|
|
Czechy a morze
|
|
|
|
Chciałbym się dowiedzieć czegoś o związkach Czech z morzem. Czy czechy kiedykolwiek miały np. przez teren okupowany dostęp do morza? Jeśli nie to czy były w tym kraju plany zajęcia jakigoś wybrzeża morskiego?
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmmm, za Przemysła Ottokara państwo czeskie sięgało do Adriatyku, jeśli się nie mylę (nie wiem jednak który to był Ottokar, ale to ten co przegrał pod Suchymi Krutami). Zaś za Wacławów naturalnie sięgało Bałtyku - poprzez nasze Pomorze Gdańskie
|
|
|
|
|
|
|
|
Ponoć na mapach sztabowych Układu Warszawskiego między wybrzeżem Polski i NRD było wciśnięte wybrzeże Czechosłowacji, z odpowiednim korytarzem. Czytałem o tym w którymś "Żołnierzu Polskim" z początku lat dziewięćdziesiątych, szczegółów już nie pamiętam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Na pewno Czechosłowacja jeszcze niedawno posiadała statki handlowe - sam jedne widziałem, jego portem macierzystym była Praga
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 14/06/2006, 19:12) Na pewno Czechosłowacja jeszcze niedawno posiadała statki handlowe - sam jedne widziałem, jego portem macierzystym była Praga
posiadała i flotę handlową i jeśli się nie myle namiastkę marynarki (w każdym razie istaniała oficjalna bandera wojenna CSRS). Jeśli chodzi o porty macierzyste to może i formalnie Praga, ale faktycznie posiadali nadbrzeże w Szczecinie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Obecne państwo czeskie też chyba miało szanse na dostępo do morza. Zdaje się, że w połowie lat 90 -tych Chorwaci chcieli odstapić im kawałek swojego wybrzeża w zamian za długi. Nie wiem na ile to był realny plan, ale nic z nego nie wyszło.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest też jakieś nabrzeże Czechosłowackie w Gdynii. Naturalnie Czechosłowacji już niema ale być może Czesi wciąż z niego korzystają. Chociaż w planach jest zasypanie tego basenu portowego. Tu jest artykuł z tym związany: http://www.promare.com.pl/2005/02/niezle2.php
|
|
|
|
|
|
|
|
To : florek-XXX,15/06/2006, 10:18]
QUOTE Jest też jakieś nabrzeże Czechosłowackie w Gdynii.
Przecież to tylko nazwa, statki czechosłowackie korzystały z portów polskich i innych na zasadach ogólnych.
|
|
|
|
|
|
|
szpek_chomik
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 92 |
|
Nr użytkownika: 9.895 |
|
|
|
Bartek Wasilewski |
|
Stopień akademicki: Redaktor naczelny |
|
Zawód: uczen (III LO) |
|
|
|
|
QUOTE(sargon @ 14/06/2006, 18:58) Hmmm, za Przemysła Ottokara państwo czeskie sięgało do Adriatyku, jeśli się nie mylę (nie wiem jednak który to był Ottokar, ale to ten co przegrał pod Suchymi Krutami). Zaś za Wacławów naturalnie sięgało Bałtyku - poprzez nasze Pomorze Gdańskie
Przemysł Ottokar był ojcem Wacława II Nie wiem czy mozna powiedzieć że za Wacławów Czechy miały dostęp do morza Pomorze Gdańskie należało przecież do Polski a nie Czech nawet jesli oba państwa łączyła osoba władcy
|
|
|
|
|
|
|
|
W początkach istnienia państwa czeskiego mogli oni mieć program polityczny dotarcia nad Bałtyk poprzez uzależnienie/włączenie w swój system polityczno-państwowy Słowian Połabskich. Odnośnie realizowania tej polityki znalazlem coś takiego: "Genezę państwa Stodoran można wiązać też z Czechami, z którymi utrzymywało żywe kontakty, świadczy o tym małżeństwo czeskiego Wratysława ze stodorską Dragomirą (jej imię przy okazji wykazuje zbieżność z Drogowitem) zawarte około 907 roku (wnet po upadku państwa Wielkomorawskiego, obejmującego także obszar serbo – łużycki). Prawdopodobnie miało to małżeństwo umocnić stanowisko Czech na Śląsku i zapewne też na Łużycach, oraz przygotować ekspansję polityczną na tereny wieleckie, w których Stodoranie odgrywali kluczową rolę pod względem strategicznym. Te ambitne plany Czechów, o ile w ogóle powstały, zostały pokrzyżowane przez ekspansję niemiecką Henryka I w latach 928 - 932" Henryk Łowmiański, Początki Polski, t. V, str. 266 - 271. Z tego co mi widomo, to Czesi zajęli miejsce Morawian i opanowali (raczej poprzez system sojuszy niz militarnie, bo kronikarze nic nie pisza o przewagach orężnych Czechów)tereny poprzednio uznające zwierzchność Wielkich Moraw. Obszar serbo - łużycki dostał się Czechom w "spadku" po wielkich Morawach a małżeństwo Wratysława świadczy o rozciagnięcu wpływów na południowy obszar Wieletów. Czy w latach 907 - 928 polityczny system Czechów sięgnął do Bałtyku? Z pierwszych wzmianek o naszym Mieszku wynika, iż walczył on z Redarami, będącymi podstawową grupą w sięgajacym Morza związku wieleckim. Sojusz ten mógł być pozostałością po wcześniejszych zwiazkach politycznych. W dodatku jak spojrzymy na ekspansję Niemiec w latach 928-932 to wyraźnie widać, że walka toczy się włąsnie z plemionami, które tak zarysowany system czeski tworzyły (dlaczego Niemcy atakują właśnie wszystkie te ziemie?). Niestety system upadł wraz z klęską Czech. Można domniemywac, że Niemcy przed walna rozprawą z Węgrami chcieli podporzadkować sobie węgierskich sojuszników, przepuszczających ich zagony przez swoje terytorium.
Odnośnie zwiazków Czechów z morzem w późniejszym czasie to jeszcze uzupełnię, że Husyci wspierający Władysława Jagiełłę w jednej z wojen z Krzyżakami dotarli aż do Bałtyku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szpek_chomik) Przemysł Ottokar był ojcem Wacława II Przemysł Ottokar II - sprawdziem własnie u Jasienicy
QUOTE Nie wiem czy mozna powiedzieć że za Wacławów Czechy miały dostęp do morza Pomorze Gdańskie należało przecież do Polski a nie Czech nawet jesli oba państwa łączyła osoba władcy Co nie zmienia faktu, że gdyby Wacław powiedział "budujcie okręty" to ludzie zaczęliby budować
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Odnośnie zwiazków Czechów z morzem w późniejszym czasie to jeszcze uzupełnię, że Husyci wspierający Władysława Jagiełłę w jednej z wojen z Krzyżakami dotarli aż do Bałtyku.
O ile dobrze pamiętam to dowodził nimi Jan Zizka z Trocnowa - czescy ochotnicy zdemolowali całą Nową Marchię i niektórzy z nich dotarli do brzegów Bałtyku, gdzie nabrali w butelki wody morskiej na pamiątkę do domu - pisze o tym Jasienica.
|
|
|
|
|
|
|
|
czesi stanowili z pewnością załoge większości zamków krzyżackich - w jkażdym razie w czasie wojny 13-letniej. A więc także prawdopodobnie nadmorskich.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anakin @ 6/09/2006, 13:28) czesi stanowili z pewnością załoge większości zamków krzyżackich - w jkażdym razie w czasie wojny 13-letniej. A więc także prawdopodobnie nadmorskich.
No widzisz, a Polacy się nad nimi litują w kontekście zajęcia Zaolzia w 1938 roku.
Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Moze nie tyle lituja co patrza na Zaolzie przez pryzmat interesow calego kraju,a nie tylko najblizszej miedzy.A co do Czechow to bardzo mili,fajni ludzie.Nie rozumiem tej niecheci do nich.Ja jako mlody chlopak dogadywalem sie z nimi bez problemu choc nie znam ani slowa po czesku.No i przyznaj sie kolego Jurze-taki z ciebie lokalny patriota,ale ich piwo pijesz co?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|