|
|
Grecja: koncertowe dojenie UE
|
|
|
|
Bankructwo państwa to nic przyjemnego, ale czasem jest jedynym wyjściem z gospodarczych tarapatów. Polska po bankructwie z początku lat 90-tych weszła na drogę szybkiego wzrostu gospodarczego, podobnie Rosja bo bankructwie z 1998 r. i Argentyna po 2001 r. Grecja tej możliwości nie ma, więc jej PKB od 2008 r. wygląda tak:
|
|
|
|
|
|
|
|
Grecka tragedia nie ma końca. Parlament przyjął reformy, cios dla protestujących Parlament Grecji uchwalił nowy pakiet reform. Wymagane były przez międzynarodowych wierzycieli w zamian za nowe fundusze pomocowe. To sukces rządu w Atenach, ale cios dla tysięcy protestujących Greków.
Ustawa wprowadza nowy elektroniczny proces egzekucji zabezpieczeń na przeterminowanych kredytach i zobowiązaniach wobec państwa, uwalnia zawody, restrukturyzuje świadczenia rodzinne i utrudnia wezwanie do strajku.
Według agencj Reutera podczas poniedziałkowego głosowania przed parlamentem protestowało około 20 tys. osób. Z kolei AFP odnotowuje, że w całej stolicy w różnych manifestacjach demonstrowało ponad 6 tys. osób. Tego dnia odnotowano zakłócenia w transporcie miejskim - ruchu autobusów, metra i kolei miejskiej; niektóre połączenia zostały anulowane, gdy pracownicy strajkowali, by zaprotestować przeciwko ustawie.
- Parlament nie powinien przyjmować tych środków. Rząd musi je wycofać, one nas wyczerpały - mówiła 55-letnia uczestniczka demonstracji.
Gdy trwało głosowanie, policja użyła gazu łzawiącego, żeby rozpędzić protestujących, którzy rzucali w nich kamieniami i koktajlami Mołotowa. Zajścia nie trwały długo, nikogo nie aresztowano.
Co oznacza głosowanie? Poniedziałkowe głosowanie w Atenach oznacza, że rząd zdążył z reformami przed posiedzeniem 22 stycznia ministrów finansów strefy euro, którzy mają ocenić, czy Grecja zrobiła wystarczająco dużo, aby zakończyć trzeci przegląd obecnego programu pomocowego o wartości 86 mld euro, który wygasa w sierpniu. Zakończenie przeglądu pomoże odblokować około 6,5 mld euro pożyczek ratunkowych. - Dzisiejsze głosowanie ma kluczowe znaczenie dla kraju, aby z powodzeniem wyjść z programu ratunkowego w ciągu siedmiu miesięcy" - powiedział premier Aleksis Cipras.
Reforma przewiduje, że strajk będzie legalny tylko w razie potwierdzonej głosowaniem zgody co najmniej 50 proc. członków związku zawodowego. Dotąd wystarczało 20-procentowe poparcie. Właściciele firm i wierzyciele mają nadzieję, że dzięki temu ograniczona zostanie częstotliwość akcji protestacyjnych i poprawi się wydajność pracy, która jest o 20 proc. niższa od unijnej średniej. (PAP)
N_S
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|