|
|
Cywilizacja Tartessos, jak powstała?
|
|
|
|
Nie natknąłem się na tym forum na kwestię cywilizacji Tartessos na Półwyspie Iberyjskim. Myślę, że warto się tu wymienić informacjami na temat tej cywilizacji oraz przedstawienia uważanych przez nas za słuszne skąd wywodzi się ta cywilizacja, jakie jest jej pochodzenie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Mało wiadomo o tej cywilizacji. Miasto o tej nazwie nadal nie zidentyfikowane. Pismo nie odczytane. Jedna wielka niewiadoma.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kwestia kultury Tartessos jest niewątpliwie bardzo ciekawa i dużo bardziej tajemnicza od chociażby mutatis mutandis kwestii etruskiej czy minojskiej. Z podstawowym problemem spotykamy się już w kwestii terminologii. Tartessos to zasadniczo na poły mityczne miasto, ale autorzy starożytni używają tej nazwy także w odniesieniu do rzeki, góry, regionu czy nawet zagłębia górniczego, co dowodzi, że już ponad 2000 lat temu lud ten był bardzo zagadkowy. Kultura Tartezów (bo tak chyba należy tłumaczyć hiszpańskie słowo "los Tartesios") rozwijała się w trójkącie pomiędzy obecnymi stolicami trzech prowincji andaluzyjskich: Sewillą, Kadyksem i Huelvą. Dokładne namiary geograficzne znowu jednak nie są precyzyjne i autorzy starożytni nie są ze sobą zgodni. Faktem pozostaje, że wspomniany trójkąt stwarza bardzo korzystne warunki do rozwoju: zarówno jeśli chodzi o rolnictwo, jak i złoża srebra i miedzi, umożliwiające rozwkit rzemiosła i handlu. Tartezowie byli ludem bogatym i jak się zdaje także dość rozwiniętym militarnie (o czym miałby świadczyć sposób pochówku - w tumulusach) oraz kulturowo (Herodot wspomina o brązowych tablicach ze spisanymi prawami; faktycznie, zachowały się nieodczytane inskrypcje w ichniejszym alfabecie; język Tartezów najprawdopodobniej nie należał do grupy indoeuropejskiej). Prowadzili handel z Fenicjanami i z Grekami. Pierwszy "mityczny" król Tartezów to Gerion, ten sam któremu woły musiał uprowadzić Herakles. Inni legendarni władcy to Norax, Gargoris i Habis. Jedynym (pierwszym i ostatnim) władcą krainy Tartessos o w miarę solidnych podstawach historycznych był Argantonios (cytowany przez Herodota), w tłumaczeniu "srebrny człowiek", co wskazuje raczej na tytuł, albo wręcz grecki przydomek, a nie na faktyczne imię. U schyłku VI wieku p.n.e. kultura Tartessos tajemniczo znika. Praca archeologów pozwoliła na zapoznanie się z niektórymi aspektami kultury materialnej tego tajemniczego ludu. Na pierwszy plan wybija się zwłaszcza rzemiosło zdobnicze, choć odnaleziono także resztki cmentarzy oraz budynków o nie do końca sprecyzowanym przeznaczeniu. Wciąż jednak brakuje znalezisk bardziej przekonujących, które zweryfikowałyby świadectwa pisane. Ostatnio ekspedycja archeologów hiszpańskich rozpoczęła badania na podmokłych terenach w Parku Narodowym "Doñana", która idzie tropem hipotezy, że gwałtowny kres tej cywilizacji mógł być spowodowany przez jakąś klęskę żywiołową. Kwestia pochodzenia Tartezów, podobnie jak i kwestia ich języka pozostaje nadal nierozwiązana. Podstawowa teoria mówi o wpływie kultury fenickiej na miejscowy lud, który dzięki temu szybko poszedł do przodu w rozwoju cywilizacyjnym. Jest prawie pewne, że Tartassos przejął część fenickich wierzeń religijnych. Natomiast kompletną już zagadką pozostaje pochodzenie etniczne Tartezów, choć jak już wspomniałem ich mowa prawdopodobnie nie należała do rodziny języków indoeuropejskich. Może byli jednym z "Ludów Morza"??? Na zakończenie warto chyba dodać, że dla Hiszpanów Tartezowie są, z racji rozwiniętej kultury, powodem do dumy (choć na poły mitycznym), że "coś tu było jeszcze na długo przed Rzymianami". O Tartessos uczą w szkołach, tak jak my o Biskupinie, a Muzeum Archeologiczne w Madrycie ma wydzieloną sekcję kultury tartezyjskiej. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pierwsza część tekstu w linku podanym przez MikoQbę to po prostu przepisany fragment z książki, z której i ja korzystałem przy moim poprzednim wpisie (Fernando García de Cortázar, José Manuel González Vesga; Breve Historia de España, Alianza, III wydanie, Madryt 2004; str.68). Notabene książka ta podaje na mapce trochę inne umiejscowienie Tartessos (w załączniku). Dla osób rozumiejących hiszpański polecam strony wikipedii: http://es.wikipedia.org/wiki/Tartessos http://es.wikipedia.org/wiki/Idioma_tart%C3%A9sico Strony angielskie pozostają oczywiście w tyle za hiszpańskimi, ale też powinny byc pomocne, choć w niektórych miejscach różnią się. Nie wczytywałem się specjalnie, ale już na pierwszy rzut oka widać pewne niezgodności (np. niby półsylabiczne pismo w wersji angielskiej i zaprzeczenie tego w wersji hiszpańskiej, według której kultura Tartessos używałaby rozbudowanego alfabetu, a niektóre spółgłoski miałyby nawet po kilka znaków, w zależności od samogłoski, która stoi obok): http://en.wikipedia.org/wiki/Tartessos http://en.wikipedia.org/wiki/Tartessian_language
Paradoksalnie wiele informacji można znaleźć na stronie... komiksu poświęconego kulturze Tartessos (http://www.tartessoscomic.com/html1x.htm). Tak właśnie, Hiszpanie mają swojego Asteriksa (choć może my, w poczuciu patriotyzmu powinniśmy mówić, że mają własnego Kajka). Twardych graczy dysponujących hiszpańskim zapraszam na: http://www.tartessoscomic.com/html3x.htm Natomiast jako "lightową" ciekawostkę polecam inne zakładki na tej stronie, chociażby: http://www.tartessoscomic.com/html6x.htm http://www.tartessoscomic.com/html7x.htm Na koniec jeszcze tylko kilka zdjęć z Muzeum Archeologicznego w Huelwie: http://www.juntadeandalucia.es/cultura/mus...za=662&pagina=1 http://www.juntadeandalucia.es/cultura/mus...za=663&pagina=1 http://www.juntadeandalucia.es/cultura/mus...za=693&pagina=1 http://www.juntadeandalucia.es/cultura/mus...za=664&pagina=1 http://www.juntadeandalucia.es/cultura/mus...za=665&pagina=1 Pozdrawiam.
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie natknąłem się na tym forum na kwestię cywilizacji Tartessos na Półwyspie Iberyjskim. Myślę, że warto się tu wymienić informacjami na temat tej cywilizacji oraz przedstawienia uważanych przez nas za słuszne skąd wywodzi się ta cywilizacja, jakie jest jej pochodzenie? Nie natknąłeś sie bo źle szukałeś. Katowaliśmy sprawe Tartessos w kontekście inwazji Ludów Morza i rzetelności przekazu Platona o Atlantydzie w tym temacie. Jest on dosc obszerny, najlepiej poczytaj go tak od połowy. Miłej lektury!
QUOTE Jedynym (pierwszym i ostatnim) władcą krainy Tartessos o w miarę solidnych podstawach historycznych był Argantonios (cytowany przez Herodota), w tłumaczeniu "srebrny człowiek", Co ciekawe w etruskim też jest podobny wyraz do argan i też znaczył "srebro". Nie jest to dziwne gdyż wg Jorge Alonso w pracy "Desciframiento de la lengua etrusca (1997)." sugerował(według Dobkowskiego tutajUDOWODNIŁ) pokrewieństwo jezykowe pomiędzy baskijskim, etruskim i berberyjskim.
