|
|
Sukcesy i porażki sanacji
|
|
|
|
QUOTE(Ciamciaramcia @ 21/02/2017, 21:47) No cos trzeba wytknac, ale w zasadzie to nic nie zmienia:) Znamienne jest to, ze nie wspomniano o zadnych sukcesach sanacji. Krotko mowiac te 13 lat to czas stracony?
Nie, dlaczego - przecież zawsze mogło być gorzej. Tak jakby przed Sanacją wszystko szło świetnie i w dobrym kierunku...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Cały koncern Skody chciał się przenieść? Ze wszystkimi oddziałami i fabrykami? Trochę tego było bo orodukowali chyba wszystko prócz okrętów pelnomorskich. 305 mm na liniowcach CK były chyba klepane u Skody
QUOTE Jaki waszym zdaniem sukcesy odniosły rządy Sanacji
Pełne - urzędów starczyło dla wszystkich i jeszcze trzeba było posiłki z IV i V brygady ściągać
Tak całkiem serio - zapewne na polu społeczno - wychowawczym - próba odbudowy postaw patriotycznych - niestety - 1939 - i bolesne rozczarowanie- a nieco szkoda. Można jeszcze dołożyć - za Falandyszem i Izdebskim kodyfikację prawa - wyszło to dość zgrabnie. Odbudowa systemu oświaty - tu łożono sporo i osiągniecia były - z poznańskiego punktu widzenie może jeszcze ciągnęliśmy sie w ogonie pruskiej szkoły ale...należy to docenić. Pozdrawiam
Ten post był edytowany przez Piro: 22/02/2017, 9:11
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof K @ 11/02/2017, 21:50) 2. Zła polityka gospodarcza - kartele niszczące przemysł, spowolnienie reformy rolnej, wielkie marnotrawstwo publicznych pieniedzy, niszczenie motoryzacji. Trochę rozwinę złą politykę gospodarczą Sanacja zaczęła się w maju 1926 r. po zamachu stanu (puczu wojskowego) przeprowadzonego przez Piłsudskiego. Główny błąd sanacji to polityka Kwiatkowskiego propagowania powstawania karteli (zmowa cenowa) dzięki czemu ceny produktów były bardzo wysokie więc ludzie zaczęli mniej kupować. Jak ludzie zaczęli mniej kupować to zakłady przemysłowe zaczęły mniej produkować i zwalniać pracowników zwiększając bezrobocie w miastach więc biedoty przybywało która nie miała za co kupować towarów przemysłowych. Z tego względu w czasie kryzysu światowego w Polsce kryzys miał dużo głębszy przebieg. Drugi wielki błąd to COP czyli propagandowe inwestycje Kwiatkowskiego. Były to inwestycje głównie zbrojeniowe na terenach do tego nie przystosowanych (bez infrastruktury) więc dużo droższe (i d tego daleko od surowców i wykwalifikowanej siły roboczej) w okresie gdy istniejące zakłady zbrojeniowe zwalniały pracowników z powodu braku zamówień. Błędów było więcej wybrałem tylko te według mnie największe. Miernik rozwoju gospodarczego np motoryzacja: Polska stan samochodów 1.01.1929r. - 29.423 szt. 1.01.1935r. - 24.821 szt. a Czechosłowacja mniejszy kraj stan samochodów 1.01.1929r. - 60.000 szt. 1.01.1935r. - 112.000 szt.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko to są dane zarejestrowanych pojazdów. Dr T Pawłowski twierdzi że niezarejestrowanych było więcej.
Miejsce na COP wybrano z przyczyn geostrategicznych niż ekonomicznych. Jak by się kierowali ekonomicznymi to by cały przemysł ulokowali w autonomii śląskiej.
Ten post był edytowany przez orkan: 8/03/2017, 22:44
|
|
|
|
|
|
|
|
A Czechoslowacja to nie dostala w "spadku" po A-W poteznego przemyslu, ktory umozliwial taka, a nie inna produkcje samochodow (i nie tzlko)? Swoja droga to przewidywano produkcje 100 tys. aut w Polsce na 1940 r. - to bylby skok jakosciowy (Odziemkowski).
Co do danych Pawlowskiego to ciekaw jestem na ile sa wiarygodne. Jego ksiazka o armii II RP byla bardzo krytykowana.
Ten post był edytowany przez Ciamciaramcia: 9/03/2017, 0:39
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(orkan @ 8/03/2017, 23:43) Miejsce na COP wybrano z przyczyn geostrategicznych niż ekonomicznych. Jak by się kierowali ekonomicznymi to by cały przemysł ulokowali w autonomii śląskiej. Wybór miejsca na COP Sanacja próbowała propagandowo uargumentować przyczynami geostrategicznymi aby przemysł zbrojeniowy nie był zbyt blisko granic. Było to powtórzenie koncepcji z początku lat 20-tych gdy mówiono o tzw. trójkącie bezpieczeństwa w widłach Wisły i Sanu. Wtedy to może miało jakiś sens nie było bombowców średniego zasięgu ani dywizji pancernych a i tak ministerstwo finansów się nie zgodziło na budowę zakładów w głuszy infrastrukturalnej. Natomiast w 1936 r. gdy powstawał COP praktycznie cały obszar Polski był w zasięgu lotnictwa bombowego a już 5 września niemieckie czołgi wjechały na teren COP. Argument o położeniu COP z przyczyn geostrategicznych w drugiej połowie lat 30-tych był wyłącznie propagandowy.
Przemysł należało lokować tak jak wszystkie normalne państwa czyli ekonomicznie tam gdzie była infrastruktura, surowce, wykwalifikowana siła robocza, dużo bezrobotnych głównie: 1. Górnośląski Okręg Przemysłowy 2. Staropolski Okręg Przemysłowy (okolice Kielc) 3. Aglomeracja Warszawska 4. Aglomeracja Poznańska 5. Aglomeracja Łódzka 6. Aglomeracja Krakowska
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof K @ 9/03/2017, 23:13) Przemysł należało lokować tak jak wszystkie normalne państwa czyli ekonomicznie tam gdzie była infrastruktura, surowce, wykwalifikowana siła robocza, dużo bezrobotnych głównie: 1. Górnośląski Okręg Przemysłowy 2. Staropolski Okręg Przemysłowy (okolice Kielc) 3. Aglomeracja Warszawska 4. Aglomeracja Poznańska 5. Aglomeracja Łódzka 6. Aglomeracja Krakowska
I co by to dało? COP był w zamyśle celowo budowany do tej pory na ternach bardzo zaniedbanych pod względem rozwoju gospodarczego. To miało się to przyczynić do zasypania przepaści cywilizacyjnej rozdzielającej różne tereny II Rzeczpospolitej.
Ten post był edytowany przez Filip August: 13/03/2017, 15:19
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Filip August @ 13/03/2017, 15:18) I co by to dało? COP był w zamyśle celowo budowany do tej pory na ternach bardzo zaniedbanych pod względem rozwoju gospodarczego. To miało się to przyczynić do zasypania przepaści cywilizacyjnej rozdzielającej różne tereny II Rzeczpospolitej.
A to, że koszt budowy COP-u będzie niższy, dzięki czemu kresowi chłopi nie odejmą sobie ani swoim dzieciom jedzenia od ust by zrealizować pragnienia rządu.
Ten post był edytowany przez Arkan997: 13/03/2017, 17:37
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Filip August @ 13/03/2017, 16:18) I co by to dało? COP był w zamyśle celowo budowany do tej pory na ternach bardzo zaniedbanych pod względem rozwoju gospodarczego. To miało się to przyczynić do zasypania przepaści cywilizacyjnej rozdzielającej różne tereny II Rzeczpospolitej. Wyrównie szans na siłę czyli budowanie fabryk na terenach rolniczych z daleka od surowców i wykwalifikowanej siły roboczej to nic innego jak olbrzymie marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Mały efekt za to olbrzymie koszty. Państwo szczególnie biedne powinno racjonalnie wydawać pieniądze, czyli inwestować tak aby korzyści były największe dla całego kraju a nie wybranej grupy społecznej czy danego regionu. Sanacja niestety prowadziła błędną politykę gospodarczą i dlatego w stosunku do innych państw rozwój gospodarczy był powolny. COP to sanacyjna propaganda kosztem rozwoju kraju. W okresie 1936-1939 pieniądze przeznaczone na COP (budowę drogich fabryk w głuszy inwestycyjnej) powinny być przeznaczone na zamówienia w polskich fabrykach zbrojeniowych i infrastrukturę np. elektrownie, budowa dróg. Byłaby silniejsza armia i dużo bardziej spadłoby bezrobocie. I kresowy chłop mógłby drożej sprzedawać produkty rolne bo były bezrobotny miałby więcej pieniędzy, tak nakręca się rozwój gospodarczy całego kraju.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak zwykle ręce opadają 0% wiedzy, 100% ideologii ... Zacznijmy od tego gdzie to mieliśmy owe surowce poza węglem na Śląsku, który to na dodatek był na samej granicy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Realchief @ 13/03/2017, 18:50) Jak zwykle ręce opadają 0% wiedzy, 100% ideologii. Zacznijmy od tego gdzie to mieliśmy owe surowce poza węglem na Śląsku, który to był na samej granicy.
Całkiem spore zasoby węgla były też w kolanie Bugu, co zresztą doprowadziło do korekty granic w 1951 Ekipy geologów trzeba było porozsyłać po kraju już dawno.
Ten post był edytowany przez Arkan997: 13/03/2017, 19:42
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE I co by to dało? COP był w zamyśle celowo budowany do tej pory na ternach bardzo zaniedbanych pod względem rozwoju gospodarczego. To miało się to przyczynić do zasypania przepaści cywilizacyjnej rozdzielającej różne tereny II Rzeczpospolitej
Ano to,że miast budować nowe zakłady w szczerym polu wystarczyło za 1/2 kwoty inwestycyjnej rozbudować istniejące i za pozostała kasę od 1937 klepać działka - na w Ceglorzu albo opony w Stomilu. ???? Dla mnie jest w tym sens Pozdrawiam
Poprawiłem - oczywiście
Ludzie,infrastruktura,zaopatrzenie,CZAS Sanacja chciała połączyć cel militarny z polityczno- gospodarczym. Nic nie wypaliło,do wybuchu wojny COP dał śladowe ilości broni. Rozwój starych ośrodków dawał lepsze wyniki. Co do strzału armatniego - dla He 111 to niewielka różnica Nie znam cen działek na Dębcu w 1936 ale trudno mi uwierzyć,aby koszt budowy w Poznaniu przekroczył 1/2 budowy całości wraz z infrastrukturą - drogi,elektrownie,linie kolejowe,osiedla mieszkaniowe.... w szczerym polu na Podkarpaciu ??? Za Mówią Wieki - numer o COP-ie
Ten post był edytowany przez Piro: 13/03/2017, 21:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Ceglorzu przez "rz" to raz. Dwa to kwestia owej rozbudowy. Na Wildzie i Dębcu kiepsko było wtedy z miejscem a działki były drogie. Można było budować poza Poznaniem. Tak czy owak budować trzeba było nowe hale więc uznano, że lepiej na Podkarpaciu niż w odległości długiego strzału armatniego od niemieckiej granicy.
Ten post był edytowany przez czarny piotruś: 13/03/2017, 20:47
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(czarny piotruś @ 13/03/2017, 20:45) Ceglorzu przez "rz" to raz. Dwa to kwestia owej rozbudowy. Na Wildzie i Dębcu kiepsko było wtedy z miejscem a działki były drogie. Można było budować poza Poznaniem. Tak czy owak budować trzeba było nowe hale więc uznano, że lepiej na Podkarpaciu niż w odległości długiego strzału armatniego od niemieckiej granicy.
Najlepiej było rozbudować wszystko w Posen i na Slesien, a potem je oddać Niemcom, dzięki temu by się wzruszyli i by wojny nie było. Win win.
Cały urok polegał na tym,ze Widły Wisły i Sanu były za linią ostatecznego oporu zarówno w wariancie N jak i R i było to jedynie takie terytorium w kraju.Do tego dochodziły takie aspekty jak: transport wodny, dostępność energii elektrycznej, przebieg gazociągów itd Jedyne czego się można doczepić, że nie zaczęto budowy COP tak późno, jeśli nie w latach 20-tych to powinno to nastąpić w ramach walki z kryzysem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Cały urok polegał na tym,ze Widły Wisły i Sanu były za linią ostatecznego oporu zarówno w wariancie N jak i R i było to jedynie takie terytorium w kraju. Problem polegał na tym, że w II Wojnie Światowej okazało się, że nie było takiego terytorium w kraju. Rozwój techniki militarnej, pojawienie się nowoczesnych bombowców oraz mechanizacja armii pokazała, że 250km to żadna głębia strategiczna. To ok. 30 min lotu bombowcem. Świat się zmienił i jednoznacznie pokazano, że inwestycja w COP przy tak skromnych środkach jakie miała II RP była błędem i nie miała uzasadnienia ekonomicznego.
OGUREK, nie rob jaj. Bombowce w II WS robiace 500 km/h ?? N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 14/03/2017, 12:39
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|