|
|
Somalia: rozpad państwa, Rewolucja islamska i kryzys humanitarny
|
|
|
|
Jak poinformowała ONZ, 7 maja islamscy rebelianci rozpoczęli w Mogadiszu ofensywę przeciwko siłom rządowym. Na obszarze całej Somalii ponad milion osób zostało zmuszonych do opuszczenia swych domostw; 3 miliony ludzi potrzebuje natychmiastowej pomocy żywnościowej i innej. Organizacje pomocowe określają konflikt w Somalii jako jeden z największych kryzysów humanitarnych na świecie.
ONZ-towska agenda ds. uchodźców (UNHCR) poinformowała, że 35 tysięcy ludzi spośród tych, którzy musieli opuścić swoje domy, znajduje się wciąż w Mogadiszu, ponieważ nie mają środków, żeby uciec.
Kolejnych 26 tysięcy ludzi przybyło do prowizorycznych obozów dla uchodźców, ok. 30 km na południowy wschód od Mogadiszu.
Według UNHCR, około 2000 uchodźców chce przedostać się przez granicę do Kenii, ponad 1000 - przez Zatokę Adeńską do Jemenu, a około 600 - do Etiopii.
7 maja somalijscy rebelianci, w tym bojówki Hezb al-Islamija szefa islamistów szejka Hassana Dahira Awejsa oraz radykałowie z ruchu Al-Szabab, rozpoczęli ofensywę przeciwko siłom rządowym. Chcą oni obalenia prezydenta Szejka Szarifa Szejka Ahmeda - umiarkowanego islamisty, który stanął na czele państwa w styczniu. Al-Szabab kontroluje w całości południe oraz niemal całe centrum Somalii.
Od obalenia prezydenta Mohammeda Siada Barre w styczniu 1991 roku Somalia pogrążyła się w chaosie wojen domowych, a także sporów klanowych. Interwencja wojska ONZ w latach 1992-1994 nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Struktury państwowe praktycznie przestały działać. Na obszarze Somali faktycznie istnieje co najmniej pięć klanowych państewek.
Za zdjęciach bojownicy Al-Shabab.
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Na poczekaniu obliczyłem że aby utrzymać te 3 miliony pilnie potrzebujących pomocy ludzi przy życiu, ONZ będzie potrzebowała w ciągu najbliższego miesiąca co najmniej 90 milionów USD. Oczywiście część tej pomocy może zostać dostarczona przez organizacje pozarządowe i organizacje humanitarne niepowiązane z ONZ.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co ciekawe - jedynym, którym udało się zjednoczyć sporą część Somalii i zaprowadzić tam jaki-taki porządek byli miejscowi talibowie - Unia Trybunałów Islamskich, rozbici przy pomocy Etiopii.
|
|
|
|
|
|
|
|
Teraz radykalni islamiści próbują odzyskać władzę i wygląda na to że im się uda. Etiopia nie deklaruje gotowości do ponownej interwencji w Somali w celu wsparcia obecnego rządu somalijskiego.
BBC informuje o ciężkich walkach w mieście Webho, będącym najdalej na południe położonym miastem kontrolowanym przez siły rządowe. W walkach zginęło dzisiaj co najmniej 36 osób.
http://news.bbc.co.uk/2/hi/africa/8084872.stm
Pięciu somalijskich piratów zatrzymanych przez okręty holenderskie - sądzonych obecnie w Holandii - opowiada o głodzie, bezrobociu i ciągłych walkach w ich kraju. Jeden z nich powiedział że kiedyś był rybakiem ale w Morzu Czerwnonym nie ma już ryb. Dlatego został piratem. Wszyscy chcą poprosić o azyl polityczny.
|
|
|
|
|
|
|
|
A to w Somali mają miejsca migracje ludności do Etiopii i z Etiopii?
Patrząc na wojny, waśnie w Afryce to widzę, że dekolonizacja Afryki przyniosła same problemy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dekolonizacja przyniosła nowe problemy ale i nowe możliwości.
A co do migracji ludności z Somali, to jest to normalne że ludzie opuszczają terytoria objęte konfliktami zbrojnymi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co najmniej 20 ludzi zginęło w Mogadiszu w najkrwawszych od tygodnia starciach sił rządowych z islamskimi radykałami - poinformowali świadkowie. Rząd prezydenta Szejka Szarifa Ahmeda walczy o przejęcie kontroli nad państwem i jego stolicą Mogadiszu z rąk islamskich radykałów, którzy próbują obalić wspierane przez Zachód władze.
W trakcie zażartych walk strony ostrzeliwały się z moździerzy i broni maszynowej. - Ulice wyglądają strasznie i czuć je krwią - powiedział agencji Reuters kierowca ambulansu Ali Musa.
Wśród ofiar starć znalazł się szef departamentu bezpieczeństwa w Mogadiszu - podały miejscowe władze. Utrzymują, że wśród ścierających się z siłami rządowymi islamistów są bojownicy z Pakistanu, Afganistanu i Jemenu.
Radykalne ugrupowania Hezb al-Islamija i Al-Szabab kontrolują niemal całą środkową i południową część kraju, a obecnie walczą z siłami rządowymi o stolicę.
Z Onet.pl
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(florek-XXX @ 11/07/2009, 18:01) Co najmniej 20 ludzi zginęło w Mogadiszu w najkrwawszych od tygodnia starciach sił rządowych z islamskimi radykałami - poinformowali świadkowie.
Tam jest jeszcze jakiś rząd centralny?
|
|
|
|
|
|
|
|
Emigrant napisał: "Tam jest jeszcze jakiś rząd centralny?"
Owszem. Kontroluje jednak już tylko północną część kraju.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wierzyć się nie chce że w ciągu 20 lat kraj ze swymi strukturami przestał po prostu istnieć.
Jak myślicie jakie są realne szanse na trwały pokój w tym kraju i zaistnienie realnej siły która zjednoczy i zaprowadzi porządek w kraju.
O zgrozo póki co wygląda na to że to Unia trybunałów była póki co najbliżej tego ale czy rzeczywiście rządy "talibów"(bo takie określenie też słyszałem) oznaczały by ład i porządek ? Wątpliwe.
|
|
|
|
|
|
|
|
Do 1991 roku utrzymywano porządek i bynajmniej nie robili tego radykałowie religijni. Inna sprawa, że robiono to zamordyzmem i pomocą najpierw ZSRR, a później USA. Koniec Zimnej Wojny niestety oznaczał początek anarchii w Somalii...
|
|
|
|
|
|
|
|
Zdaje się, że do zjednoczenia kraju i końca wojny już blisko. Tyle, że dzięki tamtejszym talibom...
|
|
|
|
|
|
|
|
Pamiętajcie jednak że obecny rząd Samoli doszedł do władzy dzięki militarnemu wsparciu Etopii. Jeżeli islamscy radykałowie przejmą władzę w Somali, to podejrzewam że wkrótce wybuchnie wojna między Somalią a Etiopią.
|
|
|
|
|
|
|
konikoni
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 80 |
|
Nr użytkownika: 49.343 |
|
|
|
|
|
|
Obecny rząd to prawie ci sami islamiści obaleni przez Etiopię a dokładniej "łagodniejsza" i bardziej ugodowa część. Etiopczycy nie przywieźli wtedy z sobą kogoś nowego czy obcego tylko przywrócili do władzy ludzi uznawanych na arenie międzynarodowej czyli przede wszystkim przez Unię Afrykańską. Całkiem inną sprawą jest jakie mieli oni poparcie wśród Somalijczyków w grudniu 2006 r.
Islamiści ze swoją partyzantką wygrali, w październiku 2008r doszło do porozumienia prezydentem zostaje przywódca antyetiopskiej partyzantki Ahmed Sharif z Unii Trybunałów Islamskich, UPC ponownie powraca do władzy, pierwszy raz legalnie . W styczniu b.r. wojska sąsiada wycofują się.
Niestety organizacja Islamistów nie była monolitem spora część uznała Sharifa za zdrajce, al-Shabaab i Hizb-ul-Islam to frakcje byłych Islamistów które obecnie walczą z legalnym rządem.
Walki Etiopsko-rebelianci Somalijscy trwają od 3 lat drobne ale są, w Ogadenie odżyła partyzantka . Wojska Etiopii co pewien czas przekraczają granicę. Co do potencjalnej wojny to w czerwcu gdy na nowo rozgorzały walki, parlament Somalii prosił sąsiadów o interwencję, Addis-Abeba jednoznacznie odmówiła. Jak ktoś się włączy to prędzej Kenia chociaż to chyba mało realne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Może Fidel Castro się włączy? Już raz w 1977 roku wysłał w ten rejon 11 tysięcy kubańskich żołnierzy, którzy szybko załatwili sprawę, więc może znowu?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|