QUOTE Natomiast kompletną już zagadką pozostaje pochodzenie etniczne Tartezów, choć jak już wspomniałem ich mowa prawdopodobnie nie należała do rodziny języków indoeuropejskich. Może byli jednym z "Ludów Morza"??? Na początek - czemu zagadką jest ich pochodzenie etniczne? Nie mogli być ludem miejscowym pochodzenia berbero - iberyjskiego? Strzelczyk w "odkrywaniu Europy" pisał, ze Tartessos założyli Etruskowie juz po klęsce Ludów Morza, czy sądzisz, ze miał racje? Moim zdaniem bardziej prawdopodobne jest, ze Etruskowie stanowiacy część konfederacji Ludów Morza pochodzili z Tartessos. Że jest jakiś zwiażek pomiedzy Etruskami a Tartessos (Tarszisz) i ludem Teresz(Turszua) wymienionym jako jeden z morskich widać wyraźnie po nazwach. Wystarczy wyeliminować samogłoski (w starozytnosci nie używano w pismie samogłosek)
W przytoczonej przez ciebie tutaj stronce jest ukazana ceramika przypominajaca mi ceramike kultury Jaen z okolic Tartessos datowana na 2 tys p.n.e.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(k.jurczak @ 1/09/2007, 15:51) Co ciekawe w etruskim też jest podobny wyraz do argan i też znaczył "srebro". Nie jest to dziwne gdyż jest dowiedzione pokrewieństwo jezykowe pomiędzy baskijskim, etruskim i berberyjskim.
Źródło poproszę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(k.jurczak @ 1/09/2007, 16:51) QUOTE Natomiast kompletną już zagadką pozostaje pochodzenie etniczne Tartezów, choć jak już wspomniałem ich mowa prawdopodobnie nie należała do rodziny języków indoeuropejskich. Może byli jednym z "Ludów Morza"??? Na początek - czemu zagadką jest ich pochodzenie etniczne? Nie mogli być ludem miejscowym pochodzenia berbero - iberyjskiego?
Oczywiście, że mogli. Ale czy na pewno byli? I stąd ta zagadka. Możemy sobie gdybać, bo pewności nie ma.
QUOTE(k.jurczak @ 1/09/2007, 16:51) Strzelczyk w "odkrywaniu Europy" pisał, ze Tartessos założyli Etruskowie juz po klęsce Ludów Morza, czy sądzisz, ze miał racje? Moim zdaniem bardziej prawdopodobne jest, ze Etruskowie stanowiacy część konfederacji Ludów Morza pochodzili z Tartessos. Że jest jakiś zwiażek pomiedzy Etruskami a Tartessos (Tarszisz) i ludem Teresz(Turszua) wymienionym jako jeden z morskich widać wyraźnie po nazwach. Wystarczy wyeliminować samogłoski (w starozytnosci nie używano w pismie samogłosek)
Strzelczyka zostawiłem w mieszkaniu rodziców, ale przy okazji do niego zajrzę. Nie pamiętam, czy to jego teoria, czy kogoś może cytuje. Mimo to ostrożnie podchodziłbym do tej opinii, bo za mało wciąż wiemy o Tartessos. Moje wątpliwości budzi podstawowa kwestia: po co Etruskowie mieliby zakładać miasto na odległym Półwyspie Iberyjskim, skoro mieli świetne warunki w Italii. Ba, nie mówimy nawet o osadnictwie od strony wybrzeża Morza Śródziemnego, ale wybitnie od strony Atlantyku, co dodatkowo budzi moje zastrzeżenia. Poza tym nie wydaje mi się, aby źródła antyczne podkreślały jakiś związek pomiędzy Etruskami a Tartessos. Jeszcze jedna rzecz: na Etruskach się aż tak dobrze nie znam, ale czy mamy potwierdzone ślady ich ewentualnej kolonizacji poza Italią? Trop językowy, przy absolutnej niepewności co do tego, czy Argantonios jest w miarę wiernym zapisem słowa tarteskiego/tartezyjskiego, czy też słowem o pochodzeniu stricte greckim jest jak dla mnie dość słaby. Być może Etruskowie i Tartessos należeli do tej samej grupy językowej, ale nie mamy na to niestety dowodów, choćby bardzo słabych. To wszystko przypuszczenia i teorie. Jeszcze tylko w kwestii formalnej: nieścisłością jest, że w starożytności NIE UŻYWANO samogłosek. Nie we wszystkich pismach, ale jednak używano. Greka czy łacina na przykład samogłoski w zapisie posiadały, a są to języki na wskroś starożytne. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE QUOTE Co ciekawe w etruskim też jest podobny wyraz do argan i też znaczył "srebro". Nie jest to dziwne gdyż jest dowiedzione pokrewieństwo jezykowe pomiędzy baskijskim, etruskim i berberyjskim. Źródło poproszę.
wiedza i zycie - tutaj w przypisie nr 1 cyt: "Według najnowszych badań Jorge Alonso, baskijski jest pokrewny etruskiemu i można tłumaczyć etruskie teksty za pośrednictwem baskijskiego. Oba języki miałyby wykazywać pokrewieństwo z językami berberyjskimi z Afryki Północnej. Rezultaty swoich badań Alonso przedstawił w książce Desciframiento de la lengua etrusca (1997)." I jeszcze tutaj - arcnti, argantonios cyt: "Arganthonios (Argantonio in Spanish) was the most important king of ancient Tartessos (in Andalusia, southern Spain).
The name Arganthonios derives from the Etruscan name "arcnti". To the Cempsi (neighboring Celts of southern Portugal) "argan" meant silver. So the name could mean "king of silver" or "man of silver". Tartessia and all of Iberia was rich in silver. There are other Celtic names that form the same term: -eilin (elbow of silver), Argeitlan (hand of silver). Arganthonios seems to have been more of a title than his real name."
QUOTE Oczywiście, że mogli. Ale czy na pewno byli? I stąd ta zagadka. Możemy sobie gdybać, bo pewności nie ma. Hmm, ale to chyba raczej naturalne ze kulture w danym terenie wypada przypisać miejscowemu ludowi gdy nie ma sie dowodów na przybycie ludu zewnętrznego? Podobnie jak to jest z Zimbabwe i tamtejszą zagadkową cytadelą której autorstwo przypisuje sie obecnie miejscowej murzyńskiej ludności. Z tym ze faktycznie jest kłopot - Strzelczyk podał, ze w tym rejonie są wyraźnie ślady obecności Etrusków...
QUOTE Moje wątpliwości budzi podstawowa kwestia: po co Etruskowie mieliby zakładać miasto na odległym Półwyspie Iberyjskim, skoro mieli świetne warunki w Italii. Ba, nie mówimy nawet o osadnictwie od strony wybrzeża Morza Śródziemnego, ale wybitnie od strony Atlantyku, co dodatkowo budzi moje zastrzeżenia. Poza tym nie wydaje mi się, aby źródła antyczne podkreślały jakiś związek pomiędzy Etruskami a Tartessos. Jeszcze jedna rzecz: na Etruskach się aż tak dobrze nie znam, ale czy mamy potwierdzone ślady ich ewentualnej kolonizacji poza Italią?
O tych śladach Etrusków w rejonie Tartessos i prawdopodobieństwie ze ok 1150 r p.n.e. założyli oni to miasto (a wiec chyba te ślady etruskie sątak datowane? sic!)pisał Strzelczyk w Odkrywaniu Europy. Uwazam ze to wszystko nie trzyma sie kupy i daje logiczne wyjaśnienie - to Etruskowei wywodzili sie z tych okolic, potem skolonizowali Toskanie i wzięli udzał w inwazji Ludów Morza.
QUOTE Trop językowy, przy absolutnej niepewności co do tego, czy Argantonios jest w miarę wiernym zapisem słowa tarteskiego/tartezyjskiego, czy też słowem o pochodzeniu stricte greckim jest jak dla mnie dość słaby. Być może Etruskowie i Tartessos należeli do tej samej grupy językowej, ale nie mamy na to niestety dowodów, choćby bardzo słabych. To wszystko przypuszczenia i teorie. Hmm, przeczytaj jeszcze raz to co odpowiedziałem i zacytowałem MikoQbie Argan - to słowo ludu Cempsi mieszkajacego po sąsiedzku w okolicy bliskiej Tartessos. Na anglojęzycznej wikipedii dostrzegają związek argan z etruskim "arcnti"
Ten post jeszcze uzupełnie o pewne ciekawostki: tutaj - Dobkowki o Baskach cyt: "„Hipoteza autochtoniczna” wiąże pochodzenie Basków z człowiekiem kromaniońskim[14]. Występował on w Europie aż po Kaukaz oraz w północnej Afryce i na Wyspach Kanaryjskich. Przypuszczenie to opiera się na ustaleniach, że istnieje antropologiczne podobieństwo między Euskaldunem, Berberem, Guanczem oraz mieszkańcem Kaukazu. Argumenty antropologiczne są częściowo potwierdzone przez dowody językowe: w toponomastyce całego Półwyspu Iberyjskiego, a także Francji i Włoch (głównie w Toskanii) istnieją relikty nazewnictwa baskijskiego. Motyw toskański, jest ważny ze względu na ostatnie ustalenia Jorge Alonso, który w pracy z 1997 r., Desciframiento de la lingua etrusca udowodnił, że euskera jest pokrewna językowi etruskiemu i językom berberyjskim z Afryki Północnej"
|
|
|
|
|
|
|
|
