|
|
Kto był właścicielem złoża złota ?, Czy istniały jakieś zasady prawne ?
|
|
|
superhilar
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 11 |
|
Nr użytkownika: 77.358 |
|
|
|
Piotr Sleczkowski |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: nauczyciel |
|
|
|
|
Pytanie brzmi: Czy władca miał jakieś prawa do złoża rud metali (cyna, ołów, miedź, srebro, złoto) znalezionego na terenie alodialnym (własność osobista)? Chodzi mi o to, czy właściciel terenu na którym znaleziono takie złoża mógł je eksploatować bez wiedzy władzy zwierzchniej? Jeśli nie, to jakie prawo nie pozwalało na taką eksploatację?
edycja - sz.II
Ten post był edytowany przez szapur II: 2/04/2014, 10:01
|
|
|
|
|
|
|
|
A potrafisz wymienić choćby jakieś przypadki, bo nie wszędzie np. występowała własność alodialna.
|
|
|
|
|
|
|
superhilar
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 11 |
|
Nr użytkownika: 77.358 |
|
|
|
Piotr Sleczkowski |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: nauczyciel |
|
|
|
|
Konkretnie interesują mnie tereny pogranicza Saksonii i Turyngii. W takim Goslar kopalnię rud cyny założył Henryk Ptasznik. Ale to on był władcą. A czy mógł taką kopalnię założyć właściciel ziemski, szlachcic, który swoje ziemie np. w górach Harzu posiadał prawem własności a nie prawem lennym?
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Mnie się przypomina tu Bochnia (a potem Wieliczka). Średniowieczni biznesmeni pobudowali kopalnie, a gdy te zaczęły przynosić zyski... książę krakowski wydał akt, na mocy którego wszystko co było pod ziemią stanowiło z definicji książęcą własność. W tej sytuacji stosunki własnościowe na powierzchni przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Zajedno, ziemia alodialna czy lenna – tak czy tak wszystko co pod spodem jest własnością księcia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Qbk @ 2/04/2014, 13:41) Vitam Mnie się przypomina tu Bochnia (a potem Wieliczka). Średniowieczni biznesmeni pobudowali kopalnie, a gdy te zaczęły przynosić zyski... książę krakowski wydał akt, na mocy którego wszystko co było pod ziemią stanowiło z definicji książęcą własność. W tej sytuacji stosunki własnościowe na powierzchni przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Zajedno, ziemia alodialna czy lenna – tak czy tak wszystko co pod spodem jest własnością księcia. Prawda, też mi się zdaje, że górnictwo i inne kopaliny to regalia zastrzeżone dla władzy królewskiej/książęcej. Zresztą w takim np. starożytnym Rzymie, mimo dalece posuniętego prawa własności, cenne kopaliny należały do państwa i bez jego zezwolenia nie można ich było wydobywać.
|
|
|
|
|
|
|
superhilar
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 11 |
|
Nr użytkownika: 77.358 |
|
|
|
Piotr Sleczkowski |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: nauczyciel |
|
|
|
|
Dzięki za info. Ja też dzisiaj wyczytałem, że Wacław II wystawił taki akt prawny, na mocy którego wszystko, co pod ziemią należy do władcy i to on reguluje prawo do wydobycia. Z tego wynika, że samowolka w tym temacie nawet dla najbardziej wpływowych osób mogła się skończyć... no co najmniej niedobrze...?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakby spróbował kopać królewskie złoto by je sobie wykopywał, jako poganiany batem królewski więzień
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(superhilar @ 2/04/2014, 18:25) Ja też dzisiaj wyczytałem, że Wacław II wystawił taki akt prawny, na mocy którego wszystko, co pod ziemią należy do władcy i to on reguluje prawo do wydobycia. Ten akt był co najwyżej próbą przypomnienia, że władca ma regale górnicze. Jego geneza sięga patrymonialnego charakteru władzy pierwszych Piastów, którzy traktowali państwo jako swój prywatny majątek, a więc teoretycznie skupiali w swoich rękach całokształt władzy nad ziemią. Później władcy utracili wiele ze swoich praw, ale władztwo nad kopalinami pozostało.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|