|
|
Trasa ucieczki i powrotu Jana Kazimierza ze Śląska
|
|
|
|
Polecam się na przyszłość. Moja biblioteka jest do dyspozycji forumowiczów.
|
|
|
|
|
|
|
radziocol
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 77.369 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
On podrurzował przez Austrie Opole,Raciborz,na Spisz(na słowacji polskie ziemie) i do Lwowa Sienkiewicz w potopie pisał.
Ten post był edytowany przez radziocol: 23/03/2012, 11:06
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(radziocol @ 23/03/2012, 12:05) On podrurzował przez Austrie Opole,Raciborz,na Spisz(na słowacji polskie ziemie) i do Lwowa Sienkiewicz w potopie pisał. Na Sienkiewicza raczej nie można się powoływać. Ogarnij ortografię.
|
|
|
|
|
|
|
Gustaw Prus
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 81.458 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: politolog, historyk |
|
|
|
|
Szkoda, że tak późno trafiłem na tę dyskusję... Sprawa bowiem jest bajecznie prosta, jeżeli chodzi o żywiecczyznę, skąd zresztą pochodzę. Źródłem jest tu Dziejopis Żywiecki Komonieckiego - starosty Żywieckiego. Przez Milówkę biegnie tzw. droga cesarska, nazywana przez nas "cesarką". To tradycyjny szlak łączący Kraków z Pesztem i/lub Pragą. Biegnie przez Suchą Beskidzką do Żywca a dalej Radziechowy-Węgierska Górka-Cisiec-Milówka-Laliki-Zwardoń i dalej przez Czadcę i Żylinę do Bratysławy/Budapesztu. Na Lalikach rozchodzi się, biegnąc również z Koniakowa (graniczącego z Lalikami) Przez Istebną gdzie znów się rozchodzi na Cieszyn przez Wisłę i Ustroń lub Ostravę przez Jablunkov. A Janowi Kazimierzowi pomogli górale z Milówki, o czym Dziejopis informuje, za co otrzymali obraz Matki Boskiej znajdujący się obecnie w Rajczy. Parafia w Milówce powstała w 1630, będąc własnością Konstancji - żony Zygmunta III. Obraz przeniesiono do Rajczy na potrzeby erygowania tam parafii... Po szczegóły odsyłam do Komonieckiego.
QUOTE(Gustaw Prus @ 22/02/2013, 1:04) Szkoda, że tak późno trafiłem na tę dyskusję... Sprawa bowiem jest bajecznie prosta, jeżeli chodzi o żywiecczyznę, skąd zresztą pochodzę. Źródłem jest tu Dziejopis Żywiecki Komonieckiego - starosty Żywieckiego. Przez Milówkę biegnie tzw. droga cesarska, nazywana przez nas "cesarką". To tradycyjny szlak łączący Kraków z Pesztem i/lub Pragą. Biegnie przez Suchą Beskidzką do Żywca a dalej Radziechowy-Węgierska Górka-Cisiec-Milówka-Laliki-Zwardoń i dalej przez Czadcę i Żylinę do Bratysławy/Budapesztu. Na Lalikach rozchodzi się, biegnąc również z Koniakowa (graniczącego z Lalikami) Przez Istebną gdzie znów się rozchodzi na Cieszyn przez Wisłę i Ustroń lub Ostravę przez Jablunkov. A Janowi Kazimierzowi pomogli górale z Milówki, o czym Dziejopis informuje, za co otrzymali obraz Matki Boskiej znajdujący się obecnie w Rajczy. Parafia w Milówce powstała w 1630, będąc własnością Konstancji - żony Zygmunta III. Obraz przeniesiono do Rajczy na potrzeby erygowania tam parafii... Po szczegóły odsyłam do Komonieckiego.
No tak, najważniejszego w kontekście zapomniałem: z Milówki drogą przez Rajczę i Ujsoły dojeżdża się do Glinki a stamtąd na Orawę i dalej: Poprad wreszcie Lubowlę.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Przez Milówkę biegnie tzw. droga cesarska, nazywana przez nas "cesarką". To tradycyjny szlak łączący Kraków z Pesztem i/lub Pragą. Biegnie przez Suchą Beskidzką do Żywca (...)
Tyle że ta droga to powstała w XIX, po powodzi z 1809, która sparaliżowała ruch dolinami rzecznymi . Przejechał Żywiec i jechał w stronę Wadowic. W pewnym momencie skręcili, pytanie gdzie?
|
|
|
|
|
|
|
Gustaw Prus
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 81.458 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: politolog, historyk |
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 22/02/2013, 8:47) CODE Przez Milówkę biegnie tzw. droga cesarska, nazywana przez nas "cesarką". To tradycyjny szlak łączący Kraków z Pesztem i/lub Pragą. Biegnie przez Suchą Beskidzką do Żywca (...) Tyle że ta droga to powstała w XIX, po powodzi z 1809, która sparaliżowała ruch dolinami rzecznymi . Przejechał Żywiec i jechał w stronę Wadowic. W pewnym momencie skręcili, pytanie gdzie?
W początku XIX wieku tylko jej fragment "przeniósł się" na lewy brzeg, tj. z doliny na zbocze Małej Baraniej (albo Baraniej Cisieckiej) - nie wpłynęło to wszakże na zmianę szlaku jako takiego. Rzecz dotyczy tu zaledwie ok. 2km odcinka.
|
|
|
|
|
|
|
fullbeskid
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 99.776 |
|
|
|
|
|
|
Witam, według miejscowego podania, zasłyszanego przeze mnie od Matki 20 lat temu, potyczka miała się odbyć w okolicach Wapiennika w Radziechowach 49°39'01.3"N 19°06'47.1"E. Tą wersje może uprawdopodabniać fakt nadania Michałowi Jaskowi (sołtysowi pobliskiej Lipowej) hali, dziś noszącej nazwę Hali Jaskowej, która znajduje się na zboczach Skrzycznego. Halę nadał Jan Kazimierz za zasługi w walkach ze Szwedami. Dziś na hali stoi obelisk upamiętniający tamto zdarzenie. O hali można znaleźć więcej inf. w intrnecie.
|
|
|
|
|
|
|
Littletom
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 100.289 |
|
|
|
|
|
|
Przyznam, że jedynym powodem mojego zarejestrowania się tutaj jest właśnie ten temat. Nie jestem historykiem choć lubię historię. To co mam do powiedzenie dotyczy historii, którą opowiadano w mojej rodzinie z pokolenia na pokolenie i nie ma co za tym idzie formy innej nadanej niż ustna. Zgadzałaby się za to z tym co opisywał właśnie Sienkiewicz. Według niej właśnie ludzie z mojej rodziny pochodzący ze wsi mieszczącej się niedaleko odcinka między Suchą a Jordanowem, mieli brać udział w ratowaniu króla gdzie kilku zginęło a reszta w nagrodę dostała ładny płachetek ziemi i lasu. Ponoć 5 włók ziemi i 3 włóki lasu. Też i nazwisko nasze jak i nazwa wsi. Historycy mogą mówić różne rzeczy ale w tej materii bardziej wierzę w tą opowieść bo i nikt nie miałby interesu by ją tworzyć a chyba ja pierwszy raz od dziesiątek czy więcej lat mówię o tym poza kręgiem rodzinnym. Ot ciekawostka taka. Podobnie jak w tych opowieściach mówi się, że mieszkańcy wsi byli tam zbójami, a że górale to górale. Tyle mojego grosika w tej rozmowie. Tom.
Ten post był edytowany przez Littletom: 4/10/2016, 12:07
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Też i nazwisko nasze jak i nazwa wsi. Historycy mogą mówić różne rzeczy ale w tej materii bardziej wierzę w tą opowieść bo i nikt nie miałby interesu by ją tworzyć a chyba ja pierwszy raz od dziesiątek czy więcej lat mówię o tym poza kręgiem rodzinnym. Ot ciekawostka taka.
Jeśli nazwisko jest na "G" jak i nazwa wsi to chyba nie . Zresztą drogą przez Suchą wydaje mi się skrajnie nieprawdopodobna. Tam przecież Szwedzi siedzieli. Raczej na pewno została ominięta z południa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiem gdzie dokładnie doszło do tej walki/potyczki, ale w Osielcu od zawsze mówili, że to chłopi z naszej wsi uratowali Jana Kazimierza...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Dan23 @ 5/10/2016, 2:11) Nie wiem gdzie dokładnie doszło do tej walki/potyczki, ale w Osielcu od zawsze mówili, że to chłopi z naszej wsi uratowali Jana Kazimierza...
W całej okolicy jest mnóstwo legend z tego okresu. Ale mało prawdopodobne, żeby tędy wracał. Może uciekał. Ale nie wracał, w starostwie lanckorońskim szalały podjazdy szwedzkie. Zamek w Suchej płacił kontrybucje rozmaitym bandom szwedzkim. Jest mało prawdopodobne, żeby wybrał tę drogę - raczej szedł przez Orawę. Wolałbym znaleźć to złoto, co Szwedzi schowali w jakieś "Janikówce" - niestety nie wiem której, bo dziewczyna co widziała, nie powiedziała .
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|