Swoją drogą zauważyłem,że od 18 wieku do 2 wojny światowej takim światowym żandarmem,mającym bazy na prawie całym świecie,mocarstwem decydującym i wtrącającym się w niemal każdy konflikt była wielka brytania.

Jeżeli już tak się rozdrabniamy w szczegółach, to proszę wskazać choć jedną brytyjską posiadłość np. w roku 1800 na Antarktydzie.

Już na początku XIX wieku marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych utrzymywała swoją obecność na wodach Morza Śródziemnego, zwalczając piratów berberyjskich, którzy zagrażali bezpieczeństwu żeglugi handlowej na tym obszarze.

...Dowodzą te­go skrupuły późniejszego prezydenta Jeffersona wobec powtarzających się ataków piratów trypolitańskich na statki amerykańskie żeglujące po Morzu Śródziemnym. W instrukcji dla dowódcy wysłanej tam eskadry Jef­ferson polecił uwolnić ujętych piratów oraz ich okręty po uprzednim roz­brojeniu. Postępowanie prezydenta wywołało ironiczne uwagi Alexandra Hamiltona, sugerującego, że ataki piratów są przejawem wojny bez wzglę­du na wolę Stanów Zjednoczonych, a prerogatywy Kongresu odnoszą się do sytuacji, w których kraj miałby wejść w stan wojny ze swej woli.
...Dodać trzeba, że nie był to pierwszy w historii tego kraju wy­padek podjęcia działań militarnych nie będących przejawem wojny w obronie własnego terytorium państwowego. ...W 1798 r. nastąpiło zaostrze­nie stosunków z Francją, co doprowadziło kolejno do uchylenia przez Kongres mocy obowiązującej traktatów zawartych wcześniej z Francją, a następnie do uchwalenia aktów, upoważniających prezydenta do zarzą­dzenia działań zbrojnych na morzu.

Ad. Net Skater;
Zauważyłem taką informację, że;

Przyznaję iż jest to dla mnie nowością.

3. USA jako mocarstwo militarne.

ad. 3. Po 1945 roku.

Byłbym skłonny ku przesunięciu tej daty na 1922 rok.
Traktat Waszyngtoński mam na myśli.

A polityczne nie jeszcze po wojnie z Hiszpanią?