|
|
Jan Kazimierz Waza, Co o nim myślicie
|
|
|
|
Co o nim myślicie. Kto miał rację Cermak ,Wójcik..... Zapraszam do dyskusji!
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmmm... Gdyby przyszło mu rządzić w innych czasach, tzn. gdyby na dzień dobry nie zaczał od powstania Chmielnickiego, maiłby choć 5 lat więcej pokoju, szlachta go poważała, wojsko polskie nie utraciło stanu liczbowego i technicznego z początku panowania jego brata, to zapewne byłby dobrym królem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jan Kazimierz, był raczej władcą Polski niż królem. Wybrany na kadencję, bo przecież po rokoszu odszedł. Wg mnie przełomowym momentem były odrzucone reformy--- gdyby udało się je wprowadzić, władza scentralizowałaby się. Jan ( za przyczyną próśb, nakazów i lamentów) Ludwiki Marii przetrzymał wszystko- Chmielnickiego, Potop, Rosję- wstrzymał ich napór. Jednak konflikt wewnętrzny rozsadził wszystko od środka. Jeśli Jan potrafiłby dobierać sobie lepszych współpracowników- (m.in. dał wielką buławę Czarnieckiemu) trzymałby władzę w silniejszej ręce.
|
|
|
|
|
|
|
|
No nie wiem czy te danie buławy wielkiej Czarnieckiemu wzmocniło tak jego władzę.
|
|
|
|
|
|
|
Girej
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 66 |
|
Nr użytkownika: 10.558 |
|
|
|
Tomek H. |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Jan Kazimierz miał pecha poprostu trafił na najgorszy okres na jaki mógł tylko trafić od 1648 prawie bez przerwy RON prowadził wojny z sąsednimi państwami które doprowadziły kraj do skrajnej ruiny a gdy już udało się ustabilizować sytuacje zewnętrzną król chciał wprowadzić reformy które miły zopobiec w przyszłości sytuacji z przed kilku lat lecz ujawnił się opór ze strony szlachty co zaprowadziło Jana Kazimierza do abdykacji
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE wojsko polskie nie utraciło stanu liczbowego i technicznego z początku panowania jego brata, to zapewne byłby dobrym królem.
Za Jana Kazimierza wojsko było zdecydowanie bardziej liczne. Ze stanem cudz. autoramentu było dobrze. Król był dobrym wodzem. Wśród wojen mimo początkowych wahań sztuka woj. wyrosła wysoko , co było podwaliną sukcesów Jana III.
Ale zgadzam się, że gdyby wszyscy się na nas nie walili, i udało mu sie przeprowadzić reformy to byłby świetnym królem.
QUOTE Wybrany na kadencję, bo przecież po rokoszu odszedł
Rokosz istotnie go złamał , ale to nieścisłe, ustąpił po 2 latach.
QUOTE No nie wiem czy te danie buławy wielkiej Czarnieckiemu wzmocniło tak jego władzę.
Czarniecki walczył za ojczyznę nie za stołek, choć odbierał obietnice i kasę od Francuzów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jan Kazimierz jak slusznie zauwazyl przedmowca trafil na najgorszy okres XVII w. Ale powstaje pytanie - na ile sam sie do tego przyczynil krol, ktory wspiera obledna polityke Ossolinskiego wobec kozakow, krol, ktory kaprysnie odwoluje wojska z zagrozonej Litwy wojska, krol, ktory do ostatka upiera sie przy tytule wladcy Szwecji nie baczac jakie zagrozenie to sprowadza na umeczona RP. Ciezko znalezc krola RON, ktory postepuje tak czesto zupelnie nieracjonalnie. Ale kazdy medal ma dwie strony. Jan Kazimierz to jeden z najwybitniejszych zolnierzy na naszym tronie, prorok zguby RON, tworca reform (oczywiscie niewcielonych w zycie). Brak w panowaniu Jana Kazimierza jakiejs przewodniej idei, brak mysli jak poprowadzic kraj, ktorym sie panuje. Krol po kolei zrazal do siebie osoby, ktore mogly byc bardzo pomocne w panowaniu - nie stworzyl sobie nigdy poddanego sobie dworu jak to doskonale zrobil jego ojciec - Zygmunt III. Ciezko jest wiec podsumowac tak panowanie jak i sama osobe Jana Kazimierza - czlowieka, ktorego wspolczesni zapamietali glownie z tego powodu, gdyz za jego panowania pieniadz w RON ogromnie stracil na wartosci, w wyniku machinacji obcokrajowcow dzierzawiacych mennice.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE krol, ktory wspiera obledna polityke Ossolinskiego wobec kozakow
Była rozsądna, ALE SPÓŻNIONA JAK UNIA HADZIACKA.
QUOTE krol, ktory kaprysnie odwoluje wojska z zagrozonej Litwy wojska
Krol kontra Radziwiłł...My Webpage
QUOTE Ciezko znalezc krola RON, ktory postepuje tak czesto zupelnie nieracjonalnie
A michał, Sasi miejscami jego brat
W reszcie mój szanowny przedmówca ma rację
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Była rozsądna, ALE SPÓŻNIONA JAK UNIA HADZIACKA
Nie byla rozsadna - polityka Ossolinskiego przeczyla faktom, widziala Kozakow jako obroncow kresowych gdy tymczasem ci obroncy byli w sojuszu z Tatarami... Cos takiego jak Unia Hadziacka - nie udalo by sie nawet za czasow sukcesow Bohdana Chmielnieckiego. Nie pozwolilaby na to lewica kozacka i czern. Ale nie off-topicujmy.
