|
|
Ulubiony myśliwiec lat 70 - 80-tych
|
|
|
|
Ja stawiam na F-14. Mimo że miał wiele wad i był przeznaczony raczej w walki pociskami przeciwokrętowymi mogącymi zagrozić lotniskowcom, to sprawdzał się w czasie długiej służby.
F-15 moim zdaniem był dobry, ale braki systemu radarowego podobnego do tego F-14 moim zdaniem były ograniczeniem i nie dziwi decyzja szacha Iranu o wyborze F-14.
F-16 moim zdaniem jest za mały.
Sowiecki MiG-31 miał poważną wadę - bardzo kiepskie właściwości manewrowe, po za tym pierwsze seryjne samoloty często ulegały katastrofom.
Zaś MiGi-29 i Su-27 mimo że aerodynamicznie najlepsze ze wszystkich to zaliczyły bardzo poważne opóźnienia i Su-27 wszedł do służby 11 lat po swoim konkurencie - F-15. Ponadto mimo że wszedł później i tak w walkach na dużą odległość jego możliwości nie były większe od pierwszych F-15.
|
|
|
|
|
|
|
|
ja stawiam na F/A 18 , jest to maszyna wielozadaniowa zdolna atakować cele naziemne (właśnie "A" przy określeniu modelu) na jego podstawie zbudowano maszyny walki elektronicznej oraz latające cysterny marynarki żałuję że zamiast F-16 w przetargu nie startowały właśnie "Hornety" albo "Super Hornety"
|
|
|
|
|
|
|
|
Rzeczywiście, F/A-18 to najbardziej uniwersalny ze wszystkich maszyn, zwłaszcza odmiana E/F [oferowana Polsce]. Ale należy pamiętać że swojej wersji rozwojowej mógł się doczekać F-14, ale z powodu dymisji na najwyższych szczeblach z powodu jakiegoś tam skandalu, do władzy doszli zwolennicy rozwoju F-18 i F-14 przepadł. F-14 również miał duże możliwości przestrzenne ale że wybrano F/A-18E/F, to przepadł projekt "super Tomcata" czy jak on się nazywał.
Ten post był edytowany przez Wjtwat: 10/06/2012, 12:01
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam! Panowie zwolennicy Horneta... Na ówczesne lata coś w tym jest, był dobrą maszyną... Bo był i już. Ale na Super Hornecie są od góry do dołu wieszane całe stada psów, zdaje się, że nie bez powodu. Growler też jakiś cudowny nie jest, przede wszystkim-drogi.
|
|
|
|
|
|
|
|
A co takiego jest złego w E/F? Australia kupiła je nie nażeka. Owszem, USMC twierdzi że są poważne kłopoty z tylną częścią kadłuba [wibracje], które zmniejszają żywotność samolotów.F-18 E/F byłby lepszy dla Polski niż F-16, zwłaszcza w nie najlepszej wersji C/D 52+ [F-16 E/F dla ZEA były lepsze]. Zaś przypominam że Polsce zaoferowano wersję E/F Horneta. Natomiast wersja Block 2 prezentuje się wręcz znakomicie.
Ten post był edytowany przez Wjtwat: 10/06/2012, 13:31
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wjtwat @ 10/06/2012, 14:25) Zaś przypominam że Polsce zaoferowano wersję E/F Horneta. I co z tego? Co miał zaoferować Boeing innego, skoro chciał złapać zamówienie na te 48 sztuk?
Co do problemów, klik i klik.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wjtwat @ 10/06/2012, 11:07) Ja stawiam na F-14. Mimo że miał wiele wad i był przeznaczony raczej w walki pociskami przeciwokrętowymi mogącymi zagrozić lotniskowcom, to sprawdzał się w czasie długiej służby. F-15 moim zdaniem był dobry, ale braki systemu radarowego podobnego do tego F-14 moim zdaniem były ograniczeniem i nie dziwi decyzja szacha Iranu o wyborze F-14. To szach potrzebował F-14 do zwalczania pocisków przeciwokrętowych mogących zagrozić jego lotniskowcom?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zagłosowałem na F-14. Ale równie wysoko stawiałbym F-15 - zwłaszcza za jego działalność na Bliskim Wschodzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Halsey42
Chodziło mi o to że samolot był konstruowany pod tym właśnie kątem - zwalczanie pocisków przeciwokrętowych odpalanych z okrętów podwodnych i samolotów Tu-16 i Tu-22.
Szach Iranu natomiast potrzebował F-14 do efektywnego likwidowania potencjalnych lotów rozpoznawczych MiGów-25. Samoloty MiG-25 miały duże możliwości i nie można było ich lekceważyć. Nie wiem jak się spisywały w wojnie Iraku z Iranem (brak wiarygodnych źródeł). Natomiast przypadki incydentów USA z Libią potwierdziły że F-14 nadaję się także do zwalczania samolotów taktycznych.
Ten post był edytowany przez Wjtwat: 10/06/2012, 16:02
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Trochę brakuje konstrukcji Dassault Mirage 2000 - w sumie jeden z bardziej uniwersalnych myśliwców, z szeroką gamą uzbrojenia p-p, p-z, całkiem przyzwoitym zasięgiem i zdolnościami manewrowymi,niezłym kompleksem radarowo-celowniczym.
|
|
|
|
|
|
|
|
więc mój błąd z tą ofertą więc zastanawiam się dlaczego wygrał właśnie F-16... jest to stosunkowo lekki myśliwiec
|
|
|
|
|
|
|
|
Skoro w ankiecie jest pytanie nie o "najlepszy", a o "ulubiony", to zgodnie z prawdą zagłosowałem na Sukę. Najładniejsza, o ogromnym potencjale rozwojowym, w momencie powstawania dość potężna. Fajna zabawka
|
|
|
|
|
|
|
|
Paweł - istotnie zapomniałem o tym Mirage 2000.
Tromp - pytanie "najlepszy" w ankiecie nie miałoby większego sensu. F-14 to jak pisałem powstał żeby chronić lotniskowce przed takimi zagrożeniami jak pociski samosterujące. F-16 to z kolei lekki myśliwiec, początkowo miał się mierzyć z MiGami-21. Zupełnie nie miałoby sensu porównanie obu samolotów.
F-14 zaimponował mi kilkoma rzeczami. Po pierwsze nie zaliczył większego opóźnienia jak samoloty sowieckie. Jego radar miał takie wielkie możliwości jak zwalczanie celów z odległości 160 km, zaś ówczesna technika procesorowa, niezbędna do procesorów sygnałowych była się w powijakach. Jak na owe czasy jego wyposażenie radioelektroniczne miało wręcz niewyobrażalne możliwości.
Zaś w przypadku samolotów sowieckich należy pamiętać o poważnej obsuwie czasowej. Kiedy Su-27 wykonywał pierwsze mniej lub bardziej udane loty, F-14 i F-15 były od dawna w służbie. W latach 1975-1984 amerykańska przewaga w powietrzu była wręcz druzgocąca. Przeciw leciwym MiG-21 i niezbyt udanym MiG-23, amerykanie mogli wystawić całą flotę doskonałych F-14/15/16/18.
Ten post był edytowany przez Wjtwat: 10/06/2012, 18:42
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE("Wjtwat") F-15 moim zdaniem był dobry, ale braki systemu radarowego podobnego do tego F-14 moim zdaniem były ograniczeniem i nie dziwi decyzja szacha Iranu o wyborze F-14. F-15 był projektowany do zupełnie innych działań niż F-14.
QUOTE F-16 moim zdaniem jest za mały. W wersij C/D mocno "przytył", a późne "bloki" (w sumie to od 40/42 w górę) to ZUPEŁNIE INNA maszyna niż te F-16, które weszły do służby na poczatklu swojej kariery.
QUOTE Sowiecki MiG-31 miał poważną wadę - bardzo kiepskie właściwości manewrowe, po za tym pierwsze seryjne samoloty często ulegały katastrofom. 1. To nie była "wada" tylko efekt wpasowania tego samolotu w konkretną doktrynę użycia - on był odpowiednikiem F-14 tylko w warunkach funkcjonowania w zintegrowanym środowisku PWO. Piloci PWO raczej nie mieli walczyć z wrogimi myśliwcami w starciach manewrowych... a poza tym MiG-31 był wystarczająco "manewrowy", żeby sobie poradzić - bo miał potężne silniki konieczne do "energy manoeuvering". Kręcenie figur wyższego pilotażu nie było mu do szczęścia potrzebne. 2. Skąd takie informacje? Bo dla równowagi warto pamiętać, że Tomcaty do końca swoich dni nie zostały wyleczone ze swojej głównej choroby - wpadania w płaski korkociąg, z którego bardzo trudno je wyprowadzić.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A co takiego jest złego w E/F? Australia kupiła je nie nażeka. USMC twierdzi że są poważne kłopoty z tylną częścią kadłuba [wibracje]
A od kiedy to USMC używa wersji E/F ?
QUOTE lepszy dla Polski niż F-16, zwłaszcza w nie najlepszej wersji C/D 52+ [F-16 E/F dla ZEA były lepsze].
Trzeba mierzyć siły na zamiary. ZEA maja pod dostatkiem perto dolarów to sobie może zamawiać specjalną wersje z "wodotryskami i złotymi gałkami" Wersja która posiadamy jest najnowocześni9ejsza w NATO, nie widzę abyśmy dopłacali kupę kasy za bajery, i taki nie wykorzystujemy pełnych możliwości które daje nam posiadana wersja F-16.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|