Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Homoseksualizm w starozytnej Grecji,
     
czernm20
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 104.870

Mateusz
Zawód: Student
 
 
post 30/03/2021, 18:54 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 26/12/2011, 23:57)
CODE

W dialogu Prawa ('Nomoi') Platon występuje przeciwko stosunkom homoseksualnym jako przeciwnym naturze ('para physin') oraz zbrodniczym ('tolmema') i tłumaczy je jako zniewolenie przez występną przyjemność. Homoseksualizm jest również potępiany przez Sokratesa i Arystotelesa.

Przydałyby się Alexandrze Malinowski namiary na ten fragment "Praw" i dokładny cytat, bo jak się okazało z "Ucztą" to tamten fragment był praktycznie przeciwstawny do treści Twojego postu.
*



Poza już wskazanej wcześniej mowie, Przeciw Timarchosowi, w której wedle przekazu skończyła się ona śmiercią Timarchosa: "Proces odbył się w roku 346/345 p.n.e. Zakończył się on zwycięstwem Ajschinesa, co może świadczyć o opinii, jaką cieszył się oskarżony (choć już 15 lat wcześniej był członkiem Rady Pięciuset). Po procesie, według antycznej tradycji, skazany Timarchos popełnił samobójstwo." Występuje tutaj po stronie przeciwników homoseksualizmu Platon.

Oczywiście można odwoływać się do jakiś osób takich jak Katarzyna Guczalska i pytań: czy Platon był gejem? Jednak jest to przekłamanie i zwykła propaganda.

Sokrates miał dwóch synów i żonę Ksantypę, jak więc mógł być gejem?! Chodzi tutaj raczej o pewien kult dobrego wyglądu, kulturystyki a nie idiotycznych argumentów na rzecz homoseksualizmu, które są wypaczone zgodnie z "poprawnością polityczną".

Jeżeli chodzi o Prawa, to tekst brzmi następująco w tłumaczeniu Witwickiego:
Gdy przyszło mi, widzicie, mówić o wychowaniu, stanęli mi niejako przed oczyma młodzi, chłopcy i dziewczęta, serdecznie obcujący ze sobą wzajemnie... W jaki sposób w takim państwie powstrzymają się młodzi do hołdowania tym namiętnościom, które najczęściej wtrącają ludzi w ostateczne nieszczęścia i od których powstrzymywać się nakazuje rozum usiłujący się stać naszym prawem?

W wielu wypadkach, widzisz, gdy stanowimy prawa nie zgadzające się z poglądami większości ludzi, cała Kreta i Sparta przychodzą nam zacnie z niemałą pomocą, w sprawach miłosnych natomiast – możemy to sobie powiedzieć bez świadków – zajmują one zgoła przeciwne niż my stanowisko... to było słuszne, iż mężczyźni nie obcowali miłośnie z młodzieńcami zamiast z kobietami...

Poza tym, że ten wasz obyczaj sprzeczny jest z naturą, ... czy przywodzi ono do cnoty, czy nie. Powiedzmy, że zgodzilibyśmy się uznać prawnie ten obyczaj jako piękny, lub nie haniebny przynajmniej; ... kto się poniża do odgrywania kobiecej roli, czy nie zarzucałby, że upodabnia się do swego wzoru i staje się niewieściuchem? ... Nie zrobi tego z pewnością nikt, dla kogo rozum jest prawdziwym prawem.

Ten natomiast, dla kogo pożądanie zmysłowe jest rzeczą drugorzędną i piękność cielesna przedmiotem podziwu bardziej niż pożądania, bo duszą naprawdę pożąda duszy przyjaciela, ZA NIEGODZIWOŚĆ UWAŻA, ŻEBY SWĄ CIELESNĄ ŻĄDZE ZASPOKAJAĆ W JEGO MIŁOSNYM UŚCISKU. Wielbiąc i czcząc powściągliwość, męstwo i rozum, pragnie czysty pozostać i chce, żeby czysty przy nim pozostał jego ukochany....

Wiemy, że i teraz jest ogromna większość ludzi, którzy chociaż często nie szanują praw, jednak w pewnych przypadkach uczciwie i sumiennie trzymają się z dala od pięknych ciał, i to nie pod przymusem, ale jak najzupełniej z dobrej i nieprzymuszonej woli. – Kiedyż to tak jest? – Wtedy, gdy ktoś ma pięknego brata czy piękną siostrę. A także jeżeli idzie o syna czy córkę, to samo niepisane prawo powstrzymuje jak najskuteczniej, żeby ani jawnie, ani po kryjomu spać się z nimi nie położyć lub w inny jakiś sposób zbliżyć się do nich miłośnie. I nawet pragnienia tego rodzaju wcale na ogół nie budzą się w ludziach.

Księga Ósma, Prawa, (838e–839b). Możecie uprawiać z kim chcecie, ale zapamiętajcie sobie, że w Platonie poplecznika nie znajdziecie.

Ten post był edytowany przez czernm20: 30/03/2021, 18:56
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
jmamjer
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 629
Nr użytkownika: 104.691

jamamjer
 
 
post 30/03/2021, 19:44 Quote Post

Ja w kwestii zacytowanego wyżej tekstu. Czy we fragmencie:
CODE
W wielu wypadkach, widzisz, gdy stanowimy prawa nie zgadzające się z poglądami większości ludzi, cała Kreta i Sparta przychodzą nam zacnie z niemałą pomocą, w sprawach miłosnych natomiast – możemy to sobie powiedzieć bez świadków – zajmują one zgoła przeciwne niż my stanowisko...

Znaczy to, że na Krecie i w Sparcie stosunki homoseksualne były akceptowane (w opozycji do tych mających miejsce "lokalnie") czy też odwrotnie, tam właśnie były nieakceptowane/zabronione, inaczej niż w innych częściach Grecji?
Pytam, bo tekst może być dość niejasny, a sam w temat się nigdy nie zagłębiałem.

Natomiast domyślam się, że skoro w starożytnej Grecji mieliśmy kilka różnych okresów, powstawały i upadały nowe państwa, to pewnie zmieniały się też obyczaje i - tak jak w starożytnym Rzymie - w zależności od miejsca i czasu mielibyśmy odmienne podejście/prawa.

Ponieważ jednoznaczna odpowiedź na pytanie o akceptację/stosunek prawny takich relacji zapewne nie jest możliwa, a opinie wśród naukowców są nieraz sobie zgoła przeciwne, to może właśnie być problemem.
Tzn. starsze prawo na coś przyzwalało, a nowsze nie (i mamy tysiąc lat sporów o to czy w danym miejscu to akceptowano).

Ten post był edytowany przez jmamjer: 30/03/2021, 19:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
Zygmunt z Jagiellona
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 107.785

nie chce podawac
Zawód: uczen
 
 
post 22/12/2021, 21:24 Quote Post

Sami Grecy ubóstwiali płeć męską - kwestia chyba normalna, jeśli chodzi o starożytność w Europie. Wywyższenie mężczyzn, poniżenie kobiet itd.

Jak zapewne wiecie - Grecy popularyzowali miłość gejowską z powodu tego że "no, no - my to mężczyzn lepszych uwielbiamy i się wzajemnie kochamy!" - no to jest popularny fakt. Ale ciekawszą kwestią są lesbijki w Starożytnej Grecji.

U brzegu Turcji leży grecka wyspa "Lesbos" - mała, dosyć zaludniona. Znana była z tego że osiedlały się tam kobiety, które chciały stworzyć wręcz matriarchatyczne.
Tworzyły tam greckie poetki, kobiety się tam kochały i rządziły (chociaż mężczyźni tam byli, oczywiście!) - w Grecji seks lesbijski uważano za coś obrzydliwego (w przeciwieństwie do gejowskiego) - można zatem powiedzieć, że wygnane kobiety przez sądy itd. - dla miłości i świętego spokoju osiedliły się tam.

Podsumowując - wpływ homoseksualny na kulturę Helleńską (a potem Hellenistyczną) był duży. Widać to także w mitologii.

Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

3 Strony < 1 2 3 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej