|
|
Jan Kalwin i predestynacja
|
|
|
|
Zastawia mnie to sprawa skąd w Kalwinizmie wzięła się idea Predestynacji? Dla nie w każdym razie pomysł żeby Bóg któremu przypisuje się atrybuty takie jak dobroć czy miłosierdzie miał tworzyć istoty z góry skazane na wieczne potępienie wydaje się absorbowalna.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Filip August @ 12/12/2016, 13:29) Zastawia mnie to sprawa skąd w Kalwinizmie wzięła się idea Predestynacji? Dla nie w każdym razie pomysł żeby Bóg któremu przypisuje się atrybuty takie jak dobroć czy miłosierdzie miał tworzyć istoty z góry skazane na wieczne potępienie wydaje się absorbowalna. Z Biblii, zwłaszcza listów św. Pawła, a pośrednio od św. Augustyna (nauka o Łasce) i innych późniejszych teologów, tak katolickich jak i heretyckich. Doktryna predestynacji w swojej istocie wynika z przekonania o absolutnym zepsuciu natury ludzkiej, przez co człowiek nie może sam przyjść do Boga i to On musi interweniować, a z drugiej strony podkreśla się Bożą bezwarunkową suwerenność, Bóg okazuje swoją Łaskę komu chce, nie będąc zdeterminowanym przez żadną zewnętrzną siłę.
Garść cytatów z Biblii: Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według [Jego] zamysłu. (...) Tych zaś, których przeznaczył, tych też powołał, a których powołał – tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił – tych też obdarzył chwałą. [Rz 8, 28-30] (...)A zdumieją się mieszkańcy ziemi, ci, których imię nie jest zapisane w księdze życia od założenia świata. [Ap 17, 8]
(...) Czyż może naczynie gliniane zapytać tego, kto je ulepił: Dlaczego mnie tak uczyniłeś? Czyż garncarz nie ma mocy nad gliną i nie może z tej samej zaprawy zrobić jednego naczynia na użytek zaszczytny, drugiego zaś na niezaszczytny? Jeżeli więc Bóg, chcąc okazać swój gniew i dać poznać swoją potęgę, znosił z wielką cierpliwością naczynia [zasługujące] na gniew, gotowe na zagładę, i żeby dać poznać bogactwo swojej chwały względem naczyń [objętych] zmiłowaniem, które już wprzód przygotował ku chwale, względem nas, których powołał nie tylko spośród Żydów, ale i spośród pogan...? [Rz 9, 20-24] W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów poprzez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. (...) W Nim dostąpiliśmy udziału my również, z góry przeznaczeni zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu – my, którzy już przedtem nadzieję złożyliśmy w Chrystusie. [Ef 1, 4-12] [Wybranie] więc nie zależy od tego, kto go chce lub o nie się ubiega, ale od Boga, który wyświadcza łaskę. [Rz 9, 16]
Ps. Kwestia predestynacji była już omawiana w kilku tematach na forum, poszukaj.
Ten post był edytowany przez de Ptysz: 12/12/2016, 14:13
|
|
|
|
|
|
|
|
A czy są jakieś inne wyznania poza Kalwinizmem w których ona występuje?
Ten post był edytowany przez Filip August: 13/12/2016, 17:45
|
|
|
|
|
|
|
|
W prawosławiu według dekretu 3 Wyznania wiary Dozyteusza,uchwalonego na prawosławnym synodzie w Jerozolimie,definicja predestynacjii opiera się na uprzedniej woli,wiedzy Boga.Bóg zna przyszłe wybory człowieka i jednych przeznacza do zbawienia a drugich do potępienia. W islamie występuje jako myśl teologiczno-filozoficzna pod nazwą kadar w której sens jej treść brzmi tak, że każdy pobożny muzłumanin zawsze liczy na interwencję Bożą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(arturus.miłośnik historii @ 14/12/2016, 7:31) W prawosławiu według dekretu 3 Wyznania wiary Dozyteusza,uchwalonego na prawosławnym synodzie w Jerozolimie,definicja predestynacjii opiera się na uprzedniej woli,wiedzy Boga.Bóg zna przyszłe wybory człowieka i jednych przeznacza do zbawienia a drugich do potępienia. To może skonkretyzuję tę informację . Mowa o dekrecie trzecim wyznania wiary synodu z roku 1672, który obradował pod auspicjami patriarchy jerozolimskiego Dozyteusza II Notarasa. Jest on w istocie potępieniem kalwińskiej teorii predestynacji (czy też tego co poprzez nią rozumieli zebrani hierarchowie). Bóg istnieje poza ludzkim porządkiem czasu, jednocześnie wydarzają się dla Niego przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, stąd całe życie człowieka postrzega jako punkt pomimo, iż faktycznie rozciąga się ono w czasie. Synod odrzuca wiarę w to, że zbawienie następuje poprzez wiarę, gdyż Bóg zna wszystkie uczynki, myśli i poczynania człowieka w swoim wszechpostrzeganiu niejako ciągle, stąd można powiedzieć, że niektórzy są zbawieni, a inni potępieni od zawsze, nie wyklucza to jednak w ogóle istnienia wolnej woli, Bóg zaś aktywnie - pomimo wspomnianego rodzaju wiedzy - pożąda zbawienia wszystkich. Kalwińską teorię predestynacji prawosławie postrzega jako błędną gdyż temporalną, a w rzeczywistości należy ją postrzegać z punktu widzenia Boga i jego specyficznej wszechwiedzy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki, faktycznie źle zrozumiałem i napisałem błędną informację dotyczącą co w prawosławiu sądzi się o predestynacji .
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak predestynacja radzi sobie sobią z chęcią zbawienia przez Boga każdego człowieka? Także św. Paweł o tym pisał.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mały Katechizm Westminsterski (AD 1647)
Pytanie 19: Na czym polega niedola stanu, w jaki popadł człowiek?
Cały rodzaj ludzki przez swój upadek stracił społeczność z Bogiem i znajduje się pod Jego gniewem i przekleństwem i przez to jest narażony na wszelkie nieszczęście w życiu doczesnym, na samą śmierć, a także na katusze piekła w wieczności. 1 Mj. 3:8, 24, Ef. 2:3, Gal. 3:10, 1 Mj. 3:17, Rz. 6:23, Mt. 25:41
Pytanie 20: Czy Bóg pozostawił całą ludzkość w stanie grzechu i nieszczęścia?
Bóg, który wedle upodobania swego, od wieczności, wybrał niektórych do życia wiecznego, zawarł przymierze łaski, aby zbawić ich ze stanu grzechu i niedoli oraz przywieść ich do stanu zbawienia za sprawą ZBAWICIELA. Ef. 1:4, 2 Tym. 1:9
Pytanie 21: Kim jest Zbawiciel wybranych Bożych?
Jedynym Zbawicielem wybranych Bożych jest Pan Jezus Chrystus, który będąc wiecznym Synem Boga, stał się człowiekiem i który nadal pozostaje Bogiem i człowiekiem w dwu oddzielnych naturach, lecz jednej osobie, na wieki. Dz. 4:12, Jana 1:14, Heb. 2:14, Rz. 9:5, Obj. 1:18
http://www.reformacja.pl/pliki/pdf/kanony_dort.pdf
|
|
|
|
|
|
|
Gargul
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 101.877 |
|
|
|
Stopień akademicki: KLON BANITA |
|
|
|
|
Ja nie rozumiem jednego dlaczego w Kalwinizmie za objaw tego że ktoś jest przeznaczony do zbawienia uważano to że komuś powodzi się materialnie w życiu doczesnym ? Przecież na kartach Ewangelli Jezus powiedźcie że prędzej Wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogacz wejdzie do królestwa niebieskiego. Wytłumaczy mi ktoś tą sprzeczność ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Typowe dla protestantyzmów wybiórcze traktowanie Pisma Św. oraz możliwoć swobodnej interpretacji co na dłuższą metę musi prowadzić do błędów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gargul @ 16/06/2017, 10:36) Ja nie rozumiem jednego dlaczego w Kalwinizmie za objaw tego że ktoś jest przeznaczony do zbawienia uważano to że komuś powodzi się materialnie w życiu doczesnym ? Przecież na kartach Ewangelli Jezus powiedźcie że prędzej Wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogacz wejdzie do królestwa niebieskiego. Wytłumaczy mi ktoś tą sprzeczność ? Nie w kalwinizmie jako takim, tylko w niektórych jego nurtach, zwłaszcza tych anglo-amerykańskich (purytanizm). Zwolennicy tej proto "teologii prosperity" wychodzili z założenia, że człowiek wybrany poświęca się pracy samemu żyjąc skromnie, zaś zarobione pieniądze inwestuje dalej, co prowadzi do akumulacji kapitału i jeszcze mocniej nakręca ten proces. Warto zauważyć, że sam Kalwin przeciwstawiał się takiemu rozumowaniu i Genewa za jego czasów wprowadziła nawet pewien system pomocy społecznej dla ubogich członków gminy.
