Tyle tylko, że gdyby racje miał miec ktos kto pisze coś takiego jak wyżej, to oznaczaloby, że słońce wschodzi na zachodzie i zachodzi na wschodzie.
A tak na powaznie. Są pewne rzeczy, które sa po prostu oczywiste. Przypisywanie np. Kuroniowi maoistowskich sympatii/podobienstw itd. to czyste szaleństwo. Wynikające, jak sądzę, z nieumiejetności czytania ze zrozumieniem - a konkretnie z nadmiernego zwracania uwagi na formę przy jednoczesnym bagatelizowaniu treści. Komunizm jako taki, baz wzgledu na odmianę, nie tolerował rozwiązan demokratycznych w skali społeczeństwa (mam tu na mysli realne rozwiazania demokratyczne a nie fasadowe) - żadnych. Dla Kuronia i modzelewskiego społeczeństwo to robotnicy. I tak ich tekst należy czytać. Byli etatystami, ale jednoczesnie demokratami - czy gdzieś opowiadali sie za rozwiązaniami siłowymi? Posługiwali sie "nowomową" charakterystyczna dla ich czasów i środowiska. Brak umiejetności rozumienia tego co pisali wynika z braku umiejętności czytania tejże "nowomowy". Tego na forum nie wytlumaczę. sugeruje jednak nad tym się zastanowić. Na forum wystepujemy anonimowo i w sumie pisac możemy co chcemy. W realu jednak możemy z siebie zrobić idiotów. Namawiam, by tego jednak nie robić.