|
|
Karol Ferdynand Waza, Gdzie znaleźć o nim bliższe informacje?
|
|
|
|
no tak racja. wolność szlachecka była ważniejsza od dobra kraju. to zniszczyło polskę. a przydałoby sie troche absolutyzmu w tym naszym mlekiem i miodem płynącym kraju
|
|
|
|
|
|
|
karpil
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 43 |
|
Nr użytkownika: 11.404 |
|
|
|
Karol Ferdynand Waza |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(maniutek13 @ 30/11/2005, 22:16) przydałoby sie troche absolutyzmu
To swego rodzaju stereotyp panujący w nauczaniu historii Polsce nie był potrzebny absolutyzm,ale lepsze pokierowanie rozwojem(podkreślam to słowo a nie degradacją ustroju demokracji szlacheckiej, który w swoich założeniach był nietylko wyjątkowo oryginalny, ale również demokratyczny i nowoczesny. Co prawda w czasach, których dotyczy ten post demokracja była już w wysokim stopniu wypaczona i trudno rozstrzygnąc, czy wprowadzenie absolutyzmu (zresztą jakim cudem cokolwiek by zmieniło
|
|
|
|
|
|
|
|
polska wyprzedziła wiele krajów europejskich w demokracji, ale jest pewna róznica między demokracją szlachecką, a demokracją w dzisiejszym tego słowa znaczeniu. w innych krajach królowie wzbogacali skarbiec dzięki miastom, a u nas miasta były dyskryminowane i nie było normalnych podatków. to zaczęło się od czasów pierwszych przywilejów szlacheckich.
|
|
|
|
|
|
|
karpil
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 43 |
|
Nr użytkownika: 11.404 |
|
|
|
Karol Ferdynand Waza |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(maniutek13 @ 1/12/2005, 10:26) w innych krajach królowie wzbogacali skarbiec dzięki miastom, a u nas miasta były dyskryminowane i nie było normalnych podatków. to zaczęło się od czasów pierwszych przywilejów szlacheckich. Dwie sprawy - rzeczywiście współczesna demokracja znacznie różni sie od szlacheckiej, ale jest jednocześnie od niej młodsza o jakieś 400 lat , więc jakiekolwiek porównanie chyba nie ma sensu. Co do miast to reprezentuje kolega zdecydowaniem stereotypowy pogląd, że "ta paskudna szlachta dyskriminowała biedne miasta", a było zupełnie inaczej(choc późniejsze przywileje oczywiście miatsta ograniczyły). Chciałbym zaznaczyc, że :
primo: miasta polskie to były w większości mieścinki - bez większego wpływu na bieg wydarzeń.
secundo: największe miasta, które miały coś do powiedzenia(Kraków, Gdańsk, Lublin, Lwów i kilka innych)zamiast tworzyc wspólny front walczyły ze sobą wzajemnie o nowe przywileje, czy potwierdzenie starych!
tertio: jeśli chodzi o ową dyskryminację to trzeba przyznac,że był to w dużej mierza błąd patrycjatu największych miast, który zrezygnował z posiadania przedstawicieli na sejmie walnym(który w XV wieku nie miał jeszcze dużego znaczenia - w przeciwieństwie do szlacheckich sejmików ziemskich, vide przywileje nieszawskie). Mieszczanie uważali, że sprawy łatwiej załatwi się bezpośrednio z królem(bo miasta jemu podlegały). Jak się szybko okazało była to polityka bardzo krótkowzroczna, bo niedługo potem zarząd (i stanowienie prawa dla miast królewskich) przejął sejm, w którym mieszczan już nie było. Tak więc byłbym ostrożny w formułowaniu takich radykalnyych opinii
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
no teraz po tym wykładzie nie wiem co powiedzieć. w polsce były głównie małe miescinki, przez przywileje szlacheckie, które zakazywały opuszczania wsi.
|
|
|
|
|
|
|
karpil
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 43 |
|
Nr użytkownika: 11.404 |
|
|
|
Karol Ferdynand Waza |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(maniutek13 @ 1/12/2005, 16:44) w polsce były głównie małe miescinki, przez przywileje szlacheckie, które zakazywały opuszczania wsi.
Spore uproszczenie jak pewnie kolega wie Kraków, Lwów, Lublin, Gdańsk trudno zaliczyc do "małych mieścinek", skoro np. Gdańsk był takim małym i biednym miasteczkiem, że kilkukrotnie wystawiał własną(nawet liczną) armię . A jesli chodzi o przywileje o zakazie opuszczania wsi to , o ile się nie mylę, to na serio ograniczenia wprowadzono dopiero w przywileju piotrkowskim(1496), wcześniej ograniczenia były raczej marginalne. Moim skromnym zdaniem przyczyn niedorozwoju większości miast było wiele - chociażby brak koniunktury(przypomnę,że Rzplita zaczynała się specjalizowac w rolnictwie - nie rzemiośle), a także wspomniany przez kolegę krytyczny stosunek szlachty(chociaż nie wiem, czy kolega nie ma jakiegoś uczulenia na polską szlachtę, obwiniając ją o niemalże wszystkie nieszczęścia mieszczan
|
|
|
|
|
|
|
|
co do polskiej szlachty to moge dużo wad wymieniać. prawda jest taka, że szlachta bimbała sobie na prawo i mogła wszystko. decydowała o oboże króla, jego żony, o wojnie i pokoju.
|
|
|
|
|
|
|
|
no tak my z jankiem się bawimy a lolek tylko te księgi religijne czyta
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Przeczytałam,że jako jedyny z rodzeństwa był "wstrzemiężliwy" w rozrywkach ,czym zdecydowanie odróżniał się od Jana Kazimierza i Władysława IV wink.gif
no tak my z jankiem się bawimy a lolek tylko te księgi religijne czyta
|
|
|
|
|
|
|
karpil
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 43 |
|
Nr użytkownika: 11.404 |
|
|
|
Karol Ferdynand Waza |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(maniutek13 @ 2/12/2005, 22:13) prawda jest taka, że szlachta bimbała sobie na prawo i mogła wszystko. decydowała o oboże króla, jego żony, o wojnie i pokoju.
Kultura prawna szlachty w XVII wieku rzeczywiście była niska,ale jak pewnie pamiętasz nie zawsze tak było, poprzedni wiek to "popis" średniej szlachty - przywiązanej do prawa i przestrzegającej je(przynajmniej w znakomitej większości A prerogatywy, które wymieniasz powstały w toku ewolucji ustroju i gdyby zostały dobrze wykorzystane nie byłoby tak źle. Wiem, że to Ciebie nie przekona, ale naprawdę nie można wszystkich plag, jakie spadły na Rzplitą szukac w szlachcie(uwierz, nie wszystk jest takie proste na jakie wygląda
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
karpil
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 43 |
|
Nr użytkownika: 11.404 |
|
|
|
Karol Ferdynand Waza |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(Władysław IV Waza @ 2/12/2005, 23:50) no tak my z jankiem się bawimy a lolek tylko te księgi religijne czyta
No tak ,ale jak na tym wyszedł - na panienki nie potrzebował tyle co Władzio a i szlachta go lubiła, czego o Janku powiedziec nie możem
JKM raczy o tym pamiętac
|
|
|
|
|
|
|
|
wiem wiem nie tylko przez szlachte tyle zła spadło na polskę, były jeszcze złe decyzje królów i państw ościennych. ale powiedzcie sami gdyby nie np zabory to ta historia mogłaby byc strasznie monotonna. widocznie tak miało być.
|
|
|
|
|
|
|
karpil
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 43 |
|
Nr użytkownika: 11.404 |
|
|
|
Karol Ferdynand Waza |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Wracając jednak do Karol Ferdynanda Wazy Oto, co napisał o nim Podhorodecki: wychowywany przez jezuitów, chuderlawy o trudnym charakterze, choleryk, zawzięty, opryskliwy, a jednak osoba o wysokim morale i dużym poczuciu sprawiedliwości, gospodarny, oszczędny (w testamencie przekazał Janowi Kazimierzowi ~300 tys. złotych!!), zamiłowany ogrodnik i pasterz. Zawsze otaczał się Polakami, co zjednywało mu sympatię szlachty. A to napisał Władysław Czapliński: dumny i zarozumiały, nie miał wielu przyjaciół wśród duchowieństwa i magnaterii, choc tryb życia prowadził nienaganny. I jeszcze Kubala: rządny, pracowity, surowy, stały w przedsięwzięciach, wróg podejrzeń i kłamstwa, umiał po królewsku nagradzac i karac. Nie opuszczał ludzi, którym raz zaufał.
Można wysunąc wniosek (ostrożny), że mimo wad osobistych(chrakterologicznych) z pewnością byłby lepszym królem niż Jank Kazimierz
|
|
|
|
|
|
|
|
no jan kazimierz trafił na bardzo trudne czasu. ale może jego brat byłby lepszy. tego się nigdy nie dowiemy.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|