QUOTE Krol kontra Radziwiłł...My Webpage
Znam ta dyskusje bo przeciez rowniez w niej bralem glos. A poza tym - wycofywanie wojsk z zagrozonego terenu jest bezsensowne zawsze.
QUOTE A michał, Sasi miejscami jego brat
Michala pominmy, Stas to zupelnie inne warunki z ktorymi nie mozna porownywac zadnego krola, a jego brat przynajmniej mial jakies pomysly i idee na rzadzenie.
QUOTE W reszcie mój szanowny przedmówca ma rację
A dziekuje!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Irytują mnie stwierdzenia, że Jan Kazimiesz byłby dobrym królem gdyby... i tu litanijka. Trafił na taki a nie inny czas - w takiej sytuacji powinien sobie radzić i nie widzę powodu, by go usprawiedliwiać. Bo tak to możemy łatwo dojść do wniosku, że mieliśmy samych dobrych władców, tylko mało którytrafił w czas... litości. Jak Kazimierz ogólnie nie przypadł mi do gustu. Zupełne zlekceważenie zagrożenia na Litwie (w efekcie zdrada Radziwiłła), oraz szwedzkiego (skutkiem potop), do tego zrażanie do siebie wszystkich ludzi, którzy mogliby liczyć się później przy wprowadzaniu reform. On ogólnie miał talent to robienia sobie wrogów. Wreszcie - próba targowania się kosztem RON ze Szwedami. Też mi genialny Król... A chwalenie go za reformy (sic!) to tak jakby mnie chwalić za zrobienie magistra... tylko że ocena powinna być oparta na czynach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zupełne zlekceważenie zagrożenia na Litwie (w efekcie zdrada Radziwiłła), oraz szwedzkiego (skutkiem potop), do tego zrażanie do siebie wszystkich ludzi, którzy mogliby liczyć się później przy wprowadzaniu reform. On ogólnie miał talent to robienia sobie wrogów. Wreszcie - próba targowania się kosztem RON ze Szwedami. Też mi genialny Król... A chwalenie go za reformy (sic!) to tak jakby mnie chwalić za zrobienie magistra... tylko że ocena powinna być oparta na czynach.
nie no litości !!!!!!!!!!!!!!! aż mowe odejmuje => przeczytaj sobie cos naukowego o Januszu Radziwille i w ogóle o okresie 1649 - 1668 bo krucho z wiedzą => negowanie bardzo zawiłej sytuacji wewnetrznej i realiów politycznych które były spadkiem po rządach ojca i brata jest dosyc duzym nietaktem. Nawet Richelieu by sobie tutaj nie poradził lepiej a Jan Kazimierz jakoś sobie radził walczył jak mało który król o reforme i był jak mało który bliski jej przeprowadzenia poradził sobie z wojną z 3 przeciwnikami i wybrnął z tego dosyć zgrabnie na arenie m-narodowej. Jan Kazimierz niczego nie lekcewazył tyle że dostając w skórę od Kozaków i wojsk moskiewskich przeciwko którym nie było z ewidentenej winy opozycji armii nie był w stanie sie obronic jeszcze przed Szwedami. Śmiem twierdzic iz potop szwedzki był wręcz potrzebny by otrzeźwić naszą szlachtę i część elit => niesety nie całe :/ ale winy w tym monarchy raczej nie było. Co do produkowania sobie wrogów moge się zgodzić iz król łatwą w obejściu postacia nie był ale zdrajców działających w imie swoich partykularnych interesów nie tolerował => patrz Lubomirski / Radziwiłł i Radziejowski. Osobiscie nie moge mu darwoac tylko jednego iż sam posłużył się liberum veto jako srodkiem walki politycznej czym po trosze przyczynił sie obok Lubomirskiego do utrwalenia w polskich realich politycznych tego wyjścia prawnego...
Co do calosci oceny jest raczej pozytywna => niezły wódz / dobry polityk umiejący kluczyć z jasną wizją i nie bojacy się szlachty / reprezentujacy pewien poziom autorytetu [ w pamietnikach z czasów rokoszu lubomirskiego szlachta nie popierała postepowania króla ale w pale jej sie w dużej części nie miesciło by wystapic przeciwko majestatowi ]
|
|
|
|
|
|
|
|
Moje zdanie na temat Jana Kazimierza jest następujące. Uważam iż, był to dobry król, gotowy do poświęceń dla kraju, jednak żył w bardzo trudnych czasach, czasach wojen, czasach gdy szlachta na nic nie pozwala, czasach gdy nie mógł pokazać swojego talentu. Miał oczywiście swoje wpadki, porażka w rokoszu Lubomirskiego była tego jednym z wielu przykładów. Objął tron w krytycznym momencie dla państwa, gdy wybuchło powstanie kozackie, a potem nie mógł nawet przygotować się do potopu, ponieważ nie miał na to kilku lat pokoju. Ogólnie w naszym społeczeństwie jest postrzegany jako najgorszy władca z dynastii Wazów, a moim zdaniem to Zygmunt III Waza był gorszy, bo Jan Kazimierz może nie był dobry, ale też nie mówiłbym, że był zły, patrząc na realia obu królów. Gdyby rządził on w czasach Z. III myślę, że byłby dużo lepszy od Zygmunta.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|