|
|
Superprodukcja Legiony, Oczekiwania i szanse
|
|
|
|
Witam Chciałbym poruszyć temat oczekiwanego i intrygującego wielkiego przedsięwzięcia polskiej kinematografii, czyli superprodukcji "Legiony" zapowiadanej na 100 rocznicę Dnia Niepodległości. Oczywiście, zaraz otrzymam uwagi o przedwczesne podnoszenie tego tematu, aby lepiej poczekać do czasu pierwszych zwiastunów lub recenzji przedpremierowych, no ale na tym forum takie rzeczy nie obowiązują Moje osobiste odczucia są jak najbardziej pozytywne, gdyż jestem bardzo szczęśliwy przy jakimkolwiek prezentowaniu polskiej historii na wielkim i srebrnym ekranie we współczesnych czasach, nie ważne przez kogo zrealizowane, byle ze szczerymi intencjami Spodziewam się, że zaraz historycy i krytycy filmowi wywołają "gównoburzę", że nie można już korzystnie rokować przyszłości tego filmu, ponieważ współczesna polska kinematografia dotychczas wypuściła takie "dzieła" historyczno-batalistyczne jak: "Bitwa Warszawska", "Historia Roja", "Tajemnica Westerplatte" - dlatego już przewidywane jest kolejne niepowodzenie. W mojej ocenie, jako przeciwnika sanacji i legendy Piłsudskiego, serdecznie popieram tą inicjatywę i życzę sukcesu, gdyż ukazanie w polskim kinie dróg i czynów Polaków tamtej walki o niepodległość jest aktualnie Polsce potrzebne, przypomnienie ceny i wartości zdobytej wolności przez naszych przodków (nie ważne spod jakiego munduru i znaku). Wiadomo, mam oczywiście do realizatorów wiele zastrzeżeń i próśb, jak również "polaczkowych" roszczeń, bo czemu tylko I Brygada i prawdopodobnie piłsudczykowska propaganda, gdzie inni bohaterowie niepodległościowi, znowu przedstawienie niesienia wolności z jednej perspektywy (w kinematografii polskiej przewijały się legiony, nawet za PRL), itd. Jednak cieszmy się, że aktualnie podejmowane są tak ambitne przedsięwzięcia, gdyż każda próba zmierzenia się autora z polską historią, jest dalszym krokiem dla rozwoju polityki historycznej Polski i świadomości narodowej obywateli oraz promocji wartości patriotycznych w społeczeństwie, więc zawsze jakiś profit w zależności od produktu. Zawczasu odpierając wszelkie spekulacje w razie "pytań z tezą" - nikt mi nie zapłacił za tą prywatę, itp. Mam nadzieję, że projekt zostanie dobrze zrealizowany i będzie satysfakcjonujący dla każdego, a nawet może będzie święcił triumfy zagranicą, przynajmniej oby nie dostał Złotego Węża Podrzucam linki do wyszukanych przeze mnie informacji o filmie, jeśli znacie jakieś inne to dodawajcie: http://wnet.fm/2017/05/04/powstaje-film-o-...listyczny-film/ https://naekranie.pl/aktualnosci/legiony-po...y-filmu-2037757 https://www.wprost.pl/film/10063469/Legiony...lsudskiego.html P.s. Jak zwykle sława Legionów Piłsudskiego przyćmiła legendę Legionu Puławskiego nawet w filmografii, dlatego podlinkuję zeszłorocznego laureata najlepszego dokumentu dla TVP Historia https://www.youtube.com/watch?v=vz7DmHzZ29c Może kiedyś doczekam się filmu historyczno-batalistycznego o polskich formacjach na wschodzie, szczególnie o dowborczykach Jak na razie, najlepszą produkcją o drodze o niepodległości Polski jest "Polonia Restituta", którą nie wiadomo czemu nie puszczają w TV?! pozdr
Ten post był edytowany przez Ammianus_Marcellinus: 6/07/2017, 21:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Taki temat wybrali na superprodukcję? Poważnie? Jakieś niewielkie, mało znaczące siły walczące po stronie państw centralnych - to ma być symbolika, idąca w świat? Jestem trochę rozczarowany, bo znowu będzie nadymanie Piłsudskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Twoje podejście jest szerszą oceną z perspektywy mocarstw, dla Polaków legiony były manifestem polskości, a nie realną siłą zbrojną mającą uwolnić Polskę spod okupacji zaborców, nawet Piłsudski był tego świadomy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Krzysztof Varga: ">>Legiony<< to arcydzieło sztampy. (...) Oglądając >>Legiony<<, przewidywałem każdą scenę z wyprzedzeniem, wyprzedzałem myślami wszystkie rozwiązania fabularne, albowiem w całym filmie nie ma ani jednego rozwiązania fabularnego, które najmniejszą oryginalnością byłyby skażone. (...) Tutaj, jak się zdaje, wszyscy nadzwyczaj dbają o higienę w czasie zmagań wojennych - czy legioniści, czy rosyjska piechota, bez wyjątku mundury czyste, bodaj wprost z pralni odebrane, a walczą z tak umiarkowaną zajadłością, żeby ciuchów za bardzo nie pobrudzić". No ale Varga to znany malkontent, wiadomo. [wg Polityka nr 41 (3231), 9.10-15.10.2019, str. 114]
Z kolei prof. Tomasz Nałęcz zarzuca >>Legionom<< fałszywe tezy, przekłamania i pominięcia. Fałszywa jest główna teza filmu - że to dzięki zbrojnemu wysiłkowi Legionów odrodziła się w listopadzie 1918 r. niepodległa Polska. Zmarginalizowano udział w filmie Piłsudskiego. Przekłamano losy wielu innych postaci historycznych. Zupełnie nieobecni w filmie są Austriacy, jakby nie odgrywali w historii Legionów żadnej roli. Fałszywie też przedstawiono bojową epopeję formacji legionowej a scena bitwy pod Kostiuchówką jest wręcz kiczowata. I tylko szarża ułanów pod Rokitną pokazana została sugestywnie i adekwatnie. PS Brak zębów u Piłsudskiego w 1914 roku to o tyle nieprawda, iż nosił protezę. [wg Polityki nr 40 (3230), 2.10-8.10.2019, str. 63-65]
Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 10/10/2019, 20:58
|
|
|
|
|
|
|
|
czemu wydzielono z tego samego tematu?!
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|