|
|
Prawo Budowlane I życie
|
|
|
berberuch
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 23 |
|
Nr użytkownika: 78.024 |
|
|
|
|
|
|
Hej wam. W tej chwili niezależni gdzie pojadę w Polsce to nie zbuduję sobie domu bez pozwolenia. Nawet jeśli wykupię kawałek ziemi to muszę mieć projekt domu i uzyskać pozwolenie.
Jak ta kwestia wyglądała w średniowieczu? Niektóre miasta były murem ogrodzone więc tam na pewno jakaś zgoda musiała być potrzebne, ale jak to wyglądało na wsiach lub poza wsiami na terenach na których nikt nie mieszka i nikogo nie ma.
Czy wystarczyło w małej wiosce udać się do osoby, która zarządzała wioską i zazwyczaj bez problemu otrzymywało się pozwolenie? I ta osoba wydająca zgodę udawała się na miejsce przyszłej chaty, domu i osoba, która chciała tam coś postawić po prostu ustnie mówiła "panie, potrzebuję jakieś 15 metrów kwadratowych, chata będzie drewniana, bez piętra" i wydawał zgodę?
Bo w tamtych czasach analfabetyzm był i nie każdy potrafił pisać dlatego śmiem wątpić by jakieś papiery ktoś wypełniał, podpusywał się i dostawał zgodę po miesiącu po rozpatrzeniu wniosku.
I jak było na terenach gdzie nie ma żadnych wiosek, żadnych pól i niczego, po prostu jest puste pole, kawałek dalej las, a najbliższa malutka wioska jest 50 kilometrów dalej. Czy tam ktokolwiek miał szansę zbudować dom?
Proszę też o tytuły książek, w których jest poruszane właśnie takie zwykłe życie zwykłych ludzi, ich życie codzienne i załatwianie różnych spraw.
Pozdro
Ten post był edytowany przez berberuch: 12/05/2012, 17:56
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|