|
|
Główny Szlak Beskidzki, imienia Kazimierza Sosnowskiego
|
|
|
|
Zaczyna się w Ustroniu w Księstwie Cieszyńskim, kończy swój bieg w Wołosatem, już na Rusi Czerwonej, przecinając całą Małopolskę, daje to około 519 km najpiękniejszymi polskimi (ale chyba też na świecie) górami, czyli Beskidami. W niedługim czasie, trochę ze względu na pewną zmianę w moim życiu, planuję przejść cały szlak za jednym razem. Może któremuś z forumowiczów udało się wcześniej tego dokonać? Lub pokonać jakiś dłuższy fragment szlaku? Zapraszam do wymiany doświadczeń i ciekawostek związanych z tym szlakiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Proponuję przenieść wątek do turystyki historycznej...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rycymer @ 25/04/2010, 18:21) Proponuję przenieść wątek do turystyki historycznej...
W sumie myślałem o tym (i nie obrażę się, jak ktoś przeniesie), ale potem doszedłem do wniosku, że ta dyskusja będzie dotyczyła wielu rzeczy, począwszy od ciekawych miejsc na szlaku, fajnych schronisk i miejsc do rozbicia namiotu, cen, czego unikać, sposobów na komary i miejsc, gdzie kupić tanie piwo.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wszystko zależy którędy dokładnie biegnie ten szlak, bo kiedyś jeszcze za demoludów byli ludzie, którzy wędrowali międzynarodowym szlakiem przyjaźni, był to po prostu czerwony szlak, i trochę nim chodziłem, ale żeby jednorazowo cały pod rząd, potrzebowałbyć ok. 20-stu dni na to
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W sumie myślałem o tym (i nie obrażę się, jak ktoś przeniesie), ale potem doszedłem do wniosku, że ta dyskusja będzie dotyczyła wielu rzeczy, począwszy od ciekawych miejsc na szlaku, fajnych schronisk i miejsc do rozbicia namiotu, cen, czego unikać, sposobów na komary i miejsc, gdzie kupić tanie piwo. Oraz historii turystyki tak naprawde, a tutaj wątek nam zmarnieje w gąszczu politycznych dyskusji.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rycymer @ 25/04/2010, 18:28) QUOTE W sumie myślałem o tym (i nie obrażę się, jak ktoś przeniesie), ale potem doszedłem do wniosku, że ta dyskusja będzie dotyczyła wielu rzeczy, począwszy od ciekawych miejsc na szlaku, fajnych schronisk i miejsc do rozbicia namiotu, cen, czego unikać, sposobów na komary i miejsc, gdzie kupić tanie piwo. Oraz historii turystyki tak naprawde, a tutaj wątek nam zmarnieje w gąszczu politycznych dyskusji.
Będzie przynajmniej jedna pasjonująca dyskusja w mównicy A tak w ogóle Rycymerze, to jaki najdłuższy odcinek udało ci się pokonać za jednym razem?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A tak w ogóle Rycymerze, to jaki najdłuższy odcinek udało ci się pokonać za jednym razem? Czy ja wiem? Jakiś czas temu przestały mnie pasjonować tego typu rekordy. Wydaje mi się, że najdłuższy odcinek GSB, jaki pokonałem, to jego fragment między masywem Babiej a Wegierską Górką, choć dokładnie to nie pamiętam.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 25/04/2010, 18:15) Lub pokonać jakiś dłuższy fragment szlaku? A gdyby tak spróbować przejechać go konno, na przykład na hucułach? Mogłoby być super - koń niesie i turystę, i jego plecak.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jur @ 25/04/2010, 19:49) QUOTE(carantuhill @ 25/04/2010, 18:15) Lub pokonać jakiś dłuższy fragment szlaku? A gdyby tak spróbować przejechać go konno, na przykład na hucułach? Mogłoby być super - koń niesie i turystę, i jego plecak.
Zwłaszcza na niektórych podejściach W XIX wieku pierwszych turystów wynoszono w lektykach, z przodu szła orkiestra, a z tyłu kuchnia polowa. Tak wyglądały pierwsze wycieczki, m.in. Chałubińskiego w Zakopanem. Ale żeby poczuć magię Beskidów, trzeba jak najdłużej przetrwać bez cywilizacji lub ograniczyć jej wpływ do minimum. Dlatego strasznie lubię schroniska, w których użycie prądu jest, że tak powiem, ograniczone, np Krawców Wierch, czy słynne bieszczadzkie schronisko Chatka Puchatka. Ach te wieczory przy świecach
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|