Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
20 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Maria Andegaweńska nie umiera w 1395 roku ..., ... i rodzi zdrowego syna
     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.897
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 18/02/2017, 0:57 Quote Post

Proponowałem już właśnie przeanalizowanie wpływu dłuższego życia Marii na Jadwigę. Zygmunt może sobie stawać na głowie, ale Jagiełło ma jeden atut z którym Zygmunt nie ma się co równać jeśli chodzi o stosunki z Papieżem. Wprowadzenie unii katolicyzmu z prawosławiem na Litwie przebiłoby wszelkie argumenty Zygmunta. Skoro podejrzewano otrucie królewny to raczej nie mogła być to choroba wrodzona. Jeśli Litwa byłaby rozdzierana wojną domową to każdy miałby wystarczającą siłę, aby zabrać jej tereny.

Ten post był edytowany przez xxxxf: 18/02/2017, 1:02
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.226
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 18/02/2017, 1:02 Quote Post

A ja wspominałam w jednym z moich postów (w edycji), że może dojść do intensyfikacji prób spłodzenia potomka przez naszą parę królewską.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.897
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 18/02/2017, 1:03 Quote Post

Więc zarzuty w tej sprawie są mocno przesadzone.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.226
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 18/02/2017, 1:16 Quote Post

QUOTE
Skoro podejrzewano otrucie królewny to raczej nie mogła być to choroba wrodzona.


Zawitkowska, na którą się powoływałam, cytowała dokumenty, w których już za małoletności Jadwigi proszono papieża o zgodę na to, żeby ta nie musiała przestrzegać postów ze względów zdrowotnych, co oznacza, że była chorowita od dziecka.

QUOTE
Jeśli Litwa byłaby rozdzierana wojną domową to każdy miałby wystarczającą siłę, aby zabrać jej tereny.


Była OTL i jakoś poza Polską nikt jej nic nie zabierał wink.gif

QUOTE
Wprowadzenie unii katolicyzmu z prawosławiem na Litwie przebiłoby wszelkie argumenty Zygmunta.


Papież chciał unii z całym prawosławiem. A Zygmunt miał również poddanych prawosławnych.

Po urodzeniu Karola Luksemburczyka Maria i Zygmunt zapewne zabiegaliby o rezygnację Polski ze zwierzchnictwa nad Mołdawią. Domyślam się też, że podnieśliby argument Rusi Czerwonej, dążąc do odzyskania tej ziemi przez Węgry. Kusiliby unieważnieniem dokumentu sukcesyjnego z 1383 roku. W końcu spodziewaliby się, że Jadwiga również doczeka się dziecka. Maria w końcu również czekała długo. Podejrzewam jednak, że zwlekaliby na tyle długo, aż sytuacja w Krakowie wyklarowałaby się odnośnie dziedzica Jadwigi. Jednocześnie zapewne Zygmunt zacząłby intensywniej wspierać Witolda w jego działaniach, aby i z tej strony wywierać nacisk na Jagiełłę.


QUOTE
A może spokojnie i po kolei jak to robią i Duncan1306 i orkan oraz krzewiciel?


Taaa...musimy najpierw rozważyć reakcję poszczególnych stron na narodziny męskiego potomka Zygmunta zrodzonego z Andegawenki. Jest to teoretycznie dziedzic nie tylko korony węgierskiej, ale w kolejce stoją trony czeski, polski, cesarski. Zygmunt niekoniecznie w przypadku męskiego potomstwa odda Brandenburgię Hohenzollernom. Z drugiej strony będzie na początku zbyt zajęty umacnianiem praw syna na Węgrzech. Dochodzi problem turecki, który z kolei zechce wykorzystać Polska.

Ten post był edytowany przez Wilczyca24823: 18/02/2017, 1:22
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.897
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 18/02/2017, 8:07 Quote Post

QUOTE
Zawitkowska, na którą się powoływałam, cytowała dokumenty, w których już za małoletności Jadwigi proszono papieża o zgodę na to, żeby ta nie musiała przestrzegać postów ze względów zdrowotnych, co oznacza, że była chorowita od dziecka.


Tyle, że skoro pomimo tej chorowitości dożyła wieku 23 lat to potrzebny był jeszcze jakiś "katalizator", aby Jadwiga zeszła z tego świata. Poza tym, Jadwiga mogłaby wyjść za mąż jeszcze przed swoją OTL śmiercią. Zygmunt nie storpeduje korzystnego ślubu własnego syna.

QUOTE
Była OTL i jakoś poza Polską nikt jej nic nie zabierał wink.gif


Pretendentów było jednak mniej niż ATL.

