Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Nie tylko Biblia. Historia starożytnego Izraela., Mario Liverani
     
Edward Teach
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 153
Nr użytkownika: 103.880

 
 
post 26/12/2021, 20:09 Quote Post

user posted image
Jestem właśnie na 242 stronie tej książki czyli doszedłem do Niewoli Babilońskiej. Ogólnie pojawia się taki obraz. Przed Inwazją Ludów Morza, w Palestynie była cała masa państewek równie potężnych co dzisiejsza Czeczenia. Władcy tych Państewek co jakiś czas udawali się do Egiptu, aby złożyć mu hołd. Czyli innymi słowy położyć się przed Faraonem plackiem, na brzuch lub co uważano za jeszcze bardziej upokarzające na plecach.
user posted image

Problem w tym, że Egipt ówczesne supermocarstwo traktowało ten region jak USA Afganistan. Faraon nie miał nic przeciwko temu aby lokalni "królowie" składali mu hołd lub płacili jakieś daniny. Problem w tym, że lokalni królowie oczekiwali, że faraon wywiąże się ze swoich zobowiązań wobec nich i otoczy ich opieką. Tak jak suzeren powinien wspierać swojego lennika w walce z wrogami zewnętrznymi jak i wewnętrznymi. Niestety faraon miał traktował Palestynę tak jak USA traktuje swoich sojuszników w Afganistanie. To znaczy czasem ich wspiera a czasem zostawia na łaskę ich wrogów. Z tego okresu pochodzą pierwsze wzmianki o Habiru. Nie odnoszą się one jednak do osobnego narodu, ale raczej do jakiejś warstwy ludności, która jest w opozycji wobec królów.

Moim zdaniem opis podboju Izraela może odnosić się właśnie do konfliktu między królami a Habiru. https://pl.wikipedia.org/wiki/Habiru
To również tłumaczyłoby brak dowodów archeologicznych na podbój. Ciekawe jakie dowody znajdą za 5000 lat archeolodzy na zwycięstwo Talibów w Afganistanie.

Ogólnie geopolityka Palestyny jest od tysięcy lat taka sama. W czasach zamętu może istnieć niepodległa Palestyna. (Na przykład okres po inwazji ludów morza aż do powstania imperium Babilońskiego.) Jeśli jednak na bliskim wschodzie powstanie jakieś imperium, to niepodległa Palestyna nie ma racji bytu. Zostaje wchłonięta przez imperium babilońskie, perskie, rzymskie, arabskie czy tureckie. Wąski skrawek uprawnej ziemi na skraju morza i pustyni nie pozwala na powstanie jakiego większego organizmu państwowego zdolnego oprzeć się imperium. Z tego powodu władcy Izraela nalegali na pomoc Egiptu w walce z Asyrią i Babilonem, a jeśli nie było szans na taką pomoc to pokornie składali hołd imperium znad Eufratu i Tygrysu.

Wracając do książki. Bój Jahwe nie wydaje się w tym rejonie Bogiem, aż tak wyjątkowym. Każdy ówczesny "naród" miał takiego Boga.
Jahwe był bogiem Izreala, Kemosz Moabu, Milkom dla Ammonitów. Ci bogowie byli równie okrutni ja Jahwe. Na przykład na steli Meszy jest napisane "Wszystkich mieszkańców tego miasta, jako ofiarę dla Kemosza i Moabu".

Ten post był edytowany przez Edward Teach: 27/12/2021, 8:44
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
MikoQba
 

J'essaie d'être une bonne personne
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.843
Nr użytkownika: 8.008

Jacques Nicolas
Stopień akademicki: Dysortograf
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 6/07/2022, 16:27 Quote Post

Czego dotyczy ten wątek?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Arturek
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 84
Nr użytkownika: 102.549

 
 
post 11/03/2023, 7:41 Quote Post

QUOTE(MikoQba @ 6/07/2022, 16:27)
Czego dotyczy ten wątek?
*



książki, jak w tytule smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej