|
|
Ostatni Jagiellonowie i ich sukcesy, Ocena dyplomacji tego okresu
|
|
|
|
QUOTE(Bolesław Zapomniany @ 6/03/2012, 21:03) 1. Zgodnie z wcześniejszym o 10 lat układem wiedeńskim, mówiącym jak wiecie o zawarciu "na krzyż" małżeństw jagiellońsko-habsburskich, Niebardzo rozumiem, co to ma wspólnego z hołdem pruskim?
QUOTE niejako dynastia jagiellońska mogła w przyszłości stać się pretendującą do tronu cesarskiego. Wątpliwe raczej, ale i tak, czy to był taki "stricte" polski sukces to wątpie. Jeśli już takie pretensje by wystąpiły w przyszłości to i tak byłaby to "czesko-węgierska" gałąź Jagiellonów i w tamtym czasie nic nie mająca już wspólnego z Polską.
QUOTE A jego państwo zgodnie z prawem lennym i tak wróciło by do Korony po wygaśnięciu Hohenzollernów...
3. Nikt nie jest wróżbitą i nie może przewidzieć jak zachowa się ktoś za kiladziesiąt lat... Sam sobie zaprzeczasz w tym momencie. Z jednej strony patrzyli i przewidywali przyszłość, z drugiej nie mogli
|
|
|
|
|
|
|
|
Chodziło o to,że jeśli by wygasła linia Hohenzollernów, Prusy jako lenno weszły by w skład korony...
A skąd miał wiedzieć biedny Zygmunt Stary, jak zachowa się np. Zygmunt III Waza???
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bolesław Zapomniany @ 6/03/2012, 21:41) Chodziło o to,że jeśli by wygasła linia Hohenzollernów, Prusy jako lenno weszły by w skład korony... A skąd miał wiedzieć biedny Zygmunt Stary, jak zachowa się np. Zygmunt III Waza??? Tak tak, ale pytałem co miał z tym wspólnego układ z Wiednia? Poza,tym ze Habsburgowie zdeklarowali się, ze nie będą wspierac Krzyżaków [ale chyba nie to miałeś na myśli].
Oczywiście, że nie mógł wiedzieć, ale skoro już patrzył w przyszłość, co będzie jeśli wygaśnie linia Hohenzollernów, to także mógł przewidzieć "inne scenariusze".
|
|
|
|
|
|
|
|
W sumie Zygmunt Stary udzielił poparcia w imieniu małoletniego Ludwika II Jagiellończyka, nad którym sprawował prawną opiekę kandydaturze Karola V na cesarza...A jak wiadomo król Czech to jeden z elektorów...A Karol V był Habsburgiem...A za konkurenta miał chociażby króla Francuskiego, Franciszka I.
a co do zjazdu wiedeńskiego: 19 lipca 1515 roku na zjeździe wiedeńskim Ludwik został adoptowany przez cesarza Maksymiliana I a Ludwik miał poślubić Marię Habsbużankę, z kolei Anna, siostra Ludwika, miała zostać żoną jednego z braci Marii, Karola lub Ferdynanda...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bolesław Zapomniany @ 6/03/2012, 22:04) A za konkurenta miał chociażby króla Francuskiego, Franciszka I. Skąd ten pomysł? Przecież Franciszek prowadził wtedy wojny włoskie m.in. właśnie z Habsburgami.
QUOTE a co do zjazdu wiedeńskiego: 19 lipca 1515 roku na zjeździe wiedeńskim Ludwik został adoptowany przez cesarza Maksymiliana I a Ludwik miał poślubić Marię Habsbużankę, z kolei Anna, siostra Ludwika, miała zostać żoną jednego z braci Marii, Karola lub Ferdynanda... Wszystko jasne i znane, ale co to wszystko miało mieć Twoim zdaniem wspólnego z hołdem pruskim?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Czarkos @ 6/03/2012, 22:16) Skąd ten pomysł? Przecież Franciszek prowadził wtedy wojny włoskie m.in. właśnie z Habsburgami.
Może nie będzie to dobre źródło poparcia dla dla moich wywodów,ale wspomina o tym chociażby wikipedia...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Franciszek_I_Walezjusz http://pl.wikipedia.org/wiki/Karol_V_Habsburg
A w kwestii zjazdu... Jagiellonowie poprzez te małżeństwa stawali się pretendentami do tronu cesarskiego, a Zygmunt Stary był tejże dynastii przedstawicielem... Więc akcja siłowa katolickiego monarchy przeciwko katolickiemu zakonowi co najmniej utrudniała by zdobycie tegoż tronu... Zygmunt wybrał więc rozwiązanie, które pozwoliło mu zneutralizować Zakon...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bolesław Zapomniany @ 6/03/2012, 22:32) Więc akcja siłowa katolickiego monarchy przeciwko katolickiemu zakonowi co najmniej utrudniała by zdobycie tegoż tronu... Zygmunt wybrał więc rozwiązanie, które pozwoliło mu zneutralizować Zakon... Ale jednak nie przeszkodziło mu to prowadzenia tzw. "ostatniej wojny z zakonem", więc nie widzę problemu, by po prostu tą wojnę kontynuować do momentu zaanektowania Prus. W 1521 r. Karol V rzeczywiście kazał zaniechać działań wojennych na 4 lata, jednak po tychże 4 latach, już... "nie przedłużył tej decyzji".
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak już wspomniałem, w tamtym okresie cieszył się na terenie Cesarstwa poważaniem, więc anektowanie mogło dość mocno nadszarpnąć prestiż władcy i dynastii... A Karol V ogólnie mówiąc dość sceptycznie odniósł się do traktatu krakowskiego... No ale cóż, każdy może mieć swoje zdanie w tej kwestii. Akurat Karolowi się ta decyzja nie spodobała... Być może wynikało to z tego,że Habsburgowie byli katolikami, a Albrecht nie dość, że składał hołd polskiemu królowi, to jeszcze przyjął luteranizm...
|
|
|
|
|
|
|
|
Karol na prawdę miał poważniejsze problemy w Italii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Bolesław Zapomniany @ 6/03/2012, 21:56) A Karol V ogólnie mówiąc dość sceptycznie odniósł się do traktatu krakowskiego... No ale cóż, każdy może mieć swoje zdanie w tej kwestii. Akurat Karolowi się ta decyzja nie spodobała. A z czego miał się Karol V cieszyć? Przecież traktat krakowski usankcjonował powstanie w Europie pierwszego protestanckiego państwa co nie w smak było arcy-katolickiemu cesarzowi.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|