[QUOTE]Taaa...musimy najpierw rozważyć reakcję poszczególnych stron na narodziny męskiego potomka Zygmunta zrodzonego z Andegawenki. Jest to teoretycznie dziedzic nie tylko korony węgierskiej, ale w kolejce stoją trony czeski, polski, cesarski. Zygmunt niekoniecznie w przypadku męskiego potomstwa odda Brandenburgię Hohenzollernom. Z drugiej strony będzie na początku zbyt zajęty umacnianiem praw syna na Węgrzech. Dochodzi problem turecki, który z kolei zechce wykorzystać Polska.[QUOTE]

A tu zgoda. Ale po bezpotomnej śmierci Jadwigi Zygmunt już nie będzie chciał Polakom odbierać czegokolwiek. Będzie starał się o poparcie polskich możnych dla kandydatury syna/wnuka na tron.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.226
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 18/02/2017, 13:47 Quote Post

Węgrzy mieli do Litwy trochę daleko - właściwie nie graniczyli z nią bezpośrednio.

Zresztą dla Luksemburczyków ważniejsze byłoby opanowanie Polski - raczej nie bawiliby się w podbój Litwy nie zapewniwszy sobie spokoju w Koronie. Poza tym będą musieli uregulować sprawy w Czechach.

QUOTE
Poza tym, Jadwiga mogłaby wyjść za mąż jeszcze przed swoją OTL śmiercią. Zygmunt nie storpeduje korzystnego ślubu własnego syna.


Jagiełło jednak już tak, dopóki będzie miał nadzieję na syna.



QUOTE
A tu zgoda. Ale po bezpotomnej śmierci Jadwigi Zygmunt już nie będzie chciał Polakom odbierać czegokolwiek. Będzie starał się o poparcie polskich możnych dla kandydatury syna/wnuka na tron.


To na pewno. Musimy jednak najpierw ustalić przebieg wydarzeń między 1395 a 1399 rokiem. Może nie dojść do Worskli tongue.gif

Jak będę wieczorem, spróbuję wylosować długość życia Marii i czy miałaby więcej dzieci, bo tutaj to też będzie miało znaczenie.

 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.897
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 18/02/2017, 17:33 Quote Post

[QUOTE]Węgrzy mieli do Litwy trochę daleko - właściwie nie graniczyli z nią bezpośrednio.

Zresztą dla Luksemburczyków ważniejsze byłoby opanowanie Polski - raczej nie bawiliby się w podbój Litwy nie zapewniwszy sobie spokoju w Koronie. Poza tym będą musieli uregulować sprawy w Czechach. [/QUOTE]

Akurat wojny husyckie skończyły się mniej-więcej równocześnie ze śmiercią Jagiełły. Po zapewnieniu sobie spokoju w Koronie Litwa byłaby następnym krokiem.

[QUOTE]Jagiełło jednak już tak, dopóki będzie miał nadzieję na syna. [QUOTE]

Nie do końca. W OTL chciał szybko ożenić córkę, ale właśnie Zygmunt mu to pokrzyżował.

[/QUOTE]To na pewno. Musimy jednak najpierw ustalić przebieg wydarzeń między 1395 a 1399 rokiem. Może nie dojść do Worskli tongue.gif[QUOTE]

Ja tu różnic nie widzę poza intensyfikacją starań Jadwigi i Jagiełły o potomka.
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.226
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 18/02/2017, 20:16 Quote Post

QUOTE
QUOTE
To na pewno. Musimy jednak najpierw ustalić przebieg wydarzeń między 1395 a 1399 rokiem. Może nie dojść do Worskli tongue.gif


Ja tu różnic nie widzę poza intensyfikacją starań Jadwigi i Jagiełły o potomka.


No raczej Zygmunt od razu ogłosi pierworodnego dziedzicem Korony Polskiej i zacznie targi z Jagiełłą. Na pewno nasze rozmowy z Węgrami w sprawie Rusi Czerwonej, jakie odbyły się w 1397 roku, będą przebiegały inaczej, bo to nie my będziemy wysuwać roszczenia do tronu węgierskiego, jak było OTL. I stawiam, że to Polska będzie stroną zabiegającą o spotkanie. Również rokowania z Zakonem odnośnie ziemi dobrzyńskiej będą przebiegały inaczej. Jeśli Zakon nie zechce formalnie tej ziemi odkupić zasłaniając się zgodą Zygmunta jako opiekuna prawowitego władcy tych ziem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.897
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 18/02/2017, 20:32 Quote Post

Zygmunt jednak jest nieco zagrożony przez Turków oraz dopóki Jadwiga żyje nie ma pewności, że pierworodny będzie dziedzicem Korony Polskiej. Gorąco zacznie się robić po 1399 roku. W kwestii krzyżackiej masz rację.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 18/02/2017, 22:11 Quote Post

Jadwiga Jagiellonka w OTL prawdopdobnie zmarła na jakąś chorobę. Jest to proces na tyle losowy, że nawet najmniejsza zmiana w biegu dziejów mogłaby mu zapobiec. (Xxxf)

To jest właśnie proces, któremu nawet największa zmiana dziejów nie może zapobiec. Jedynie w przypadku braku narodzin takiej osoby. Bo jeśli chorowała od małego, to zapewne było coś wrodzonego. (Wilczyca)


Dokładnie ten sam problem jest w przypadku śmierci Jadwigi i Elżbiety Bonitacji. Na ile to przypadkowy zbieg okoliczności, a na ile kwestia jakiegoś rodowego schorzenia. W końcu i Jadwiga i Maria długo nie mogły zajść w ciążę.
 
Post #40

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.897
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 18/02/2017, 22:27 Quote Post

W przypadku Jadwigi Jagiellonki ( córki Władysława Jagiełły) mamy podejrzenia o jej otrucie przez Sonkę. Jadwiga Jagiellonka nie miała w żyłach krwi Andegawenów, więc o jakim rodowym schorzeniu tu mówimy?
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 19/02/2017, 10:21 Quote Post

o jakim rodowym schorzeniu tu mówimy? (Xxxxf)

O ewentualnym schorzeniu rodowym Andegawenek: Marii i Jadwigi. Co ma do tego Jadwiga Jagiellonka - pojęcia nie mam, ale liczę, że wyjaśnisz, czemu nagle z nią wyskoczyłeś latach ALT 1396-99 - czyli w czasach kiedy nawet nie wiadomo, czy jakakolwiek Jadwiga Jagiellonka zaistnieje.
 
Post #42

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.226
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 19/02/2017, 10:36 Quote Post

QUOTE(Qbk @ 19/02/2017, 10:21)
o jakim rodowym schorzeniu tu mówimy?  (Xxxxf)

O ewentualnym schorzeniu rodowym Andegawenek: Marii i Jadwigi. Co ma do tego Jadwiga Jagiellonka - pojęcia nie mam, ale liczę, że wyjaśnisz, czemu nagle z nią wyskoczyłeś latach ALT 1396-99 - czyli w czasach kiedy nawet nie wiadomo, czy jakakolwiek Jadwiga Jagiellonka zaistnieje.
*




Wczoraj prześledziłam nieco żywotność w rodzie Andegawenów. Wychodzi na to, że kobiety miały się tam nieźle (wyjątek Klemencja Węgierska, wdowa po Ludwiku X, która żyła tylko 35 lat i nie znam przyczyny jej zgonu oraz parę innych, gdzie w grę jednak wchodzi śmierć w połogu).

Maria umarła na skutek upadku z konia, więc o żadnym schorzeniu mowy nie ma, natomiast Jadwiga w połogu, co akurat w średniowieczu niczym nadzwyczajnym nie było. Fakt śmierci Katarzyny (starszej siostry Marii i Jadwigi) w dzieciństwie również niczym wyjątkowym nie jest w tamtym czasie i nie musi o jakimś rodowym schorzeniu świadczyć. Co najwyżej o kiepskiej jakości służby medycznej albo higieny na dworze Andegawenów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.897
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 19/02/2017, 10:52 Quote Post

[/QUOTE] Co ma do tego Jadwiga Jagiellonka - pojęcia nie mam, ale liczę, że wyjaśnisz, czemu nagle z nią wyskoczyłeś latach ALT 1396-99 - czyli w czasach kiedy nawet nie wiadomo, czy jakakolwiek Jadwiga Jagiellonka zaistnieje.[QUOTE]

Wyskoczyłem z nią, bo zacytowałeś fragment mojego posta, który do niej właśnie się odnosił.
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 19/02/2017, 13:37 Quote Post

Wyskoczyłem z nią, bo zacytowałeś fragment mojego posta, który do niej właśnie się odnosił. (Xxxf)

Pozostaje mi zatem ponownie przytoczyć treść postu #40:

Jadwiga Jagiellonka w OTL prawdopdobnie zmarła na jakąś chorobę. Jest to proces na tyle losowy, że nawet najmniejsza zmiana w biegu dziejów mogłaby mu zapobiec. (Xxxf)

To jest właśnie proces, któremu nawet największa zmiana dziejów nie może zapobiec. Jedynie w przypadku braku narodzin takiej osoby. Bo jeśli chorowała od małego, to zapewne było coś wrodzonego. (Wilczyca)


Dokładnie ten sam problem jest w przypadku śmierci Jadwigi i Elżbiety Bonitacji. Na ile to przypadkowy zbieg okoliczności, a na ile kwestia jakiegoś rodowego schorzenia. W końcu i Jadwiga i Maria długo nie mogły zajść w ciążę.

Fakt śmierci Katarzyny (starszej siostry Marii i Jadwigi) w dzieciństwie również niczym wyjątkowym nie jest w tamtym czasie i nie musi o jakimś rodowym schorzeniu świadczyć. Co najwyżej o kiepskiej jakości służby medycznej albo higieny na dworze Andegawenów (Wilczyca)

I w ten sposób dochodzimy do ściany.
Jeżeli przyjmiemy, że podwójny zgon w 1399 był przypadkiem, który ALT nie wystąpi - to przeżycie Marii i jej syna nie pociąga za sobą jakichś katastrofalnych następstw. Przynajmniej do momentu, w którym nie zaczniemy randomizować życia Jadwigi i ilości posiadanego przez nią potomstwa (w tym - ewentualnych synów).
Natomiast ciekawie robi się dopiero wtedy, gdy bezpotomną śmierć Jadwigi uznamy za konieczność dziejową, która ALT wystąpi +/- w tym samym czasie co i w realu.
 
Post #45

20 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej