|
|
Zbigniew Brzeziński, 1928 - 2017
|
|
|
|
Zbigniew Kazimierz Brzeziński (ur. 28 marca 1928 w Warszawie, zm. 26 maja 2017 w Falls Church – amerykański politolog polskiego pochodzenia, sowietolog, geostrateg, w latach 1977–1981 doradca prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego USA. Kawaler Orderu Orła Białego.
|
|
|
|
|
|
|
|
W 1990 r. przed wyborami prezydenckimi był taki trudny do wytłumaczenia pogląd, że widziano w nim kandydata na urząd Prezydenta RP.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Fuser @ 27/05/2017, 14:23) W 1990 r. przed wyborami prezydenckimi był taki trudny do wytłumaczenia pogląd, że widziano w nim kandydata na urząd Prezydenta RP. Nie taki znowu trudny...
Niech spoczywa w pokoju. Ma ode mnie obiecany dzień ciszy...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 27/05/2017, 15:39) QUOTE(Fuser @ 27/05/2017, 14:23) W 1990 r. przed wyborami prezydenckimi był taki trudny do wytłumaczenia pogląd, że widziano w nim kandydata na urząd Prezydenta RP. Nie taki znowu trudny... Nie trudny, bo...?
O jego śmierci przeczytałem dziś wczesnym rankiem na stronie internetowej szwedzkiej gazety lokalnej. W tym czasie i całkiem długi czas potem na gazeta.pl, czy rp.pl nie było żadnej wzmianki na ten temat. Był w tym czasie artykuł na onet.pl.
Ten post był edytowany przez Fuser: 27/05/2017, 15:17
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Fuser @ 27/05/2017, 15:10) QUOTE(emigrant @ 27/05/2017, 15:39) QUOTE(Fuser @ 27/05/2017, 14:23) W 1990 r. przed wyborami prezydenckimi był taki trudny do wytłumaczenia pogląd, że widziano w nim kandydata na urząd Prezydenta RP. Nie taki znowu trudny... Nie trudny, bo...? O jego śmierci przeczytałem dziś wczesnym rankiem na stronie internetowej szwedzkiej gazety lokalnej. W tym czasie i całkiem długi czas potem na gazeta.pl, czy rp.pl nie było żadnej wzmianki na ten temat. Był w tym czasie artykuł na onet.pl. Cierpliwości. Dzień ciszy tu, jeśli chodzi o mnie. Tak, jak kiedyś pisałem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wybitny czlowiek! Niewatpliwie majacy olbrzymi wplyw na rozwoj swiatowej polityki w ostatnim dwudziesto-piecioleciu XX wieku. Osobiscie, to z mojego czysto prywatnego punktu widzenia byl on zbyt duzym "liberalem" (uwaga na cudzyslowy), jednakze jego niebywala umiejetnosc dotyczaca dlugoterminowego planowania strategicznego, nadala mu niebywale poczesne miejsce w amerykanskiej doktrynie politycznej. Czesc jego pamieci.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE umiejetnosc dotyczaca dlugoterminowego planowania strategicznego Tu właśnie jest problem, który do dziś ma odbicie w naszej rzeczywistości. Wspomniałem to już w tym temacie. Na potwierdzenie mojego skromnego spostrzerzenia o negatywnej roli tego pana w naszej transformacji jest fakt, że proponował Morawieckiemu sfinansowanie jego powrotu do polityki na znanych zasadach. Było to w okrągłostołowym czasie, już chyba po wizycie Jaruzelskiego w Stanach i jego rozmowie z bankierami o finansowaniu naszych zmian. Tam był zakreślony kształt naszej transformacji, której Brzeziński był wspólautorem o czym się chwalił we wspominanym prze ze mnie dokumentalnym filmie. (Moje spostrzeżenie podziela P. Zyzak w "Efekcie domina") Nie lubiłem od początku tego faceta - ale niech mu "ziemia lekką będzie".
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|