|
|
Celtowie
|
|
|
damnation
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 75.130 |
|
|
|
Zawód: student/dziennikarz |
|
|
|
|
Witam, ostatnio wiele czytałam o celtach. Zaintrygował mnie temat Celtów na ziemiach Polski. Wybrałam się na poszukiwanie kurhanów koło Henrykowa w województwie dolnośląskim. Natknęłam się na cieką i osobliwą rzecz stojącą na wprost celtyckiego krzyża. Zastanawiam się do czego mogło dokładnie służyć. Z początku sądziłam, że to ołtarz jednak po bliższym zapoznaniu zauważyłam wyłożony cegłą i kamieniami spód pod "ołtarzem". Może ktoś się wcześniej spotkał z czymś takim, bądź po prostu wie coś dokładnie o tym miejscu. Byłabym wdzięczna.
"Ołtarz": http://imageshack.us/photo/my-images/685/sdc13373o.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/828/sdc13372f.jpg/
Ten post był edytowany przez damnation: 6/11/2011, 19:00
|
|
|
|
|
|
|
|
damnation
QUOTE Witam, ostatnio wiele czytałam o celtach. Zaintrygował mnie temat Celtów na ziemiach Polski. Trochę mało było tych Celtów u nas i rozproszeni byli. Żyli na Płaskowyżu Głubczyckim, prawdopodobnie pod Kaliszem, pod Wrocławiem i pod Krakowem oraz na Kujawach.
QUOTE Natknęłam się na cieką i osobliwą rzecz stojącą na wprost celtyckiego krzyża. Zastanawiam się do czego mogło dokładnie służyć. Z początku sądziłam, że to ołtarz jednak po bliższym zapoznaniu zauważyłam wyłożony cegłą i kamieniami spód pod "ołtarzem". Może ktoś się wcześniej spotkał z czymś takim, bądź po prostu wie coś dokładnie o tym miejscu. Byłabym wdzięczna. Ołtarz to na pewno nie jest. Raczej wygląda jak pomnik ku pamięci kogoś lub symboliczny kamień graniczny na granicy posiadłości. Tak na oko postawiony między XVII a XIX w. Na postumencie jest rozbudowana tarcza herbowa, zapewne jakiejś rodziny arystokratycznej, znanej pewnie na tamtym terenie przed II wojną światową. To co jest zdjęciu, na pewno z Celtami nie ma nic wspólnego.
Ten post był edytowany przez A.Mączka: 13/11/2011, 12:41
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(A.Mączka @ 13/11/2011, 0:38) Trochę mało było tych Celtów u nas i rozproszeni byli. Żyli na Płaskowyżu Głubczyckim, prawdopodobnie pod Kaliszem, pod Wrocławiem i pod Krakowem oraz na Kujawach.
A nawet nad Sanem.
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
Vapnatak
QUOTE QUOTE(A.Mączka @ 13/11/2011, 0:38) Trochę mało było tych Celtów u nas i rozproszeni byli. Żyli na Płaskowyżu Głubczyckim, prawdopodobnie pod Kaliszem, pod Wrocławiem i pod Krakowem oraz na Kujawach.
A nawet nad Sanem. Masz na myśli miejscowość Trepcza?
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie tylko w Trepczy, z tego co pamiętam to było z 25 stanowisk w okolicach Gór Słonnych (zniekształcona nazwa, to Góry Słone). Z tego co pamiętam to także w okolicach Bachórza odkryto pozostałości po osadnictwie celtyckim. Do końca nie jestem pewna (pamięć zawodna) ale chyba z tego okresu pochodzi też stanowisko odlewnika żelaza spod góry Sobień i kilkanaście innych wykopalisk z naszego terenu.
|
|
|
|
|
|
|
|
lucyna beata
QUOTE Nie tylko w Trepczy, z tego co pamiętam to było z 25 stanowisk w okolicach Gór Słonnych (zniekształcona nazwa, to Góry Słone). Z tego co pamiętam to także w okolicach Bachórza odkryto pozostałości po osadnictwie celtyckim. Do końca nie jestem pewna (pamięć zawodna) ale chyba z tego okresu pochodzi też stanowisko odlewnika żelaza spod góry Sobień i kilkanaście innych wykopalisk z naszego terenu. Ale czy to były jakieś osady o zwartej zabudowie czy może raczej luźno porozrzucane chałupki, które zindentyfikowano jako celtyckie? A skąd wiadomo, że odlewnik spod góry Sobień był Celtem?
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie ten zasób wiedzy, jestem laikiem. Wiem tylko, że na Białej Górze w Sanoku odkryto bransoletkę i ceramikę grafitową. Tam ponoć była osada. Na wzgórzu Horodyszcze koło Trepczy ponoć była osada obronna. W Trepczy też znaleziono cenną złotą monetę. W Pakoszówce i okolicy była osada zwarta (ceramika, zapinki, bransolety), ślady osadnictwa są też w Rymanowie i Krośnie. Tu ponoć żyli Anartofraktowie. Nic na ich temat nie wiem oprócz tego, że przybyli z terenów dzisiejszej Słowacji. Były też ślady celtyckiego osadnictwa w okolicach dzisiejszego Jeziora Solińskiego.
PS. Co do odlewnika to niewiele pamiętam oprócz tego, że odkrycia dokonano jeszcze chyba przed wojną. Być może to był okres wpływów rzymskich.
Ten post był edytowany przez lucyna beata: 13/11/2011, 14:52
|
|
|
|
|
|
|
|
lucyna beata:
QUOTE Nic na ich temat nie wiem oprócz tego, że przybyli z terenów dzisiejszej Słowacji.
Precyzyjnie mówiąc osadnictwo celtyckie z tego obszaru łączone jest migracją ludności z nad górnej Cisy.W świetle dotychczasowych ustaleń początki datowane są na fazę LT C1 natomiast koniec zapewne jeszcze w fazie LT C2.
|
|
|
|
|
|
|
|
Sprawa bardzo ciekawa, dawniej za sprawa Z. Woźniaka 1 mówiło się, że grupa tyniecka powstała jako enklawa osadnicza ludności celtyckiej, przybyłej zapewne ze Śląska i Czech która zajęła istniejącą w zachodniej Małopolsce pustkę osadniczą. W następnej 2 fazie osadniczej, mamy tu mieszaną przeworsko-celtycką jednostkę kulturową, na co wskazywać miały jamy w których obok ceramiki celtyckiej występowała przeworska, co z kolei wskazywałoby na koegzystencje tych dwóch populacji obok siebie, w trzeciej fazie zaś proporcja nieco by się zmieniała w masie przeworskiej występowałyby nieliczne zabytki celtyckie i dackie. Ta tradycyjna wizja dobrze opisana jest (w miarę) na Wikipedii. Rozrost naszej bazy źródłowej, zaowocował pewnymi zmianami koncepcyjnymi. Dostrzeżono, na stanowiskach przypisywanych grupie tynieckiej materiały jastorfskie2. Ponowna analiza dokumentacji wykazać też miała, że jamy które miały być dowodem na koegzystencję ludności kultury przeworskiej i celtyckiej w fazie 2 grupy tynieckiej, tak naprawdę tego nie wskazują gdyż zabytki przeworskie i celtyckie nie występują w tych samych warstwach i jeśli idzie o obecność przeworczyków na tych stanowiskach w tej fazie to była ona co najwyżej sporadyczna i jednostkowa3. Pewną próbę modyfikacji, klasycznego punktu widzenia, podjął w bardzo krótkim i zdawkowym tekście M. Rudnicki4, gdzie wspomina on o tym, że w fazie odpowiadającej LT D1 następuje na tych terenach exodus ludności, za to pojawiają się nowe osady, często tworzone na tzw surowym korzeniu, będące ośrodkami produkcji ceramiki malowanej czy produkcji menniczej (a zatem silnie lateńskimi centrami politycznymi), nowa ludność celtycko-dacka, miała przybyć z południa i autor datuje to na schyłek fazy LT D1 początek LT D2. Autor ten widzi tu jednak exodus ludności celtyckiej z obrzeży grupy tynieckiej w kierunku Krakowa oraz równoczasowy z drugą falą migracyjną (celto-dacką) napływ ludności przeworskiej na te tereny. Z kolei P. Dulęba pisze tak - Brak dowodów na koegzystencję kultury przeworskiej z celtami w okresie środkowolateńskim stanowi podstawę do określania materiałów celtyckich z tego odcinka czasowego jako wytworów "klasycznej" kultury lateńskiej. Również w fazie odpowiadającej początkowi okresu późnolateńskiego wpływy celtyckie są w Małopolsce znikome, a w porównaniu do pozostałych obszarów zasiedlonych przez ludność kultury przeworskiej nie ma istotnych różnic w kulturze materialnej, które mogą być dowodem silnych związków z kulturą lateńską. Do istotnych zmian doszło dopiero w młodszym stadium fazy LT D (...) 5
cały tekst i odnośniki tutaj: http://forum.historia.org.pl/topic/16045-t...miach-polskich/
Zna ktoś jakieś ciekawe teksty na temat innych przemieszczeń ludności z południa, w rejonie polskich Karpat? Zwłaszcza ludności Celtyckiej?
|
|
|
|
|
|
|
|
Kultura Hallstatt, ktora czesto jest uwazana za kulture proto-celtycka, wplynela na kulture luzycka: The Hallstatt period in Śląsk https://www.researchgate.net/publication/32...period_in_Slask Chodzi o okres 750-450 BC. P.S. Przez pustke osadnicza na terenie Polski nie wszystcy uzytkownicy, lecz, byc moze, jedynie nieliczni, mogliby wywodzic sie od ludnosci celtyckiej (pozniej zasymilowanej przez inne indo-europejskie ludy m.in. germanskie). P.P.S. Narodowoscie celtyckie zazwyczaj nie sa zbyt pozytywnie nastawione do narodowosci germanskich, m.in. dlatego, ze uwazaja, iz Germani przyczynili sie do upadku Celtow i ich asymilacji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Slownik etymologiczny jezyka galijskiego: DICTIONNAIRE DE LA LANGUE GAULOISE Une approche linguistique du vieux-celtique continental Xavier DELAMARRE Editions France, Paris, 200 link
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|