Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Łokietek: największy fuksiarz w historii Polski!
     
Dago
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 69
Nr użytkownika: 1.262

 
 
post 15/03/2005, 7:02 Quote Post

QUOTE(Przemysł II @ Mar 14 2005, 01:41 AM)
Każde ksiązęta  nieraz zrywali układy np  w krzywiniu został zerwany  bo Kazimierz III Wielki sie urodził nie wiem jak ty słuchasz agnes..
*


Ugoda w Krzywiniu zawarta 1296 r.Łokietek w 1297 atakuje Henryka korzystając z posiłków węgierskich i wojsk mazowieckich Bolesława.Kazimierz Wielki rodzi się 30 IV 1310 -trzynaście lat po zerwaniu ugody i co ma piernik do wiatraka.Nie zawsze trzeba słuchać ,czasami należy kojarzyć.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Tomek z Łodzi
 

III ranga
Group Icon
Grupa: Polskie Towarzystwo Historyczne
Postów: 280
Nr użytkownika: 1.064

Tomasz Pietras
Stopień akademicki: dr
Zawód: historyk
 
 
post 2/05/2005, 13:18 Quote Post

Temat tego postu jest bardzo trafny. smile.gif Do listy wymienionych na wstepie przedwczesnych zgonów, które uczyniły z Łokietka zjednoczyciela Polski możnaby dorzucić jeszcze parę dat...

Kiedyś opracowałem takie kalendarium działalności Łokietka do 1309 r. obrazujące jego niezwykłą karierę i toczone przez niego spory z Henrykiem Głowgowskim o Wielkopolskę. Może się przyda :

DZIAŁALNOŚĆ WŁADYSŁAWA ŁOKIETKA DO 1309 R.

