|
|
Tarcza antyrakietowa w Polsce
|
|
|
niconasbeznas
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 42.888 |
|
|
|
|
|
|
Witam serdecznie,
Jak oceniacie tarcze? 1. Czy jest tu analogia do wieczengo poszukiwania przez Polskę odległych geograficznie sojuszników w rozwiązaniu bliskich konfliktów (patrz Francja ostatnim razem)? Czy w epoce globalizmu nie jest to już ważne? 2. Czy można tu mówić o pewnej analogii do Krzyżaków .. ktoś kiedyś wpuścił Krzyżaków na teren państwa i wiadomo jak to się skończyło. Czy wpuszczenie wojsk obcego państwa (USA) ma bardzo szerokie konsekwencje czasowe, wiąże polityki obu Państw na wiele, wiele lat? Czy to jest złe? 3. Czy tarcza antyrakietowa zwiększy znaczenie Polski na arenie międzynarodowej? Wzrost znaczenia poprzez siłę obcych wojsk na naszych terenach. Czy jest to faktyczny wzrost znaczenia, czy tylko ukrycie się za plecami silniejszego kraju, oznaka słabości?
Jestem ciekawa opinii, na razie jestem przekonana, że tarcza antyrakietowa jest absurdalnym pomysłem i prowadzę inicjatywe na stronce niconasbeznas.pl, ale może ktoś mnie przekona, że jestem w błedzie. Czuje, że jeszcze wielu informacji na ten temat mi brakuje.
Pozdrawiam serdecznie
|
|
|
|
|
|
|
|
No i mamy Patrioty ... i co dalej?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE No i mamy Patrioty U nas ci partyiot dostatek
|
|
|
|
|
|
|
|
Baterię szkolną i okresowo na razie. Niemniej miejsce dyslokacji wybrano tak (z dużą, typowo polską fanatazją), żeby było jedynym miejscem na świecie gdzie (teoretycznie) rosyjski samolot może być "zdjęty" nad swoim lotniskiem przez wyrzutnię taktycznych amerykańskich rakiet przeciwlotniczych. W podobnej sytuacji (rozmieszczenie s-300 na Cyprze) Turcja groziła wojną. Ostatecznie S-300 trafiły do Grecji kontynentalnej a na Cyprze umieszczono system plot. o mniejszym zasięgu. Na szczęści nasze stosunki z Rosją, mimo wszystko, nie przypominają "dobrosąsiedzkich" stosunków turecko-cypryjskich.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej
QUOTE(Desdichado @ 17/06/2010, 9:18) Baterię szkolną i okresowo na razie. Niemniej miejsce dyslokacji wybrano tak (z dużą, typowo polską fanatazją), żeby było jedynym miejscem na świecie gdzie (teoretycznie) rosyjski samolot może być "zdjęty" nad swoim lotniskiem przez wyrzutnię taktycznych amerykańskich rakiet przeciwlotniczych. Gwoli ścisłości wypadałoby jednak też dodać, że w Obwodzie Kaliningradzkim nad samą polską granicą od lat rozmieszczone są rakiety plot. S-300, o zasięgu rzędu 100 km, a więc także sięgające daleko w głąb polskiego terytorium.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kamaz73 @ 16/06/2010, 23:39) No i mamy Patrioty ... i co dalej? Może najpierw niech załatają koła w pojazdach, bo bardzo "obciachowo" wyglądały wjeżdżając do bazy na "kapciach".
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sarissoforoj @ 17/06/2010, 16:54) Może najpierw niech załatają koła w pojazdach, bo bardzo "obciachowo" wyglądały wjeżdżając do bazy na "kapciach".
To jest bardzo dobra teza i odkrywcza: nie dozbrajać się póki w Polsce nie zostanie wyremontowany ostatni kawałek drogi.
Potem będzie: Może najpierw służby odśnieżania pracowałyby jak trzeba?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Speedy @ 17/06/2010, 17:32) Hej QUOTE(Desdichado @ 17/06/2010, 9:18) Baterię szkolną i okresowo na razie. Niemniej miejsce dyslokacji wybrano tak (z dużą, typowo polską fanatazją), żeby było jedynym miejscem na świecie gdzie (teoretycznie) rosyjski samolot może być "zdjęty" nad swoim lotniskiem przez wyrzutnię taktycznych amerykańskich rakiet przeciwlotniczych. Gwoli ścisłości wypadałoby jednak też dodać, że w Obwodzie Kaliningradzkim nad samą polską granicą od lat rozmieszczone są rakiety plot. S-300, o zasięgu rzędu 100 km, a więc także sięgające daleko w głąb polskiego terytorium. Ale te S-300 to Rosyjskie rakiety, a nie dajmy na to Chińskie! Polska w tej chwili kupuje szwedzkie i norweskie rakiety przeciwokrętowe. W godzinie "W" będą one mogły "zdmuchnąć" dużą część floty stojącej w Królewcu. I co? Nie ma protestów! Dlaczego? Bo to POLSKIE rakiety, naszej jednostki obrony wybrzeża. Gdyby Polska kupiła Patrioty nie było by problemów. Ale to są AMERYKAŃSKIE Patrioty i AMERYKAŃSKA jednostka. Widocznie dla Rosji jeszcze nie jesteśmy 52 stanem USA.... gdy będziemy - nie będzie problemu - własne terytorium to własne terytorium.....
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Desdichado @ 17/06/2010, 18:54) Ale te S-300 to Rosyjskie rakiety, a nie dajmy na to Chińskie! Tak jest. różnica kolosalna... możemy odtchnąć. QUOTE Gdyby Polska kupiła Patrioty nie było by problemów. Ale to są AMERYKAŃSKIE Patrioty i AMERYKAŃSKA jednostka. Wtedy też byłby problem.
QUOTE Widocznie dla Rosji jeszcze nie jesteśmy 52 stanem USA.... No, tak. Rosja zawsze wiedziała lepiej od nas co dla nas jest dobre. A tu się jeszcze okazuje, że twardo stoi na straży naszej niepodległości. I będzie jej bronić nawet przed nami samymi.QUOTE gdy będziemy - nie będzie problemu - własne terytorium to własne terytorium..... Właśnie: własne terytorium i na własnym terytorium możemy sobie postawić rakiety czyje chcemy. Tym bardziej, że rosyjskie już są w okolicy. (Acha, zapomniałem: nie mamy się co martwić, to rosyjskie rakiety, nie chińskie)
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie .... czyli dochodzimy do słusznego wniosku iż zamiast pakowania w Polsce jednostek USA wypadałoby jako kraj wydać stosowną kasę na zakup stosownych systemów. Wtedy amerykańscy chłopcy mogliby na stałe wrócić skąd przybyli zaś my zamiast ułudy osłony... mielibyśmy faktyczną możliwość obrony. No ale na to trzeba stosownego programu finansowania... najlepiej ponad partyjnego.
Tradycyjnie zaś głoszę iż : Klich MON z urzędu WON. Ten człowiek nadaj się do dowodzenia Barmy Army ... a czemu ... bo to SHADOW Army ( parafrazując słowa pewnej piosenki). Pozdro
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kamaz73 @ 17/06/2010, 20:51) Właśnie .... czyli dochodzimy do słusznego wniosku iż zamiast pakowania w Polsce jednostek USA wypadałoby jako kraj wydać stosowną kasę na zakup stosownych systemów. Wtedy amerykańscy chłopcy mogliby na stałe wrócić skąd przybyli zaś my zamiast ułudy osłony... mielibyśmy faktyczną możliwość obrony. No ale na to trzeba stosownego programu finansowania... najlepiej ponad partyjnego. Jedno nie przeczy drugiemu. Tyle, że na to pierwsze na razie na pewno nas nie stać a być może w ogóle. Ale nikt nam nie broni zorganizować państwo, żeby je było stać na taką broń. Póki co muszą nam Amerykanie wystarczyć. A oddział amerykański (jakikolwiek by nie był i czy się go lubi czy nie) ma to do siebie, że zanim go ktoś zaatakuje, siedem razy wpierw pomyśli. Polski oddział nie ma tego rodzaju komfortu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej
QUOTE(Kamaz73 @ 17/06/2010, 20:51) Właśnie .... czyli dochodzimy do słusznego wniosku iż zamiast pakowania w Polsce jednostek USA wypadałoby jako kraj wydać stosowną kasę na zakup stosownych systemów.
No jasne - ale dlaczego "zamiast"? Czemu jedno miałoby wykluczać drugie? Fajnie byłoby sobie kupić nowoczesne czołgi, myśliwce, okręty rakiety i w ogóle wszystko naraz. Ale na wszystko nie ma kasy, więc się kupuje po kolei. Albo korzysta z programów pomocowych (jak dają to brać... ). Gdzieś około 2013-2015 kończy się okres przydatności do spożycia większości powszechnie wykorzystywanych w Polsce rakiet plot. S-125. W tych okolicach trzeba będzie rozpisać przetarg na nowe rakiety plot.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wolę myśleć o tym iż państwo polskie zamiast wierzyć w sojuszników zacznie wierzyć w politykę obronności ku chwale interesów własnych obywateli i ich majatków. Sojusznicy są zgodnie z bierzącą koniunkturą polityczną zaś WP niezależnie od globalnej polityki obcych mocarstw. Państwo dysponujące dobrą armia jest też liczącym się graczem w polityce szczególnie gdy tą jakość potwierdzą ku chwale sojuszów i fanaberii sojuszniczych mocarstw. Nic nowego poza banałami tutaj nie napisałem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 17/06/2010, 17:01) QUOTE(Sarissoforoj @ 17/06/2010, 16:54) Może najpierw niech załatają koła w pojazdach, bo bardzo "obciachowo" wyglądały wjeżdżając do bazy na "kapciach".
To jest bardzo dobra teza i odkrywcza: nie dozbrajać się póki w Polsce nie zostanie wyremontowany ostatni kawałek drogi. Potem będzie: Może najpierw służby odśnieżania pracowałyby jak trzeba? Chodziło mi o to, że jaki musi być stan techniczny tej baterii, skoro nie chciało (nie opłacało) się im się nawet naprawić przebitych opon w pojazdach. Świadczy to jednoznacznie, że bateria ta została przysłana na odczepnego, a wyciągnięto ją stojąca zapewne gdzieś w pokrzywach w Niemczech, przygotowywaną do skasowania. Jej wartość szkoleniowa (bo raczej tylko taką należy oczekiwać), jest znikoma.
QUOTE(emigrant) Właśnie: własne terytorium i na własnym terytorium możemy sobie postawić rakiety czyje chcemy. Tym bardziej, że rosyjskie już są w okolicy. (Acha, zapomniałem: nie mamy się co martwić, to rosyjskie rakiety, nie chińskie) Tylko, czy te rakiety wzmocnią w jakikolwiek sposób naszą obronę, bezpieczeństwo. Przecież z nimi jest taka sama sytuacja jak z F-16, system dowodzenia i łączności baterii ze światem zewnętrznym oparty jest na Linku-16, w naszym systemach jeszcze niedostępnym. Więc z całą pewnością nie da się jej wpiąć w nasz system obrony. No i jeszcze jedno, bateria rakiet Patriot nie jest pododdziałem samodzielnym, powinna działać w ramach dywizjonu, składającego się z kilku baterii. Wynika to z tego, że stacja naprowadzania rakiet na stanowisku startowym stoi nieruchomo skierowana tylko w jednym kierunku. Prowadzić ogień może tylko w sektorze +- 45 stopni w azymucie. Pozostałe baterie dywizjonu powinny pokrywać przestrzeń tak aby w całym dywizjonie mógł się on zamknąć w 360 stopniach. Dla ścisłości w systemie S-300 bateryjna stacja 9S32 ma możliwość zwalczania celi do okrężnie.
QUOTE(Kamaz73) Właśnie .... czyli dochodzimy do słusznego wniosku iż zamiast pakowania w Polsce jednostek USA wypadałoby jako kraj wydać stosowną kasę na zakup stosownych systemów. Zwłaszcza, że wydatek na taką baterię sięga rzędu 1 mld dolarów. A gdzie systemy dowodzenia, pewnie jeszcze lepsza przebitka. W tym należny oczekiwać, że Amerykanie zarządzają horrendalnie drogiego serwisu. Żadnemu krajowi nie udostępnili dokumentacji eksploatacyjnej i technicznej. Tak więc naprawa najprostszego pakietu odbywać się będzie w USA.
QUOTE(Kamaz73) Tradycyjnie zaś głoszę iż : Klich MON z urzędu WON. Jego dyspozycyjność w zakresie rozdysponowywania finansów MON poza resort czyni go bardzo użytecznym dla rządu. Więc raczej trudno spodziewać się jego dymisji.
QUOTE(Speedy) Gdzieś około 2013-2015 kończy się okres przydatności do spożycia smile.gif większości powszechnie wykorzystywanych w Polsce rakiet plot. S-125. W tych okolicach trzeba będzie rozpisać przetarg na nowe rakiety plot. Nie jest to prawda, system NEWA ma być użytkowany jeszcze co najmniej do 2018.
QUOTE(Kamaz73) Państwo dysponujące dobrą armia jest też liczącym się graczem w polityce szczególnie gdy tą jakość potwierdzą ku chwale sojuszów i fanaberii sojuszniczych mocarstw. Tylko kogo to obchodzi w kraju, w którym politykę uprawia się w perspektywie co najwyżej na pojutrze.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|