|
|
Matura: rozszerzona Historia i WoS, Temat kontynuowany od 2005
|
|
|
WasylIII
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 23 |
|
Nr użytkownika: 76.232 |
|
|
|
|
|
|
Toś się trochę późno obudził , ja zorientowałem się że chce zdawać rok temu i uczę się regularnie i mam małe kompleksy . Ale optymizm to podstawa radzę spróbować napisać podstawę z hist na sucho w domu i zobaczyć na ile pytani nie umiałeś za Chiny niczego skojarzyć , jeżeli będzie tego więcej niż 30% to raczej wiesz jakie są szanse ;/
Bądźmy realistami , dobrze ci życzę ale oceniam wszystko krytycznie i tak dla mnie sprawa wygląda
pozdrawiam WasylIII (jeśli nie wiesz kim był WasylIII bierz się za naukę )
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(WasylIII @ 8/04/2012, 0:45) Bądźmy realistami , dobrze ci życzę ale oceniam wszystko krytycznie i tak dla mnie sprawa wygląda
Według mnie prezentowane przez Ciebie podejście jest bardzo pesymistyczne, a nie realistyczne. Uważam, iż malin. ma jak najbardziej szanse zdać maturę z zadowalającym wynikiem, o ile rzeczywiście bardzo ostro weźmie się do pracy. Oczywiście nieporównywalnie lepsza sytuacja byłaby, gdyby koleżanka posiadała już dość szeroką wiedzę, wymagającą jedynie uzupełnienia, usystematyzowania, utrwalenia. Jednak jeśli naprawdę CHCE, to w rok spokojnie można się nauczyć. Jedyny warunek to ciężka, rzetelna praca. Bez tego nie ma co liczyć na laury.
Co prawda jestem tegoroczną maturzystką, więc moje sposoby nauki nie zostały jeszcze zweryfikowane w postaci osiągniętego na maturze konkretnego wyniku, jednak postaram się coś ze swojej strony polecić, bardziej ogólne zasady i wskazówki (w kwestii konkretnych naukowych opracowań myślę, że są osoby bardziej ode mnie kompetentne):
- HISTORIA. Przede wszystkim CZYTAĆ, CZYTAĆ i jeszcze raz CZYTAĆ. Poprzez poznawanie w szerszym zakresie danych zagadnień wejdą one dobrze w krew. Niezbędne są też w miarę regularne powtórki materiału. Niejednokrotnie spotykałam się z problemem: mam coś na końcu języka, wiem o co chodzi w pytaniu, nawet mam już w głowie niemalże gotową odpowiedź, ale... No właśnie: nieraz wyleci z głowy jakieś pojęcie, data czy też nazwisko. Zatem polecam regularne przeglądanie podręcznika czy zeszytu. To naprawdę pomaga.
- WOS. Cóż, wiedza o społeczeństwie jest o tyle specyficznym przedmiotem, że jedna osoba nauczy się jej dobrze przez 80% nauki i 20% obserwacji życia politycznego, a u drugiej osoby proporcje te mogą wyglądać zupełnie na odwrót. Ja zatem polecam połączenie tych dwóch sfer. Czytajcie podręczniki i naukowe opracowania, ale także dużo publicystyki (czasopisma, programy telewizyjne, artykuły internetowe - co kto lubi) i generalnie OBSERWUJCIE ŻYCIE, bo wiedza o społeczeństwie to tak naprawdę wiedza o życiu. Starajcie się także poznawać różne opinie na dane tematy oraz mieć swoje własne zdanie. W kwestii przyswajania wiedzy teoretycznej - regularnie czytajcie konstytucję. Polecam też vademecum z Operonu - pod żadnym pozorem nie jest ono wystarczające (dlatego zaopatrzcie się też w inne podręczniki), jednak jako materiał do powtórek czy też generalnego usystematyzowania wiedzy jest całkiem niezłe. Chociaż ja na przykład uczyłam się z podręczników w 1. i 2. klasie; w 3. rozwiązywałam przez cały rok naprawdę MNÓSTWO testów różnej maści i uczyłam się z wielu kserówek (przy czym część z nich to były materiały na olimpiadę, więc znacznie poszerzające zagadnienia; niektóre wręcz były z programu studiów).