1260 lub 1261 – data urodzin Władysława Łokietka. Był on trzecim co do starszeństwa z synów Kazimierza I Konradowica, księcia Kujaw. Jego ojciec był władcą ambitnym i niespokojnym, toczył długotrwałe walki domowe ze wszystkimi sąsiadami, a zwłaszcza z książętami wielkopolskimi o pograniczną kasztelanię lądzką i księciem krakowskim o Lelów oraz z księciem Pomorza Wschodniego Świętopełkiem. Pozostawał także w bardzo złych stosunkach z rodzonym bratem Siemowitem I, założycielem mazowieckiej linii Piastów. Z drugiego małżeństwa z Konstancją, córką Henryka Pobożnego wrocławskiego, Kazimierz pozostawił dwóch starszych synów – Leszka Czarnego, który w wyniku buntu przeciw ojcu uzyskał dzielnicę sieradzką oraz Siemomysła, rządzącego potem na Kujawach północnych, czyli w księstwie inowrocławskim. Z trzeciego małżeństwa Kazimierza z Eufrozyną, księżniczką opolską oprócz Łokietka pozostali także dwaj jego młodsi bracia – Kazimierz Młodszy i Siemowit. Pierwszy z nich władał potem krótko ziemią łęczycką, a drugi – dobrzyńską
1267 – śmierć Kazimierza Kujawskiego. Małoletni synowie z ostatniego małżeństwa – Władysław, Kazimierz i Siemowit, pod opieką księżnej – wdowy Eufrozyny rozpoczynają wspólne rządy w malutkim księstwie brzesko-kujawskim na Kujawach południowych
1275 – po uzyskaniu prawnej samodzielności Władysław Łokietek wraz z bratem Kazimierzem obejmują samodzielne rządy w księstwie brzesko-kujawskim. Jest to wówczas jedno z najmniejszych księstw Polski, w dodatku położone w centrum kraju, z dala od granic obcych państw i międzynarodowych problemów, pozbawione większych miast (poza Brześciem i Radziejowem), jednym słowem - idealny prowincjonalny zaścianek. Patrymonialny sposób rządzenia w tym księstwie musiał wywrzeć zły wpływ na późniejsze doświadczenia polityczne Łokietka. Pod względem kościelnym ziemie tego księstwa podlegały bezpośredniemu zwierzchnictwu arcybiskupów gnieźnieńskich, co sprzyjało nawiązaniu pierwszych kontaktów Łokietka z arcybiskupem Jakubem Świnką, głównym polskim ideologiem zjednoczenia
1279 – przyrodni brat Łokietka – Leszek Czarny obejmuje po bezpotomnej śmierci Bolesława Wstydliwego rządy w Małopolsce, z którą połączył swą dziedziczną dzielnicę sieradzko-łęczycką
1288 – bezpotomna śmierć Leszka Czarnego. Z ziem dziedzicznych zapisał on swym młodszym braciom Sieradz Łokietkowi, a Łęczycę Kazimierzowi. Odtąd włada Łokietek w dwu małych księstwach, nie mających bezpośredniego połączenia terytorialnego – brzesko-kujawskim i sieradzkim. Do walki o małopolskie posiadłości Leszka przystąpili początkowo dwaj książęta mazowieccy – Konrad II czerski i Bolesław II płocki oraz Henryk IV Probus wrocławski
1289 (26 lutego) – Bolesław płocki z poparciem biskupa krakowskiego Pawła z Przemankowa oraz większości możnych i rycerstwa opanowuje sandomierską część Małopolski i atakuje Kraków, gdzie przy pomocy mieszczan i kasztelana Sułka z Niedźwiedzia usadowił się Henryk wrocławski. Łokietek wraz z posiłkami ruskimi, działając formalnie w imieniu Bolesława rozbił oddziały śląskie pod Siewierzem i opanował miasto Kraków oprócz Wawelu. Kiedy książę płocki próbował podzielić Małopolskę i oddać Sandomierszczyznę bratu Konradowi, Małopolanie porzucili jego kandydaturę na rzecz Łokietka. Ten jednak musiał z pomocą franciszkanów krakowskich w pośpiechu uciekać przed armią Probusa, gdy rzeźnicy krakowscy otworzyli mu bramy. Panowanie Łokietka utrzymało się jednak w ziemi sandomierskiej. Hołd Wacławowi II składa pierwszy z książąt śląskich – Kazimierz bytomski, co oznacza wstęp do opawania Małopolski
1290 (23 czerwca) – Wacław II podporządkowuje sobie pozostałych książąt górnośląskich. Po śmierci Henryka Probusa Kraków zajmuje, na podstawie układu sukcesyjnego z nim zawartego i za przyzwoleniem możnych, mieszczan i biskupa Przemysł II książę wielkopolski. Łokietek utrzymuje się w ziemi sandomierskiej i nawiązuje skierowane przeciw Czechom przymierze z królem węgierskim Andrzejem III
1291 – Przemysł II pod naciskiem Wacława II wycofuje się z Krakowa, uwożąc do Gniezna insygnia koronacyjne i odstępuje tę ziemię Wacławowi II, powołującemu się na zapis wdowy po Leszku Czarnym Gryfiny oraz dokumenty Rudolfa Habsburga. Wyprawa czeska dowodzona przez biskupa bamberskiego Arnolda zajmuje ziemię krakowską, 1 września król wydaje na ręce biskupa Pawła wielki przywilej dla Małopolan w Lutomyślu. Łokietek bezskutecznie próbuje zbrojnie odbić Kraków
1292 – wielka wyprawa czeska przeciw Łokietkowi dowodzona osobiście przez Wacława II, pokonanie jego małopolskich stronników i wyparcie z ziemi Sandomierskiej, oblężenie Sieradza, pod murami którego Łokietek i jego brat Kazimierz kapitulują przed Wacławem. Na jego stronę przechodzi Bolesław płocki. W układzie sieradzkim bracia rezygnują z praw do Małopolski na rzecz króla czeskiego. Małopolanie opuścili Łokietka, pragnąc zachować jedność swej dzielnicy
1293 – w Kaliszu Łokietek, Kazimierz i Przemysł II pod patronatem arcybiskupa Jakuba zawierają przymierze skierowane przeciw Czechom, tytułują się dziedzicami Krakowa i obiecują arcybiskupowi legat z żup solnych po zajęciu Krakowa przez któregokolwiek z nich. Łokietek otrzymuje za żonę Jadwigę, stryjeczną siostrę Przemysła II, córkę Bolesława Pobożnego oraz obietnicę nadania posagowego w Wielkopolsce. Ten zwrot w polityce Przemysła II wiąże się z podjęciem starań koronacyjnych
1294 - w najeździe litewskim ginie Kazimierz II łęczycki i Łokietek przejmuje jego dzielnicę
1296 (8 lutego) – po zamordowaniu koronowanego już na króla Polski Przemysła II w Rogoźnie za sprawą Brandenburczyków, Łokietek jako kandydat możnych i rycerstwa obejmuje władzę w Wielkopolsce i na Pomorzu Gdańskim. w pierwszej z dzielnic spotyka się z kontrakcją Henryka Głogowskiego, a w drogiej – Leszka Siemomysłowica inowrocławskiego
1296 (10 marca) – w układzie zawartym w Kościanie Łokietek dzieli Wielkopolskę z Głogowczykiem na 2 części wzdłuż rzek Obry i Warty. Zbąszyń otrzymuje ponadto wdowa po Przemyśle, a Kłobuck książę opolski. Łokietek usynawia najstarszego syna Głogowczyka obiecując mu dziedziczenie po sobie w ziemi poznańskiej lub nawet w całej Wielkopolsce w przypadku bezpotomnej śmierci. Ten podział, przekreślający plany zjednoczeniowe Wielkopolan oraz bardzo złe rządy w dzielnicy, rozplenienie się rozboju, grabieże w dobrach kościelnych i represje na duchownych i miejscowym rycerstwie oraz opieranie się w rządach wyłącznie na przybyszach z Kujaw, zniechęca Wielkopolan do Łokietka. Część z nich, zwłaszcza biskup poznański Andrzej Zaremba, przechodzi na stronę Głogowczyka, inni zaczynają pertraktować z Wacławem II o objęcie rządów w Wielkopolsce. Tak opisuje panowanie Łokietka rocznik wielkopolski: „Za czasów księcia Władysława kościół cierpiał liczne krzywdy, tak ze strony samego księcia, jak i jego rycerzy (…) znieważanie cmentarzy, ciemiężenie ubogich, wdów, sierot, oraz wszystkich majątków kościelnych, niszczenie kościoła i wielu innych rzeczy, o których strach mówić”.
1297 – po nieudanych atakach na Małopolskę z udziałem węgierskich i ruskich posiłków, Łokietek w zamian za rekompensatę finansową wysokości 5000 grzywien srebra, ponownie i ostatecznie zrzeka się swych praw do Małopolski w drugim układzie sieradzkim. Sumy te wykorzystał Łokietek do wznowienia walk z Głogowczykiem, jednak bez większych sukcesów
1299 – kolejny układ Łokietka z Wacławem w Klęce w ziemi kaliskiej. Łokietek zobowiązuje się przybyć na najbliższe Boże Narodzenie do Pragi i złożyć hołd Wacławowi ze wszystkich swoich ziem, w przeciwnym razie zwalnia poddanych od obowiązku posłuszeństwa. Łokietek chciał przy pomocy Wacława i jego pieniędzy anulować układ krzywiński i przywrócić jedność w Wielkopolsce, Wacław, nie licząc na spełnienie warunków układu, chciał mieć pretekst do ataku na Wielkopolskę i poparcia buntu opozycji, z którą już się porozumiał
1300 (sierpień) – Wielkopolanie „widząc niestałość księcia Władysława” wypędzają Łokietka ze swej dzielnicy, armia czesko-małopolska Waclawa zdobywa ostanie punkty oporu w jego dzielnicach dziedzicznych i w Kaliskiem. Łokietek pozostawia żonę pod opieką mieszczan w Radziejowie i rusza na wygnanie. Wacław II w Gnieźnie koronuje się na króla Polski. Koronacji tej dokonał za zgodą Albrechta Habsburga, który nadał mu ziemie polskie w lenno oraz usankcjonował poprzez ślub z jedyną córką Przemysła II – Ryksą
1300-1304 – okres wygnania Łokietka, gdy przebywał na Rusi i Węgrzech. Dotarł też do Wiednia na dwór Albrechta Habsburga, a według późnej tradycji – też do Rzymu do Bonifacego VIII w czasie obchodów jubileuszowych. Łokietek mógł w tym czasie bardzo poszerzyć swe horyzonty umysłowe , zorientować się w konfliktach i koalicjach europejskich
1304 – Łokietek z pomocą magnatów górnowęgierskich Amadeja Aba i Jarzego Baksa powraca do Polski. Trasa z Węgier wiedzie dolinami Popradu i Dunajca do szybko opanowanej Wiślicy. Popiera go spora część Małopolan, zwłaszcza rycerstwo sandomierskie, wielu dostojników, część duchowieństwa, mniejsze miasta, chłopi, zniechęceni do centralistycznych i represyjnych rządów czeskich starostów, np. biskupa Jana Muskaty
1305 – Łokietek opanowuje całą ziemię sandomierską, próbuje zdobyć Kraków, jego stronnicy przejściowo więżą Muskatę w Kunowie nad Kamienną, zdecydowana większość Małopolan przechodzi na jego stronę po śmierci Wacława II
1306 (4 sierpnia) – kujawscy stronnicy Łokietka przy pomocy Przemka inowrocławskiego opanowują większość Kujaw brzeskich, zawierają rozejm z czeskim starosta przy pośrednictwie Krzyżaków. W Małoplsce biskup-starosta Muskata i mieszczanie krakowscy przygotowują się do przyjęcia wyprawy młodego Wacława III na Kraków. Muskata montuje jego ślub z Wiolą córką Mieszka księcia cieszyńskiego, zdobywa i pali Tyniec. Król zawiera układy z Albrechtem Habsburgiem, Ottonem bawarskim i Brandenburczykami, kończąc walkę z Habsburgami i wycofując się z Węgier. Ginie jednak już w trakcie wyprawy, skrytobójczo zamordowany w Ołomuńcu na Morawach przez rycerza Konrada z Dotensteinu. Winni zabójstwa – zapewne panowie czescy, choć jedno źródło (rocznik małopolski) wskazuje Łokietka. Po nadaniu przywilejów na zjeździe elekcyjnym 2 września Łokietek oficjalnie zajmuje Kraków i obejmuje rządy w całej dzielnicy. Oprócz Małopolski opanował też wtedy Sieradz, Łęczycę, Kujawy, wschodnie skrawki Wielkopolski i Pomorze Gdańskie. 14 lat później miał on zostać faktycznym zjednoczycielem Królestwa Polskiego, koronowanym na króla w Krakowie.

Późniejsza polska i obca historiografia oceniała postać Władysława Łokietka, faktycznego zjednoczyciela Królestwa Polskiego w sposób bardzo różny, lecz zdecydowanie pozytywny. W oczach potomnych ten uparty i wojowniczy władca krył się zwykle w cieniu swego syna i następcy – Kazimierza Wielkiego. Małopolski rocznikarz z XIV w. tak o nim napisał: „Zostawiłby po sobie tylko wielki chaos błędów i konfliktów, gdyby o sprawy narodu polskiego nie zadbał zbawiennie znakomity tytan, jego syn”. W czasach pokoju pamiętano zwłaszcza zasługi Kazimierza, do postaci Łokietka i jego burzliwych losów powracano jednak chętnie w chwilach dramatycznych, np. w czasie wojen i procesów toczonych przez Władysława Jagiełłę i Kazimierza Jagiellończyka z Krzyżakami o Pomorze, w czasie potopu szwedzkiego, zaborów i germanizacji, okupacji hitlerowskiej. XVII-wieczny polski historyk i erudyta, oprowadzając w 1655 r. po zdobytym Wawelu króla Szwecji Karola X Gustawa, zatrzymał się przy nagrobku Łokietka mówiąc „Ten król trzy razy z państwa wygnany, trzy razy powrócił na tron Polski”. Łokietek przeszedł do naszej tradycji jako król drugiego rzędu, znany i czasem wspominany, lecz zdecydowanie rzadziej podawany za wzór niż np. Bolesław Chrobry, Zygmunt August czy Jan Sobieski. Pamiętano zwłaszcza kilka epizodów jego działalności, np. złe rządy, wygnanie i trumfalny powrót jako symbol pokuty i odkupienia grzechów, stłumienie buntu wójta Alberta i pokonanie Krzyżaków w bitwie pod Płowcami jako symbol zwycięskich zmagań króla-Polaka z butną niemczyzną, pierwszy sojusz z Litwą Giedymina jako zapowiedź unii i powstania Rzeczpospolitej Obojga Narodów, wreszcie związki z ludem, życzliwość dla chłopów i przystępność dla poddanych, w odróżnieniu od późniejszych władców. Stał się Łokietek zwłaszcza symbolem władcy wojowniczego i wytrwałego, stopniowo dojrzewającego do wielkiej roli politycznej zjednoczyciela Polski. Tak, bardzo trafnie charakteryzuje go Paweł Jasienica: „Wielu Polaków zapisanych przez historię przerastało go geniuszem. Łokietek uczył się, jak długo żył, z prowincjonalnego książątka wyrastając na polityka okiem i sercem ogarniającego cały kraj. Lecz wątpić można, czy w całych naszych – a może i nie tylko naszych – dziejach znajdzie się przykład takiej mocy charakteru. Król Władysław nie pomylił się w sądzie o własnej osobie – on naprawdę narodził się na wodza i wielkiego sługę narodu. Jego życiorys w pełni popiera dumną tezę współczesnego nam pisarza: „Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać”. Z prac poświęconych czasom Łokietka warto polecić zwłaszcza ogólne Edmunda Długopolskiego, Władysław Łokietek na tle swoich czasów z 1951 r., Jana Baszkiewicza, Polska czasów Łokietka z 1968 r. oraz Janusza Bieniaka, Wielkopolska, Kujawy, ziemie łęczycka i sieradzka wobec problemu zjednoczenia państwowego w latach 1300-1306 z 1969 r. i artykuł tegoż pt. Zjednoczenie państwa polskiego opublikowany w zbiorze Polska dzielnicowa i zjednoczona w 1972 r.

DZIAŁALNOŚĆ HENRYKA GŁOGOWSKIEGO DO 1309 R.