A co wiadomo nt. zależności (albo uzależnienia ekonomicznego) Tartezów od Fenicjan\Kartagińczyków, od kiedy do kiedy silne były tam wpływy Fenicjan i Nowego Miasta.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A co wiadomo nt. zależności (albo uzależnienia ekonomicznego) Tartezów od Fenicjan\Kartagińczyków, od kiedy do kiedy silne były tam wpływy Fenicjan i Nowego Miasta. Strzelczyk podaje ze Fenicjanie z Kadyksu(Gadesu) uzależnili od siebie Tartessos około 800 r p.n.e., ale w czasie zagrozenia Fenicji i oblęzenia Tyru (Gades był kolonia Tyru i prawdopodobnie korzystał z jego pomocy) przez Nabuchodonozora Tartezyjczycy mogli odzyskać samodzielnosć. Zbiega sie to w czasie z grecka penetracja tych okolic. Jednak potem w siłe rośnie Kartagina, w 537 p.n.e. do spółki z Etruskami z Toskanii rozbijają u wybrzezy Korsyki flote greckich Fokajczyków a potem opanowują kolonie fenickie w zachodnim śródziemnomorzu. Na przełomie VI i V wieku p.n.e. pada Gades i logiczne jest ze dopiero potem Tartessos. Prawdopodobnie wtedy to miasto zostało do szczętu zniszczone. Zauważcie ze Tartessos ma znajdować sie w bagnistej delcie Gwadalkiwiru. Może Karagińczycy zniszczyli tam jakis irygacyjny system odwadniajacy i stąd te bagna?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(k.jurczak @ 1/09/2007, 20:14) QUOTE Trop językowy, przy absolutnej niepewności co do tego, czy Argantonios jest w miarę wiernym zapisem słowa tarteskiego/tartezyjskiego, czy też słowem o pochodzeniu stricte greckim jest jak dla mnie dość słaby. Być może Etruskowie i Tartessos należeli do tej samej grupy językowej, ale nie mamy na to niestety dowodów, choćby bardzo słabych. To wszystko przypuszczenia i teorie. Hmm, przeczytaj jeszcze raz to co odpowiedziałem i zacytowałem MikoQbie Argan - to słowo ludu Cempsi, nieindeuropejskiego bo nie zaliczonego do Celtów a tylko mieszkajacego po sąsiedzku w okolicy bliskiej Tartessos. Na anglojęzycznej wikipedii dostrzegają związek argan z etruskim "arcnti"
Przeczytałem. Ciekawe, ale nie przekonuje mnie do końca. Delikatnie sugeruję sprawdzenie jak mówi się "srebro" po starogrecku i po łacinie. Zapewniam, że da to punkt wyjście dla większej ilości teorii. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(k.jurczak @ 1/09/2007, 21:44) Strzelczyk podaje ze Fenicjanie z Kadyksu(Gadesu) uzależnili od siebie Tartessos około 800 r p.n.e., ale w czasie zagrozenia Fenicji i oblęzenia Tyru (Gades był kolonia Tyru i prawdopodobnie korzystał z jego pomocy) przez Nabuchodonozora Tartezyjczycy mogli odzyskać samodzielnosć. Zbiega sie to w czasie z grecka penetracja tych okolic. Jednak potem w siłe rośnie Kartagina, w 537 p.n.e. do spółki z Etruskami z Toskanii rozbijają u wybrzezy Korsyki flote greckich Fokajczyków a potem opanowują kolonie fenickie w zachodnim śródziemnomorzu. Na przełomie VI i V wieku p.n.e. pada Gades i logiczne jest ze dopiero potem Tartessos. Prawdopodobnie wtedy to miasto zostało do szczętu zniszczone. Zauważcie ze Tartessos ma znajdować sie w bagnistej delcie Gwadalkiwiru. Może Karagińczycy zniszczyli tam jakis irygacyjny system odwadniajacy i stąd te bagna? Jakoś nie sądzę, zeby Tyr pomagał w czymkolwiek swoim koloniom - "trochę" duża odległość była. Podróż z Fenicji do Gadir trwała jakieś dwa-trzy miesiące minimum. Dodam, ze dowodów na to, że to własnie Kartagińczycy zniszczyli Tartessos nie ma - to duże państwo ponoć było, a Fenicjanie do czasów Barkidów nie ruszyli się poza wybrzeże. Najwyraźniej wiec najazdu (jeśli przyjmiemy za dobrą monetę Justinusa, że to był najazd - a nie np. obrona Gadiru przed najazdem) dokonała tak mała armia, ze nie zdołali podbić wielkiego obszaru. Charakterystyczne, ze tylko miejscowa ludność zamieszkująca południowe wybrzeze hiszpanii (dokładniej Bastulowie w okolicach Malagi) przejęła język fenicki, ale inne ludy już nie - co i tak nastąpiło gównie wskutek intensywnych kontaktów kolturalnych i handlowych. Brak jest tez jakichkolwiek śladów osadnictwa fenickiego w dalszej odległości od morza.
Co do osuszania bagien w ujściu rzeki - nie sądzę. Nie ma niższych miejsc niż ujścia rzek - nie ma więc gdzie odprowadzać wody. Można oczywiście sypać tamy i kopać kanały wokół ujścia (bo nie nalezy tylko poprzestać na zatamowaniu wody, ale też gdzieś ją odprowadzić). Juz łatwiej uznać, ze po prostu teren był bardziej suchy w starożytności.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(k.jurczak @ 1/09/2007, 19:14) "Według najnowszych badań Jorge Alonso, baskijski jest pokrewny etruskiemu i można tłumaczyć etruskie teksty za pośrednictwem baskijskiego. Oba języki miałyby wykazywać pokrewieństwo z językami berberyjskimi z Afryki Północnej. Rezultaty swoich badań Alonso przedstawił w książce Desciframiento de la lengua etrusca (1997). Napisałeś wcześniej że dowiedzione. Dowiedzione to jest to że język polski jest językiem słowiańskim. To tylko teoria jednego naukowca przedstawiona 10 lat temu, nic ponad to. Na przyszłość proszę nie formułować opinii tak jednoznacznych, bo mogą one wprowadzać w błąd innych użytkowników.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Napisałeś wcześniej że dowiedzione. Dowiedzione to jest to że język polski jest językiem słowiańskim. To tylko teoria jednego naukowca przedstawiona 10 lat temu, nic ponad to. Na przyszłość proszę nie formułować opinii tak jednoznacznych, bo mogą one wprowadzać w błąd innych użytkowników. Momencik - w Wiedzy i Życiu nie przedstawiają tego jako w pełni udowodnione ale i nie przedstawiają jako jeszcze nieudowodnione, po prostu gładko sie wykręcili nie podali jednoznacznie, tymczasem zerknij na Dobkowskiego, link podałem w tym samym poście, ona napisał: "Jorge Alonso, który w pracy z 1997 r., Desciframiento de la lingua etrusca UDOWODNIŁ..."
QUOTE Przeczytałem. Ciekawe, ale nie przekonuje mnie do końca. Delikatnie sugeruję sprawdzenie jak mówi się "srebro" po starogrecku i po łacinie. Będzie więcej teorii. Pozdrawiam. Ech Makron, a skąd te słówa wzięły sie w grece i w łacinie? Proponuje też sprawdzić skad sie wział wyraz "brąz".
QUOTE Charakterystyczne, ze tylko miejscowa ludność zamieszkująca południowe wybrzeze hiszpanii (dokładniej Bastulowie w okolicach Malagi) przejęła język fenicki, ale inne ludy już nie - co i tak nastąpiło gównie wskutek intensywnych kontaktów kolturalnych i handlowych. Brak jest tez jakichkolwiek śladów osadnictwa fenickiego w dalszej odległości od morza. Fajnie, ale to ma jakiś zwiazek z BARBARZYŃSKIM :-) zniszczeniem Tartessos przez Kartagińczyków czy tylko popisujesz sie erudycją?
QUOTE Co do osuszania bagien w ujściu rzeki - nie sądzę. Nie ma niższych miejsc niż ujścia rzek - nie ma więc gdzie odprowadzać wody. Można oczywiście sypać tamy i kopać kanały wokół ujścia (bo nie nalezy tylko poprzestać na zatamowaniu wody, ale też gdzieś ją odprowadzić). Juz łatwiej uznać, ze po prostu teren był bardziej suchy w starożytności. Czyli sugerujesz ze Tartessos umarło śmiercia naturala nawskutek zabagniania sie terenu? POdniesienia poziomu wód gruntowych? Ciekawa teoria i faktycznie mogło sie zdarzyć. Ale ja z obserwacji wiem jak można jeszcze osuszać teren - po prostu częsc rezerwuje sie na zbiorniki wodne i kanały, gdzie zbiera sie nadmiar wody a reszta terenu zostaje sucha. Np można to zrobić budujac miasto otoczone na przemian pieścieniami wody, najlepiej jeszcze połączonymi z oceanem...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|