Ps. Argument o uchu igielnym można równie dobrze dopasować do każdego wyznania chrześcijańskiego, które głosi pochwałę ubóstwa, a jednocześnie pozwala istnieć grupie bogatych wiernych.
|
|
|
|
|
|
|
Gargul
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 16 |
|
Nr użytkownika: 101.877 |
|
|
|
Stopień akademicki: KLON BANITA |
|
|
|
|
QUOTE(de Ptysz @ 17/06/2017, 9:08) Nie w kalwinizmie jako takim, tylko w niektórych jego nurtach, zwłaszcza tych anglo-amerykańskich (purytanizm). Zwolennicy tej proto "teologii prosperity" wychodzili z założenia, że człowiek wybrany poświęca się pracy samemu żyjąc skromnie, zaś zarobione pieniądze inwestuje dalej, co prowadzi do akumulacji kapitału i jeszcze mocniej nakręca ten proces. Warto zauważyć, że sam Kalwin przeciwstawiał się takiemu rozumowaniu i Genewa za jego czasów wprowadziła nawet pewien system pomocy społecznej dla ubogich członków gminy. A mół byś mi polecić jakąś książkę gdzie było by o tym napisane?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gargul @ 20/06/2017, 13:43) A mół byś mi polecić jakąś książkę gdzie było by o tym napisane? Z tego co mi wiadomo nie ma po polsku kompleksowej monografii poświęconej kalwinizmowi, musisz czytać albo różne biografie samego Kalwina albo przekrojowe prace o Reformacji. Na początek proponuję:
Bernard Cottret Kalwin Jerzy Piechowski Prorok czy dyktator? Jean Delumeau Reformy chrześcijaństwa w XVI i XVII wieku. T. I
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A mół byś mi polecić jakąś książkę gdzie było by o tym napisane?
Spotkałem się kiedyś z dwiema opiniami - jedna mówiła (za jakimś popularnym opracowaniem, które kiedyś czytałem), że omawiany powyżej problem zaistniał pod koniec XVI czy też na początku XVII w. w Holandii (Niderlandach ), gdzie taka interpretacja miała pojawić się wśród miejscowych teologów - rozwój kapitalizmu+spory z arminianami, a w innej pracy - Alister E.McGrath (Jan Kalwin) na str. 343 wskazuje, że chyba chodzi raczej o purytanów i okres po 1660 r. (Richard Baxter i John Bunyan). W każdym razie teza o "dorabianiu się", które ma być dowodem na zbawienie u Kalwina czy Bezy się nie pojawia. To już raczej twórcza interpretacja Anglosasów.
Jeśli szukasz dokładnie informacji o tym zagadnieniu - to zajrzyj przede wszystkim do wydanej po polsku przez Wydawnictwo Semper książki - Alister E.McGrath "Jan Kalwin". W niej znajdziesz rozdział X (Geneza ruchu str. 277-308) i XI (Zaangażowanie w sprawy świata: kalwinizm, praca i kapitalizm) gdzie masz dość dokładnie opisane jak o zbawieniu nauczał Kalwin, a także o tym kiedy i gdzie pojawiła się teza mówiąca o potwierdzaniu zbawienia - jeszcze na ziemi. Jest jeszcze praca Stanisława Piwko - Jan Kalwin (z cytatami i przypisami), gdzie można też coś znaleźć na ten temat.
QUOTE Na początek proponuję:
Bernard Cottret Kalwin Jerzy Piechowski Prorok czy dyktator? Jean Delumeau Reformy chrześcijaństwa w XVI i XVII wieku. T. I
Co do 3 pozycji - nie czytałem, więc nie wiem. Pierwszą i drugą mam za sobą - Cottret wydany został w solidnej serii PIW-u, dość ciekawa pozycja biograficzna, którą mogę polecić, choć to głównie biografia, a o ww. temacie w sumie za wiele tam nie ma. Drugą pozycję odradzam - już w przypisie na str. 7 wspomnianej powyżej pracy Stanisława Piwko jest o tej książce "przemiła" notka: "zarówno w sferze faktograficznej, jak i w merytorycznej ocenie nauki Jana Kalwina pozostaje w znacznej niezgodzie z literaturą przedmiotu. Ponieważ książka ta nie przedstawia ani dokumentacji źródłowej, ani nie zawiera wskazań bibliograficznych, eo ipso uniemożliwia traktowanie jej jako opracowania krytycznego".
Jeśli potrzeba tylko informacji o problemie wyboru, zbawienia i jego potwierdzeniu (lub nie) za życia - to w sumie wystarczy przeczytać ww. 2 rozdziały z pracy McGratha.
Ten post był edytowany przez Marek Atyliusz Regulus: 20/06/2017, 21:16
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(de Ptysz @ 17/06/2017, 9:08) Argument o uchu igielnym można równie dobrze dopasować do każdego wyznania chrześcijańskiego, które głosi pochwałę ubóstwa, a jednocześnie pozwala istnieć grupie bogatych wiernych.
Ale przecież Jezus potępił ludzi bogatych o wiele wiecowi razy:
QUOTE Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: »Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu«. Lecz Abraham odrzekł: »Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać«. Tamten rzekł: »Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki«. Lecz Abraham odparł: »Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają«. Tamten odrzekł: »Nie, ojcze Abrahamie, lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą«. Odpowiedział mu: »Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą«”.
Ten post był edytowany przez artakserkses: 21/11/2023, 12:23
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|