Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojna polsko-bolszewicka 1920, Czolg Renault FT-17 w dzialaniach
     
polllack
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 368
Nr użytkownika: 20.134

Tomek
Zawód: uczeñ
 
 
post 14/04/2007, 15:50 Quote Post

Wraz z Armią Hallera do Polski wjechało ponad 120 czołgów FT-17. Jaką odegrały rolnę w wojnie polsko-bolszewickiej? Z góry zakładam że żadną lub niewielką, ze względu na ich osiągi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 14/04/2007, 22:27 Quote Post

W skali całej wojny ich rola była rzeczywiście niewielka, do najbardziej udanych epizdów można zaliczyć działania pod Mikulińcami na przełomie lipca i sierpnia 1920.
Polecam artykuł Lucjana Faca " Polska broń pancerna w wojnie polsko-rosyjskiej 1920 r." ( w: Rocznik Przemyski t. XL 2004 zeszty 1)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
J.K.M. jacek
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 76
Nr użytkownika: 31.814

 
 
post 4/05/2007, 20:14 Quote Post

http://www.geocities.com/pibwl/ft17pl.htm Tutaj proszę kolegi cała historia tego pieknego nie spełnionego czołgu smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
qrak
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 679
Nr użytkownika: 9.669

Stopień akademicki: starszy strzelec
 
 
post 9/05/2007, 16:10 Quote Post

Nie rozumiem, czemu uzyte zostało określenie, niespełniony czołg?
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
J.K.M. jacek
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 76
Nr użytkownika: 31.814

 
 
post 11/05/2007, 16:55 Quote Post

QUOTE(qrak @ 9/05/2007, 17:10)
Nie rozumiem, czemu uzyte zostało określenie, niespełniony czołg?
*


Prawda, działał i walczył, ale nie miał wpływu na losy wojny, poza tym Piłsudski słabo oceniał jego przydatność na tamtej wojnie, a również można go było zdecydowanie lepiej wykożystać podczas Kampani Wrześniowej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 11/10/2007, 7:36 Quote Post

Specyficzny charakter wojny polsko-bolszewickiej 1919 - 21 r. z góry przekreślał możliwość odegrania przez ówczesne czołgi kluczowej roli w bitwach, nawet FT 17 nie był w stanie przesądzić losów wojny.

Ciekawy artykuł o naszych FT 17:
http://www.geocities.com/witekjl/renaultpol.html


Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Damian W.
 

Wieczny łowca książek
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

Damian W.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 11/10/2007, 20:06 Quote Post

Może, nie mogły przesądzić losów wojny, Gronostaju. Ale, odegrały duży efekt psychologiczny i militarny - wspierały, przecież polskie natarcia!
I, zdecydowanie FT-17, pasowały lepiej, do tego teatru wojny, niż wielkie i ociężałe angielskie Mark V.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 12/10/2007, 13:07 Quote Post

Z tym czynnikiem psychologicznym to się zgodzę. W czasie wojny z Polską czy wojny wewnętrznej wielokrotnie bolszewików ogarniała panika na widok groźnych pojazdów, mimo faktu, że przecierz i Armia Czerwona miała w tym czasie czołgi. Widocznie było ich tak mało, że większość żołnierzy nie zdąrzyła się z nimi zapoznać.

QUOTE(Damian W. @ 11/10/2007, 21:06)
I, zdecydowanie FT-17, pasowały lepiej, do tego teatru wojny, niż wielkie i ociężałe angielskie Mark V.

Pozdrawiam!
*




Tak jest. Naszczęście nasi mieli tanki z Francji a nie Wielkiej Brytanii. Natomiast przeciwnik miał i takie i takie, ale za to było ich mniej i nie były skoncentrowane w jednym miejscu, tylko rozrzucone na olbrzymiej długości froncie. Tak więc czołgi przysłużyły się bardziej WP. smile.gif

Mam pytanie związane z temate więc zadam je tutaj. Czy w czasie wojny polsko-bolszewickiej miała miejsce jakaś potyczka pancerna?


Pozdrawiam!

 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Damian W.
 

Wieczny łowca książek
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

Damian W.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 12/10/2007, 13:55 Quote Post

Wydaje mi się, Gronostaju, że raczej nie. Na naszym, dość rozległym froncie, gdzie czołgi stanowiły znikomy procent walczących stron i po za tym, porozrzucane po różnych odcinkach i oddziałach, byłoby niemożliwe, aby doszło (może cudem), do zebrania i spotkania z wrogimi czołgami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 12/10/2007, 17:07 Quote Post

Ale za to była szarża bolszewickiej kawalerii na nasze czołgi!
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Damian W.
 

Wieczny łowca książek
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

Damian W.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 13/10/2007, 7:49 Quote Post

Bolszewicka kawaleria, to bolszewicka kawaleria. Pełni brawury i odwagi, oraz posłuszni swoim dowódcom! Którzy, jak widzimy wyżej, byli niekompetentni! I, dlatego się nie dziwię, że kawaleria, szarżowała, na czołgi!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 13/10/2007, 9:29 Quote Post

Ale co ciekawe i godne uwagi to kawaleria wygrała!

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Damian W.
 

Wieczny łowca książek
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

Damian W.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 13/10/2007, 16:50 Quote Post

A, tego nie wiedziałem! To, pierwszy przypadek, o którym słyszałem, żeby kawaleria, wygrała z czołgami!
No, ale cóż powiedzieć? Wszystko, się może, w historii zdarzyć!
Nawet, to o czym, mowa wyżej!

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 13/10/2007, 18:05 Quote Post

Wiesz to było prawie 90 lat temu, a wtedy czołgi dopiero raczkowały. Przy odrobinie szczęścia taki wynik starcia był całkiem prawdopodobny.



Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Damian W.
 

Wieczny łowca książek
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

Damian W.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 13/10/2007, 18:17 Quote Post

Może i czołgi i raczkowały, ale i tak można, uznać to za godny wyczyn. Bo, któż szarżowałby, na ciężki, metalowy, garbaty a na dodatek! ruchomy obiekt. Tylko kawaleria - a, w szczególności - "czerwona" kawaleria! Można by, powiedzieć, szarża Lekkiej Brygady bis.

Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej