Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Ferrol, Kilka rzeczy wartych zobaczenia
     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 13/08/2016, 18:38 Quote Post

Jakby ktoś zapuścił sie aż do Galicji (nie mam tu na myśli Golicji i Głodomerii) to warto odwiedzić miasteczko Ferrol. Jest tam parę rzeczy, które warto zobaczyć.
Na początek Muzeum Marynarki Wojennej a konkretnie "Museo Naval de Ferrol"
Mają tam między innymi miny, torpedy, akumulatory, zamki, pociski, dalmierze, ba! mają tam też i dziurę!

Jak Was zainteresuje to mogę jeszcze kilka zdjęć wstawić.

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.876
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 14/08/2016, 11:53 Quote Post

Wrzuć smile.gif.

Jaki okres obejmuje to muzeum?

Co to jest to cóś na zdjęciu nr 5?
I co to jest ta "dziura" smile.gif?
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Gajusz Mariusz TW
 

Ambasador San Escobar
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 6.284
Nr użytkownika: 98.326

M.
Stopień akademicki: Korvettenkapitan
Zawód: Canis lupus
 
 
post 14/08/2016, 11:57 Quote Post

QUOTE(gregski @ 13/08/2016, 19:38)
Jak Was zainteresuje to mogę jeszcze kilka zdjęć wstawić.


Nie pytaj tylko wstawiaj! wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 14/08/2016, 13:32 Quote Post

Na zdjeciu nr 5 jest zamek. Dziura jest ostatnia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 14/08/2016, 20:01 Quote Post

2 października 1981 roku w porcie Santander doszło do wybuchu na niszczycielu „Marques de la Ensenada”. Wywaliło dziurę o wymiarach 1.8 na 2 metry. Zalało rufową kotłownię jak również uszkodziło pomieszczenie maszynki sterowej.
Jednak Hiszpanie wzięli się do roboty i po 15 dniach okręt został naprawiony a dziura trafiła do muzeum w Ferrol.
To tyle o dziurze.
W samym muzeum jest sporo eksponatów z różnych epok. Spróbujcie może wygooglać stronę muzeum. Ja nie bardzo mogę bo mam ten przeklęty limit przesyłu.
Dorzucę Wam „na smaka” jeszcze kilka zdjęć z tego muzeum a potem spróbuję pokazać inne atrakcje tego miejsca.
Jest troche amunicji, broni rzeznickiej oraz palnej. Sa tez mniej mordercze eksponaty. Karabiny do podawania rzutek czy rozkladany stol i lawy na ktorych na hiszpanskich okretach spozywano posilki .

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.876
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 15/08/2016, 11:54 Quote Post

QUOTE(gregski @ 14/08/2016, 14:32)
Na zdjeciu nr 5 jest zamek. Dziura jest ostatnia.
*


No tak, zamek śrubowy. Chyba jakieś zaćmienie, że nie poznałem tylko dlatego, iż dotąd widywałem z innej strony wink.gif.

QUOTE
2 października 1981 roku w porcie Santander doszło do wybuchu na niszczycielu „Marques de la Ensenada”. Wywaliło dziurę o wymiarach 1.8 na 2 metry. Zalało rufową kotłownię jak również uszkodziło pomieszczenie maszynki sterowej.
Jednak Hiszpanie wzięli się do roboty i po 15 dniach okręt został naprawiony a dziura trafiła do muzeum w Ferrol.
To tyle o dziurze.

Dzięki, nie byłem w stanie przeczytać opisu na tabliczce. Zastanawiałem się właśnie czy "dziura" wink.gif nie ma jakiejś trochę bardziej bojowej historii, ale grubość pancerza jest raczej mała.

Strona muzeum: http://fundacionmuseonaval.com/museo-naval-de-ferrol (niestety mało zdjęć).

Trochę zdjęć z Google'a:
- https://www.google.pl/search?q=museo+naval+...KHQ_dCH0Q7AkIJw
- https://www.google.pl/maps/uv?hl=pl&pb=!...!2s95445604

Przykładowy filmik z yt: https://www.youtube.com/watch?v=YeUJwrqCiM0


Do czego służą te karabiny z przedostatniego zdjęcia?
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 15/08/2016, 12:10 Quote Post

Do podawania rzutek.
Teraz stosuje sie rozne patenty pneumatyczne lub rakietowe.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 15/08/2016, 12:35 Quote Post

Takie karabiny meldunkowe?
Dobrze kojarzę?

Ten post był edytowany przez poldas372: 15/08/2016, 12:36
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 15/08/2016, 14:44 Quote Post

Zle.
Strzelasz rzutke. Na drugiej jednostce to lapia. Do rzutki dowiazana jest "messenger line". Chlopaki ja wciagaja. Do "messanger line" dowiazany jest hol. W ten sposob mozna go podac na druga jednostke i na przyklad przeprowadzic awaryjne holowanie.
Taka rzutke obecnie mozna strzelic na 200-300 metrow.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 15/08/2016, 20:37 Quote Post

Właściwie to zacząłem ta opowieść w złym miejscu.
Najpierw trzeba się do Ferrol dostać. Aby to zrobić trzeba wpłynąć na zatokę przepływając pomiędzy Castillo de San Felipe (po północnej stronie wejścia) a Castillo de la Palma (po stronie południowej).
W trudnych czasach dodatkowo pomiędzy tymi fortyfikacjami rozciągano łańcuch który uniemożliwiał zaskakujące sforsowanie cieśniny.
Castillo de San Felipe udało mi się zwiedzić (ale o tem potem)

Ten mniejszy fort na dwóch pierwszych zdjęciach to Castillo de la Palma. Ta większa forteca to Castillo de San Felipe.
Mam nadzieję, że Was zainteresuje.



Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 17/08/2016, 20:32 Quote Post

Zanim Was zaprowadzę do zamku to chciałbym dokończyć zwiedzanie muzeum.
Jest jeszcze kilka rzeczy do pokazania.
Na przykład nieduży kociołek firmy Yarrow.
Maszynkę parową, która napędzała pewnie jakaś windę czy kabestan.
Wirnik reakcyjnej turbiny parowej.
Jakąś małą turbinkę z jednostopniową przekładnią. Pewnie napędzała generator.
Dwa egzemplarze turbopomp zasilających kocioł.
I na koniec rzecz znana każdemu fanowi motoryzacji. Wirnik turbosprężarki (Brown Boveri) wysokoprężnego dwusuwowego silnika okrętowego.
(Większość takich rzeczy miałem okazje dotykać w czasie swojej pracy zawodowej.

Ten post był edytowany przez gregski: 17/08/2016, 20:40

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.876
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 17/08/2016, 21:44 Quote Post

QUOTE
Ten mniejszy fort na dwóch pierwszych zdjęciach to Castillo de la Palma. Ta większa forteca to Castillo de San Felipe.
Mam nadzieję, że Was zainteresuje.

Mnie jak najbardziej, interesują mnie wszelkie fortyfikacje smile.gif.

Muszę sobie poszukać coś o tych umocnieniach, bo z tego co widzę na pierwszy rzut oka w obecnym wyglądzie pochodzą z dwóch różnych epok.

Na technikaliach się nie znam, ale przykładowo jak duże jest to coś na zdjęciu nr 1 i 2 (mniej więcej oczywiście)?
Czy to właśnie jest "kociołek" firmy Yarrow?

Generalnie jak rozumiem wymieniasz wg kolejności zdjęć?
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 18/08/2016, 5:01 Quote Post

Jak najbardziej według kolejności.
Kociołek (a raczej jego układ wodno-parowy) jest maleńki. Jak pamiętam to ma ze 2 metry wzrostu.

Co do Fortalicji to nie wiem jak La Palma ale San Felipe pochodzi z różnych epok. Pierwszą część zbudowano w czasach Filipa II. Ostatnie elementy pochodzą z XIX wieku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 19/08/2016, 21:36 Quote Post

Fortalicjum zaniedbane.
Opisy lakoniczne i częściowo zniszczone a częściowo ukryte przez roślinność.
Łaziłem chaotycznie i pstrykałem. Trudno mi z tego ułożyć jakąś spójną opowieść więc z prawie 200 fotek wybralem 24 by Wam pokazać.

Ten post był edytowany przez gregski: 19/08/2016, 21:54

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 21/08/2016, 16:18 Quote Post

I to mniej więcej tyle co mam do napisania o Ferrolu.
Jechać tam specjalnie chyba nie ma sensu. No chyba, że ktoś jest fanem fortyfikacji, zna się na nich i sam potrafi sobie ułożyć jak to funkcjonowało.
Muzeum ciekawe ale chyba nie na tyle by specjalnie tam jechać.
Jeśli jednak przejeżdża się obok albo układa trasę zwiedzania Galicji to warto wpaść na jeden dzień do tego miasta.
A jak już człek nacieszy duszę wrażeniami to warto w którejś z licznych knajpek zamówić "Pulpo con pimientos" i popić to kieliszkiem czerwonego rioja.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej