|
|
ANNA GRODZKA, Ocena, opinie
|
|
|
|
Bardzo rozbawił mnie fakt, że p. Grodzka jest wiceprzewodniczącą parlamentarnej grupy kobiet Nie odbieram jej bynajmniej do tego prawa, ale jest to niezwykle zabawny zbieg okoliczności
A jeśli chodzi o Korwina,to jest po prostu chamem, który ma niewyparzony język. Jego wypowiedź była po prostu obraźliwa i agresywna. Nie mam szacunku dla ludzi pozbawionych szacunku. Zawsze można ująć swoją wypowiedź w kulturalne ramy. Człowiek wykształcony i na poziomie powinien takie sposoby znać. A jeśli zna, a ich nie stosuje, świadczy to o nim tym gorzej.
Niemniej jednak, jeśli chodzi o meritum jego wypowiedzi, ma ogólnie rzecz biorąc rację i zgadzam się z nim. Nie popieram robienia kariery politycznej przez oryginalność, tylko przez rzetelne osiągnięcia czy umiejętności. Znajomość prawa, polityki międzynarodowej czy rzeczywistości gospodarczej. Ponadto nie akceptuję w ogóle seksualnego ekshibicjonizmu. Ja sam nie wychodzę na ulicę opowiadając o moich seksualnych preferencjach czy długości mojego członka, względnie o profilu moich seksualnych partnerek. I oczekuję że inni ludzie uszanują moją wrażliwość i powstrzymają się od tego typu publicznych wypowiedzi. Seks, homoseksualizm i transseksualim może nie są tematami tabu, ale są treściami, którymi w publicznym obiegu nie powinno się epatować. To jest w dużej mierze sfera prywatności i intymności, ewentualnie kwestia specjalistów. Ja sam, gdybym przeszedł operację zmiany płci, na pewno starałbym się, aby o tym fakcie wiedziała jak najmniejsza liczba osób i żeby umożliwiono mi potem normalne życie (być może już w innej roli). Zupełnie czymś dla mnie niezrozumiałym i szokującym jest ekshibicjonistyczna postawa osoby, która rozpowiada o swoim akcie zmiany płci. Coś, co powinno być najbardziej intymną sferą człowieka, staje się nie tylko wiedzą powszechną w skali całego państwa. Co gorsza, osoba taka na tej bazie buduje kapitał polityczny. Tego typu podejście jest dla mnie zupełnie obce i nigdy nie spotka się przez to z moją aprobatą. Dużo większy szacunek wywoływałaby u mnie osoba żądająca uporządkowania statusu prawnego transseksualistów, która na pytanie, czy jest transseksualistą, odpowiedziałaby: "nie wasza sprawa".
Nie wyobrażam sobie sytuacji: "Panie pośle, woli pan na pieska czy może blowjob?" Tymczasem: "Pani poseł, czy urżnęła sobie pani genitalia?" "Jak najbardziej. I bolało" robi się standardem w polityce.
Ten post był edytowany przez Ryszard Lwie Serce: 19/07/2012, 6:07
|
|
|
|
|
|
|
|
Wczesniej dostał sie piłkarz, za to zę był piłkarzem. Satyryk za to ze był satyrykiem, Aktor za to ze był aktorem, kolarz za to ze był kolarzem itd. W czym tu status Grodzkiej sie różni od całej reszty? Sam JKM to błazenek, co raz nawet dostał sie do sejmu dlatego, ze jest błazenkiem. A Grodzka weszła do sejmu, bo miła pierwsze miejsce na liście. Nie z powodu zmiany płci.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wczesniej dostał sie piłkarz, za to zę był piłkarzem. Satyryk za to ze był satyrykiem, Aktor za to ze był aktorem, kolarz za to ze był kolarzem itd. Nie jest to dla mnie powód do dumy, ale jestem w stanie to zaakceptować, bo wykazanie się sukcesem w profesji jest sporym osiągnięciem, świadczącym o osobowości i zdolności do ciężkiej pracy. A o czym świadczy bycie transseksualistą? Chyba jedynie, w świetle ostatnich badań, o genach.
QUOTE Sam JKM to błazenek, co raz nawet dostał sie do sejmu dlatego, ze jest błazenkiem. Owszem, dużo bardziej wolę ludzi odbiegających od normy nie ze swojej winy, niż "dziwolągów z wyboru".
QUOTE A Grodzka weszła do sejmu, bo miła pierwsze miejsce na liście. Nie z powodu zmiany płci.
Tym zdaniem przeczysz całej swojej poprzedzającej tyradzie No, ale pomijając, równie dobrze można powiedzieć, że Grodzka nie weszła do sejmu, bo była na liście, ale dlatego, że na tę listę zagłosowano. Względnie, nie dlatego, że zagłosowano, ale że policzono głosy. Względnie, nie dlatego że policzono, ale dlatego, że zgodnie z prawem taka liczba głosów odpowiada uzyskaniu miejsca w parlamencie. Względnie, nie dlatego, ale dlatego, że złożyła ślubowanie, bo bez tego posłanką by nie została. Nie wiem tylko, czemu ma słuzyć to poruszanie się po osi przyczynowości i skutkowości.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE dużo bardziej wolę ludzi odbiegających od normy nie ze swojej winy, niż "dziwolągów z wyboru". Czyli wyzej cenisz grodzka, co urodział sie transeksualistka niż JKM - błazenka z wyboru.
QUOTE wykazanie się sukcesem w profesji jest sporym osiągnięciem, świadczącym o osobowości i zdolności do ciężkiej pracy. Zmiana płci świadczy o osobowiści i zdolnosci do cięzkiej pracy. To nie jest sprawa prosta łatwa ani przyjemna.
Zapominasz, z taki piłkarz czy syn I sekretarza weszli na te papiery do senatu, gdzie jest inna ordynacja niz do sejmu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czyli wyzej cenisz grodzka, co urodział sie transeksualistka niż JKM - błazenka z wyboru. Owszem, ceniłbym wyżej, gdyby Grodzka również nie robiła z siebie błazna, zbijając polityczny kapitał na swoim nieszczęściu (czy może szczęściu, nie wiem, jak to nazwać). Ekshibicjonizm to też pewna forma błazeństwa. A tak, to obydwoje są po jednym pieniądzu, z tym że Grodzka jest przynajmniej kulturalna i sympatyczna, a Korwin wręcz przeciwnie.
QUOTE Zmiana płci świadczy o osobowiści i zdolnosci do cięzkiej pracy. To nie jest sprawa prosta łatwa ani przyjemna. Nie. Tak samo, jak wyjście z nowotworu. To nie znaczy, że jeśli ktoś wyszedł z nowotworu ma predyspozycje do zostania posłem. Różnica między byciem docenionym w życiu zawodowym dzięki swoim ponadprzeciętnym umiejętnościom, a podjęciem trudnej decyzji w życiu prywatnym w dalszym ciągu jest kolosalna i jak dla mnie jest znacząca właśnie w przypadku, kiedy muszę zdecydować, kto dostanie się do parlamentu.
QUOTE Zapominasz, z taki piłkarz czy syn I sekretarza weszli na te papiery do senatu, gdzie jest inna ordynacja niz do sejmu. Nie zmienia to w zasadzie nic. Ja nie jestem przeciwny prawu takich ludzi do kandydowania i bycia wybieranymi. Ja oceniam sam fakt wyboru. To wybór głosowania na określonych ludzi jest zły i ja sam nigdy bym w ten sposób nie postąpił. Co więcej, uważam że ten wybór jest nie tylko zły, ale wręcz symptomatyczny dla całej naszej jasełkowej demokracji.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 19/07/2012, 7:04) Bardzo rozbawił mnie fakt, że p. Grodzka jest wiceprzewodniczącą parlamentarnej grupy kobiet Nie odbieram jej bynajmniej do tego prawa, ale jest to niezwykle zabawny zbieg okoliczności
CODE Owszem, dużo bardziej wolę ludzi odbiegających od normy nie ze swojej winy, niż "dziwolągów z wyboru".
Grodzka "dziwolągiem" (?) jest nie z wyboru, a z powodu jakichś wad medycznych. Jak wspomniał balum (i ty), pokonanie choroby na miarę nawet współczesnych możliwości jest sporym osiągnięciem, masz też rację, że samo osiągnięcie w dziedzinie A nie oznacza zdolności w dziedzinie B. Jednakowoż też ich nie musi wykluczać, pamiętajmy o tym. Mimo, że Grodzka dostała się do Sejmu z powodu "drobnego rachu-ciachu", to politykiem może być całkiem sensownym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Można się jeszcze krótko zastanowić nad pewnym zjawiskiem w partii pani Grodzkiej - jej lider (Palikot) twierdzi wszem i wobec, że religię powinno się wyłączyć z życia publicznego i politycznego i nie powinno się tym epatować, bo to prywatna sprawa. Z drugiej strony epatowanie swoją seksualnością i rozgłaszanie poglądów na ten temat już dla niego i jego partyjnych towarzyszy nie jest problemem. Hipokryzja?
|
|
|
|
|
|
|
|
Korwin pojechał po bandzie, to wiadomo. Ale czego można się było spodziewać? Zresztą, nie rozumiem oburzenia pod adresem JKM, skoro naczelny szczekacz PO, nijaki Niesiołowski przy każdej okazji wyskakuje z lochów Platformy i ujada naprawdę przerażająco. Trochę mniej dwumyślenia i przypomnijcie sobie, co wyprawiali Niesiołowski, Palikot, Bartoszewski, Sikorski... Chamstwo w polskiej polityce to norma. Nie wiem tylko, skąd oburzenie, gdy polityk prawicy tak zareaguje, a gdy polityk 'liberalny' czy lewicowy użyje podobnych słów, to każdy mu klaszcze.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam sie z meritum wypowiedzi JKM, moze troche za mocno, ale kto w mediach zwracalby uwage na jego wypowiedz? Zreszta spora czesc osob w tym watku sama nazywa go 'chamem, blaznem itp.', przeciez to forum jest tak samo publiczne jak blog JKMa.
Ten post był edytowany przez ryba_pila: 19/07/2012, 10:23
|
|
|
|
|
|
|
|
@Andreas, stronę wcześniej wstawiono aktywność posłanki Grodzkiej, i dla porównania Hofmana i Kudryckiej. Poza tym każdy może sobie sprawdzić ile który poseł robi, na przykład Ludwik Dorn ma dwukrotnie więcej wypowiedzi, ale praktycznie nie ma zapytań czy interpelacji. No i ma mniejszy udział w głosowaniach.
Przypomnij mi kto klaskał, jak polityk "liberalny" czy lewicowy użył podobnych słów. Bo sobie nie przypominam, by powiedział "czuje nieswojo na widok takiego dziwadła" lub " są ludzie, którzy zwymiotowaliby, gdyby dotknęło ich Grodzkie".
Nie będę komentował transseksualizmu Grodzkiej, bo to jej prywatna sprawa. A to czy dostała się za swój wygląd czy za coś innego na I miejsce na liście, to wewnętrzna sprawa partii RPP. Niemniej jeżeli ktoś mówi, że taka wypowiedź jest ok to niech sprawdzi na jakiej podstawie dostała się ponad połowa posłów. Niby ludzie z PiS, PO albo PSL to tacy zasłużeni. A skoro was już coś mierzi, to dlaczego na przykład mniejszości was nie interesują ? Przecież ten jeden poseł mniejszości Niemieckiej to dostał się nie za a zasługi, a pochodzenie etniczne.
JKM chce zaistnieć, ale chyba sam zapomniał że dostał się do sejmu w 1993 jako swoiste dziwadło. I długo w nim nie pobył. Ba, nawet owych zasług nie miał. Zresztą o pracy też mało wie, bo jak nie był studentem to zajmował się działalnością publicystyczną, społeczną i polityczną. Więc jak ktoś miał problem z działalnością zawodową posłanki Grodzkiej, to co dopiero mówić o JKM który nawet stałej pracy przez dłuższy czas nie miał.
I proponuję już nie mieszać tego co ma lub nie ma posłanka Grodzka między nogami, bo to jej prywatna sprawa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Andrea$ @ 19/07/2012, 11:14) Zresztą, nie rozumiem oburzenia pod adresem JKM, skoro naczelny szczekacz PO, nijaki Niesiołowski przy każdej okazji wyskakuje z lochów Platformy i ujada naprawdę przerażająco. Trochę mniej dwumyślenia i przypomnijcie sobie, co wyprawiali Niesiołowski, Palikot, Bartoszewski, Sikorski... Dobrze, nikt nie powiedział, że JKM jest jedyny, ale ten temat akurat dotyczy niego, a nie Sikorskiego, Niesiołowskiego itd.
QUOTE(Roofix @ 19/07/2012, 11:04) Można się jeszcze krótko zastanowić nad pewnym zjawiskiem w partii pani Grodzkiej - jej lider (Palikot) twierdzi wszem i wobec, że religię powinno się wyłączyć z życia publicznego i politycznego i nie powinno się tym epatować, bo to prywatna sprawa. Z drugiej strony epatowanie swoją seksualnością i rozgłaszanie poglądów na ten temat już dla niego i jego partyjnych towarzyszy nie jest problemem. Hipokryzja? Hipokryzja czystej wody. Do parlamentu i innych ważnych funkcji państwowych nie są wybierani (przynajmniej w teorii) ludzie zasłużeni lecz zdolni i posiadający cechy predysponujące ich do zajmowania ważnych stanowisk. Nie wiem, czy Grodzka te cechy posiada, lecz transseksualizm takową nie jest.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Roofix @ 19/07/2012, 0:25) Jakoś nie bardzo pochwala się sposób, w jaki Korwin wypowiedział się o Grodzkiej. Chodzi tu raczej nie to JAK powiedział, ale CO powiedział o Grodzkiej - że dostała się do sejmu dzięki byciu osobą transseksualną, nie oferującą nic więcej w polityce. JKM redukuje człowieka do jednego faktu. Nie raczy dostrzec, ze Grodzka, zanim została posłem aktywnie działała na niwie publicznej. To jakby stwierdzić, ze JKM to tylko tandetna muszka i wada wymowy i z tego powodu swego czasu dostał się do sejmu. Grodzka wcale nie epatuje swoim transeksualizmem. Ona tego nie ukrywa. bo niby czemu miałaby to robić. To gawiedź (w tym JKM, ja do tego redukuje.
Ten post był edytowany przez balum: 19/07/2012, 12:01
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Przypomnij mi kto klaskał, jak polityk "liberalny" czy lewicowy użył podobnych słów. Bo sobie nie przypominam, by powiedział "czuje nieswojo na widok takiego dziwadła" lub " są ludzie, którzy zwymiotowaliby, gdyby dotknęło ich Grodzkie".
Proponuję czasem poczytać wypowiedzi na niektórych portalach informacyjnych po skandalicznych wypowiedziach liberałów z PO czy lewactwa z RPP. Tam nazywa się to ''szczerością'', a kontry PiS czy innej prawicy to ''chamstwo''.
QUOTE I proponuję już nie mieszać tego co ma lub nie ma posłanka Grodzka między nogami, bo to jej prywatna sprawa.
Nie, nie jest. Jeśli osoba publiczna afiszuje się ze swoim ciałem (bo nie wiem jak to coś nazwać), to każdy ma prawo to skomentować. Korwin to wykorzystał i powiedział prawdę, która - jak widać - bardzo niektórych boli. Fakt, nie takich słów powinien używać, ale to chyba nic nowego jeśli o niego chodzi, prawda? A Grodzka jest w Sejmie przez to, że jest dziwolągiem, nie przez coś innego, nie oszukujmy się.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ciekawy jestem co drodzy forumowicze myślą, o kandydaturze Anny Grodzkiej na urząd prezydenta.Czy jest to dobry pomysł,pokazujący że Polska jest ,,oświecona i tolerancyjna ''czy następny występ cyrkowy ,pod nazwą ,,nasza klasa polityczna''.Proszę o opinię.
|
|
|
|
|
|
|
|
P. Anna Grodzka jak każdy obywatel RP ma bierne prawo wyborcze w przypadku wyboru Prezydenta RP, czyli musi wypełniać przewidziane prawem wymagania. To nie kwestia "dobrze/źle" - czyli jakiejś uznaniowości.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|