|
|
Francja: Luizjana nie sprzedana do USA w 1803
|
|
|
erlak11
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 102.831 |
|
|
|
Stopień akademicki: KLON BANITY |
|
|
|
|
QUOTE(OldSchOol @ 5/02/2018, 16:13) Amerykanie, będąc w potrzebie, lub mając wrażenie , że Luizjana ma potencjał , nie bawiliby się w jakąś nadmiernie rozbudowaną dyplomację. Zrobiliby to , co z plemionami Indian, Teksasem czy jakimkolwiek innym terytorium. Czyli - puszczamy kolonistów, czekamy na jakikolwiek atak na nich i , w imię obrony biednych obywateli posyłamy wojsko. Którego już nie dałoby się przegnać. Po czym nadajemy ziemię, zakładamy osady, i ew. podpisujemy układ pokojowy, który i tak złamiemy. Za jakiś czas . Ale Francuzi to nie Indianie i nie chce mi się wierzyć żeby nie zdołali obronić Nowego Orleanu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Może skrawek terytorium by im został. Ale skończyłoby się tak, jak wojna z Anglią o Kanadę .
Ten post był edytowany przez OldSchOol: 7/02/2018, 10:33
|
|
|
|
|
|
|
erlak11
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 102.831 |
|
|
|
Stopień akademicki: KLON BANITY |
|
|
|
|
Czyli dzisiaj w Stanie Luizjana mówiło by się po Francusku?
|
|
|
|
|
|
|
|
Francuzi mieliby według mnie szanse na utrzymanie Luizjany, gdyby odpowiednio wcześnie otworzyli ją szeroko na imigrację z Europy: nie tylko z Francji, ale także np. Niemiec, Polski czy Włoch. Uchwalili taką swoją wersję Homestead Act. W ten sposób postawili by tamę fali amerykańskiego osadnictwa. Imigranci z Europy byliby lojalni wobec francuskiego rządu i w razie konfliktu z USA, stanęli po jego stronie, tak jak mieszkańcy Kanady po stronie Wielkiej Brytanii podczas wojny z lat 1812-1815.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Papuga @ 30/04/2007, 17:14) Załóżmy, że Napoleon nie sprzedaje w 1803 roku Luizjany Stanom Zjednoczonym.
Na jakiej podstawie? Z tego co wiem to w rzeczywistości sprzedał ją USA dlatego że nie widział szans żeby ją utrzymać, a bał się że może wpaść w ręce Wielkiej Brytanii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Mort @ 27/02/2018, 13:42) Francuzi mieliby według mnie szanse na utrzymanie Luizjany, gdyby odpowiednio wcześnie otworzyli ją szeroko na imigrację z Europy: nie tylko z Francji, ale także np. Niemiec, Polski czy Włoch. Uchwalili taką swoją wersję Homestead Act. W ten sposób postawili by tamę fali amerykańskiego osadnictwa. Imigranci z Europy byliby lojalni wobec francuskiego rządu i w razie konfliktu z USA, stanęli po jego stronie, tak jak mieszkańcy Kanady po stronie Wielkiej Brytanii podczas wojny z lat 1812-1815.
Mieszkańcy Kanady byli katolikami i nienawidzili się z protestanckimi Stanami Zjednoczonymi. Polacy nie pojecahliby do Luizjany, bo gro ludnosci była przywiązania do ziemi. Jeśli chodzi o Niemców, to jaką zaletą byłaby francuska kolonia z patriarchalnymi stosunkami w stosunku do Stanów?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 7/02/2019, 21:59) Mieszkańcy Kanady byli katolikami i nienawidzili się z protestanckimi Stanami Zjednoczonymi. Katolikami byli jedynie Franko-Kanadyjczycy z Quebecu. Górną Kanadę, czyli obecną prowincję Ontario, która była obiektem amerykańskich inwazji podczas wojny 1812-1815 zamieszkiwali anglosascy protestanci, w znacznej mierze wywodzący się od brytyjskich lojalistów, którzy wyemigrowali do Kanady z 13 kolonii po wojnie o ich niepodległość.
CODE Polacy nie pojecahliby do Luizjany, bo gro ludnosci była przywiązania do ziemi. Jeśli chodzi o Niemców, to jaką zaletą byłaby francuska kolonia z patriarchalnymi stosunkami w stosunku do Stanów? Polscy chłopi nie byli dłużej przywiązani do ziemi w Księstwie Warszawskim po nadaniu im wolności osobistej w 1807 r. a w zaborze pruskim po rozpoczęciu uwłaszczenia. Niemcy imigrowali do wielu krajów obu Ameryk, nie tylko do USA, ale też np. do Brazylii, Kanady i Paragwaju. A także do Australii. Czemu nie mieliby jechać do francuskiej Luizjany, gdyby mieli tam korzystne warunki (tania ziemia). Poza tym Francuzi mogliby sprowadzać osadników np. z przeludnionej Irlandii.
Brak sprzedaży Luizjany znacząco wpłynąłby na dalsze dzieje Ameryki Północnej i całego świata. Zachodnia granica USA raczej na zawsze ustaliłaby się na rzece Missisipi. Co za tym idzie, nie byłoby więc też raczej szans na odebranie Meksykowi Teksasu i reszty terenów na północ od Rio Grande. Meksyk znaczyłby więcej niż OTL na arenie międzynarodowej i byłby "bielszy" - z uwagi na większą imigrację z Europy. Oregon pewnie opanowaliby Brytyjczycy. USA z kolei byłyby słabsze niż OTL i nie tak chętne do uczestnictwa w polityce międzynarodowej. Może brak możliwości ekspansji na zachodzie Amerykanie powetowaliby sobie pod koniec XIX w. na Karaibach, anektując Dominikanę, Kubę i Puerto Rico? Na pewno nie zajęliby Hawajów, które w końcu pewnie stałyby się protektoratem jakiegoś europejskiego mocarstwa - Francji, Wlk. Brytanii, czy nawet Niemiec lub Rosji. Rosja pewnie nadal władałaby przy tym Alaską. A sama Luizjana z czasem zyskiwałaby coraz większą autonomię od Francji, niczym brytyjskie dominia i w końcu całkowitą suwerenność, stając się drugim - obok Haiti - franko-języcznym państwem w Ameryce Północnej.
Ten post był edytowany przez Pimli: 14/03/2019, 13:36
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(erlak11 @ 8/02/2018, 13:56) Czyli dzisiaj w Stanie Luizjana mówiło by się po Francusku?
Ale spojrzałeś na mapy historyczne oraz współczesne? Zauważyłeś tę "drobniutką" różnicę pomiędzy sprzedawanym przez Napoleona terytorium Luizjany (circa 2,14 mln km2) a dzisiejszym stanem Louisiana (135,66 tys. km2).
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|