1251/1260 – data urodzenia Henryka wg Kazimierza Jasińskiego - Rodowód Piastów śląskich. Był zapewne najstarszym z synów Konrada I księcia głogowskiego, który wcześniej, choć przeznaczony do stanu duchownego, zrzucił sukienki duchowne i przy pomocy książąt wielkopolskich uwięził i wymusił wyznaczenie sobie osobnego księstwa na Dolnym Śląsku na starszym bracie – Bolesławie Rogatce, księciu legnickim, także znanym awanturniku. Matką Henryka była Salomea, pochodząca z wielkopolskiej linii Piastów, córka Władysława Odonica i siostra książąt wielkopolskich Przemysła I oraz Bolesława Pobożnego
1274 – śmierć ojca Henryka Głogowskiego - Konrada, podział dzielnicy głogowskiej na 3 części między jego 3 synów – Henryka, Konrada zwanego Garbatym i Przemysła nazywanego zdrobniale Przemkiem. Dwaj, zapewne młodsi bracia Henryka otrzymali wydzielone księstwa żagańskie i ścinawskie. Henryk pozostał dziedzicem większej części ojcowizny ze stołecznym Głogowem. Księstwo głogowskie było dosyć rozległe, choć słabo zagospodarowane, pełne lasów, bagien, na uboczu głównych szlaków handlowych, pozbawione poza Głogowem większych miast, dopiero zaczynało rozwijać się gospodarczo. Henryk okazał się tu władcą gospodarnym, popierał np. lokacje miast na prawie niemieckim, dbał o porządek na drogach publicznych, obdarzał mieszczan Głogowa przywilejami.
1277 (24 kwietnia) – Henryk Głogowski wraz z Przemysłem II wielkopolskim wyprawia się przeciw stryjowi Bolesławowi Rogatce w celu uwolnienia przetrzymywanego przezeń w niewoli bratanka - Henryka IV Probusa, księcia wrocławskiego. Wyprawa kończy się niepowodzeniem w bitwie pod Stolcem, gdzie siłami legnickimi dowodził syn Rogatki – Henryk zwany Otyłym albo Brzuchatym. Konflikt chwilowo zażegnuje mediacja pokojowa króla czeskiego Przemysła Ottokara II
1278 (26 sierpnia) – Henryk prawdopodobnie brał osobisty udział w bitwie pod Dürnkrut na Morawach, gdzie wraz z innymi książętami śląskimi i małopolskim posiłkował króla czeskiego przeciw Habsburgom. W bitwie tej poległ Przemysł Ottokar II i załamał się południowa ekspansja Czech
1281 – Henryk Głogowski został, wraz z Henrykiem Brzuchatym legnickim i Przemysłem II wielkopolskim zdradziecko uwięziony przez Henryka Probusa wrocławskiego. w zamian za uwolnienie Probus wymusił na Przemyśle oddanie niewielkiej, ale ważnej strategicznie w walkach o Kraków ziemi rudzkiej-wieluńskiej, a na obu książętach śląskich – zależność lenną. Głogowczyk jako lennik Probusa miał go odtąd na każde żądanie wspierać zbrojnie wraz z oddziałem 30 kopii rycerzy. Podobnie jego bracia. Pozostał wierny Probusowi aż do jego śmierci, m.in. w sporze z biskupem wrocławskim Tomaszem II. W zamian za to otrzymał m.in. wykupione przez Probusa z rąk arcybiskupa magdeburskiego Krosno Odrzańskie, włączone ponownie do dzielnicy głogowskiej
1289 (26 lutego) – Głogowczyk wspiera Henryka Probusa w jego walkach o Kraków z Władysławem Łokietkiem, w bitwie pod Siewierzem ginie jego brat Przemko i Henryk powiększa swą dzielnicę o jego część ścinawską
1290 (23 czerwca) – przedwczesna śmierć Henryka IV Probusa w trakcie starań w Rzymie o koronę królewską. Głogowczyk jest przy nim w chwili śmierci jako najwierniejszy sojusznik i zostaje w testamencie głównym spadkobiercą śląskich ziem Probusa. Kraków ma przejąć Przemysł II wielkopolski, po którym, w razie braku męskiego potomka, miał w przyszłości całość dóbr odziedziczyć właśnie Głogowczyk, bezboleśnie dokonując zjednoczenia Polski. Testament ten obalili jednak mieszczanie i część rycerstwa wrocławskiego. Głogowczyk, który przebywał na wyspie Tumskiej, musiał uciekać z Wrocławia przed wybranym przez nich księciem Henrykiem V Brzuchatym z Legnicy. Kandydaturę tę popierał Wacław II czeski, w którego zastępstwie być może wystąpił ten książę
1291 – ślub Henryka Głogowskiego z Matyldą, księżniczką brunszwicką, która miała dać mu liczne potomstwo. Związek ten wzmocnił jeszcze, i tak silne wpływy Niemców na dworze głogowskim
1293 – zemsta Głogowczyka na kuzynie z Legnicy. Henryk Brzuchaty został, przy pomocy zdradzieckiego sługi Lutka, uprowadzony nago z łaźni za murami Wrocławia i oddany Głogowczykowi w grodzie Sądowlu. Następnie przez pół roku w okropnych warunkach był więziony w Głogowie (okratowana skrzynia z 2 otworami na pożywienie i odchody, zbyt ciasna do siedzenia, leżenia czy stania, robactwo…)
1294 (6 maja) – wymuszona więzieniem umowa z Henrykiem Brzuchatym o podziale księstwa wrocławskiego. Głogowczyk uzyskuje prawie całe jego terytorium na prawym brzegu Odry, przy granicy z Wielkopolską (z Oleśnicą, Kluczborkiem, Namysłowem, Byczyną) oraz obietnicę pomocy zbrojnej i wykup pieniężny. Schorowany Henryk legnicki zmarł niecałe 2 lata później
1295 (26 czerwca) – koronacja Przemysła II wielkopolskiego na króla Polski w Gnieźnie. Henryk Głogowski, przewidziany na jego spadkobiercę, zapewne uczestniczy w uroczystościach i jako jeden z nielicznych uznaje zwierznictwo nowego króla
1296 (8 lutego) – zorganizowany zapewne przez margrabiów brandenburskich zamach na Przemysła II w Rogoźnie kończy się jego zamordowaniem. Henryk, powołując się na stare układy sukcesyjne wyrusza z armią z Głogowa i próbuje opanować Wielkopolskę. Większość tej dzielnicy wraz z Pomorzem wpada jednak w ręce elekta wielkopolskiego rycerstwa i możnych – Władysława Łokietka
1296 (10 marca) – układ Głogowczyka z Łokietkiem w Krzywiniu. Podział Wielkopolski na 2 części. Głogowczyk utrzymuje się w części południowej i zachodniej dzielnicy, za Obrą i Wartą do ujścia Noteci oraz uzyskuje obietnicę przejęcia całej dzielnicy przez jego potomków po ew. bezpotomnej śmierci Łokietka, a całej ziemi poznańskiej w innym wypadku. Układ ten był raczej rozejmem i obie strony kontynuowały działania zbrojne, chcąc opanować całą dzielnicę
1297 – korzystając z zaangażowania Głogowczyka w Wielkopolsce, książę Bolko I jaworsko-świdnicki, opiekun sierot po nieszczęśnym Henryku Brzuchatym, odebrał mu z niedawnych zdobyczy grody Chojnów i Bolesławiec
1298 (24 czerwca) – Głogowczyk z armią dociera do wielkopolskiego grodu Kościan, gdzie przyjmuje tytuł „księcia Królestwa Polskiego” i wydaje przywilej dla biskupów gnieźnieńskiego Jakuba Świnki, poznańskiego Andrzeja Zaremby i włocławskiego Wisława. Świadczy to o zniechęceniu elit Wielkopolski, a zwłaszcza episkopatu do rządów Łokietka i chęci zastąpienia go śląskim rywalem. Jego głównym stronnikiem w Wielkopolsce był biskup poznański, któremu Głogowczyk przyznał urząd kanclerski odrodzonego Królestwa Polskiego
1300 – opozycja wielkopolska z arcybiskupem Jakubem na czele powołała jednak na tron kogo innego – Wacława II czeskiego, który w wielkiej wyprawie zbrojnej pokonał siły Łokietka i wygnał go z kraju, po czym koronował się w Gnieźnie na króle Polski. Głogowczyk utrzymał się na południowo-zachodnich krańcach Wielkopolski, gdzie pozostali jego najwierniejsi stronnicy i nie poddał się władzy Wacława, demonstracyjnie tytułując się księciem Królestwa Polskiego. Był ostatnim poważnym przeciwnikiem Wacława w Polsce po wygnaniu Łokietka
1301 – po śmierci Bolka I jaworskiego Wacław II obejmuje kuratelę nad księstwami wrocławskim i legnickim, wprowadzając do Wrocławia swoich starostów. Okrąża więc posiadłości Głogowczyka
1303 – Bolesław III Rozrzutny legnicki, najstarszy z synów Henryka Brzuchatego, przebywając w Pradze formalnie przekazał Wacławowi II, swemu teściowi, ziemie księstwa wrocławskiego zabrane przez Głogowczyka. Był to wstęp do planowanej wyprawy zbrojnej przeciw księciu głogowskiemu. Z drugiej strony osaczył Wacław Głogowczyka sprzymierzając się z margrabiami brandenburskimi, jego sąsiadami. W realizacji tych planów przeszkodziły wypadki wegierskie i małopolskie
1304 – Henryk wcielił ponownie do księstwa głogowskiego część żagańską po śmierci brata Konrada Garbatego
1306 (wiosna) – korzystając z osłabienia rządów czeskich Wacława III, Henryk Głogowski wkroczył z wojskiem ze Śląska do Wielkopolski, znacznie później niż Łokietek do Małopolski. W dzielnicy tej znalazł Głogowczyk początkowo licznych stronników, dawnych i nowych, zrażonych do rządów czeskich i Łokietka. Łatwo zajął Poznań i opanował większą część dzielnicy, gdzie rządził surowo, ale statecznie do śmierci. Łokietek w 1306 r. utrzymał się tylko na Pomorzu Gdańskim i na pograniczu kujawskim ziemi kaliskiej (Nakło, Kcynia, Żnin, Koło, Konin). Tam skupili się jego stronnicy.
1309 (9 grudnia) - Głogowczyk jako pan Wielkopolski dbał o spokój na drogach handlowych, nadawał przywileje kościołowi, miastom i Żydom, ściągał wysokie podatki. Z czasem zraził sobie jednak elity wielkopolskie nadmiernym opieraniem się w administracji na Niemcach i Ślązakach i fiskalizmem. Z wyjątkiem epizodów (jak poparcie Jana Muskaty w 1307 i 1310 r.) nie przejawiał już szerszych ambicji politycznych i nie próbował walczyć z Łokietkiem o zjednoczenie całej Polski. Pozostałością jego dawnych ambicji był tylko tytuł księcia Królestwa Polskiego, którego używał do śmierci. Dlatego na stronę jego rywala przeszedł już w 1306 r., dawniej popierający Głogowczyka, arcybiskup Jakub Świnka. W chwili śmierci 9 grudnia 1309 r. grono jego stronników było już mocno przerzedzone. Po śmierci Henryka III Głogowskiego, gdy jego 5 synów: Henryk Młodszy, Jan, Przemko, Bolesław i Konrad, otoczeni przez obcych doradców, próbowało w 1312 r. podzielić dziedzictwo ojca i Wielkopolskę na 2 części, wywołało to bunt wielkopolskich możnych i rycerstwa, pokonanie armii książąt pod Kleckiem i wygnanie książąt głogowskich na Śląsk oraz wezwanie do Poznania Łokietka. Rządów głogowskich najdłużej, bo do 1314 r. bronili tylko mieszczanie poznańscy z wójtem Przemkiem. Chodziło im głównie o zachowanie związków gospodarczych ze Śląskiem i Czechami. Po ich pokonaniu Władysław Łokietek pozostał już jednynym kandydatem do tytułu króla Polski i mógł w 1320 r. ukoronować się na Wawelu.

Roczniki wielkopolskie tak charakteryzowały rządy Głogowczyka: „Ten był surowy wielce dla złodziejów, łupieżców i gwałcicieli (…) Ale sam był wielkim wyciągaczem, a nadto niezbyt przyjazny Polakom. Ale za jego czasów był w Polsce i wszystkich jego ziemiach powszechny pokój”. Miejscowe rycerstwo i duchowieństwo bardzo krytykowało życzliwość Henryka i jego synów wobec obcych przybyszów, głównie Niemców. Młodzi książęta „nic zdziałać nie mogli, tylko to, co się Niemcom podobało. Za małe pieniądze brali ci od nich ziemie i grody, radzili im też, aby przywiedli do zguby cały polski naród, tak ludzi duchownych, jako i świeckich, ale już najbardziej rycerstwo”. W późniejszej polskiej historiografii Henryk Głogowski nie spotkał się z wieloma pozytywnymi opiniami. Widziano w nim przede wszystkim przedstawiciela koncepcji politycznej, która ostatecznie upadła, przeciwnika właściwego zjednoczyciela – Łokietka, księcia zniemczonego i okrutnego. Oto jedna z opinii o nim pióra Stanisława Zachorowskiego: „Dość wyraziście rysuje się postać Henryka głogowskiego, księcia który umiał chcieć i osiągać swój cel, ale który, obok tej dodatniej, pełen był cech wstrętnych, niepohamowanego okrucieństwa, dzikiej i ślepej mściwości, straszliwego egoizmu, który nie umiał się zdobyć na jedną choćby wyższą, ogólniejszą ideę polityczną”. Nowsza historiografia ocenia go nieco łagodniej, np. Benedykt Zientara: „Henryk Głogowski, ostatni książę śląski o ambicjach ogólnopolskich i horyzontach na miarę zamierzeń (…) zdolnościami nie tylko dorównywał, ale może nawet przewyższał partnerów”. Dopiero 10 lat temu doczekał się ten władca polskiej naukowej monografii pióra poznańskiego historyka Tomasza Jurka pt. Dziedzic Królestwa Polskiego – książę głogowski Henryk (1274-1309).
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Tomek z Łodzi
 

III ranga
Group Icon
Grupa: Polskie Towarzystwo Historyczne
Postów: 280
Nr użytkownika: 1.064

Tomasz Pietras
Stopień akademicki: dr
Zawód: historyk
 
 
post 2/05/2005, 13:30 Quote Post

A propos genealogii Piastów - w 1296 r. urodził się najstarszy syn Łokietka i Jadwigi kaliskiej - Stefan (zm. 1306), przed Kazimierzem był jeszcze Władysław, także zmarły w dzieciństwie...
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Agnes
 

IV ranga
****
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 378
Nr użytkownika: 134

Stopień akademicki: mgr. Plut.
Zawód: Historyk
 
 
post 2/05/2005, 18:47 Quote Post

QUOTE
A propos genealogii Piastów - w 1296 r. urodził się najstarszy syn Łokietka i Jadwigi kaliskiej - Stefan (zm. 1306), przed Kazimierzem był jeszcze Władysław, także zmarły w dzieciństwie...



To niestety tak bylo dlatego łokietek myslał ze straci spadkobierce syna bo juz zmarło w dzieciństwie. Dlatego zawarł uklad w Krzywiniu z Henrykiem Glogowskim w przypadku braku meskiego potomka Henryk Wierny by objął tron. Ale był cud ! ze Kazimierz Wielki urodził to układ Krzywiński został zerwany smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Tomek z Łodzi
 

III ranga
Group Icon
Grupa: Polskie Towarzystwo Historyczne
Postów: 280
Nr użytkownika: 1.064

Tomasz Pietras
Stopień akademicki: dr
Zawód: historyk
 
 
post 2/05/2005, 21:04 Quote Post

Z pewnością narodziny pierwszego z synów Władysława Łokietka i Jadwigi kaliskiej - Stefana (a nie Kazimierza) uczyniły sukcesyjne obietnice Łokietka poczynione w Krzywiniu bezpodstawnymi. Ale z pewnością nikt nie wierzył w ich dotrzymanie nawet w momencie zawierania traktatu. Polityka nie znosi sentymentów. Cały ten układ to chwilowy rozejm, taktyczne ustępstwo w sporze dwóch rywali o spadek po Przemyśle II zawarty w momencie, gdy żaden z nich nie miał dość sił aby całkiem wyeliminować drugiego. Ale już wtedy kart nie rozdawali książęta, lecz możni wielkopolscy - wojewodowie, kasztelanowie, arcybiskup gnieźnieński, biskup poznański i stojące za nimi wielkie rody. A w ich interesie było wtedy łączenie dzielnic, dołączanie sąsiednich terenów Kujaw czy Śląska do odradzającego się Królestwa Polskiego z ośrodkiem w Poznaniu i dominacja lokalnych elit nad słabymi książętami, a nie dalsze podziały i wojny domowe. Dlatego w 1300 r. Wielkopolanie postawili na Wacława II, który miał rządzić silną ręką, lecz z daleka. A w 1312-1314 r. na Łokietka, który był już wtedy zupełnie innym władcą. Miał w ręku całą Małopolskę i Kujawy, a książęta głogowscy - tylko przyległy do Wielkopolski kawałek Śląska i w dodatku chcieli dzielić się między sobą przejętymi po ojcu dzielnicami. Głupcy, musieli przegrać ! rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Kytof
 

Kytof I Waza
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.266
Nr użytkownika: 27.423

 
 
post 9/06/2007, 23:55 Quote Post

QUOTE(krzystofer @ 6/03/2005, 20:39)
nasilenie krzyżackich ataków na Polskę w trakcie jego panowania,]


Krzyżacy chcieli tylko Pomorza Gdańskiego i zajęli je, a potem chcieli je bronić przed papieżem. Obronili-i wg nich było po sprawie, bo do wojny z Polską się nie garnęli-ich po prostu interesował Bałtyk i jego wybrzeża, a nie Korona. Łokietek natomiast w ogóle nie orientował się w ówczesnych realiach i zamiast wzmacniać państwo wewnętrznie-wywołał w 1327 r. wojnę z Krzyżakami tzn. akurat wówczas doszło do starć granicznych. Do regularnej wojny doszło dopiero w 1329 r. gdy Polacy rozpoczęli nieudane wyprawy na ziemię chełmińską. W latach 13331-1332 to Krzyżacy atakowali nas, co nie oznacza, że zaczęli wojnę, oni tylko kontratakowali.

QUOTE
nasilona akcja propagandowa przeciw Polsce


Krzyżacy byli za mądrzy, aby nie wykorzystać sprawy sojuszu polsko-litewskiego. Łokietek był za głupi, aby nie przewidzieć skutku tego sojuszu. Może i sukces militarny w Brandenburgii był, ale politycznego sojuszu nie było (może dla Pomorza Zachodniego był)-zostaliśmy pół-poganami w oczach Europy, dzięki dyplomacji Krzyżaków.
Do wymienionych przykładów dodałbym jeszcze (może nie dla Łokietka, a dla Polski) śmierć Władysława. Zmarł w 1333 r. Niedługo po jego śmierci miał się kończyć rozejm z zakonem. Założę się, że stary władca nie przedłużyłby go, a dalej drążyłby ten konflikt. W połączeniu z atakiem Luksemburgów, mielibyśmy niezły bajzel.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Separatist
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 56.917

Zawód: Student
 
 
post 17/06/2009, 16:59 Quote Post

QUOTE
Krzyżacy chcieli tylko Pomorza Gdańskiego i zajęli je, a potem chcieli je bronić przed papieżem. Obronili-i wg nich było po sprawie, bo do wojny z Polską się nie garnęli-ich po prostu interesował Bałtyk i jego wybrzeża, a nie Korona. Łokietek natomiast w ogóle nie orientował się w ówczesnych realiach i zamiast wzmacniać państwo wewnętrznie-wywołał w 1327 r. wojnę z Krzyżakami tzn. akurat wówczas doszło do starć granicznych. Do regularnej wojny doszło dopiero w 1329 r. gdy Polacy rozpoczęli nieudane wyprawy na ziemię chełmińską. W latach 13331-1332 to Krzyżacy atakowali nas, co nie oznacza, że zaczęli wojnę, oni tylko kontratakowali.


Chyba zapominasz o pewnym epizodzie (1308r) związanym wojną na Pomorzu z Brandenburgią. Konflikt o Pomorze zaczął się od buntu Świeców którzy za ten rejon odpowiadali i którym to rejonem rządzili (wezwali na pomoc Brandenburczyków).Podczas o ile dobrze sobie przypominam oblężenia Gdańska wysłano poselstwo do Krzyżaków z prośbą o pomoc w walce z Brandenburczykami. Ci pozytywnie rozpatrzyli prośbę i po odparciu przeciwnika sami przejęli miasto (podobno doszło wtedy do masakry czemu sami Krzyżacy zaprzeczali twierdząc że zabili jedynie 60 "bandytów") Uwięziono dowódców obrony grodu w Gdańsku i zdobyto kilka innych kluczowych grodów na pomorzu co ostatecznie utwierdziło panowanie Krzyżackie w tymże rejonie. To był w sumie poczatek całej afery z Krzyżakami, i raczej to nie strona polska zawiniła.

Nie można też zignorować późniejszego wyroku procesu, który dzięki przychylnej postawie Jana XXII doszedł do skutku - nakazu oddania Pomorza Polakom.

Słuszność działań przeciw Krzyżakom obrazuje też to że ludność chłopska także angażowała się w walki z Zakonem co było efektem wybitnie łupieżczego charakteru ich wypraw. Przypomnę że przeciętny chłop w tym czasie miał serdecznie gdzieś kto nim rządził póki miał względny spokój.

Patrz - obrona pod Pyzdrami i Zaniemyślem w lipcu 1331

Szczególnie duży i decydujacy był zarówno w budowie umocnień, jak i w samej walce podczas przeciwuderzenia polskiego udział chłopów, w skutek czego nawet opisujący te wypadki kronikarze polscy, związani bardzo silnie z klasa feudałów, nie mogli tego przemilczeć

Tadeusz Nowak, Walki z agresja Zakonu Krzyżackiego w okresie jednoczenia Państwa Polskiego, Wyd MON 1952, s. 88
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Kytof
 

Kytof I Waza
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.266
Nr użytkownika: 27.423

 
 
post 17/06/2009, 19:07 Quote Post

QUOTE
To był w sumie poczatek całej afery z Krzyżakami, i raczej to nie strona polska zawiniła.


Co też przyznaję.

QUOTE
Nie można też zignorować późniejszego wyroku procesu, który dzięki przychylnej postawie Jana XXII doszedł do skutku - nakazu oddania Pomorza Polakom.


Każdy proces był dla nas korzystny, co nie zmienia faktu, że Kazimierz Wielki rozpoczął przez to wojnę. To samo mógł zrobić Łokietek.

QUOTE
Słuszność działań przeciw Krzyżakom obrazuje też to że ludność chłopska także angażowała się w walki z Zakonem co było efektem wybitnie łupieżczego charakteru ich wypraw. Przypomnę że przeciętny chłop w tym czasie miał serdecznie gdzieś kto nim rządził póki miał względny spokój.


Kierowanie się pobudkami ludu nie jest właściwe. Prusacy wytrzymali jakoś bez panowania polskiego ponad 100 lat i przeżyli.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Separatist
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 56.917

Zawód: Student
 
 
post 17/06/2009, 21:53 Quote Post

QUOTE
Kierowanie się pobudkami ludu nie jest właściwe. Prusacy wytrzymali jakoś bez panowania polskiego ponad 100 lat i przeżyli.


Miałem na myśli to że sytuacja chłopów i ich zachowanie podczas wojny obrazuje jak byli Krzyżacy postrzegani na ziemiach Polski i że to oni byli przeważnie stroną agresywną. Łokietek choćby nawet mocno chciał nie miał sił do prowadzenia wojen z Zakonem, Czechami i Brandenburgią jednocześnie dlatego szukał sojusznika w Giedyminie. Uważam że trudno nie uznać go za wybitnego władcę szczególnie że walki te przypadały na okres jednoczenia Państwa Polskiego.

No i nie wiem co mają Prusacy do wojen polsko-krzyżackich. Przecież zostali podbici przez Zakon właśnie i częściowo wytępieni. To kolejny argument na to że rycerze Zakonu nie przebierali w środkach i stanowili poważna siłę tylko powiększającą chwałę dokonań Łokietka z lat trzydziestych XIV wieku. Poza tym nie możesz twierdzić że Krzyżacy nie chcieli zagarnąć pozostałych ziem Królestwa Polskiego i że interesowały ich tylko wybrzeża Bałtyku bo to przecież spekulacje. Zakon należał do kręgu kultury niemieckiej i z niej się wywodził a spotkałem się z twierdzeniami że jednym z celów cesarstwa właśnie za czasów Łokietka było włączenie Królestwa Polskiego do grupy lenników cesarskich jak to miało miejsce w przypadku Czech.
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Kytof
 

Kytof I Waza
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.266
Nr użytkownika: 27.423

 
 
post 18/06/2009, 8:07 Quote Post

QUOTE(Separatist @ 17/06/2009, 22:53)
No i nie wiem co mają Prusacy do wojen polsko-krzyżackich. Przecież zostali podbici przez Zakon właśnie i częściowo wytępieni.
*



Nie chodzi o grupę bałtyjską, tylko o zwyczajne określenie ludu mieszkającego na danej ziemi - tak jak np. Małopolanie, Wielkopolanie itp.

QUOTE
To kolejny argument na to że rycerze Zakonu nie przebierali w środkach i stanowili poważna siłę tylko powiększającą chwałę dokonań Łokietka z lat trzydziestych XIV wieku.


Tępienie pogan akurat przynosiło największą chwałę zakonowi.

QUOTE
Poza tym nie możesz twierdzić że Krzyżacy nie chcieli zagarnąć pozostałych ziem Królestwa Polskiego i że interesowały ich tylko wybrzeża Bałtyku bo to przecież spekulacje.


A jaki masz dowód na to, że to nieprawda? W Kaliszu (1343) nie chcieli posuwać się na południe, zażądali tylko Pomorza. Później nie atakowali Polski.

QUOTE
Zakon należał do kręgu kultury niemieckiej i z niej się wywodził a spotkałem się z twierdzeniami że jednym z celów cesarstwa właśnie za czasów Łokietka było włączenie Królestwa Polskiego do grupy lenników cesarskich jak to miało miejsce w przypadku Czech.


Głupawe stwierdzenia, coś na wzór tego, że Niemcy od wieków chcieli zjeść wszystkich Polaków. Tym bardziej, że zakon nie miał na celu hołdowanie obszarów dla cesarza.
A Czechy przestały być cesarskim wasalem najpóźniej w XIII wieku, ale częścią Świętego Cesarstwa pozostały.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
probus1290
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 18
Nr użytkownika: 57.720

krzysztof solan
Stopień akademicki: mgr
Zawód: przedsiebiorca
 
 
post 12/08/2009, 11:11 Quote Post

QUOTE(Agnes @ 6/03/2005, 22:06)
QUOTE
Matko, gdyby Kazimierz wielki się nieurodził to Śląsk dalej by należał do Polski     ale co wtedy z uniwerkiem, miastami i poprawieniem infratruktury  ciekawe.


To by Objął Henryk IV Wierny Książę Zagański jako usynowiony ( adoptowany syn) Łokietka na mocy układu w Krzywiniu. Byłby właśnie Śląsk w Polsce bo Henryk IV Wierny był księciem Śląskim z linii Glogowsko Żagańskiej. Ale na szczescie ze urodził sie Kazimierz Wielki

Sugeruje przeczytać układ w Krzywiniu w wikipedii

***

http://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_IV_Wierny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_III_G%C5%82ogowski
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82adys%C...w_%C5%81okietek

przeczytaj uwaznie o układzie w Krzywiniu

Polecam Książke prof hab Tomasza Jurka Dziedzic Królestwa Polskiego książę głogowski Henryk.Ale ta książke nie łatwo dostać w bibliotece jedynie na UAM w Poznaniu i na UMK w Toruniu
Właśnie w tej ksiażce jest długa mowa o układzie w Krzywiniu ale te linki które Ci podałam to wsytarczy cool.gif

[ed: łączenie postów - przyp. Rothar]

*


SUGERUJE POCZYTAC OPRACOWANIA!
układ w Krzywiniu był tylko manewrem taktycznym Łokieć był wtedy zagrożony w panowaniu nad Pom Gdańskim przez swego kuzyna ksiecia Leszka Była tez opozycja przeciw niemu w Wlkp możnych i miast (opozycja miast przeciw Ł na tym terenie już od jego pierwszego panowania nad wlkp tu za jej początki można uznać koalicję miast dotyczacą zwalczania rabusiów na drogach Pyzdry, Poznań,...) Z chwilą przejścia dominującego w tym momencie rodu Zarembów na jego stronę po śmierci Sędziwoja Zaremby pana Jarocina, (jego syn Marcin był stronnikiem Ł.) układ w Krzywiniu stracił na znaczeniu.
Jeśli chodzi o dziedziczenie korony polskiej przez Henryka Wiernego i przyłączenie Śląska to dość ryzykowna teza. Henryk Głogowski był panem tylko części Śląska (jak wymieniano Głogów, Ścinawa, Żagań) miał ponadto PIĘCIU synów pomiędzy których podzielił swe ziemie. Był w dobrych relacjach z Askańczykami (w przeciwieństwie do jego relacji z innymi władcami Śląska)obu linii toteż już prędzej zamiast Śląska odrodzone królestwo już na starcie pozbawione by zostało prawdopodobnie Pomorza Gdańskiego (Głogowczyk musiał by kupić sobie Marchię bo z kolei bardzo silnie ciążyli nad nim Czesi z Wrocławiem który zdominowali już w tym okresie)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
probus1290
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 18
Nr użytkownika: 57.720

krzysztof solan
Stopień akademicki: mgr
Zawód: przedsiebiorca
 
 
post 12/08/2009, 11:31 Quote Post

QUOTE
Zakon należał do kręgu kultury niemieckiej i z niej się wywodził a spotkałem się z twierdzeniami że jednym z celów cesarstwa właśnie za czasów Łokietka było włączenie Królestwa Polskiego do grupy lenników cesarskich jak to miało miejsce w przypadku Czech].
Głupawe stwierdzenia, coś na wzór tego, że Niemcy od wieków chcieli zjeść wszystkich Polaków. Tym bardziej, że zakon nie miał na celu hołdowanie obszarów dla cesarza.
A Czechy przestały być cesarskim wasalem najpóźniej w XIII wieku, ale częścią Świętego Cesarstwa pozostały..

*



Cesarstwo rościło sobie pretensje do zwierzchnictwa nad królem polskim wyciągając je od panowania Wacławów, którzy byli formalnie wasalami cesarza niemieckiego. Zresztą te pretensje tak samo jak pretesje królów czeskich do tytułu uregulował dopiero Władysław Jagiełło w układzie z Zygmuntem. Cesarz po wygaśnięciu Przemyślidów potraktował Czechy jako swoje opróżnione lenno i nadał je synowi w 1308r. mam pytanie jakim aktem prawnym i w którym roku XIII wieku król Regnum Bohemiae przestawał być wasalem cesarza. Moim zdaniem miał identyczny status prawny w obrębie Rzeszy jak chociażby margrabia Brandenburgii, a że Przemysł Ottokar II czy Wacław II w praktyce w oparciu o srebro z Kutnej Hory potrafili nawet próbować zdominować cesarza to już inna kwestia. wink.gif Formalnie był wasalem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej