|
|
Normanowie Sycylijscy
|
|
|
sniesp
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 41.225 |
|
|
|
|
|
|
cze, dostałem karniaka z historii, niemam zielonego pojęcia o czym mam napisać, nie słuchałem - nie wiem gdzie szukać, wiem tyle że chodzi o średniowiecze
potrzebuje tekst o Normanach Sycylijskich, szukałem na forum niestety nie znalazłem nic
potrzebuje zapisać 3 strony w zeszycie a5 ,treść zapewne nie będzie dogłębnie sprawdzana, więc może być lanie wody
gdyby któryś z szanownych kolegów był stanie napisać-wkleić to byłbym wdzięczny
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
merch
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 54.915 |
|
|
|
|
|
|
taki ladny temat , a zadnej dyskusji
Bylam posrednio oszolomiona Sycylijskimi Normanami , kultura materialna , jaka po nich zostala i wszystkie glowne ulice noszace imie bylo nie bylo najezdcy Krola Rogera robia niesamowite wrazenie. Musieli miec olbrzymia kulture rzadzenia , skoro jako najezdcy tak ladnie sie zasymilowali i spowodowali ze kraj bylo nie bylo wielokulturowy tak pieknie i jak sadze pokojowo rozkwitł.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Musieli miec olbrzymia kulture rzadzenia , skoro jako najezdcy tak ladnie sie zasymilowali i spowodowali ze kraj bylo nie bylo wielokulturowy tak pieknie i jak sadze pokojowo rozkwitł.
Chyba władcy normańscy z dynastii Hauteville trochę się różnili od "typowych" krzyżowców prowadzących rekonkwistę czy też wyprawy przeciw "niewiernym".
|
|
|
|
|
|
|
|
Browna mam. Ale informacji dotyczących Królestwa Sycylii i choćby Rogera II jak na lekarstwo. Brakuje mi dostępu np do starej pozycji Tadeusz Kruszyński, "Złoty wiek sztuki sycylijskiej" Warszawa 1928 czy Jerzego Hauzińskiego "Kraje i kultury śródziemnomorskie" Poznań 1990. Wie ktoś może gdzie można coś takiego wypożyczyć?
|
|
|
|
|
|
|
PrinceChort
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 10 |
|
Nr użytkownika: 51.388 |
|
|
|
Slawek |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Odnośnie Normanów w Italii polecałbym książki/artykuły autorstwa G.A. Loud np.The Age of Robert Guiscard: Southern Italy and the Norman Conquest,2000), a odnośnie samego Rogera II: Roger II of Sicily, Rex-Tyrannus, In Twelfth-Century Political Thought - Helen Wieruszowski w Speculum 1963.Parę ciekawych prac można uzyskać z sieci (oczywiście legalnie)z Deremilitari, ewentualnie z Medieval Sourcebook(źródła).
|
|
|
|
|
|
|
PrinceChort
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 10 |
|
Nr użytkownika: 51.388 |
|
|
|
Slawek |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Ostatnio całkiem sporo dzieje się w historiografii Normanów, a zwłaszcza tych z Italii. Jest kilku autorów "młodego pokolenia", którzy zajmują się problemem tożsamości i asymilacji "włoskich" Normanów (Paul Oldfield i Ewan Johnson). Oprócz tego dość duży wkład mają profesor G.A. Loud i Chibnall Marjorie.
Rian: "Chyba władcy normańscy z dynastii Hauteville trochę się różnili od "typowych" krzyżowców prowadzących rekonkwistę czy też wyprawy przeciw "niewiernym". Pierwsze wrażenie oczywiście jest takie, że faktycznie się różnili, lecz prawda jest taka, że w czasach rodu Hautevillów, mowa o początkach ich przygód, struktura odpowiedzialna za legalizację ich podbojów na zasadzie krucjat jeszcze się w pełni nie wykształciła (listy Leona IX i Grzegorza VII). Nie zmienia to faktu, iż motywacja normańskich dowódców krucjat i braci H. była dość przyziemna wg. Williama z Apulii "zaraz po powrocie z Italii zaczęli zachęcać swych krewnych aby udali się z nimi z powrotem do Italii. Opowiadali o żyzności ziemi i tchórzostwie ludzi, którzy tam żyli....Tymi o to sposobami przekonali wielu; niektórych ponieważ posiadali niewiele, lub wcale, innych ponieważ chcieli pomnożyć majątek już posiadany. Wszyscy kierowali się chęcią wzbogacenia." Tak naprawdę to właśnie oni dali przykład innym Normanom m.in. Bohemundowi i Wilhelmowi, który zaczął jako Bękart, a skończył z bardziej chwalebnym przydomkiem "Zdobywca". Wspólną cechą normańskich podbojów była autoryzacja ze strony papiestwa, nieistotne czy dana dobrowolnie, czy pod przymusem .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(PrinceChort @ 18/02/2010, 23:01) Nie zmienia to faktu, iż motywacja normańskich dowódców krucjat i braci H. była dość przyziemna
Dążenie do zdobycia ziem i bogactwa dla świetności rodu to nie była w Średniowieczu motywacją przyziemną...
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak się wydaje cecha charakterystyczną Normanów, jako społeczności, był pragmatyzm. Tam gdzie warunki to umożliwiały, nie wahali się używać przymusu, przemocy, z premedytacją niszczyć lokalne elity, pozbawiając ludność miejscową potencjalnych przywódców buntu. Vide Anglia. Bliskość kontynentu i metropolii, jaka było księstwo Normandii, możliwość sprowadzenia dużej ilości francuskich, bretońskich i fladryjskich rycerzy, czy szerzej osadników uwalniała od konieczności współpracy z lokalnymi elitami. Z czego tym chętniej korzystano, że elity te, mogły potencjalnie stanowić sojuszników dla skandynawskich inwazji. Tymczasem tam, gdzie kooperacja z lokalnymi społecznościami i elitami, była nieodzowna, tak jak w południowej Italii i na Sycylii, tam Normanowie nie widzieli najmniejszego problemu w takiej współpracy. Wymagając jedynie lojalności. Za tolerancja władców Sycylii nie stoi bowiem, jakakolwiek wielka ideologia, tylko czysty pragmatyzm i realna ocena sytuacji.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|