|
|
Hawaje - tradycje bojowe i pokojowe
|
|
|
|
Na "zarybek", kilka słów o hawajskiej sztuce walki - Lua. Ponoć niektórzy podróżnicy z Europy, zapoznali się z nią namacalnie
Lua składała się z hakihaki (łamanie kości i przemieszczanie stawów), ha'a albo haka ( tańca bojowego) stanowiącego pierwotną wersję-hula, hakoko (zapasów), mokomoko ( ciosy rękoma), peku ( techniki kopnięć) i aalolo ( ataki na centra nerwowe). Adepci Lua uczyli się też zasad strategii i masażu „lomilomi”. Taniec haka miał wyrabiać niezbędną wojownikowi siłę, zręczność i wytrzymałość, a masaż utrzymywać mięśnie w dobrej kondycji. Lua obejmowało też naukę posługiwania się min. taką bronią jak: -Ihe ( krótka włócznia), -Pololu ( oszczep), -Pahoa ( sztylet), -Pahoa 'Oilua ( broń o dwóch ostrzach), -Lei-o-mano ( broń z zębów rekina), -La-au-palau ( długa maczuga bojowa), -Newa ( krótka maczuga bojowa), -Pohaku ( kamienna maczuga), -Ma'a ( proca), -Ka'ane ( sznur, rodzaj garroty), -Ko'oko'o ( laska).
|
|
|
|
|
|
|
|
A Guancze mieli tylko walkę kijami....
|
|
|
|
|
|
|
|
Może napisze ktoś o jakiś bitwach lub o bitwie z Anglikami?
|
|
|
|
|
|
|
|
To ciekawe swoją drogą że chyba tylko w Europie nie wykształcił się nigdy żaden system walki, ani w starożytności ani współcześnie. Bo szermierki bym do tego nie zaliczał.
Przecież w Europie chłopi też mieli cepy a nikt nie wpadła na to żeby, jak Japończycy, nauczyć się nim tak wywijać, żeby panom pospadały trzewiki.
Trochę jestem zaskoczony, że na Hawajach powstał system i to taki nawet rozbudowany. Hawajczycy zawsze w kulturze wyglądają na "ludzi o nieortodoksyjnym podejściu do diety" i raczej pokojowo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Może napisze ktoś o jakiś bitwach lub o bitwie z Anglikami?
14 lutego 1779 roku odbyła się bitwa pomiędzy Anglikami dowodzonymi przez kapitana Jamesa Cooka a wojskiem hawajskim króla Kalaniopuu. Do bitwy doszło dlatego, że tubylcy ukradli jedną z łódek, które były przy okręcie. W jej wyniku kapitan Cook został zabity wraz z dużą ilością marynarzy, a angielskie statki odpłynęły z Hawajów.
|
|
|
|
|
|
|
Xaveco
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 50.016 |
|
|
|
Tomas B |
|
Stopień akademicki: Licencjat |
|
Zawód: Politolog |
|
|
|
|
QUOTE(wojtek_bartnik @ 13/06/2008, 2:25) To ciekawe swoją drogą że chyba tylko w Europie nie wykształcił się nigdy żaden system walki, ani w starożytności ani współcześnie. Bo szermierki bym do tego nie zaliczał.
Z tego co ja wiem w Europie powstały systemy walk. Tylko, że całkiem niedawno i są one bazowane na systemach już istniejących od dłuższego czasu, jedynie 'ulepszone' przez dodanie zapożyczonych z innych systemów sztuczek. Jako przykład można tutaj podac polskie karate: Karate Tsunami. O ile sie nie myle założone przez Ryszarda Murata pod koniec lat 70tych ubiegłego wieku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To ciekawe swoją drogą że chyba tylko w Europie nie wykształcił się nigdy żaden system walki, ani w starożytności ani współcześnie. Bo szermierki bym do tego nie zaliczał.
Przecież w Europie chłopi też mieli cepy a nikt nie wpadła na to żeby, jak Japończycy, nauczyć się nim tak wywijać, żeby panom pospadały trzewiki. powstało nawet kilka, na początek proponuje poszukac na stronach ARMA, potem zastanowic sie czym było np. sawate. Ad rem, fotka. Proponuje też wpisać w google np. słowo "Kerambit"
Ten post był edytowany przez lancelot: 3/11/2008, 10:23
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Ze starożytności znamy np. grecki pankration, boks i zapasy. W średniowieczu mamy zapasy Otta Żyda i szkoły walki nożem które trudno zaliczyć do szermierki
|
|
|
|
|
|
|
|
o to juz sprawa dyskusyjna, czy walke nożem zaliczymy do szermierki czy nie. Mamy też jednak traktaty Fiore de liberi i Talhoffera, które z całą pewnościa traktuja o szermierce.
|
|
|
|
|
|
|
|
"Nożownictwa" raczej do szermierki się nie zalicza, nawet jeśli wchodziło w skład kompletnego "systemu" propagującego obok szermierki bronią białą, także walkę bez broni i nożem. Podstawową różnicą jest fakt, że w walce na noże nie można jak w szermierce wyłapać ciosu wroga "na klingę". A to podstawa szermierczych manewrów obronnych.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak "nozownictwo" wchodziło właśnie w skład kompletnego systemu obok dla przykładu długiego miecza messera, czasmi kopii. Co do wykonywania działan obronnych w walce na sztylety/noze to czyni sie je chocby przedramieniem nie wiem, czy dyskfalifikuje to "nozownictwo" jako fechtunek.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 3/11/2008, 12:37) Tak "nozownictwo" wchodziło właśnie w skład kompletnego systemu obok dla przykładu długiego miecza messera, czasmi kopii. No przecież wiem Jednak trudno walkę na kopie nazwać szermierką, prawda? Podobnie jest z nożem.
QUOTE(lancelot @ 3/11/2008, 12:37) Co do wykonywania działan obronnych w walce na sztylety/noze to czyni sie je chocby przedramieniem Niezupełnie, chyba, że w jakichś systemach typu capa y daga, ale tak czy owak różnica w sposobach walki nożem, a przykładowo mieczem ( szermierka historyczna) czy szpadą ( szermierka wspólczesna) jest na tyle duża, aby nie wiązać ich ze sobą. Ale skończmy ten offtop, bo się będę musiał sam zmoderować
|
|
|
|
|
|
|
|
Miałekm na mysli właśnie szermierkę historyczną ale faktycznie koniec OT bo bądziesz musiał nam obu wsadzic po ostrzeżewniu nie tylko zmoderować
|
|
|
|
|
|
|
|
Co się stało kiedy Amerykanie przypłynęli w 1898 roku i ogłosili aneksję Hawajów. Czy ktokolwiek stawiał opór w imię niepodległości wysp.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(sabreman @ 30/08/2006, 18:52) A Guancze mieli tylko walkę kijami.... O nie tylko stawiali wcale twardy opór europejczykom, nawet pewne formy szyku były im znane jednak Hawajczykom nie dorównywali.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|