|
|
Początek pasji historia,
|
|
|
|
Niewiem czy taki temat się kiedyś pojawił, ale warto by podyskutować, poopowiadać dlaczego wybralismy Historią i zostalismy pasjionatami, studentami a potem magistrami czy doktorami a może niektórzy w przyszłośco będą profesorami lub już są. Mówi się, że zawód historyk jest marny oraz nie przynosi żadnych dyspozycji na przyszłość. Czy tak jest i czy kazdy tak mysli nie wiem, wiem, że wielu jest takich, że się dziwią, ze ktoś chce być a potem zostaje historykiem. Pewnie zstanawiają się co jest ciekawego w tym, że X czy Y uczy się o przeszłości o jakich wojanch itp. Przecież do życie nie jest potrzebne a jednak uparcie X, Y idzie i realizuję swoje marzenia. Czy to wynika z pasji czy z zainteresowania albo poprostu na to najłatwiej się dostać i utrzymać a następnie ma się papierek, ze się skończyło jakieś wyższe studia i dzięki temu dostanę pracę. Każdy inaczej pewnie argumentowuje swój wybór a czy słuszny? ja powiedziałbym tak ale ja to ja. Tak samo ktoś jest matematykiem i liczby go kręcą jakieś prawa itp. Wiadomo, że od urodzenia nie wyboera się drogi zyciowe czy zainteresowania to przychodzi w szkole podstawowej czy w liceum. Niechcę sie dalej rozpisywać bo co potem będę pisał. Więć koledzy studenci i historyce podzielcie się swoimi przemyśleniami i tym jak u was wyglądał poczatek zainteresowania się historią i dlaczego wybraliście ten a nie inny zawód.
|
|
|
|
|
|
|
Shephard
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 655 |
|
|
|
|
|
|
Gdzieś się musiałem dostać, by otrzymać papierek. A że dostałem się na dzienne, to nic za to nie płacę. W każdym razie historia na studiach to pomyłka. Równie dobrze mogłem siedzieć w domu, czytać książki i iść na kolokwium semestralne. Kwestia tego, jacy magistrzy/doktorzy są na uczelni, a w tej do której chodzę - są żałośnie zadufani w sobie i egoistyczni, ale nie jest to wyjątkiem czy regułą. Pokolenie PRL'u musi zwolnić miejsca młodym, podobnie jak w urzędach. Tyle jeśli rozchodzi się o przyczynę wybrania tego kierunku. Praktycznie wszystko co kochałem w "historii" to jej "pomocnicza" i "podrzędna" nauka (tj. archeologia), a na nią nie jest łatwo się dostać. Sama historia to dla mnie porażka, tym większa, im lepiej ją poznaję. Oczywiście nauka ta nie powinna być oceniana na podstawie sposobu kształcenia na państwowych uczelniach, ale może jeszcze zmienię zdanie. Innymi słowy: historia tak, studia historyczne - nie. No, ale jak kogoś kręci papierek (nie mnie), ale wie, że bez niego będzie nikim (to ja), to musi coś skończyć. Zawsze zostają służby mundurowe.
Co do początków zainteresowania historią, to są to wczesne lata mojego dzieciństwa - praktycznie odkąd sięgam pamięcią. Nigdy jednak nie interesowała mnie historia Polski, a ulubionymi epokami była starożytność, trochę średniowiecza, ostatnio I WW.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ojojj, to powiedz jeszcze tylko gdzie ty studiujesz, żeby nikomu z tego forum , kto jeszcze nie studiuje nie przyśniło się wybrać twojej uczelni
A jeśli chodzi o początki zainteresowania historią to lata podstawówki, może czwarta, piąta klasa
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam
Ja zacząłem się interesować historią chyba wtedy gdy w 4 klasie szkoły podstawowej nasza nauczycielka historii przygotowała krótkie przedstawienie o testamęcie krzywoustego. Występywało wtedy 5 chłopców i 1 dziewczyna jeden grał Bolesława Krzywoustego reszta jego synów a dziewczyna wdowe. Bolek miał przeczytać przy stole swój testament i podział kraju między synów i wdowę. Ja miałem też grać w tym występie i jak pani zapytała się mnie kogo chce grać powiedziałem że Kazimierza Sprawiedliwego. Pani wyśmniała mnie wtedy i powiedziała że wtedy go jeszcze nie było i powiedziała że zagram Henryka Sandomierskiego. Hehe. Fajne wspomnienie. Od tego momętu zacząłem się interesować historią.
|
|
|
|
|
|
|
|
Cóż, chyba zatrzymałem się na etapie zabawy żołnierzykami... i tak jakoś poprzez wojskowość poszło mi w historię...
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak miałem 5 lat, to w Polsce zaczęli wydawać Asterixa.
|
|
|
|
|
|
|
Łukasz:)
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 55 |
|
Nr użytkownika: 36.269 |
|
|
|
Lukasz Prociak |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Zacząłem się interesować historią w 4 klasie
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|