Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Upadek starożytnych religii
     
munitalp10
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.117
Nr użytkownika: 45.305

Zawód: BANITA
 
 
post 22/10/2013, 1:03 Quote Post

Oczywiście upadek starożytnych religii nie oznaczał upadku starożytnej kultury. Co do świadomości religijnej np. Egipcjan to tak nie było, że nagle upadek religii i kultura zanikała w samoświadomości. Ona trwała, można to przyrównać chociażby do dzisiejszego stronnictwa pro z całym szacunkiem, ale same zmiany administracyjne i kulturowe nie wystarczą do zmiany mentalności danych ludzi, musi się zmienić samoświadomość. Nikt nie jest w stanie Cię zmusić do zmiany myślenia i poglądów. W starożytnym egipcie bardziej zauważalny był na pewno upadek instytucji władzy faraona i wywołało to na pewno taki sam szok jak chociażby wprowadzenie legata w Judeii. Rzyminom bliżej było do Greków w mentalności, niż do ludów orientalnych, typu Żydzi Egipcjanie.

Ten post był edytowany przez munitalp10: 22/10/2013, 3:06
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Gaspar123
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Nr użytkownika: 82.043

 
 
post 8/01/2014, 22:23 Quote Post

QUOTE
Od kiedy państwo zaczęło popierać pogan, byli na straconej pozycji.


W takim razie państwo Egipskie zaczęło popierać pogan, a zwalczać chrześcijan? Nie rozumiem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 20/02/2014, 13:37 Quote Post



QUOTE
W takim razie państwo Egipskie zaczęło popierać pogan, a zwalczać chrześcijan? Nie rozumiem.


Przejęzyczyłem się. Chodziło oczywiście o okres, w którym państwo zaczęło popierać chrześcijan. I nie państwo egipskie, a rzymskie, bo Egipt był wtedy prowincją Imperium Rzymskiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 1/03/2014, 2:48 Quote Post

Zdefiniujmy,co uważamy za religię starożytną, bo pewne odlamy chrześcijaństwa można tez podciągnąć pod tą definicję.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 1/03/2014, 9:36 Quote Post

QUOTE
Zdefiniujmy,co uważamy za religię starożytną, bo pewne odlamy chrześcijaństwa można tez podciągnąć pod tą definicję.
Post wprowadzający tłumaczy, że chodzi o antyczne religie Grecji, Rzymu i Egiptu. Chrześcijaństwem, jak wynika z dalszego kontekstu, się nie zajmujemy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Jaum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.329
Nr użytkownika: 76.075

 
 
post 1/03/2014, 11:30 Quote Post

CODE
Niektórzy z ostatnich wyznawców Ra czy Serapisa przeszli pewnie na islam.

Masz jakieś dane na ten temat czy to tylko luźna hipoteza ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 1/03/2014, 12:39 Quote Post

QUOTE(Diuna4 @ 28/02/2014, 21:07)
Starożytne religie nie upadły z uwagi na brak wyznawców ale z powodów politycznych i wymuszania nawracania. Ludzie nie mieli w tym względzie wiele do gadania skoro decyzja nie należała do nich.

Ino zwróć uwagę, że w momencie wydania edyktu Teodozjusza na Wschodzie chrześcijaństwo nie miało żadnej liczącej się konkurencji. Zresztą zauważmy, że Wschód tradycyjnie był bastionem chrześcijaństwa, w przeciwieństwie do pogańskiego Zachodu.
QUOTE
W pierwszym etapie owszem liczyło się faktyczne przyjęcie wiary ale po przekroczeniu wiekszej liczby wyznawców zawsze następowała dominacja. Sposoby są nam znane i zmieniły się raczej w niewielkim stopniu do czasów nowożytnych.
*


Nihil novi sub solem. A jednak skądś tak wielka popularność chrześcijaństwa się wzięła, nawet w czasach, gdy za wyznawanie tej wiary groziły sankcje. Ergo, dla Wschodu edykt Teodozjusza był bardziej dobiciem wycieńczonego i cierpiącego na przewlekłe choroby pacjenta, a nie morderstwem popełnionym na równym sobie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Eamr
 

Bojowa Gęś Wizygocka z Setidavy
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.636
Nr użytkownika: 39.134

 
 
post 1/03/2014, 21:00 Quote Post

QUOTE(de Ptysz @ 1/03/2014, 12:39)
Ergo, dla Wschodu edykt Teodozjusza był bardziej dobiciem wycieńczonego i cierpiącego na przewlekłe choroby pacjenta, a nie morderstwem popełnionym na równym sobie.
*


Oj, to bardzo nie po chrześcijańsku… tongue.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.627
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 2/03/2014, 4:09 Quote Post

Warto przeczytać coś klasycznego, dialogi Platona. Daje to obraz jak elity traktowały bogów. A o sile religii decydują elity, wykształcone warstwy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Jacek II Nowy
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 65
Nr użytkownika: 4.752

 
 
post 3/03/2014, 11:33 Quote Post

<<2"Jak Grecy, Rzymianie czy Egipcjanie orientowali się, że ich religia to jest fikcja.">>
Nie jestem ekspertem ale jeśli ktoś naprawdę wierzy, to nie da się go "przekonać", że jego religia to fikcja. Właściwym raczej staje się sformułowanie "utrata wiary" i w konsekwencji albo trwanie w niewierze lub konwersja na inną wiarę. Swoją rolę na pewno spełnia też "moc" wiary. Jej "medialność" a przede wszystkim siła wyznawców bo to ona w sposób bezpośredni, w sposób zauważalny przez postronnych determinuje nie tylko atrakcyjność religii ale przede wszystkim jej siłę oddziaływania na otoczenie.[...]
Wracając do tematu. Wydaje mi się, że podobnie musiało być i z religiami starożytnymi. Przegrywały z atrakcyjnością innych religii. Przegrywały z wiarą innych wyznawców. Oczywiście musiał być to proces wieloletni. Na pewno nie było tak, że w jeden łykend zniknął Ozyrys a pojawił się Zeus a po nim Jowisz, następnie Mitra a po nim Chrystus.
Czy ktoś do dziś czci dawnych Bogów? W ukryciu? Patrząc czysto logicznie jest to niemożliwe. Zakładając, że taka wiara byłaby szczera, prawdziwa to jaki sens byłby z ukrywania się? Jawnie i legalnie działają kościoły szatana, spagetti czy nawet Elvisa Presleya to po co ukrywać się z Apollem?

usunięcie off-topu - sz. II

Ten post był edytowany przez szapur II: 17/03/2014, 0:11
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
and00
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 364
Nr użytkownika: 85.651

Rafal Maj
Zawód: bezrobotny
 
 
post 29/03/2014, 1:11 Quote Post

Są religie starożytne mające wyznawców do dziś, na przykład Zaratusztrianizm.
A co do tego że wyznawcy orientowali się że "ich religia to jest fikcja",
to ja nie widzę z punktu widzenia nauki większych różnic w realizmie w tym w co wierzyli starożytni, a chrześcijaństwem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Kalininkos
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 165
Nr użytkownika: 91.760

 
 
post 3/07/2014, 14:40 Quote Post

Chrześcijaństwo się o wiele lepiej sprzedawało. Propagowała idee równości wszystkich ludzi. Dzięki temu plebs miejski uważał, że ta religia jest lepsza Jowisza i spółki, którzy w opinii biedoty opiekowali się tylko bogaczami. Jednocześnie chrześcijaństwo miało przyjemniejszą wizję nieba. Ludzie woleli wierzyć, że po śmierci miłosierny Bóg znajdzie dla nich miejsce w krainie wiecznej szczęśliwości. Dodatkowo wyznawcy Chrystusa prowadzili działalność dobroczynną, czym zyskiwali wdzięczność biedoty. A gdy miejski chrześcijański plebs był coraz bardziej wrogi, elity nie miały innego wyjścia, jak tylko porzucić pogaństwo.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Gaspar123
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Nr użytkownika: 82.043

 
 
post 23/09/2014, 11:43 Quote Post

Ostatnio przeczytałem książkę "Słowo i miecz", w którym miejsce miało palenie kościołów oraz walki pogan z misjonarzami chrześcijańskimi. Oczywiście tej książki nie traktuję jako źródło historyczne, ale ciekawi mnie czy coś takiego miało miejsce na ziemiach polskich?
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
munitalp10
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.117
Nr użytkownika: 45.305

Zawód: BANITA
 
 
post 23/09/2014, 13:05 Quote Post

"
QUOTE
Ale jak ludzie reagowali na to, że religia ich przodków to bujda ? I faraon, który był traktowany jak bóg okazał się zwykłym śmiertelnikiem ? wink.gif A jak się miała sprawa z kapłanami ? Oni nie próbowali wmawiać ludziom do ostatnich dni, że to on ma racje ? No i oczywiście co się z nimi stało ? Czy uciekli, szybko przeszli na islam, a może ludzie ich na taczkach wywieźli ? smile.gif"
No cóż może taki dylemat byłby sensowny, gdyby żył powiedzmy dwustuletni dziadek, który przeżył niejedno za życia, otóż myślę, że nikt takich dylematów nie miał, a Ci co mieli stawiali opór, co do kapłanów zapewne przeszli na Islam, dostając intratne adekwatne pozycje. Gdybyś przyszedł do pracy w starożytnym egipcie, powiedzmy budując akwedukt, zapewne i powiedziałbyś, że religia przodków to bujda, pewnie zapytaliby Ciebie co piłeś poprzedniego dnia. Chyba, że byłbyś chrześcijaninem i albo dostałbyś po głowie, albo inni też by nimi byli. Pewnie o takich sprawach publicznie się nie mówiło. Służyły do tego miejsca wspólnotowe.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 23/09/2014, 13:28 Quote Post

Zanim do Egiptu dotarł islam to był on już chrześcijański aczkolwiek niektóre kulty egipski utrzymywały się zaskakująco długo. Ostania egipska świątynia Izydy została zlikwidowana dopiero w VI wieku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej