| |
|
|
 Ilość godzin historii w klasie humanistycznej
| |
|
|
|
kobieta w oknie
|
| |
|
| I ranga |
|
 |
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 38 |
|
| Nr użytkownika: 43.726 |
|
|
|
Monika |
|
Zawód: uczen |
|
|
| |
|
Jestem uczennią klasy pierwszej o profilu humanistycznym. Mam 2 godziny historii tygodniowo. Tak będzie też w trzeciej klasie, w drugiej - najprawdopodobniej 3 (ale to niestety nie jest jeszcze pewne  ). Wszyscy - z nauczycielem włącznie - uważamy, że to zbyt mało jak na klasę realizującą rozszerzony program. A ile godzin historii wy macie?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
ja miałem 3 w II kl i 4 w III kl, plus dwie godziny fakultetów
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
U Mnie zaś było w I 2, II 2, a w trzeciej 1. Tylko szkopuł tkwił w tym, że ta klasa, była humanistyczna tylko, z nazwy. Gdyż zamiast historii i WOS-u nałożono nacisk na jęz. polski i WOK. Ale na szczęście, miałem bardzo dobrego nauczyciela od historii, więc nie było tragicznie 
Pozdrawiam!
|
| |
|
|
| |
|
|
|
Scarlett O Hara
|
| |
|
| I ranga |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 49 |
|
| Nr użytkownika: 46.172 |
|
|
|
Zawód: uczen LO |
|
|
| |
|
Też jestem w pierwszej klasie LO. W tygodniu w tym roku mieliśmy po 3 godziny historii. Na szczęścię ja również mam wspaniałą nauczycielkę. Zawsze ten przedmiot lubiłam, ale chyba dzięki mojej pani profesor naprawdę historię pokochałam:)
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
w 1kl i w 2kl po 2godziny , w 3kl 5... choć ja i tak uważam ,że najlepiej uczyć się samemu w skupieniu , w domu , a na lekcji jedynie rozwiązywać zadania i poruszać tematy,których nie można zrozumieć ; ) oczywiście mam tu na myśli klasy ,które do maturki się szykują.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
w 1kl i w 2kl po 2godziny , w 3kl 5... choć ja i tak uważam ,że najlepiej uczyć się samemu w skupieniu , w domu , a na lekcji jedynie rozwiązywać zadania i poruszać tematy,których nie można zrozumieć ; ) oczywiście mam tu na myśli klasy ,które do maturki się szykują.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
kobieta w oknie
|
| |
|
| I ranga |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 38 |
|
| Nr użytkownika: 43.726 |
|
|
|
Monika |
|
Zawód: uczen |
|
|
| |
|
Też tak myślę, ale rzeczowe omówienie tematów z podręcznika na lekcji mogłoby pomóc nie tylko usystematyzować wiedzę, ale także ją rozwinąć i zwrócić uwagę na to, co jest szczególnie istotne. A jak w 90 min tygodniowo zmieścić ponad 600 str. podręcznika i wypracowania (komentarze)? Zdaję sobie sprawę, że czeka mnie ciężka praca, ale dam radę. Twierdzę jednak, że to nie tak powinno wyglądać. I tak na lekcjach robimy dużo, regularnie pisząc kartkówki, analizując mapy, teksty źródłowe, zadana maturalne, a raz na jakiś czas rozwiązując całe arkusze Mam świetną panią profesor jestem tylko rozczarowana szkolną rzeczywistością którą fundują nam władze.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
rose.90
|
| |
|
| Nowicjusz |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 14 |
|
| Nr użytkownika: 47.308 |
|
|
|
Zawód: uczennica |
|
|
| |
|
U mnie w 3 klasie mam tylko 2 godz historii,a na dodatek nic konkretnego sie na niej nie dzieje. Tragedia.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ja mam 3 godziny ale nie wiem czego bo na pewno nie histori . Nasz pan "troche olewa" . Osobiscie mi to nie przeszkadza , kto chce sam sie nauczy . Moja klasa humanistyczna to taka pseudo troche jest , delikatnie mowiac . Ogolnie stwierdzilem , iż klasy humanistycznr to porazka , zaluje , ze nie jestem na mat fiz .
|
| |
|
|
| |
|
|
|
(=kOt=)
|
| |
|
| I ranga |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 48 |
|
| Nr użytkownika: 47.193 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
| |
|
ja uwazm, ze to nie zalezy od liczby godzin. mam 4h tygodniowo, ale i tak nic sie nie dziej, bo to nie jest historia tylko straszny halas i niepotrzebne godziny siedzenia na twardym krzesle. wiecej mozna nauczyc sie w domu, gdzie jest spokojnie 
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ja też uważam, że lepiej posiedzieć samemu nad książkami, ale jeśli chodzi o wszelkie wypracowania to radzić się nauczyciela i korzystać z jego obecności trzeba. W końcu po to jest szkoła
|
| |
|
|
| |
|
|
|
mksz
|
| |
|
| II ranga |
|
|
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 50 |
|
| Nr użytkownika: 27.989 |
|
|
|
Stopień akademicki: staram siê ... |
|
Zawód: student |
|
|
| |
|
Niestety ale taki mamy trend w edukacji. Starają się na siłę uszczęśliwiać uczniów i dodają więcej matmy i angielskiego bo to w życiu potrzebne. Kogo teraz interesują czyjeś zainteresowania? W klasie humanistycznej powinno być wg mnie 6 godzin polskiego tygodniowo i 4 godziny historii, a w klasie maturalnej dodatkowo jedna godzina historii.
Polecam wam natomiast prywatne lekcje u historyków-pasjonatów. Nie będą z was zdzierać tak jak nauczyciele języków obcych, a na prawdę konwersacje z porządnym historykiem to bezcenne źródło wiedzy trwałej.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
w 1 klasie miałem tylko 2 teraz niewiele więcej 3 historie w tygodniu ale dzięki wspaniałej Pani profesor te lekcje są realizowane porządnie i sprawnie dodatkowo raz w tyg mam kółko z historii w 3 klasie bd miał 3 historie tyg. i 2 kółka przygotowujące od matury
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Też jestem na humanie i u mnie wyglądało to tak:
I klasa - 3 godz.
II klasa - 2 godz.
III klasa - 4 godz.
Moim zdaniem to za mało. Polskiego mam 6 godz. tygodniowo pzez całe trzy lata i uważam, że historii powinno być tyle samo, żeby sprawnie przerobić cały materiał i mieć dużo czasu na powtórki. A jak nie 6. godzin, to chociaż 4 godz. w każdej klasie, to już by było coś. Aktualnie jest środek roku szkolnego, za "5 minut" matura, a my siedzimy wciąż w II RP, mimo iż nauczyciel robi co może. A przecież jeszcze wojna i cała historia po '45... Straszne, gdyby nie znakomity historyk to wszystko by się sypało.
Zatem więcej historii dla humanów
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
6/06/2008, 15:17
) i do tego uważam, że profil mojej klasy to przykrywka. Tak na serio to nikt z grubsza w mojej klasie nie interesuje się historią - a nauczycielka daje w miarę proste pytania na sprawdzianie.. wydaje mi się, że nie chce ludziom robić pod górkę. Wyjątkiem jest to, że widząc, że w domu na prawdę siedzę nad książkami ( i to nie tylko podręcznikiem ) dokłada mi kilka trudniejszych pytań.. zawsze też mogę p. od historii o wszystko zapytać - opowiada z pasją. Ale w domu tak czy inaczej trzeba siedzieć; na lekcję to idę głównie po to, żeby się sprawdzić - czy to co czytałam wystarczyło aby odpowiedzieć na pytania historyczki 