Słuchajcie, wszystko da się osiągnąć, ale pod jednym warunkiem - trzeba PRACOWAĆ. Zatem nie załamujcie się ilością materiału, lecz dzień po dniu przyswajajcie wiedzę. Na koniec jeszcze jedno - historii i wosu nie starajcie się wykuć. Historię i wos starajcie się zrozumieć. Ja sama niekiedy nie od razu znam odpowiedź na dane pytanie. Wówczas co robię? Ano szukam PRZYCZYN danego zagadnienia - bo historia to tak naprawdę jeden wielki ciąg przyczynowo-skutkowy. I zrozumienie tego ciągu jest według mnie podstawą do nauczenia się historii.
Ten post był edytowany przez aviatorka: 8/04/2012, 1:18
|
|
|
|
|
|
|
ogor70
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 68 |
|
Nr użytkownika: 69.397 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(WasylIII @ 7/04/2012, 23:45) Toś się trochę późno obudził , ja zorientowałem się że chce zdawać rok temu i uczę się regularnie i mam małe kompleksy . Ale optymizm to podstawa radzę spróbować napisać podstawę z hist na sucho w domu i zobaczyć na ile pytani nie umiałeś za Chiny niczego skojarzyć , jeżeli będzie tego więcej niż 30% to raczej wiesz jakie są szanse ;/ Bądźmy realistami , dobrze ci życzę ale oceniam wszystko krytycznie i tak dla mnie sprawa wygląda pozdrawiam WasylIII (jeśli nie wiesz kim był WasylIII bierz się za naukę )
Osobiście to zupełnie się nie zgadzam z tą opinią. Ja zdecydowałem, że będę zdawać historię mniej więcej o tej samej porze w zeszłym roku, gdybym pisał wtedy np. podstawę miałbym może z 15% a ostatnio jak pisaliśmy w szkole wewnętrzną próbną maturę rozszerzoną miałem prawie 70%, został jeszcze ponad miesiąc więc myślę że do ponad 70% można wyciągnąć a to nie jest tak źle. Poza tym przez ten rok nie uczyłem się po nocach, fakt może trochę siedziałem ale da się wytrzymać, dopiero ostatnio przycisnąłem już bardzo mocno. Nawet jeśli mu zależy żeby mieć 80-90% to nie sądzę żeby było to niemożliwe.. Także powodzenia życzę i liczę na odwzajemnienie tych życzeń 14 maja
QUOTE Jaki sposób nauki polecacie?
Bym zapomniał, najlepiej regularnie powtarzać przerobiony materiał co jest bardzo ciężkie przy takiej ilości materiału by jednocześnie nie stać w miejscu. Z podręczników polecam Śniegockiego Nową Erę i DIFIN. Pozdrawiam.
Ten post był edytowany przez ogor70: 8/04/2012, 9:15
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(WasylIII @ 7/04/2012, 23:45) Toś się trochę późno obudził , ja zorientowałem się że chce zdawać rok temu i uczę się regularnie i mam małe kompleksy . Ale optymizm to podstawa radzę spróbować napisać podstawę z hist na sucho w domu i zobaczyć na ile pytani nie umiałeś za Chiny niczego skojarzyć , jeżeli będzie tego więcej niż 30% to raczej wiesz jakie są szanse ;/ Bądźmy realistami , dobrze ci życzę ale oceniam wszystko krytycznie i tak dla mnie sprawa wygląda pozdrawiam WasylIII (jeśli nie wiesz kim był WasylIII bierz się za naukę )
Czy Wy trochę nie przesadzacie? Przez rok można się przygotować do matury bez żadnego problemu, co za problem? Odrobina chęci i wcale nie tak dużo pracy, jeśli robi się to przez rok systematycznie. Współczuję Wam, jak już będziecie na studiach, bo z takim podejściem to za daleko nie zajdziecie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kasia katarzyna @ 8/04/2012, 11:32) Przez rok można się przygotować do matury bez żadnego problemu, co za problem? Odrobina chęci i wcale nie tak dużo pracy, jeśli robi się to przez rok systematycznie.
W zupełności się zgadzam. W sumie zaryzykuję stwierdzenie, że rzeczywiście do matury przygotowuje się w rok - bo dopiero w trzeciej klasie uczysz się naprawdę pod maturę; wcześniej owszem, zdobywasz wiedzę, ale jednak ma to nieco inny charakter (if you know what I mean).
Ten post był edytowany przez aviatorka: 8/04/2012, 13:16
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Polecam też vademecum z Operonu - pod żadnym pozorem nie jest ono wystarczające (dlatego zaopatrzcie się też w inne podręczniki), jednak jako materiał do powtórek czy też generalnego usystematyzowania wiedzy jest całkiem niezłe. Chociaż ja na przykład uczyłam się z podręczników w 1. i 2. klasie; w 3. rozwiązywałam przez cały rok naprawdę MNÓSTWO testów różnej maści i uczyłam się z wielu kserówek (przy czym część z nich to były materiały na olimpiadę, więc znacznie poszerzające zagadnienia; niektóre wręcz były z programu studiów).
Przejrzyj mature z zeszłego roku. Porządnie wykute repetytorium Operonu gwarantowało 100% (no chyba ,że ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem - wtedy na tych zadaniach poległ)
Sam przeczytałem parę razy repetytorium Grega (kijowe zresztą) i miałem prawie 70% (a naprawde nie wiele robiłem z WOSu bo uczyłem się, czytałem na maturę z historii, więc czasu za wiele nie miałem).
QUOTE Toś się trochę późno obudził , ja zorientowałem się że chce zdawać rok temu i uczę się regularnie i mam małe kompleksy . Ale optymizm to podstawa wink.gif radzę spróbować napisać podstawę z hist na sucho w domu i zobaczyć na ile pytani nie umiałeś za Chiny niczego skojarzyć , jeżeli będzie tego więcej niż 30% to raczej wiesz jakie są szanse ;/
Bądźmy realistami , dobrze ci życzę ale oceniam wszystko krytycznie i tak dla mnie sprawa wygląda sleep.gif
Też się absolutnie nie zgadzam z takim stwierdzeniem. W połowie grudnia zacząłem się uczyć do rozszerzonej matury z matematyki (więc jak dla mnie zdecydowanie trudniejszy przedmiot) i teraz licze na co najmniej 70%. Pisze też polski i WOS, jakkolwiek do polskiego pisze wypracowania od stycznia to WOS zaczynam na dobrą sprawe...teraz. I naprawdę wystarczy ogarnąć vademecum Operonu i przejrzeć sobie hasła w kategoriach "prawo cywilne", "prawo karne" etc. na wikipedii (przynajmniej ja mam taki plan) i tyle naprawde można zrobić w pare tygodni. Inna sprawa ,że ja bardzo siedzę w polityce i ogólnie "życiu społecznym" wiec dlatego jest mi łatwiej ;p
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Endejk @ 9/04/2012, 20:13) Inna sprawa ,że ja bardzo siedzę w polityce i ogólnie "życiu społecznym" wiec dlatego jest mi łatwiej ;p
...i właśnie TO miałam na myśli, pisząc, iż "vademecum z operonu nie jest wystarczające". Obycie w bieżących sprawach politycznych i społecznych jest według mnie nie do przecenienia!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Bądźmy realistami , dobrze ci życzę ale oceniam wszystko krytycznie i tak dla mnie sprawa wygląda sleep.gif
Swoją drogą bardziej by pasowało w tym temacie "Bądźmy realista, żądajmy nie możliwego"
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie zapomnijcie misiaczki podzielić się wynikami w maju. Bo tu sami inteligentni, pracowici i wspaniali a wyniki jak zwykle kijowe... Ciekawe dlaczego?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czy Wy trochę nie przesadzacie? Przez rok można się przygotować do matury bez żadnego problemu, co za problem? Odrobina chęci i wcale nie tak dużo pracy, jeśli robi się to przez rok systematycznie. Współczuję Wam, jak już będziecie na studiach, bo z takim podejściem to za daleko nie zajdziecie wink.gif
Patrząc na ilość materiału to tydzień - góra dwa.
QUOTE Nie zapomnijcie misiaczki podzielić się wynikami w maju. smile.gif Bo tu sami inteligentni, pracowici i wspaniali a wyniki jak zwykle kijowe... Ciekawe dlaczego?
Pewnie jak zawsze - porąbane tematy wypracowań. :E
|
|
|
|
|
|
|
|
Rok temu temat o II rp był bardzo przystępny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(przemchelm @ 29/04/2012, 22:07) Rok temu temat o II rp był bardzo przystępny.
Owszem tu masz rację - ale obawiam, się że ja tego farta nie będę miał. Z resztą i tak sporo ludzi dostaje po...literach jak się w ramach pomylą o 1 rok a niekiedy łatwo o to ( np. w okresie międzywojennym ).
|
|
|
|
|
|
|
olcik
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 76.929 |
|
|
|
Zawód: uczennica |
|
|
|
|
Nie ma co się spinać, ja też zdaję maturę za rok i również obudziłam się ze wszystkim.. no, niedawno A zaznaczam, że kujon ze mnie nie był nigdy, więc... Na maturce mam zamiar zdawać na rozszerzeniu historię, wos i polski z czego dwa ostatnie nie przysparzają za dużo problemu. Wos wchodzi sam, jeśli się tylko nim człowiek interesuje bardziej niż tym, co jest na lekcji. W szkole niestety moja historyczka ( i jednocześnie moja nauczycielka WoSu) nie potrafi przekazać informacji ( i nie jest to tylko moje widzimisie, ale potwierdzona opinia KAŻDEGO ucznia, którego owa kobieta uczy), dlatego od miesiąca mam dodatkowe lekcje historii z genialną nauczycielką.
QUOTE Toś się trochę późno obudził , ja zorientowałem się że chce zdawać rok temu i uczę się regularnie i mam małe kompleksy . Ale optymizm to podstawa wink.gif radzę spróbować napisać podstawę z hist na sucho w domu i zobaczyć na ile pytani nie umiałeś za Chiny niczego skojarzyć , jeżeli będzie tego więcej niż 30% to raczej wiesz jakie są szanse ;/
Bądźmy realistami , dobrze ci życzę ale oceniam wszystko krytycznie i tak dla mnie sprawa wygląda sleep.gif eee tam, jak się komuś chce, ma marzenia i zepnie się na momencie to wszystko jest do osiągnięcia, chyba że mamy leniucha i niedbalca. Ciężka praca to podstawa we wszystkim :)więc nie ma co się użalać, że się nie nauczymy tylko migiem do książek, matur etc, bo szkoda czasu na pierdoły
e: oczywiście, powodzenia tegorocznym na historii i wosie :>!
Ten post był edytowany przez olcik: 5/05/2012, 15:15
|
|
|
|
|
|
|
muchkomuch
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 50 |
|
Nr użytkownika: 77.372 |
|
|
|
|
|
|
Planuję zdawać maturę rozszerzoną, potrzebny mi dobry podręcznik z WOSu. Przejrzałem Operona, nie pasuje mi jego pro-polsko-demokratyczny ton. Fotki też w tymże tonie. Potrzebuję czegoś obiektywniejszego. Niebieski podręcznik Arki, co o nim myślicie?
|
|
|
|
|
|
|
skydelight
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 41 |
|
Nr użytkownika: 66.525 |
|
|
|
A |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(muchkomuch @ 30/05/2012, 16:42) Planuję zdawać maturę rozszerzoną, potrzebny mi dobry podręcznik z WOSu. Przejrzałem Operona, nie pasuje mi jego pro-polsko-demokratyczny ton. Fotki też w tymże tonie. Potrzebuję czegoś obiektywniejszego. Niebieski podręcznik Arki, co o nim myślicie?
Analizując matury z ubiegłych lat trzeba powiedzieć jasno - jeden podręcznik nie wystarczy. Najlepiej uczyć się właśnie z vademecum operonowskiego uzupełniając podręcznikiem T. Stryjka (PWN) oraz Wojtaszyka (WSiP) + uzupełniając te wiadomości informacjami z internetu/prasy/telewizji. Pamiętaj jednak, że bardzo ważna jest analiza tekstów źródłowych i wypracowań, bo klucze do nich bywają z reguły bardzo restrykcyjne.
A 'pro polski' jest w zasadzie każdy podręcznik, bo na maturze z Wosu nacisk kładzie się na wiadomości nt. Polski.
Ten post był edytowany przez skydelight: 30/05/2012, 18:28
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|