Masz tu uzasadnienie jego MoH. Chyba raczej nie walił z Remington'a...
QUOTE
Na widocznym galanterii i nieustraszoność na ryzyko życia ponad i poza jego obowiązki jako broni dowódca plutonu, firma I, III batalion Dziewiąte Marines, Trzecia Dywizja Piechoty Morskiej, w prowincji Quang Tri i Republiki Wietnamu, w dniu 30 marca 1967. Firma I było założenie noc zasadzkę witryn kiedy grupa komenda została zaatakowana przez wzmocnioną firmy wietnamskiej Północnej wspierane przez ciężkich broni automatycznej i ognia moździerzowego. Porucznik Bobo natychmiast zorganizował pośpieszną obronę i przeniósł się z pozycji na pozycję, wspierając Outnumbered Marines mimo morderczego ostrzału. Odzyskiwanie wyrzutnię rakiet z pośród przyjaznych ofiar, zorganizował nowy zespół wyrzutni i wyreżyserował swój ogień do maszyn wroga pozycji pistoletu. Kiedy wybucha okrągły zaprawy przeciwnik zerwał prawą nogę porucznika Bobo poniżej kolana, nie chciał być ewakuowany i nalegał na umieszczenie w stanie wypalania na pokrycie ruch grupy poleceń do lepszej lokalizacji. Pasem internetowej wokół jego nogi służącej jako opaski i nogą zacięty w błocie do ograniczenia krwawienia, pozostał w tej pozycji i dostarczane pożarze w szeregi wroga próbującego przekroczenia Marines. Porucznik Bobo został śmiertelnie ranny podczas strzelania broń do mainpoint ataku wroga, lecz jego dzielny duch zainspirował swoich ludzi do heroicznych wysiłków, a jego nieustępliwe stanowisko włączona do grupy poleceń, aby uzyskać pozycję ochronną, gdzie odparły inwazję wroga. Wspaniały przywództwo porucznika Bobo, mężny odwaga i pogrubiona inicjatywa wyrazem wielkiego kredytu na siebie i podtrzymał najwyższe tradycje Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych i Służby Marynarki Wojennej. On dzielnie oddał swoje życie za ojczyznę.