Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
15 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Janusz Radziwiłł, Zdrajca czy narodowy bohater Litwy
     
Hieronim Lubomirski
 

Hetman Wielki Koronny
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.581
Nr użytkownika: 1.410

Zawód: Kawaler Maltanski
 
 
post 25/01/2005, 15:38 Quote Post

Co sądzicie o tej ciekawej postacji. W Polsce uznawany za zdrajcę na Litwię za bohatera narodowego. Poddał kraj pod protekcję Szwedów, ale czy tak nie postąpiła znakomita większość szlachty i magnateri w Koronie i Wielkim Księstwie, z przyszłym królem Janem III na czele. Gdy podjął tą decyzję to czy kierował się bardziej prywatą czy raczej miała na nią wpływ tragiczna sytuacja na froncie przeciw Moskiewskim - do której sam po części się przyczynił, wiodąc nieustanne spory z Gosiewskim i opuszczając armię po kampanii zimowej 1654/55 Wtedy to zdemoralizowane, nieliczne wojsko pozostało bez dowódców ( Gosiewski, pułkownicy i rotmistrzowie też wyjechali )co w konsekwencji doprowadziło do klęski w bitwie o Wilno i skazało miasto na rzeź
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Polidaktyl
 

Teoretyk Kabaretu
*****
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 625
Nr użytkownika: 2.700

Zawód: Kierownik Literacki
 
 
post 25/01/2005, 17:18 Quote Post

Myślę że Litwin to zawsze będzie Litwin. Po porstu ochrone majątku przełożył nad interes kraju o co w sumie pretensji mieć nie można bo liczł że polska upadnie albo nowym królem będzie najwyżej nie Waza tan to inny i było wszystko jedno który brat zasiądzie na tronie Polskim
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
sarna23
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 160
Nr użytkownika: 1.981

 
 
post 25/01/2005, 21:01 Quote Post

QUOTE
liczł że polska upadnie albo nowym królem będzie najwyżej nie Waza tan to inny i było wszystko jedno który brat zasiądzie na tronie Polskim

i na nasze szczęscie się przeliczył.
Może Litwini uznają go za bohatera [brak mi tu źródeł by to sprawdzić, albo ich nie znam] jednak u nas zostanie po wsze czasy zdrajcą jakich to na swym ciele Matka Polska dorobiła się wielu...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.902
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 25/01/2005, 21:54 Quote Post

No cóż, nie należał do przyjaciół Jana Kazimierza, a nawet co niektórzy historycy twierdzą, że król się go po prostu bał. Tak więc w czasie wojny w roku 1654 miał za mało sił, mimo, że udało mu sie kilkakrotnie pokonać Rosjan. Zresztą był całkiem niezłym wodzem o czym świadczą jego sukcesy w wojnie z Chmielnickim. Jan Kazimierz odnosił się do niego wrogo i wręcz złośliwie nie odpowiadał na apele o jego pomoc. Zresztą jako jeden z nieliczych innowierców wśród senatorów, oskarżano go o szykany katolików w jego, zresztą nie udowodnione.
Tak wię przystąpienie do sojuszu ze Szwedami wydało mu się koniecznością. Zresztą przystąpił do obozu Szwedzkiego nie pierwszy, przecież wcześniej zrobiła to magnateria i szlachta Wielkopolska.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
seba1984pce
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 880

Sebastian Adamkiewicz
Stopień akademicki: magister
 
 
post 26/01/2005, 0:02 Quote Post

Z prawnego punktu widzenia zdrajca. Układy w Kiejdanach były według prawa Rzplitej nielegalne. Radziwił nie miał bowiem pełnomocnictw do podpisania jakiegokolwiek układu ze Szwecja a tym bardziej unii Litwy ze Szwecją. Nie wypowiedział też wcześniej posłuszenstwa Janowi Kazimierzowi. Także jesli by spojrzec na to z tego punktu widzenia to 100% zdrajca.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Hieronim Lubomirski
 

Hetman Wielki Koronny
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.581
Nr użytkownika: 1.410

Zawód: Kawaler Maltanski
 
 
post 26/01/2005, 16:01 Quote Post

QUOTE
Zresztą był całkiem niezłym wodzem o czym świadczą jego sukcesy w wojnie z Chmielnickim.


Nie tylko z Chmielnickim jego zwycięstwo pod Szkłowem można porównać do Kircholmu. Dziś o Kircholmie pamiętają wszyscy a bitwa Szkłowska jest niemal że zapomniana. A przecież dysproporcia sił była tak samo ogromna jak w 1605 roku tyle że Radziwiłł w przeciwieństwie do Chodkiewicza miał mało husarii
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
sarenka
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 32
Nr użytkownika: 1.740

 
 
post 31/01/2005, 10:38 Quote Post

zdrajcą było na pewno,ale zauważcie ze większość magnateri i znamienitrzej szlachty przystąpiła do oboz Szwedzkiego.Przy Janie Kazimierzu pozostali nieliczni. Polską przywarą narodowa jest prywata a nie dobro kraju. Jezeli dobro kraju szło w parze z ich dobrem prywatnym to wetdy zgadzali się w stu procętach a jak nie to stawali okoniem. Takrze Radziwił niczym się nie różnił od reszty.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
sarna23
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 160
Nr użytkownika: 1.981

 
 
post 31/01/2005, 19:34 Quote Post

QUOTE
Jezeli dobro kraju szło w parze z ich dobrem prywatnym to wetdy zgadzali się w stu procętach a jak nie to stawali okoniem. Takrze Radziwił niczym się

co nie zmienia faktu że był zdrajcą, tak jak ci kierujący się prywatą szlachetkowie

ps.
QUOTE
Takrze
hmmm chyba także tongue.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
krzycho
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 1.414

 
 
post 1/02/2005, 22:31 Quote Post

A ja napisze coś, z czym pewnie większośc z Was się nie zgodzi. Dla mnie Janusz Radziwiłł był patriotą. Znienawidzony przez przez króla, który, w przeciwieństwie do swojego brata, była fanatycznym katolikiem, został prze niego zostawiony na lodzie. Armia rosyjska posuwałą się coraz dalej, Wilno było zagrożone, a posiłków i pieniędzy przyobiecanych przez króla brak. Co więc robi Radziwiłł? Zapewne po paru nieprzespanych nocach wybiera mniejsze zło-sojusz ze Szwedami. To była wtedy jedyna możliwość, aby Litwie zapewnić bezpieczeństwo.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
seba1984pce
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 880

Sebastian Adamkiewicz
Stopień akademicki: magister
 
 
post 2/02/2005, 11:56 Quote Post

QUOTE
ja napisze coś, z czym pewnie większośc z Was się nie zgodzi. Dla mnie Janusz Radziwiłł był patriotą. Znienawidzony przez przez króla, który, w przeciwieństwie do swojego brata, była fanatycznym katolikiem, został prze niego zostawiony na lodzie. Armia rosyjska posuwałą się coraz dalej, Wilno było zagrożone, a posiłków i pieniędzy przyobiecanych przez króla brak. Co więc robi Radziwiłł? Zapewne po paru nieprzespanych nocach wybiera mniejsze zło-sojusz ze Szwedami. To była wtedy jedyna możliwość, aby Litwie zapewnić bezpieczeństwo.


Z dalszego postępowania wyraznie wynika że to nie o uratowanie Litwy chodzilo Radziwiłowi ale o władze. Bogusław niezawachał się podpisac układu w Radnot i to w sytuacji kiedy zmieniało się na korzyśc Polaków. Po za tym pamiętaj że ugoda w Kiejdanach mówiła o PRZYŁACZENIU LITWY DO SZWECJI a wiec zerwaniu wiezów z Rzplitą. Takie zachowanie mozna nazwać wyłacznie zdradą.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
krzycho
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 1.414

 
 
post 2/02/2005, 15:51 Quote Post

QUOTE(seba1984pce @ Feb 2 2005, 12:56 PM)
QUOTE
ja napisze coś, z czym pewnie większośc z Was się nie zgodzi. Dla mnie Janusz Radziwiłł był patriotą. Znienawidzony przez przez króla, który, w przeciwieństwie do swojego brata, była fanatycznym katolikiem, został prze niego zostawiony na lodzie. Armia rosyjska posuwałą się coraz dalej, Wilno było zagrożone, a posiłków i pieniędzy przyobiecanych przez króla brak. Co więc robi Radziwiłł? Zapewne po paru nieprzespanych nocach wybiera mniejsze zło-sojusz ze Szwedami. To była wtedy jedyna możliwość, aby Litwie zapewnić bezpieczeństwo.


Z dalszego postępowania wyraznie wynika że to nie o uratowanie Litwy chodzilo Radziwiłowi ale o władze. Bogusław niezawachał się podpisac układu w Radnot i to w sytuacji kiedy zmieniało się na korzyśc Polaków. Po za tym pamiętaj że ugoda w Kiejdanach mówiła o PRZYŁACZENIU LITWY DO SZWECJI a wiec zerwaniu wiezów z Rzplitą. Takie zachowanie mozna nazwać wyłacznie zdradą.
*



Tak, to była zdrada. Ale zdradą był też zamach majowy Piłsudzkiego. A musisz pamiętać, że to Jan Kaziemierz walnie przyczynił się do zerwania więzów między Litwą a Koroną. Radziwiłł mimo wielu apelów, nie dostał ani posiłków ani pieniędzy, cóż więc mógł zrobić? Król polski miał jego i Litwę w dupie, Rosjanie podchodzili pod Wilno, jedynym sensownym wyjściem był sojusz ze Szwecją.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 2/02/2005, 20:58 Quote Post

Trzeba pamiętać o kilku - dość często pomijanych przy tym zagadnieniu kwestiach:
1)Pierwszy wstępny układ ze Szwedami( Jaszwojnieńskmi) został podpisany 17 sierpnia, a więc 3 tygodnie po Ujściu. W odróżnieniu od tego ostatniego układu Litwini nie godzili sie na uczestnictwo w jakicholwiek działaniach militarnych przeciwko Janowi Kazimierzowi.. istotny był także postulat odzyskania Wilna z rąk Moskwy
2)Ostateczny układ - Kiejdański został podpisany 20 października, a więc już po porzuceniu kraju przez Jana Kaziemierza (12 października) i po przejściu na stronę szwedzką większości wojsk koronnych (16 października). Dzień później warunki poddania sie Karolowi Gustwawi przedstawiły województwa krakowskie i sandomierskie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
seba1984pce
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 880

Sebastian Adamkiewicz
Stopień akademicki: magister
 
 
post 3/02/2005, 0:43 Quote Post

QUOTE
A musisz pamiętać, że to Jan Kaziemierz walnie przyczynił się do zerwania więzów między Litwą a Koroną. Radziwiłł mimo wielu apelów, nie dostał ani posiłków ani pieniędzy, cóż więc mógł zrobić? Król polski miał jego i Litwę w dupie, Rosjanie podchodzili pod Wilno, jedynym sensownym wyjściem był sojusz ze Szwecją.


Musisz tez jednak pamiętac że nie kto inny jak własnie Janusz Radziwił zamierzał obalić Jana Kazimierza przy pomocy obcych wojsk (Siedmiogrodu)juz wcześniej bo w roku 1654 a takie zachowania w ówczesnej Europie uchodziły za zdradę. Czemuż więc swojej polityki Radziwiłowie Biżańscy nie mieli by kontynuuować.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 3/02/2005, 15:13 Quote Post

QUOTE
Musisz tez jednak pamiętac że nie kto inny jak własnie Janusz Radziwił zamierzał obalić Jana Kazimierza przy pomocy obcych wojsk (Siedmiogrodu)juz wcześniej bo w roku 1654 a takie zachowania w ówczesnej Europie uchodziły za zdradę


Czyli mniej więcej to samo co planował Jan Sobieski przeciwko Michałowi Korybutowi..
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
seba1984pce
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 880

Sebastian Adamkiewicz
Stopień akademicki: magister
 
 
post 3/02/2005, 17:20 Quote Post

QUOTE
Czyli mniej więcej to samo co planował Jan Sobieski przeciwko Michałowi Korybutowi..


No własnie nad tym problemem tez zastanawiał sie Wójcik w biografii Sobieskiego z resztą o zdradę oskarzyła go konfederacja gołąbska "przetrzepując" z lekka jego posiadłości. Róznica między Radziwiłem a Sobieskim była taka że Radziwił zamienił plany w czyny. Co prawda nie był to Siedmiogród (w 1655 roku) ale Szwecja.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

15 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej