Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Przybytki Hadesa, Archeologia
     
BLyy
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.004
Nr użytkownika: 18.604

Bartek
Stopień akademicki: magister
 
 
post 14/03/2016, 21:11 Quote Post

Zazdroszczę Ci tych podróży. Ja jedynie odnośne Grecji chodzę palcem po mapie, toteż nie mam takiej orientacji i wiedzy jak Ty, na temat tego, co gdzie jest dokładnie.


QUOTE
Poseidon ma według Pauzaniasza posąg nazewnątrz sztucznej "jaskini", która nie ma żadnego dalszego połączenia z jakimś "Hadesem", w którego istnienie Periegeta wątpi.

Sztuczna? To jak głęboka niby jest? I jak Grecy mogli to łączyć z wejściem do Hadesu jak znali długość jaskini, czyli jej koniec oraz to, że sami ją wyrąbali? Dla mnie to dziwne. Jakieś mistyczne podejście? Inaczej nie widzę sensu.

QUOTE
ak więc Afidnaj nie zostało zaliczone do zabytków pierwszej klasy, Od strony krajobrazowej; na zdjęciach widać ze szczytu panoramę Niziny Maratońskiej i pobrzeże morskie. Była to więc chyba ważna strażnica ostrzegająca Ateny o nadciągających wrogach. Zajrzę jeszcze na GoogleEarth, co tam mają na temat tego miejsca.

Bardzo byłbym wdzięczny smile.gif

QUOTE
Główne "połączenia" z Hadesem położone były nad brzegami morskimi.

Necromanteion w Efyrze wydaje się daleko od morza?

QUOTE
W przypadku Heraklesa i Kerberosa, ich wynurzenie się na powierzchnię Ziemi odbyć się mogło według różnych autorytetów: - na półwyspie Tainaron, w Hermione lub w Trojzenie

Tylko z jakich epok pochodzą wzmianki o Hermione i Trojzenie jako wejściu do Hadesa, którego użył Herakles wykonując dwunastą pracę?

QUOTE
Najczęściej łączy się je z Nekromanteionem w Epirze, gdzie również Tezeusz z przyjacielem Peirithoosem mieli "zanurzyć się" do Podziemi jednak w innej sprawie. "Porywanie oblubienic" związanych z kultami chtonicznymi miało ogólnie na celu podwyższenie "potencjału życia' domowego centrum chtonicznego.

Tam mieli wejść? Ale Herakles chcąc go uratować wyruszył przez Tainaron (za Eurypidesem mówię) lub jak podałeś dodatkowo: Hermionę i Trojzenę. Widocznie wszystkie drogi prowadzą do tego samego miejsca smile.gif Tylko wcześniej wspomniałeś o Tebach, że tam też jest przejście oraz inną ciekawą rzecz:
Kiedy na dokładkę zapytamy, czemu Edyp nie mógł zejść do Hadesu u siebie w Tebach, - powstaje podejrzenie, że poszczególne "Pyloi" pierwotnie nie prowadziły do jednego i tego samego - wspólnego dla wszystkich Greków, Hadesu. Pojęcie "ANEKUMENA" trzeba by więc chyba traktować nie tylko jako pas ziemi "niczyjej" pomiędzy państewkami greckimi ale również jako granicę pomiędzy ich "światami podziemnymi" oraz może
również - "światami niebiańskimi"?


QUOTE
Aby połapać się w dawnych pojęciach nt. typów zaświatowego bytu, może trzeba sięgnąć do koncepcji "wnęk Ziemi" (recesses), występujących u Ferekydesa. https://en.wikipedia.org/wiki/Pherecydes_of_Syros) Wtedy zaświta nam takie pytanie. Jeśli duchy przodków mają mieć wpływ na urodzaj roślin i pogłowie zwierząt to chyba oznacza, że w tej samej co przodkowie wnęce bytują "zarodki" tych potencjalnych istnień?

Można gdzieś poczytać o nim i jego dzieło we fragmentach? smile.gif

QUOTE
Patronuje im nowonarodzony Dionizos z Jaskini Korycyjskiej

Jak czytałem to wspominano, że Dionizos był ukryty w jaskini idajskiej, gdzie był strzeżony przez Kuretów i/lub/tylko Kuretów i/lub/tylko Daktyli, tak jak mały Zeus. O jaskini korycyjskiej pierwszy raz słyszę i Dionizosie w niej smile.gif Można o niej gdzieś poczytać? I wspominają o niej jakieś najstarsze źródła? smile.gif


QUOTE
Nekromanteion w Tesprotii

To jeszcze był jakiś necromanteion poza Efyrą?

QUOTE(Ariolovistus @ 13/03/2016, 13:54)
W "O naturze Bogów" Dis-Pluton jest władcą też powierzchni Ziemi.

"Natomiast całe władztwo nad ziemią i naturą ziemską przeznaczono dla ojca Disa, które to imię znaczy tyle, co  dives,  czyli bogaty, co Grecy określają wyrazem Πλούτων; jako że wszystko spada na ziemię i z ziemi bierze swój początek. Bóg ten ma rzekomo za żonę Prozerpinę (jest to imię greckie, oznaczające tę samą osobę, którą Grecy zwą także Περσεφόνη), którą uważa się za uosobienie nasienia płodów ziemskich, a która—jak się opowiada — w związku z ukryciem jej przez Plutona jest poszukiwana przez matkę. Tą matką zaś jest Ceres, której imię znaczy tyle, co Geres i pochodzi od  gerere fruges,  to jest wydawać płody(...)"

Natomiast, na krańcach zachodu też na powierzchni są "Wyspy Szczęśliwe (gr. Μακάριοι Νήσοι Makárioi Nḗsoi lub Wyspy Szczęśliwych gr. Μακάρων Νήσοι Makárōn Nḗsoi) – w mitologii greckiej część Hadesu(...) gdzieś czytałem, że były pod władzą Kronosa, co by potwierdzało "O naturze Bogów".

(...)ich ojcu Saturnowi(Kronos), który najwięcej czczony jest we wszystkich krajach zachodnich?"


Kto i kiedy z nazwy "Hades" zrobił boga piekieł/zaświatów/podziemi?
*


Hades jest również nazywany Plutonem, czyli bogactwem. Tak mawiali o nim również rolnicy, przez co mamy do czynienia z tym co wydaje ziemia (a więc nie tylko metale i inne surowce, ale także płody rolne). Tutaj Persefona jest świetnym połączeniem między zimną ziemią, która daje surowce (którą uosabiać miały Hades, mąż Persefony), a naturą, która daje życie w postaci płodów (którą uosabia Demeter, matka Persefony). Taki mariaż. Hades często widziano również jako ciemne ale i chłodne miejsce, a skoro Persefona idzie do Hadesu, wtedy nastaje zima i płodów rolnych nie ma, do czasu aż nie wróci do Demeter, czyli natury dającej życie i wtedy dzięki żonie Plutona, Demeter (Matka Ziemia) wydać może owoce. Ale o tym co nieco powiedział cafelatte.
Co do Kronosa to według mitów rządzić miał określonym miejscem w Hadesie, Wyspy Szczęśliwości, ale nie całym Hadesem (coś na zasadzie zależności senior-wasale?), lecz może istniał jakiś związek Hadesa (niewidzialnością) z Kronosem (czasem), lecz na ten temat się nie wypowiadam, bo się nie znam.

Pozdrawiam

Ten post był edytowany przez BLyy: 14/03/2016, 21:27
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
cafelatte
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 359
Nr użytkownika: 99.054

Stopień akademicki:
 
 
post 14/03/2016, 21:42 Quote Post

Aż tyle czasu to ja nie mam do dyspozycji, żeby angażować się w szeroką dyskusję. Penetrację Grecji zakończyłem parę lat temu. Obecnie moje główne zajęcia to specjalna dieta i intensywne spacery 4 razy dziennie.
Co do twoich uwag:
- "Sztuczna jaskinia" w czasach Pauzaniasza to może
tylko oznaczenie miejsca pod budowę.
- "Efyra" leży chyba w zatoce morskiej w Tesprotii. Chyba, że bierzemy pod uwagę kilka innych.
- Sprawdziłem lecz GoogleEarth mi nie łączy, bo zostałem na Windows xp professional, który stracił suport.
https://en.wikipedia.org/wiki/Pherecydes_of_Syros)
Zajrzyj na tą angielską wiki. Tam znajdziesz dane do jedynej książki o nim ale sporo danych jest na wiki.
To na tym kończę i powodzenia w dalszej eksploracji.

Ten post był edytowany przez cafelatte: 14/03/2016, 21:43
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
cafelatte
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 359
Nr użytkownika: 99.054

Stopień akademicki:
 
 
post 14/03/2016, 22:05 Quote Post

P,S. Ephyra blisko morza to było w czasach Odyseusza.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
cafelatte
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 359
Nr użytkownika: 99.054

Stopień akademicki:
 
 
post 16/03/2016, 22:47 Quote Post

OK. Trzeba czasami chwycić za pióro, żeby werbalność nie ustała. Nie wiem, gdzie ja to znalazłem (chyba to Jack Lindsay w "Helen of Troy")ale jestem pewien, że "Ephyra" oznaczało "próg"- oczywiście Zaświatów. Jest wioska w Elidzie tej nazwy a archaizujący poeci tak nazywaja również Koryntię - szczególnie jej sylwetę widzianą z morza od SW. Na wiki twierdzą, że chodzi o Korynt. Za czasów Bellerofonta było raczej tak, jak powiadam. W sumie, "Pylos" i "Ephyra" oznaczają chyba to samo - Wejście do Podziemi.

Ongiś Grecy nie unikali takich miejsc; wręcz przeciwnie - z nich przecież przychodziła pomyślność życiowa, czy przez łaskę bóstw chtonicznych czy też wcześniej, przez starania duchów przodków. Jeśli chodzi o Dionizosa to Plutarch w swoim traktacie "O Izydzie i Ozyrysie" (Wydawnictwo Naukowe UAM, 2003) twierdzi, że jest on greckim odpowiednikiem Ozyrysa - władcy zmarłych. A więc obok pelazgijskiego(?) Potidana - Posejdona, HADES MIAŁ RYWALA W DIONIZOSIE?

Co do jaskiń, w których rodzi się Dionizos i podobnej symboliki w mniejszej skali (skórzany worek; kosz -wialnia na zboże; trójnóg... i co tam jeszcze) to po wyjaśnienia najlepiej sięgnąć do tłumaczenia książki K.Kerenyiego - "Dionizos: Archetyp życia niezniszczalnego", wyd. Baran i Suszczyński, Kraków, 1997. Otóż; Jaskina Korycyjska - Korykion antron, to Jaskinia Skórzanego Worka... a w nim co!? - no więc kiedyś miód pitny Zagreusa a potem wino Dionizosa.

Kerenyi wymienia kilka jaskiń zwanych Korykos. Dwie są najważniejsze i najbardziej znane - w Cylicji oraz w Delfach. Napotykamy u niego takie podsumowanie: "Musimy przyjąć, że na obszarach na północ od Krety, poczynając od Syrii i Cylicji, aż po Delfy, ale przede wszystkim na samej Krecie, istniało wiele grot kultowych, w których przy okazji określonych świąt sporządzano w skórzanym worku czy bukłaku, odurzający trunek..." itd.

Ten post był edytowany przez cafelatte: 16/03/2016, 22:57
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej