Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najważniejsze bitwy morskie Starożytności
 
Najważniejsze bitwy morskie Starożytności
Artemizjon/Salamina 480 [ 24 ]  [37.50%]
Bitwa koło wysp Arginuz 406 [ 0 ]  [0.00%]
Bitw u ujścia Aigospotamoi 405 [ 1 ]  [1.56%]
oblężenie Tyru przez Aleksandra 332 [ 1 ]  [1.56%]
Bitwa pod Salaminą Cypryjską 306 [ 1 ]  [1.56%]
desant rzymski na Sycylii 264 [ 1 ]  [1.56%]
Bitwa pod Mylae 260 [ 3 ]  [4.69%]
Bitwa koło przylądka Eknomos 256 [ 2 ]  [3.13%]
Akcjum 31 [ 26 ]  [40.63%]
inna [ 5 ]  [7.81%]
Suma głosów: 64
Goście nie mogą głosować 
     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 16/06/2008, 10:10 Quote Post

Wasze zdanie? Stawiam na punkt pierwszy: zwycięstwo Greków uchroniło kontynent przed zalewem perskim. Myślałem też o Akcjum, ale bez tej bitwy losy imperium i tak byłyby rozstrzygnięte.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 16/06/2008, 11:39 Quote Post

Pytanie czy byłby to "zalew" czy raczej coś w rodzaju politycznego zwierzchnictwa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 16/06/2008, 15:18 Quote Post

Imho niewątpliwie Salamina i Eknomos - znacząco wpłynęły na sytuację na wojnie, choć pozostałe też były ważne (może poza Arginuzami - co w nich było takiego ekstra ważnego? smile.gif )


Desant rzymski w 264 r trudno zaliczyć do bitew smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 16/06/2008, 16:16 Quote Post

Ja się waham pomiędzy Mylae a Eknomos.

Pierwsza była znacząca w tym względzie, ze władca mórz Kartagina została w sposób zdecydowany po raz pierwszy pobita w bitwie morskiej.

Druga złamała morską potęgę Kartaginy i umożliwiła Rzymianom podbój tego państwa a następnie całego basenu morza Śródziemnego.

Gdyby Rzym nie zwyciężył w wojnach punickich nie byłoby imperium i losy świata potoczyłyby się inaczej

Co do bitew Greków, no cóż były ważne dla nich samych i ich epoki ale jaka byłaby na prawdę różnica gdyby wojny peloponeskie wygrały Ateny?

 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Anders
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.435
Nr użytkownika: 4.016

Zawód: Biurowy
 
 
post 16/06/2008, 17:41 Quote Post

Hm. Ja zagłosowałem "inne" - bo wydaje mi się, że warto wspomnieć o Egadach - ostatecznym bodaj krachu kartagińskiej potęgi morskiej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Gajusz Juliusz Cezar
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.404
Nr użytkownika: 43.904

Piotr Koziol
Stopień akademicki: pontifex maximus
Zawód: Dyktator
 
 
post 16/06/2008, 17:57 Quote Post

Zgodzę się z Andersem, o końcu aspiracji Kartaginy do panowania nad zach. Morzem Śródziemnym zdecydowały bitwa u Wysp Egadzkich. I tak też zagłosowałem. Po porażce pod Eknomos Kartagina zdołała odzyskać ponownie panowanie na morzach od 249 r. p.n.e. choć oczywiście natura miała swój udział.

Salamina miała rówież ogromne znaczenie, gdyby nie słabość do Imperium Romulusa to głosowałbym na tą bitwę wink.gif .

Co do Ajgospotamoj to zgadzam się z Gregski chyba niewieleby się zmieniło gdyby wygrali Ateńczycy.

Sargon
Co do bitwy pod Arginuzami to może chodzi o skutki uboczne tj. przywrócenie dowódctwa floty Spartan Lizandrowi, duże straty wśród Ateńczyków co było przyczyną stracenia kilku strategów, a których zabrakło rok później pod Ajgospotamoj.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 16/06/2008, 19:56 Quote Post

A tak, Egady. Racja, racja - tak to jest jak się nie zauważy opcji "inna" dry.gif
Egady oczywiście też smile.gif

Co do Arginuz to w ogóle bitwa ta pokazała demosowi, ze ateńska flota może wygrywać i bez Alkibiadesa - z tym, ze jego prestiż i tak był już nadszarpnięty porażką pod Notion; dlatego dowództwo floty otrzymali inni ludzie, nie on. Oczywiście z drugiej strony przywrócono Lizandra, zresztą wbrew prawu smile.gif
Ponadto miała znaczenie potencjalnie takie, ze można było wtedy zakończyć wojnę na zasadzie status quo - bo to proponowali Spartanie, niestety (dla Aten) Ateńczycy warunki te odrzucili. Inne znaczenie mogłaby miec takie, ze gdyby została przegrana przez Ateńczyków to własnie byłaby ostatnia bitwa tej wojny. Poza tym była dobrze, nowatorsko jak na warunki morskie pomyślana taktycznie - wzmocnienie skrzydeł (podwójna linia okrętów) kosztem centrum (coś ala morski Maraton).

Co do znaczenia Aigospotamoi? Poteoretyzujmy smile.gif
Nie byłoby osłabienia Aten po wojnie peloponeskiej, potrzeby zakładania II Związku Morskiego; brak hegemonii spartańskiej, wyprawy Agesilaosa - oczywiście przy założeniu, ze Ateny wygrałyby wojnę w wyniku wygrania tej bitwy (co nie jest takie pewne - Spartę w tym czasie wspierała finansowo Persja). Mogłoby się okazać, ze 50-60 lat później Ateny są jednak zbyt silne dla pewnego młodego władcy Macedonii imieniem Filip. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
cosiek6
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 20.333

Jakub
Zawód: student
 
 
post 16/06/2008, 22:17 Quote Post

Wydaje mi się że bagatelizowanie bitwy pod Akcjum jest błędne!
Oczywiście zgodzę się że Salamina i Eknomos miały duże znaczenie, ale warto zwrócić też uwagę na Akcjum, gdzie wcale "losy imperium nie były przesądzone", cokolwiek to znaczy. Naturalne było że republika nie przetrwa, kiedy na placu boju pozostało dwóch cezarian. Porażka Antoniusza prawdopodobnie, przynajmniej wg mnie, odebrała imperium dalszą szeroko zakrojoną ekspansję na wschodzie - przeciwko Partom i za Ren pod Łabę. Możliwe że nieustępliowść Antoniusza w bojach oraz brak barier moralnych (mam tu na myśli wycięcie 3 legionów 9 roku n.e.) umożliwiły Rzymianom zapanowanie nad plemionami germańskimi i powstrzymanie ich przyszłego nacisku na granice. Jak wiemy Oktawian powstrzymał dalszą ofensywę na Rynie i zgodził się co najwyżej na chwilowe wypady za rzekę po klęsce Warusa.

Wracając do bitwy to jak wiemy w starciu wzięło udział blisko 700 okrętów, tworzonych głownie przez rzymską i we fragmencie egipską flotę. Była więc to ogromna bitwa morska, nie wiem czy nie największa?! (nie znam liczb z innych bitew)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Gajusz Juliusz Cezar
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.404
Nr użytkownika: 43.904

Piotr Koziol
Stopień akademicki: pontifex maximus
Zawód: Dyktator
 
 
post 17/06/2008, 10:07 Quote Post

QUOTE(cosiek6 @ 16/06/2008, 23:17)
Wracając do bitwy to jak wiemy w starciu wzięło udział blisko 700 okrętów, tworzonych głownie przez rzymską i we fragmencie egipską flotę. Była więc to ogromna bitwa morska, nie wiem czy nie największa?! (nie znam liczb z innych bitew)
*


Pod Eknomos było wg Polibiusza 680 i była to bitwa podobno z udziałem 280 tys. ludzi (jeśli wszystkie okręty miały pełną obsadę i faktycznie były tyle okrętów). Pod względem liczby ludzi zaangażowanych w batalię morską byłby to chyba nie pobity do dziś rekord.

Sargon
Pozostaje pytanie czy Związek Morski nie rozpadłby się pod wpływem tendencji odśrodkowych. Na ile król Macedonii byłby wstanie wykorzystać te tendencje. Czy Ateny nie powtórzyłyby losu Sparty której hegemonia przecież upadła o wiele wcześniej niż interwencja Filipa. No i na ile talent dowódczy Filipa i Aleksandra wpłynąłby na losy ewentualnej wojny. wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Anders
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.435
Nr użytkownika: 4.016

Zawód: Biurowy
 
 
post 17/06/2008, 15:53 Quote Post

Filip nie zawsze czarował talentem - nie pomnę z całą pewnością, ale czy nie został pobity na Krokusowym Polu?

Aleks... Aleks bez tatusia był przeciętniakiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
cosiek6
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 20.333

Jakub
Zawód: student
 
 
post 17/06/2008, 16:59 Quote Post

QUOTE(Anders @ 17/06/2008, 15:53)
Filip nie zawsze czarował talentem - nie pomnę z całą pewnością, ale czy nie został pobity na Krokusowym Polu?
*



Bitwa na Krokusowym Polu była wygrana przez Macedończyków!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 17/06/2008, 17:30 Quote Post

Tak, niemniej Filip dwukrotnie przegrał wcześniej z Onomarchosem. smile.gif

QUOTE(Gajusz Juliusz Cezar)
Pozostaje pytanie czy Związek Morski nie rozpadłby się pod wpływem tendencji odśrodkowych. Na ile król Macedonii byłby wstanie wykorzystać te tendencje. Czy Ateny nie powtórzyłyby losu Sparty której hegemonia przecież upadła o wiele wcześniej niż interwencja Filipa. No i na ile talent dowódczy Filipa i Aleksandra wpłynąłby na losy ewentualnej wojny.
Możliwe, ze by się rozpadł, nie wiadomo. Istnieje możliwość, ze nie.
Zresztą 60 lat to szmat czasu - można sobie nawet wyobrazić, ze obyłoby się bez hegemonii Teb, bo w przypadku kontynuacji wojny peloponeskiej poza rok 404 zginąłby np. Epaminondas - u kogo wtedy taktyki uczyłby się Filip? smile.gif
Możliwości jest na tyle dużo, ze imho nie można mówić, zę Aigospotamoi wygrane przez Ateny i tak nic by nie zmieniło.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Anders
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.435
Nr użytkownika: 4.016

Zawód: Biurowy
 
 
post 17/06/2008, 18:27 Quote Post

Ano właśnie - tak to jest jak się pisze z głowy - oczywiście, masz rację. Niemniej - Filip nie był zawsze zwycięski.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Gajusz Juliusz Cezar
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.404
Nr użytkownika: 43.904

Piotr Koziol
Stopień akademicki: pontifex maximus
Zawód: Dyktator
 
 
post 17/06/2008, 19:07 Quote Post

QUOTE(Anders @ 17/06/2008, 19:27)
Ano właśnie - tak to jest jak się pisze z głowy - oczywiście, masz rację. Niemniej - Filip nie był zawsze zwycięski.
*


Cezar też nie zawsze był zwycięski wink.gif

Sargon
Oczywiście możliwości zawsze jest wiele. Łącznie z taką, że Persja znów wsparłaby finansowo Spartę i kolejna flota załatwiłaby Ateny, których nie stać było na stratę floty.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 17/06/2008, 19:26 Quote Post

No wtedy zdecydowanie niewiele by się zmieniło. Ale stąd do twierdzenia, ze Aigospotamoi wygrana przez Ateńczyków nie zmieniłaby wiele imho daleka droga. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

6 Strony  1 2 3 > »  
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej