Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> 10 Najważniejszych Filmów Waszego życia, Ale bez seriali ;-)
     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 16/11/2019, 20:02 Quote Post

Możecie ten temat potraktować nie do końca poważnie. Luz sleep.gif . Ale możecie też jak najbardziej śmiertelnie poważnie.

Wymieńcie 10 najważniejszych filmów Waszego życia (bez seriali). Wpiszcie reżyserów, czy inne szczegóły, jeśli uznacie że to konieczne. Nie ma znaczenia na którym miejscu film wyląduje. Liczy się dziesiątka.

Możecie podać więcej filmów (w ramach listy dodatkowej) - nie ma problemu.

Moja lista (chociaż nie ukrywam, że miałem problem by tylko 10 wybrać):

1) "Kabaret"
2) "Ziemia Obiecana"
3) "Poszukiwacze zaginionej Arki" (wbijało mnie w fotel jak byłem dzieciakiem)
4) "Miś"
5) "Rękopis znaleziony w Saragossie"
6) Cinema Paradiso (Giuseppe Tornatore)
7) "Wołyń" Smarzowskiego
8) "Pulp Fiction"
9) "1944" (reż. Elmo Nüganen, Finlandia/Estonia)
10) "Czas Apokalipsy"

Nad listą dodatkową jeszcze się zastanowię smile.gif

Pozdrawiam!

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 17/11/2019, 12:35
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.873
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 16/11/2019, 20:48 Quote Post

Straaasznie ciężko było mi wybrać tylko 10 sad.gif. Idealnie to raczej - 10 polskich komedii, 10 polskich filmów, 10 zagranicznych komedii, 10 zagranicznych filmów wink.gif.


No ale po wielkich mękach powiedzmy:

1. Ziemia obiecana
2. Baza ludzi umarłych
3. Rękopis znaleziony w Saragossie
4. Wesele (to Wajdy)
5. Psy
6. Brzdąc
7. Kabaret
8. Siedmiu samurajów (Kurosawy)
9. Matrix
10. Pulp Fiction

Ten post był edytowany przez wysoki: 17/11/2019, 0:24
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 16/11/2019, 21:36 Quote Post

QUOTE(wysoki @ 16/11/2019, 21:48)
Straaasznie ciężko było mi wybrać tylko 10 sad.gif. Idealnie to raczej - 10 polskich komedii, 10 polskich filmów, 10 zagranicznych komedii, 10 zagranicznych filmów wink.gif.


No ale po wielkich mękach powiedzmy:

1. Ziemia obiecana
2. Baza ludzi umarłych
3. Rękopis znaleziony w Saragossie
4. Wesele (to Wajdy)
5. Psy
6. Brzdąc
7. Kabaret
8. Siedmiu samurajów (Korosawy)
9. Matrix
10. Pulp Fictions
*



Ja też miałem problem, dlatego wspomniałem o liście dodatkowej smile.gif Bo na początku człowiek myśli - 10? Dam radę. Ale potem przed oczami przewijają się kolejne filmy... I kolejne ☺
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 16/11/2019, 21:57 Quote Post

"Ziemia obiecana" (1974), 179 min., obyczajowy, reż. A Wajda
Tym razem Wajdzie chyba wyszło arcydzieło. Aktorzy - najpierwsi z pierwszych - pomogli. Podobnie kompozytor. Ale oddajmy reżyserowi co reżyserskie.

"Ojciec chrzestny" (1972, 'The Godfather'), 175 min., dramat gangsterski, reż. F F Coppola.
Absolutnie się nie starzeje. Trwa prawie trzy godziny, ale ten czas mija jak z bicza trzasł.

"2001: Odyseja kosmiczna" (1968, '2001: A Space Odyssey'), 141 min., sci-fi, reż. St Kubrick
W latach 70., w kinie - zawiodłem się. Albowiem oczekiwałem chyba czegoś na kształt późniejszych "Gwiezdnych wojen". Dopiero parę lat później - doceniłem.

"Dym" (1995, 'Smoke'), 112 min., dramat-komedia, reż. P Auster
Zwykła pochwała przyjaźni i prostolinijnej lojalności. Warto!

"Shrek" (2001, 'Shrek'), 90 min., animacja, komedia familijna, reż. A Adamson
Po ponownym obejrzeniu, zmieniam ocenę na 10/10. To jednak już jest absolutna klasyka: wspaniała, przewrotna baśń-antybaśń. Polski dubbing jest OK, ale polecam wersję oryginalną z głosem Eddiego Murphy'ego w roli osła.

"Big Lebowski" (1998, 'The Big Lebowski'), 117 min., komedia kryminalna, reż J Coen
Chyba najbardziej pamiętny film braci Coen.

"Leon zawodowiec" (1994, 'Léon'), 110 min., dramat kryminalny, reż L Besson
Wiadomo: profesjonalizm Leona. Plus prześliczna mała Portman.

"Notting Hill" (1999, 'Notting Hill'), 124 min., komedia romantyczna, reż R Michell
Chlubny wyjątek na tle miernej & przesłodzonej większości gatunku RomCom. Super-baja, oczywiście . . . za to jak się ogląda!

"Gwiezdne wojny" (1977, 'Star Wars'), 121 min., przygodowo-fantastyczny, reż. G Lucas
Kiedy przed laty oglądałem toto w katowickim Spodku, nie była to żadna *Nowa nadzieja, lecz po prostu "Gwiezdne wojny". Jak zwał, tak zwał - ja się zakochałem irracjonalnie i bez reszty.

"Obcy - 8. pasażer 'Nostromo'" (1979, 'Alien'), 117 min., horror Sci-Fi, reż. R Scott
We're fantasy fans, aren't we?

"Terminator-Elektroniczny morderca" (taki to był tytuł w polskich kinach, 1984, 'The Terminator'), 107 min., film akcji, Sci-Fi, reż. J Cameron
Pierwszy z cyklu, z najniższym budżetem, ale i tak najlepszy. Arnoldzik Schwarzenegger w roli dlań bardzo nietypowej.

"Forrest Gump" (1994), 142 min., dramat i komedia, reż., R Zemeckis
Forrest to taki Kandyd bądź Prostaczek Woltera. Jego ukochana Jenny zaś to alegoria Ameryki, która się wyrodziła i nie czerpie już ani z Pielgrzymów ani z idei Ojców-Założycieli.

"Pulp Fiction" (1994), 154 min., gangsterski, reż Q Tarantino
Absolutnie nie wolno nie znać!

"Skazani na Shawshank" (1994, 'The Shawshank Redemption'), 142 min., dramat, reż. Fr Darabont
Być może najlepszy film "więzienny" w historii.

"Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" (1978), komedia obyczajowa, reż. St Bareja
Prawie równie kultowy jak późniejszy "Miś".

"Człowiek z marmuru" (1976), 156 min., dramat obyczajowo-polityczny, reż. A Wajda
Gdy się to oglądało w r. 1977 - wśród oficjalnej propagandy sławiącej "romantyzm socjalistycznego uprzemysłowienia" - był to szok. Potem film usunięto z kin na 3 lata...

"Poszukiwacze zaginionej Arki" (1981, 'Raiders of the Lost Ark'), 115 min., przygodowy, reż. St Spielberg
Gdyby przeanalizować rzecz sumiennie, wyjdzie nam, że to ciąg scen naiwnych, nieprawdopodobnych za to efekciarskich. Mimo to: absolutna klasyka i pozycja założycielska tzw. kina nowej przygody!

"Okruchy dnia" (1993, 'The Remains of the Day') 134 min., melodramat, film obyczajowy, reż. J Ivory
Jakby 'Downton Abbey' . . . w tonacji zupełnie na serio. Brytyjski kamerdyner idealny o niczym innym nie marzy jak tylko o perfekcyjnym usłużeniu swemu panu.

"Fargo" (1996), 98 min., dramat, thriller, reż. E Coen
Historia arcyprzejmująca w swym tragizmie, co jest trochę tonowane czarnym humorem.

"Okręt" (1981, 'Das Boot'), dramat wojenny, reż. W Petersen
Dla miłośników kina wojennego - pozycja obowiązkowa. Ach, ta klaustrofobiczna atmosfera. Ten dramatyzm, gdy drapieżnik nagle sam staje się ściganą ofiarą.

"Francuski łącznik" (1971, 'The French Connection'), 100 min., dramat kryminalny, reż. W Friedkin
Przez pierwszą połowę - lekko przynudza. Pościg samochodowy w wykonaniu Gene'a Hackmana - rekompensuje wszystko. Hackman jest chyba nawet lepszy od McQueena śmigającego w "Bullicie"!

"Don Juan DeMarco" (1994), 97 min., komedia i romans, reż. J Leven
Bezpośrednio po obejrzeniu nie da się, po prostu się nie da - być w złym humorze!

"Dzień świstaka" (1993, 'Groundhog Day'), 101 min., komedia romantyczna, reż. H Ramis
Któż nie chciałby mieć darowanej drugiej szansy … i to po sto razy?

"Omen" (1976, 'The Omen'), 106 min., horror, reż. R Donner
Czołowy przedstawiciel nurtu horrorów satanistycznych. Kilka scen nawet dziś potrafi sprowadzić widzowi ciarki na plecy.

"Papillon"(1973), 150 min., Biopic, dramat przygodowy, reż. Fr J Schaffner
Świetny scenariusz Daltona Trumbo. Film jest dość długi, a jednak się nie dłuży. Zresztą, dla duetu McQueen-Hoffman - zawsze warto.

"Full Metal Jacket" (1987), 116 min., dramat wojenny, reż. St Kubrick
Nadal w najściślejszej czołówce amerykańskich filmów "werbunkowych". A może antywerbunkowych?

"Spartakus" (1960, 'Spartacus'), Dramat historyczny, reż. St Kubrick
Niegdyś fascynowało mnie wszystko co długie, epickie, historyczne. Zresztą, i dziś "Spartakus" broni się - jako jeden z nielicznych dawnych superfilmów.

"Syreny" (1990, 'Mermaids'), 110 min., Komedia, reż. R Benjamin
Dla dynamicznej Cher. A jeszcze bardziej - dla czarującej, malutkiej Christiny Ricci.

"Tora! Tora! Tora!" (1970), wojenny, reż. R Fleisher, T Masuda
W kategorii widowiskowych (a przy tym dość rzetelnych) rekonstrukcji bitew - prawdopodobnie mistrzostwo.

"Pół żartem, pół serio" (1959, 'Some Like It Hot'), 120 min., komedia, reż. B Wilder
Niby tylko ograny farsowy chwyt z dwoma facetami w kieckach... a jaka zabawa! Gdzie się podziały te dobre stare komedie?

"Wielka włóczęga" (1966, 'La Grande vadrouille'), 132 min., komedia wojenna, reż. G Oury
Duet dwóch, bardzo różnych od siebie, francuskich komików - uzupełnia się idealnie. Komik trzeci, Anglik z przerwą między zębami - dotrzymuje im pola.

"Dzień świra" (2002), 93 min., komediodramat, reż. M Koterski
Tytułowy świr - to trochę też ja! Skąd Koterski tyle wie o moich przejściach, moich przemyśleniach oraz o mojej kondycji?

"Elling" (2001), 89 min., komediodramat, reż. P Næss
Jestem przekonany, że po prostu pokochacie tytułowego bohatera oraz jego przyjaciela. Zobaczcie obowiązkowo!

"Kill Bill" (2003, 'Kill Bill: Vol. 1'), 111 min., thriller, film akcji, reż. Q Tarantino
PoRRRRRąbany film! Ale za to - jak się ogląda...

"Aviator" (2004, 'The Aviator'), 170 min., Biopic, reż. M Scorsese
Jak na film o fascynacie lotnictwa przystało - bardzo wysokie loty (duetu Scorsese - DiCaprio).

"Mad Max: Na drodze gniewu" (2015, 'Mad Max: Fury Road', 120 min., sensacyjny dystopia sci-fi, reż. G Miller
Kino w stanie czystym! Fabuła - gdyby ją streścić - prosta jak drut. Za to długie miesiące solidnej pracy włożone w cyzelowanie każdego ujęcia. Warto!

"Między słowami" (2003, 'Lost in Translation'), 102 min., komedia, melodramat, reż. S Coppola
"Klimatyczny" film o zrozumieniu i braku zrozumienia, o znajomości, uczuciu - ale bez happyendowego spełnienia i bez melodramatu. To właśnie jest w nim piękne!

"Bezdroża" (2004, 'Sideways'), 126 min., dramat, komedia, romans, reż. Al Payne
O poszukiwaniu dobrego wina ale czy tylko? Czyżby na darmo Rzymianie mawiali IN VINO VERITAS?

"Skowronki na uwięzi" (1969, 'Skřivánci na niti'), 90 min., komedia, film obyczajowy, reż. J Menzel
Czechosłowacki "półkownik". Przeleżał na półce dwie dekady. Po czym okazało się że film się nie zestarzał!

"Butelki zwrotne" (2007, 'Vratné lahve'), 100 min., komedia obyczajowa, reż. J Svěrák
Nie każdy film znad Wełtawy pasuje do określenia "dobre, ciepłe czeskie kino". Lecz ten akurat pasuje. Tu się czuje, że Svěrákowie zwyczajnie lubią ludzi.

"World War Z" (2013), 116 min., horror, film akcji, reż. M Forster
Tygodnik Kulturalny w TVP Kultura - normalnie gustujący w tzw. kulturze wysokiej - zareklamował ten komiksowy film z entuzjazmem jako najlepszy prezent świąteczny. Kupiłem to!

"Mamma Mia!" (2008), 110 min., musical, komedia muzyczna, reż. Ph Lloyd
Gdy ABBA była na topie - chłopakowi hetero wręcz nie wypadało się przyznawać do jej słuchania. Ale - jako że "czas nas uczy pogody" - dziś już nie wstyd. To jest po prostu ładne i już!

"W chmurach" (2009, 'Up in the Air'), 109 min., dramat-komedia, reż. J Reitman
Bardzo dobry film o cynicznym człowieku sprawnie unikającym związków i uwikłań. Całkiem mądry dyskursik o tym, co naprawdę w życiu cenne. Warto, gorąco polecam!

"Grawitacja" (2013, 'Gravity'), 90 min., sci-fi, reż. Al Cuarón
W sumie historyjka prosta jak drut. Za to absolutne mistrzostwo świata w rozrysowaniu każdego ruchu, w szczegółowym skomponowaniu każdego kadru.

"Imagine" (2012), 105 min., dramat, reż. A Jakimowski
O niewidomych, którzy po utracie wzroku tak wyostrzyli sobie pozostałe zmysły, że funkcjonowali prawie jak widzący. Mnie film Jakimowskiego zafascynował!

"Akacje" (2011, 'Las Acacias'), dramat, reż. P Giorgelli
Latynoski odpowiednik "Prostej historii". Niby dynamicznej akcji nie ma, tylko mężczyzna i kobieta w kabinie ciężarówki. Nawet gadania mało. A jednak wciągnęło!

"Coco" (2017), 109 min., Animacja, Familijny, reż. L Unkrich
Nieco trąci polityczną poprawnością ("zapoznajmy USA z kulturą sąsiadów"). Mimo to jestem na tak! Jak już Pixar-Disney uzna projekt za cenny - to efekt powala!


oj, chyba nie umiem zliczyć do dziesięciu!

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 17/11/2019, 13:57
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Krodinor
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 275
Nr użytkownika: 96.277

 
 
post 16/11/2019, 23:03 Quote Post

Wymienię tytuły, które pierwsze mi przyszły do głowy, może później po namyśle zmodyfikuje listę, a właściwie dwie listy, pierwsza dotyczy kina bardziej poważnego, druga rozrywkowego (oczywiście to też podział bardzo subiektywny)

1. Przypadek, Człowiek z marmuru, Dom zły, Leon Zawodowiec, Czas Apokalipsy, Ojciec Chrzestny 2, Zapach kobiety, Mechaniczna Pomarańcza, American Beauty, Indeks (trochę zapomniany, a naprawdę wspaniały film), Zaklęte rewiry

2. Wszystkie części: Gwiezdnych Wojen (z wyjątkiem najnowszych), Władcy Pierścieni, Matrixa. Killer, Miś, Mroczny Rycerz, Wilk z Wall Street, Wyspa tajemnic, Rocky, Człowiek z Blizną.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Teufel20
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 8.518

Stopień akademicki: mgr
Zawód: adwokat
 
 
post 17/11/2019, 7:39 Quote Post

1. Stary Ben Hur
2. Pasja
3. Gorączka
4. Władca pierścieni trylogia
5. Dzień próby
6. Cała seria Gwiezdnych wojen
7. Quo Vadis Stare
8. Potop
9. Szeregowiec Ryan
10. 8 mm
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
force
 

Preacher
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.809
Nr użytkownika: 99.758

Jacek Sebastian G
Stopień akademicki: Szkólka niedzielna
 
 
post 17/11/2019, 13:30 Quote Post

TOP 10 rolleyes.gif
1/ Blaszany Bębenek
2/ Star Wars - oczywista orginalne, nie podróby.../Matrix
3/ Kabaret
4/ Sami Swoi
5/ Sól ziemi czarnej
6/ Krzyżacy
7/ Wołyń
8/ Ogniomistrz Kaleń
9/ Kler
10/ The Dark Crystal

Ten post był edytowany przez force: 17/11/2019, 13:31
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
arturus.miłośnik historii
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.372
Nr użytkownika: 93.614

Artur G
Stopień akademicki: inzynier
Zawód: ostatni rzymianin
 
 
post 17/11/2019, 13:52 Quote Post

Moja 10:

1.Ben Hur z Charltonem Hestonem.
2.Panna Młoda w żałobie z Jeanne Moreau.
3.Żandarm z Sant-Tropez z Luis De Funes.
4.Baza Ludzi Umarłych.
5.Dzień Szakala.
6.Za garść dolarów Leone.
7.Za kilka dolarów więcej.
8.Dobry,zły i brzydki.
9.Pewnego razu na Dzikim Zachodzie
10.Tora,Tora,Tora,Nieustraszeni pogromcy wampirów .

Oczywiście lista jest dłuższa,ale na razie może tyle... no dodam Matrix,wszystkie filmy z Charltonem Hestonem ,Jeanne Moreau,Luis De Funesem,Clintem Estwoodem,Briget Bardot,Zbigniewem Zapasiewiczem,Sofią Loren,Claudią Cardinale i Charlsem Bronsonem,Tellym Savallasem,Audrey Hepburn,Gregorym Peckiem,Davidem Nivenem,Edwardem Foxem i Harisonem Fordem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Lizergus
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 669
Nr użytkownika: 93.112

KorPog
 
 
post 17/11/2019, 22:18 Quote Post

1. Ghost in the Shell (1995)
2. Stalker
3. Matrix
4. Siódma Pieczęć
5. Blade Runner 2049
5. Big Lebowski
6. Irreversible
7. Monty Python (za całokształt)
8. Predator
8. Władca Pierścieni
9. La Jetee
10. Hero
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.519
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 18/11/2019, 11:58 Quote Post

1. Łowca Androidów - Blade Runner
2. Aguirre - gniew boży
3. Zagubiona autostrada
4. Harry Angel
5. Coś (The Thing)
6. Salto
7. Miś
8. Szeregowiec Ryan
9. Dzień świra
10. Monty Python i Święty Graal

"Hounorable mention":

- Rękopis znaleziony w Saragossie
- Dom zły
- Lokator
- Drive

"Guilty pleasure":

- filmy z J-C. van Dammem

Ten post był edytowany przez Krzysztof M.: 18/11/2019, 12:01
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 19/11/2019, 16:41 Quote Post

"Dziesięć najważniejszych filmów życia" - to kategoria niesłychanie mało precyzyjna i naznaczona subiektywizmem. W odróżnieniu od, na przykład, kategorii "dziesięć gospodarek o najwyższym PKB nominalnym AD 2019" - gdzie wszystko byłoby mierzalne.

W związku z tą nieprecyzyjnością i subiektywizmem, czy nie jest wskazane, iżby uczestnicy ankiety spróbowali uzasadnić dobór takich a nie innych tytułów? Czym się kierowali oraz co takiego dostrzegli w danym filmie czego wcześniej nie dostrzegli w żadnym innym? Czy ktoś jeszcze oprócz mnie rad byłby przeczytać takie uzasadnienia?

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 19/11/2019, 16:41
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 19/11/2019, 18:13 Quote Post

QUOTE(petroCPN SA @ 19/11/2019, 17:41)
"Dziesięć najważniejszych filmów życia" - to kategoria niesłychanie mało precyzyjna i naznaczona subiektywizmem. W odróżnieniu od, na przykład, kategorii "dziesięć gospodarek o najwyższym PKB nominalnym AD 2019" - gdzie wszystko byłoby mierzalne.

W związku z tą nieprecyzyjnością i subiektywizmem, czy nie jest wskazane, iżby uczestnicy ankiety spróbowali uzasadnić dobór takich a nie innych tytułów? Czym się kierowali oraz co takiego dostrzegli w danym filmie czego wcześniej nie dostrzegli w żadnym innym? Czy ktoś jeszcze oprócz mnie rad byłby przeczytać takie uzasadnienia?
*



Gdyby chodziło tylko o jeden film to pewnie bym poprosił. Ale oczywiście - jak najbardziej wskazane uargumentowanie wyboru. Jesli nie odnośnie wszystkich filmów to choćby kilku.

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 19/11/2019, 18:14
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 22/11/2019, 0:19 Quote Post

Gwiezdne Wojny (pierwsza trylogia) - stworzenie nowej estetyki w kinie, która bardzo wolno się starzeje.

Nazajutrz - Trochę zapomniany o zagładzie atomowej.

Rio Bravo - schemat za schematem, ale w zasadzie podsumowanie westernów.

Wejście Smoka - jak wszedł do kin pozycja obowiązkowa, nawet dla takich, których nie wpuszczano do kina. Mój tata dał w łapę bileterce, żeby mnie wpuściła. Scena walki z O'Harą i sekwencja pak sau, lan sau.

Jabberwocky - film z ducha i trochę z obsady Monty Pythonowski, absurd za absurdem.

Działa Navarony - Niven jak zwykle bardziej angielski od najbardziej angielskiego lorda.

Fala - film dokumentalny, w kinie w czasie seansu raczej osoba z ulicy czułaby się nieswojo. Skóry, glany, irokezy.

Defilada - następny film dokumentalny, dla nas zrozumiały, na zachodzie już mniej.

Ja gorę! - arcydzieło w 30 minutach.

Hot Shots 2 - W sumie zabawa w szukanie parodii innych filmów i absolutnie udana parodia "Zakochanego kundla". A mamy po drodze parodie: Czasu apokalipsy, Dział Navarony, Gwiezdnych Wojen, Rambo, Terminatora, Kick Boxer i wielu innych.


Dodatkowo:

Młody Frankenstein - klimat, klimat.
Vabank - Klimat.
Robin Hood - za jedno zdanie - Because, unlike some other Robin Hoods, I can speak with an English accent. (wypowiedziane z oxfordzkim akcentem), była to kpina z Costnera, który jako książę złodziei mówił z amerykańskim akcentem.
Klątwa doliny węży - no dobra, żartowałem, tego nie ma na liście.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 22/11/2019, 0:39 Quote Post

QUOTE
Wejście Smoka - jak wszedł do kin pozycja obowiązkowa, nawet dla takich, których nie wpuszczano do kina. Mój tata dał w łapę bileterce, żeby mnie wpuściła. Scena walki z O'Harą i sekwencja pak sau, lan sau.


Też mi się wtedy podobał. Ale nigdy już potem nie obejrzałem filmu z tego gatunku (gdzie głównym motywem były sztuki walki), który by mnie jakoś specjalnie poruszył. A był wysyp tego. Same nawalanki bez treści.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 22/11/2019, 6:37 Quote Post

QUOTE(rasterus @ 22/11/2019, 0:19)
Ja gorę! - arcydzieło w 30 minutach.
*


Z całym szacunkiem, ale założyciel tematu poczynił zastrzeżenie iżby pominąć seriale telewizyjne. Zaś "Ja gorę!" wchodzi w skład cyklu półgodzinnych czarno-białych filmików telewizyjnych pod zbiorczym tytułem "Opowieści niezwykłe", czyli coś blisko serialu.
Inne tytuły cyklu to: "Szach i mat!" (1967, reż. A. Zakrzewski), "Ślepy tor" (1967, reż. R. Ber), "Mistrz tańca" (1968, reż. J. Gruza) i "Pożarowisko" (1968, reż. R. Ber).

Co w niczym nie zmienia faktu, iż ta nowela filmowa Janusza Majewskiego według opowiadania Henryka Rzewuskiego pozostaje istną perełką. Zaś aktorzy (Kazimierz Rudzki, Jerzy Turek, Jerzy Wasowski a zwłaszcza głos Władysława Hańczy) nawet w takiej miniaturce potrafili stworzyć kreacje niezapomniane.

QUOTE(rasterus @ 22/11/2019, 0:19)
Robin Hood - za jedno zdanie - Because, unlike some other Robin Hoods, I can speak with an English accent. (wypowiedziane z oxfordzkim akcentem), była to kpina z Costnera, który jako książę złodziei mówił z amerykańskim akcentem.
*


"Księciu złodziei" ongiś nie szczędzono kpin. Trzeba było dopiero "Robina Hooda" z Crowem by wielu stwierdziło, że jednak Costner był lepszy.

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 22/11/2019, 7:03
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej