|
|
Zatargi AC z "bratnimi" wojskami
|
|
|
|
Historię słyszałem prawie 5 lat temu, ustnie. Ponoć w czerwcu 1945 roku sowiecki pluton (a może kompania?) wszedł do jakiejś wioski i zaczął rabować mieszkańców, ponoć podpalono parę zabudowań. Milicjanci zawiadomili WP, skąd przyjechał alarmowo pluton (a może też kompania?), po czym próbowano negocjować z Sowietami. Ci odpowiedzieli bronią i zaczęła się regularna potyczka, trwająca kilka godzin. Po bitwie, Sowieci wycofali się, zaś polscy żołnierze - co do jednego - trafili w Bieszczady, walczyć z UPA...
|
|
|
|
|
|
|
|
Anrea$ Pisemnych źródeł brak?
|
|
|
|
|
|
|
|
Cco do tego "określonego zachowania", będącego raczej dość powszechnym, zauważyłbym tylko że coś takiego wywołuje też "odpowiednie nastawienie" drugiej strony - a więc wcale nie jest wykluczone, że akurat tym razem "przesadziła" ta druga strona.
|
|
|
|
|
|
|
|
Status prawny: Sprawę aż do 1956 regulowało porozumienie PKWN i rządu sowieckiego z 26.07.1944 ,,o stosunkach między naczelnym dowództwem radzieckim a polską administracją na obszarach wyzwolonych spod okupacji niemieckiej."
Art. 6 "Z chwilą, gdy jakakolwiek część wyzwolonego terytorium Polski przestanie być strefą bezpośrednich operacji wojennych, Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego obejmuje całkowite kierownictwo wszystkimi sprawami administracji cywilnej".
20 września 1944 r. kierownik resortu administracji publicznej PKWN Stanisław Kotek-Agroszewski wydał instukcję dla wojewodów, w której pisał : "w porozumieniu z władzami Związku Sowieckiego zabrania się aresztowania przez władze sowieckie obywateli polskich z wyjątkiem szpiegostwa na rzecz państw ościennych" .
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 14/04/2013, 12:52
|
|
|
|
|
|
|
|
U nas na ziemi sanockiej bywało to bez mała normą. Ludność cywilna była broniona przed czerwonoarmiejcami dokonującymi gwałtów, rabunków, pobić nie tylko przez żołnierzy ale i milicjantów. Najsłynniejsze awantury pomiędzy żołnierzami polskimi i sowieckimi odbyły się: 22 września 1945 r. w Domu Demokracji w Sanoku, najpierw bójka, a potem strzelanina, rannych było 5 osób; 24 września 1945 w miejscowości Pielnia doszło do strzelaniny w wyniku której zginęło 6 żołnierzy i 2 cywilów. Maly fragment artykułu Dariusza Byszuka: " Jesień 1945 r. to okres największego nasilenia się konfliktów z żołnierzami sowieckimi. 22 września podczas zabawy w Domu Demokracji w Sanoku żołnierze polscy i sowieccy wszczęli bójkę. W wyniku strzelaniny, w jaką przerodziła się bójka, rannych zostało pięć osób. 24 września 1945 r. podczas zabawy w miejscowości Pielnia doszło do kłótni żołnierzy sowieckich i polskich. W strzelaninie, jaka się wywiązała, zginęło sześciu żołnierzy i dwóch cywilów". Te dane pochodzą z policyjnego meldunku z działalności MO z posterunku w Szczawnem. Było znacznie więcej konfliktów, przeważnie interweniowała MO, były ofiary po obu stronach. Największa potyczka była 13 listopada w Zagórzu, gdzie wywiązała się walka pomiędzy 3 sowietami rabującymi ludność cywilną, jeden żołnierz został zatrzymany. Około 40 żołnierzy sowieckich obległo posterunek, dowódca wypuścił sowieta, mimo to doszło do walki pomiędzy czerwonoarmiejcami, a MO i SOK, zginął sokista. Interweniował sowiecki komendant, którego sowieci przelękli się.
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 14/04/2013, 12:52
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Pisemnych źródeł brak?
Brak. Opowiedział mi to przewodnik z muzeum w Bornem.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|