Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Składanie ofiar z ludzi w różnych religiach,
     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 30/01/2013, 16:47 Quote Post

Celtowie i Germanowie również składali ofiary z ludzi. Warto zwrócić uwagę ot choćby, a może przede wszystkim, na tzw. pochówki bagienne; patrz: Tollund, Elling, Yde, Windeby, Gadevang, Huldremose, Lindow, Worsley i in.

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 30/01/2013, 17:08 Quote Post

Istniała również "instytucja" ofiary zakładzinowej, kiedy dusza zabitego miała strzec nowo wznoszonej budowli...
http://kopalniawiedzy.pl/Moche-Peru-Culebr...-konkwista,4782

Ten post był edytowany przez lancelot: 30/01/2013, 17:13
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 30/01/2013, 17:21 Quote Post

O rytualnym mordzie, a w zasadzie samoofierze, wiemy że funkcjonowała również w świecie germańskim. Chodzi o samobójstwo rytualne króla, bądź wodza, który dopuścił się np. klęski swego ludu w kampanii wojennej. Patrz: król Hermanaryk, który wedle Ammianusa Marcellinusa kazał spalić się na stosie, kiedy Hunowie najechali jego Greutungów. Przypuszczalnie zwyczaj ten wschodni Germanie przejęli od nomadów (Sarmatów, Alanów), z którymi od przeszło dwóch wieków byli w ścisłej relacji sąsiedzkiej. Jordanes wspominał też, że kiedy Attyla widział przegraną na Polach Katalaunijskich, w porywie szału, nakazał ustawić stos z siodeł końskich i na nim się spalić. Nie spłonął, ponieważ udało mu się uciec nad Cisę.

vapnatak

Ten post był edytowany przez Vapnatak: 30/01/2013, 17:22
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 30/01/2013, 17:24 Quote Post

A czy za ofiarę można uznać obyczaj (stosowany jeszcze niedawno w Indiach) palenia żony wraz ze zwłokami zmarłego męża? Jaki miało to cel?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Bezprym84
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 139
Nr użytkownika: 80.561

Tomasz
Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/01/2013, 17:26 Quote Post

Ludy koczownicze również składały ludzi w ofierze swoim bogom. Najczęściej byli to jeńcy wojenni. Scytowie np. mieli w zwyczaju co roku składać krwawą ofiarę z co setnego jeńca. Zarzynali jeńca a krwią kropili miecz poświęcony bogu wojny. Następnie odcinali ofierze prawe ramię i podrzucali w powietrze.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 30/01/2013, 17:28 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 30/01/2013, 18:24)
A czy za ofiarę można uznać obyczaj (stosowany jeszcze niedawno w Indiach) palenia żony wraz ze zwłokami zmarłego męża? Jaki miało to cel?

taka ofiara występowała też u wschodnich Słowian, a także u Skandynawów (Rusów). Rusowie szlachtowali też niewolnicę, która miała w zaświatach, czyli Walhalli, symbolizować żonę zmarłego. U Słowian była też taka sytuacja, że w rocznicę śmierci mężczyzny (pana domu), popełniała samobójstwo któraś z niewolnic.

QUOTE(Bezprym84 @ 30/01/2013, 18:26)
Ludy koczownicze również składały ludzi w ofierze swoim bogom. Najczęściej byli to jeńcy wojenni. Scytowie np. mieli w zwyczaju co roku składać krwawą ofiarę z co setnego jeńca. Zarzynali jeńca a krwią kropili miecz poświęcony bogu wojny. Następnie odcinali ofierze prawe ramię i podrzucali w powietrze.

Kiedy umierał u Hunów król (patrz Attyla), wojownicy jeździli wokoło jego mogiły i cięli się po twarzach i całym ciele. Miało to symbolizować umartwienie ciała i duszy, dosłowną żałobę. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby któryś z tych wojowników nie pchnął się mieczem i nie poszedł w zaświaty za swym panem.
Przypominają mi się tutaj też masowe mordy budowniczych, niewolników oraz dworzan cesarza chińskiego, którzy mieli styczność z nieboszczykiem i wszystkimi przedmiotami zdeponowanym w mogile.

vapnatak

Ten post był edytowany przez Vapnatak: 30/01/2013, 17:33
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 30/01/2013, 19:27 Quote Post

Sati było w swojej pierwotnej postaci DOBROWOLNYM "podążaniem w śmierci" (tak jak niektóre rodzaje samobójstw japońskich, po śmierci zwierzchnika). Był to akt ostatecznej lojalności i miłości wobec zmarłego małżonka stąd trudno go uznać za ofiarę- intencja była inna. Z kolei w sati "wymuszonych" szło po prostu o pozbycie się balastu więc, ponownie, żadna to ofiara.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 30/01/2013, 21:03 Quote Post

Przychodzi mi tutaj też na myśl sprawa samobójstwa, tudzież dokonanie kary śmierci z polecenia władcy, który w niektórych społecznościach miał urastał do miana bóstwa. Czy w takim znaczeniu możemy mówić o składaniu ofiar, tudzież o tym, że ofiara padała z ręki boskiej? Podobnie jeśli to kapłan/szaman/czarownik, który dodatkowo pełnił w grupie rolę sędziego, skazywał kogoś na śmierć (np. przez powieszenie, rozwłóczenie końmi czy ścięcie), to czy również składano ofiarę?

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 30/01/2013, 21:08 Quote Post

Z tego co pamiętam, plemieniem germańskim, w którym składanie ofiar z ludzi było szczególnie rozpowszechnione, i utrzymywane jeszcze we wczesnym średniowieczu byli krwiożerczy Herulowie. Jaczynowska zdaje się przypisywała im niezwykły prymitywizm, okrucieństwo i bezwzględność.
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 30/01/2013, 21:15 Quote Post

Którą nota bene przypisywali im autorzy relacji nie znając ich zwyczajów, a wykorzystywali są niewiedzę, ponieważ chcieli stworzyć im zły PR. Tak to z grubsza można wytłumaczyć. Warto też dodać, iż przedstawiani byli jako wyjątkowo bitni i nieustraszeni wojownicy. To, że składali ofiary z ludzi w połączeniu z tymi wcześniejszymi przywarami, czyniło z nich w oczach kronikarzy szczep o niskiej kulturze.

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Furiusz
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 300
Nr użytkownika: 63.284

Zawód: student
 
 
post 1/02/2013, 0:10 Quote Post

Justynius ks XXVI.2 opisuje złożenie ofiary z ludzi przez Celtów przed walka z Macedończykami - Ponieważ wnętrzności zwierząt przepowiadały im wielką klęskę (...) popadli (...) w szał. Mając nadzieję, ze groźby bogów da się przebłagać krwią najbliższych , mordują swoje żony i dzieci (...) - jeszcze gdzieś u niego spotykamy się ze stwierdzeniem, że Galowie w chwili klęsk i zagrożenia składają bogom ofiary z ludzi, ale nie pamiętam gdzie. Może to zwyczajowy motyw - bitni, dzielni i okrutni barbarzyńcy składają swoim bogom krwawe ofiary z ludzi. Herulowie bitni dzielni i okrutni barbarzyńcy, atakujący i Grecję - przypominają nieco w tym momencie Celtów z czasów hellenistycznych. Taki luźny pomysł
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 1/02/2013, 8:14 Quote Post

Raczej zbieg okoliczności, albo też identyczny model zachowania wynikający z ogólnych warunków zwyczajowych, emocjonalnych, kulturowych i in.

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
marma16
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 74.649

Mariusz Materka
Zawód: student
 
 
post 1/02/2013, 12:10 Quote Post

QUOTE(Vapnatak @ 30/01/2013, 16:47)
Celtowie i Germanowie również składali ofiary z ludzi. Warto zwrócić uwagę ot choćby, a może przede wszystkim, na tzw. pochówki bagienne; patrz: Tollund, Elling, Yde, Windeby, Gadevang, Huldremose, Lindow, Worsley i in.

vapnatak
*



Luzytanie również stosowali takie praktyki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 1/02/2013, 12:46 Quote Post

Zastanawiam się czy czasem Luzytanie nie przejęli tych praktyk od Celtoiberów.

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
vercyngetoryx
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 317
Nr użytkownika: 81.129

Robert
Zawód: akademik
 
 
post 3/02/2013, 0:03 Quote Post

Czy składanie ofiar z dzieci w Kartaginie jest potwierdzone (czy to tylko rzymskie pomówienia)?

Abstrahując od ofiar, ale w pewnym sensie nie od wierzeń - gdzieś czytałem o pewnym wczesnochińskim władcy (tzn. z epoki przedcesarskiej), który pogrzebał żołnierzy pokonanej przez siebie armii żywcem. Ponoć uważano to za całkiem humanitarne, bo wówczas dusze mogły się uwolnić. Czy słyszał ktoś o podobnym procederze?
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej