Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
22 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kłuszyn 1610, Fenomen militarny potęgi Polski
     
sosnowski
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 690

 
 
post 1/03/2004, 18:40 Quote Post

Syberia dala Moskalom bron w postaci ZLOTA, ktore zniszczylo potege Polski. Pod Kaluszynem 4.000 Polakow pod Zolkiewskim zdewastowalo ponad 40.000 armie Moskali (z ciurami bylo ich 100.000 ). Obecnie swieto armii rosyjskiej obchodzone jest w dniach wygnania Polakow z Kremla. Kompleks Kaluszyna pozostal Moskalom do dnia dzisiejszego. Pamietaja tez , ze jeden z carow zakonczyl ziemski byt z wiezieniu w Warszawie.

P.S. Polonia kanadyjska podejmuje inicjatywe budowy pomnika naszemu bohaterowi ( OUR HERO )"dla nas generalowi - dla nich pulkownikowi" Ryszardowi Jerzemu Kuklinskiemu .
Bonawentura (Sosnowski)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 1/03/2004, 19:22 Quote Post

Tak, to były czasy...

Najpierw Kircholm, potem Kłuszyn... już dalej wymieniać nie będę (a zajęłoby to trochę miejsca).
Aż się łezka w oku kręci na myśl o tym jaką to kiedyś potęgą militarną byliśmy... I minęło...
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 2/03/2004, 23:34 Quote Post

QUOTE
. Pod Kaluszynem 4.000 Polakow pod Zolkiewskim zdewastowalo ponad 40.000 armie Moskali (z ciurami bylo ich 100.000 ).


Nie wydaje mi się celowe zwiększanie chwały polskiego oręża przez (wirtualne) zwiekszenie liczebności wojsk Szujskiego a zmniejszenie liczebności wojsk Żółkiewskiego..rzeczywistość była wystarczająco szokująca... Liczebność obu armii została wyjątkowo dokładnie podana w pracach Jana Wimmera czy nawet w popularnoaukowej książce Roberta Szcześniaka "Kłuszyn 1610" - 5:1 to rzeczywiście absolutnie szokująca przewaga..
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Sobiepan
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 259
Nr użytkownika: 869

 
 
post 25/04/2004, 12:04 Quote Post

Pro gloria et patria!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.915
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 4/08/2004, 22:29 Quote Post

Tak, to były czasy...

Najpierw Kircholm, potem Kłuszyn... już dalej wymieniać nie będę (a zajęłoby to trochę miejsca).
Aż się łezka w oku kręci na myśl o tym jaką to kiedyś potęgą militarną byliśmy... I minęło...Rothar


Liczebność obu armii została wyjątkowo dokładnie podana w pracach Jana Wimmera czy nawet w popularnoaukowej książce Roberta Szcześniaka "Kłuszyn 1610" - 5:1 to rzeczywiście absolutnie szokująca przewaga..Corvinus

No cóż duma narodowa trochę was poniosła. Do końca niewyjaśniona jest postawa cudzoziemskiej piechoty zaciężnej armii moskiewskiej w tej bitwie. Prawdobnie zdradzili już przed bitwą i Żółkiewski doskonale o tym wiedział. Stanowili prawie połowę armii. To na nich głównie liczyli dowódcy moskiewscy. Piechoty po naszej stronie było tylko 200 ludzi, a miała do wykonania bardzo ważne zadanie jakim było przygotowanie terenu dla szarży kawalerii. Nie wyobrażam sobie że kilka tysięcy nawet mocno zdemoralizowanych piechurów nie poradziło by sobie z Polakami. Prawdopodobnie Żołkiewski wiedział, że nie będzie przeciwdziałania i tak śmiało ich wysłał.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 4/08/2004, 23:37 Quote Post

QUOTE
No cóż duma narodowa trochę was poniosła. Do końca niewyjaśniona jest postawa cudzoziemskiej piechoty zaciężnej armii moskiewskiej w tej bitwie. Prawdobnie zdradzili już przed bitwą i Żółkiewski doskonale o tym wiedział.

Nie wiem skąd się biorą twoje wiadomości..wygląda mi to na Razina ( tendencyjnego aż do bólu) albo Gumilewa ( który pojęcia nie miał nie tylko o bitwie ale i o całej wojnie).. generalnie żadne ze źródeł (nie tylko polskich) nie potwierdza takiego przebiegu wydarzeń..


QUOTE
Stanowili prawie połowę armii

Następny błąd i to dużego formatu - w 35-tysięcznej armii rosyjskiej oddziały cudzoziemskie liczyły najwyżej około 8 tysięcy (Wimmer podaje 5-6 tysięcy)...

QUOTE
Nie wyobrażam sobie że kilka tysięcy nawet mocno zdemoralizowanych piechurów nie poradziło by sobie z Polakami.

No coż, to jest tylko kwestia twojej wyobraźni..prawdopodobnie nie wierzysz też w Orszę, Kircholm, Somosierrę czy Albuerę..ale to już tylko twój problem...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.915
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 5/08/2004, 0:38 Quote Post

Masz rację, zapędziłem sie trochę w swoich poglądach. Sięgnąłem do źródła rzeczywiście siły wojsk cudzoziemskich liczyły około 8 tys. Zważyć musimy na jedno to oni stanowili główną siłe i byli najlepiej zorganizowani, wyposażeni i dowodzeni. Pozostałe jednostki formowane na wzór rosyjski przedstawiały niewielką wartość bojową.

Oskarżając cudzoziemców o zdradę też trochę przesadziłem. Jednak jest coś zastanawijącego w ich postawie w czasie bitwy. W końcu byli najemnikami, zapłacono im za konkretną usługę, można więc wymagać od nich odpowiedniej postawy. Oskarżano o zdradę dużo dzielniej walczące oddziały w różnych bitwach w historii wojen. Zajmowali w miarę dogodne stanowisko osłonięte płotem, które dość dobrze chroniło ich przed kawalerią polską. Okazuje się że przybycie 200 piechurów posiadających dwa falkonety (aramaty bardzo lekkiego wagomiaru), po kilku strzałach wycofują się bardzo szybko (posiadali 11 dział). Kolejna rzecz szybkość z jaką poddali się Żółkiewskiemu na widok pozorowanego ataku kawalerii, to musi jednak zastanawiać.

Kolejna rzecz to geniusz hetmana Żólkewskiego i postawa jego armii. Nic nie można zarzucić naszej stronie. Fakt porwania się na tak przeważającą armie musi świadczyć o poczuciu własnej wartości i wierze w zwycięstwo.

Acha oparłem swoją wiedzę na T. Korzonie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 5/08/2004, 1:01 Quote Post

Cieszę się, że nie przekształciło się to wojnę słów (jak w wielu innych tematach) i gratuluję klasy - wcale niełatwo przynać się do pomyłki..
Co do postawy wojsk cudzoziemskich wyjaśnienie wydaje mi się proste:
1) Ich postawa była zmiękczona przez wysłanników Żółkiewskiego
2) W czasie kiedy przyjęli na siebie główne uderzenie wojsk polskich reszta armii moskiewskiej zachowywała się biernie (dowodzenie przez Szujskiego wołało o pomstę do nieba+ większa część oddziałów była pobita i zdemoralizowana )..to właśnie cudzoziemcy poczuli się zdradzeni..po przełamaniu ich obronnej pozycji przez artylerię i piechurów po prostu poczuli się bez szans...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.915
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 5/08/2004, 23:31 Quote Post

QUOTE(corvinus @ Aug 5 2004, 02:01 AM)
Co do postawy wojsk cudzoziemskich wyjaśnienie wydaje mi się proste:
1) Ich postawa była zmiękczona przez wysłanników Żółkiewskiego
2) W czasie kiedy przyjęli na siebie główne uderzenie wojsk polskich reszta armii moskiewskiej zachowywała się biernie  (dowodzenie przez Szujskiego wołało o pomstę do nieba+ większa  część oddziałów była pobita i zdemoralizowana  )..to właśnie cudzoziemcy poczuli się zdradzeni..po przełamaniu ich obronnej pozycji  przez artylerię i piechurów po prostu poczuli się bez szans...

Masz całkowitą rację Corvinus. Rzeczywiście dowódcy rosyjscy zachowywali sie biernie podczas bitwy i przejawiali większej aktywności. Wpływ na zachowanie dowódców i armii moskiewskiej miała zapewnie wiedza o umiejętnościach żołnierza polskiego, a także fakt że na własnej skórze przekonali się o skuteczności polskiej kawalerii, w poprzednich bitwach. Zwłaszcza, że mineło dopiero 5 lat od "potężnych batów" jakie dostała armia szwedzka pod Kircholmem. Wiedza na ten temat była bardzo głośna w całej Europie.
Biję sie w pierś i zwracam honor najemnikom. Zrobili tyle na ile było ich stać. Czasy armii Gustawa Adolfa miały przyjść dopiero za około 10 lat
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Husarz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 791
Nr użytkownika: 1.222

 
 
post 21/08/2004, 23:15 Quote Post

Warto wspomnieć że atak wojsk Żółkiewskiego był zaskoczeniem dla Rosjan. Owe 11 dział było źle ustwaionych nie mogąc razić Polaków. Morale Rosjan (Szujski nie specjalnie był lubiany) jak i cudzoziemców (nie wypłacony żołd + działalność propagandowa Żółkiewskiego) było niskie do tego mieli przed sobą niepokonaną armię (zaledwie 5 lat od Kircholmu). Nasza jazda to była elita, żołnierze zaprawieni w bojach do tego dobrze dowodzeni.
Wszystko to razem wzięte plus odrobina szczęścia doprowadziło naszych do zwycięstwa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
oakmeke
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 779
Nr użytkownika: 1.449

 
 
post 14/09/2004, 9:09 Quote Post

No i pragne przypomniec, ze pod Kluszynem husaria musiala szarzowac o szablach, nie kopiach!!! Wyobrazcie sobie jak wygladalaby ta bitwa, gdyby nasi kopie mieli!!! biggrin.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Radosław Sikora
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.948
Nr użytkownika: 1.484

Radoslaw Sikora
Stopień akademicki: dr
 
 
post 17/09/2004, 5:06 Quote Post

Pozwólcie Panowie, że dorzuce swoje 3 grosze.

1. pod Kłuszynem husaria miała kopie, lecz je w trakcie walki zużyła i później atakowała pałaszami

2. co do liczebności wojsk obu stron, to rzeczywiście obecnie podaje się, że było to ok.7000 Polaków przeciwko 35 000 Rosjan i cudzoziemców w ich służbie. Ale jeśli ktoś chciałby poczytać o tym więcej, to zapraszam na moją stronę www.radoslawsikora.prv.pl gdzie w dziale DOWNLOAD znajduje się mój artykuł poświęcony temu zagadnieniu. Rzecz w tym, że wydaje się, że liczby te nalezałoby dość poważnie zredukować. I tak wojsk polskich mogło tam być ok. 4500 a wojsk (żołnierzy) rosyjskich + cudzoziemców ok. 20 000. Ale w obozie rosyjskim byli jeszcze inni ludzie zdolni do noszenia broni, co podnosiło ogólną liczbe ludzi do ok. 48 000.

3. na podanej stronie znajdują się także relacje z tej bitwy - to tak, jakby ktoś chciał samodzielnie na ich podstawie odtworzyc to starcie

pozdrawiam wszystkich
Radosław Sikora
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
TOŁDI
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 58
Nr użytkownika: 131

 
 
post 17/09/2004, 13:12 Quote Post

QUOTE(Radosław Sikora @ Sep 17 2004, 06:06 AM)

1. pod Kłuszynem husaria miała kopie, lecz je w trakcie walki zużyła i później atakowała pałaszami


blink.gif blink.gif confused1.gif confused1.gif huh.gif huh.gif

Że czym ???? Palaszami ??? A skąd oni niby je mieli ?? Hustia na wyposarzeniu miala koncerze , szable i nieraz nadziaki . Koncerz jest "miniaturą" kopi . Jest to dlugi na ponad metr ( sporo panad ) "pręt" o głowni trzy lub cztero katnej , silnie zahartowany i wyostrzony na koncu . Nie nadawał się on do szermierki . Służył do kłucia .

user posted image
Pałasz jest zaś podobny do szpady , leczo duzo potężniejszej budowi . Zwykle stosowany jako broń sieczna - czyli do zadawania ran cietych - jak szabla . mimo to mozna nim było zadać ranę kluta i co najważniejsze - nadawał sie do szermierki ( był duzo krótszy ) .
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Radosław Sikora
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.948
Nr użytkownika: 1.484

Radoslaw Sikora
Stopień akademicki: dr
 
 
post 17/09/2004, 14:54 Quote Post

Prawieś mnie Waćpan przekonał, tylko hmmm... jest jedno ale. Po co uczestnicy bitwy piszą, że atakowali pałaszami, skoro ich mieć nie mogli smile.gif?

pozdrawiam najuniżeniej
Radek
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
simon
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 39
Nr użytkownika: 1.401

 
 
post 17/09/2004, 19:51 Quote Post

Ha Ha. wink.gif W siedemnastym stuleciui póżniej, pałasz i szabla to określenia synonimiczne.Pozdrowienia Simon smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

22 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej