|
|
Cicha schizma w kościele katolickim ?, Tradycjonaliści vs. liberałowie
|
|
|
|
Przeszło rok temu w innej dyskusji stwierdziłem: Nie mam pojęcia czy Franciszek wyczuł problemy naszych czasów i co przyniosą jego decyzję Kościołowi. Jest to w moim odbiorze jedna z najbardziej fascynujących i nierozwikłanych zagadek współczesności. Dziś nie ośmielę się nic dodać, bo wolę fakty niż prognozy. Na razie wiemy tyle ile powiedziałeś: Kościół w skali świata oraz w obrębie poszczególnych krajów (również w Polsce) przeżywa wielką kontrowersję na osi tradycjonalizm-liberalizm, a napięcie buduje się od drugiego Soboru Watykańskiego. Podobno: Dyskretnym wątkiem długiego pontyfikatu JP II było odwrócenie kierunku przemian zainaugurowanych przez Sobór Watykanski II (...) Wojtyła był, deliktanie rzecz ujmując, sceptyczny wobec części jego wielkich rezultatów.(...) Powstał problem, biorąc pod uwage impet i prestiż tego wydarzenia, zatem oficjalnie katolicka hierarchia nabrała zwyczaju wypowiadać sie z szacunkiem o duchu soborowym. Ale tamta epoka miała też inny wielki motyw - konfrontację z komunizmem. Dziś napięcie między katolicyzmem, a gender jest pierwszoplanowe. Dlatego angażuje uwagę uczestników i obserwatorów debaty. Oczywiście dociekliwość każe nam formułować pytania, jak Twoje: Czy rzeczywiście istnieje ryzyko osiągnięcia punktu kulminacyjnego, a jeśli tak to kiedy? Sam chciałbym wiedzieć. Ale jedyna trafna odpowiedź przyjdzie sama, i jedno z dwojga, będzie albo bardziej złożona albo bardziej spektakularna niż jesteśmy w stanie wydumać.
|
|
|
|
|
|
|
hipponae
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 68 |
|
Nr użytkownika: 101.635 |
|
|
|
|
|
|
Zdaje się, że o jakiejkolwiek formalnej schizmie nie ma mowy, przynajmniej nie za pontyfikatu obecnego papieża, który sam jest zwolennikiem liberalnych zmian (przynajmniej tak można zinterpretować m.in. jego politykę personalną). "Tradycjonaliści" nie powtórzą nigdy casusu SSPX - samo Bractwo zresztą jest na drodze do zjednoczenia z Rzymem - natomiast liberałowie mają przewagę w większości episkopatów i poparcie Franciszka. Inną kwestią jest wymieniona przez Autora tematu "cicha schizma", która w wielu krajach Zachodu ma miejsce już od lat - jeśli tak interpretować politykę m.in. biskupów niemieckich czy francuskich ws. antykoncepcji, LGBT... Zaś obecny biskup Rzymu, promując "decentralizację Magisterium" przykłada tylko do tego stanu kolejną cegiełkę.
QUOTE Istnieją różnice nt. postrzegania roli Tradycji, Pisma Św. i urzędu nauczycielskiego Kościoła. Tutaj nieco inaczej widzę problem. Być może to kwestia moich osobistych poglądów. Ale "liberałowie" zdaje się przechodzą do porządku dziennego nad Tradycją czy dotychczasowym Magisterum, zamiast dokonywać jakiejś krytyki czy interpretacji. Chyba, ze mówimy o nauce KK po VII - tu rzeczywiście istnieje spór.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Tutaj nieco inaczej widzę problem. Być może to kwestia moich osobistych poglądów. Ale "liberałowie" zdaje się przechodzą do porządku dziennego nad Tradycją czy dotychczasowym Magisterum, zamiast dokonywać jakiejś krytyki czy interpretacji. Chyba, ze mówimy o nauce KK po VII - tu rzeczywiście istnieje spór. Co do zmian wprowadzonych przez V II to owszem, są różnice widoczne gołym okiem aczkolwiek wydaje mi się, że skrajni liberałowie chcieliby zmienić rówież aktualną doktrynę. Była wypowiedź generała jezuitów, który miał stwierdzić, że nie wiemy co Jezus by powiedział o rozwodach czy tam związkach niesakramentalnych, bo przemawiał w konkretnym wieku i kulturze więc niby należy to zinterpretować dla dzisiejszej epoki. Jak dla mnie to da się podciągnąć pod herezję. Oczywiście zgadzam się, że cicha schizma jest w pewnych a nawet wielu elementach widoczna na zachodzie. Niestety w mojej opinii obecny papież nie polepsza sytuacji. Przyszłość rysuje się ciekawie. Pzdr
|
|
|
|
|
|
|
hipponae
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 68 |
|
Nr użytkownika: 101.635 |
|
|
|
|
|
|
Chodziło mi raczej o to, że między oboma skrzydłami istnieje rozbieżność w interpretacji (czy w ogóle w sposobie traktowania) dokumentów ostatniego soboru i tego, co po nim (i w jego "duchu") stanowiono. "Lewica" kościelna traktuje je jako ostateczny paradygmat zmian w Kościele (Franciszek w AL zdaje się, nie odnosi się do żadnego dokumentu sprzed VII). Co do wypowiedzi generała jezuitów: http://malydziennik.pl/general-jezuitow-ch...a-nie,2796.html, to w zasadzie trudno to w jakiś sensowny sposób skomentować... Czy to herezja? Dla mnie to po prostu niepoważna wypowiedź.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, zgadzam się co do obu punktów.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|