Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Oblezenie Tobruku: udzial SBSK
     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 13/04/2006, 6:09 Quote Post

Kolega przywiózł z Adelajdy jakieś stare australijskie gazety. Przeglądając je znalazłem artykuł o szalonym polskim poruczniku, który na czele pijanych Australijczyków zdobył podobno niezdobyte stanowisko karabinów maszynowych. Słyszeliście cośo tym?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 28/04/2006, 14:33 Quote Post

Nic o tym akurat Polaku nie słyszałem. Ale z tego co wiem, to w obronie Tobruku (od 19 sierpnia do 12 grudnia 1941 roku) uczestniczyła pewna ilość Polaków. Chodzi mi konkretnie o Samodzielną Brygadę Strzelców Karpackich, generała Kopańskiego. Przybyli oni z Egiptu w dniach od 19 do 26 sierpnia 1941 (oczywiście, drogą morską).
Kogo tam z resztą nie było ?
Od października 1941 roku, do akcji weszły bataliony czechosłowacki i australijski. Polacy, Czechosłowacy i Australijczycy trzymali na dystans włoską dywizję "Brescia" oraz oddziały niemieckiej 21 Dywizji pancernej. Główny ciężar walki spadł jednak na brytyjską 70 Dywizję Piechoty oraz brytyjską 32 Brygadę Czołgów, które walczyły z dwoma włoskimi dywizjami "Torento" i "Biologna".
Polskie wojska przeprowadziły kilka wypadów za linie wroga:
W nocy z 20 na 21 listopada przeprowadziły atak na pozycje wojsk wojsk włoskiej dywizji "Brescia", a w nocy z 9 na 10 grudnia 1941 roku Polacy przeszli przez dawne linie wroga i zajęli wzgórza White Knoll i Medauar. Było to dzień po cofnięciu się Niemców.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
H2HSnake
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 11.537

 
 
post 11/10/2006, 22:36 Quote Post

proponuję poczytanie tej stronki.
http://www.kki.krakow.pl/piojar/brygad/brygad/brygad.html
Moim zdaniem jest to najlepsza strona na sieci o SBSK smile.gif poczytac tam można o Tobruku,jest też sporo książek.A ostatnio dostała mi się nawet monografia Polacy w Obronie Tobruku,która wyszła w ograniczonym nakładzie,ciekawa sprawa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
michałŻak
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 74
Nr użytkownika: 45.234

Michal ¯ak
Zawód: uczen
 
 
post 19/06/2008, 12:06 Quote Post

Słyszałem że dowódcy angielscy chwalili dyscyplinę żołnierzy SBSK. Gdy stacjonowali w Tobruku Polacy zawsze chodzili w pełnym umundurowaniu, nawet gdy temperatura powietrza była wysoka.

 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
stasiu
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 19.269

Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: informatyk
 
 
post 22/11/2010, 12:40 Quote Post

Mam pytanie (chodzi o zweryfikowniae zasłyszanych informacji) - czy w bitwie pod El Alamein brały udział jakiekolwiek poskie jednostki?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Danielp
 

born in the PRL
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.499
Nr użytkownika: 1.267

 
 
post 22/11/2010, 13:24 Quote Post

QUOTE(stasiu @ 22/11/2010, 12:40)
Mam pytanie (chodzi o zweryfikowniae zasłyszanych informacji) - czy w bitwie pod El Alamein brały udział jakiekolwiek poskie jednostki?
*


nie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
stasiu
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 19.269

Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: informatyk
 
 
post 22/11/2010, 17:20 Quote Post

Dzięki smile.gif Zatem przekłamania w przekazie.
W takim ukadzie wychodzi na to, że jedyną polską jednostką walcząca w Afryce była SBSK, czy prawda?
Chodzi mi o konkretny przypadek, o którym opowiadał mi znajomy. Leżał w szpitalu, w którym na tej samej sali lezało dwóch staruszków z Rydułtów (na Górnym Śląsku - w latach 1922-1939 leżały po polskiej stronie), którzy pobili się z powodu dawnych wydarzeń z Afryki (znajomy mówił o El Alamein, wątpiłem, ale wolałem zweryfikować). Pierwszy, 2 lata starszy od drugiego został powołany w 1939 do WP i dalszej kolejności walczył w Afryce po stronie Aliantów. Drugi, został w 1941 roku powołany do Wehrmachtu i w związku z tym walczy w Afryce po drugiej stronie frontu. Co do tego drugiego, nie mam wątpliwości, że mógł tam trafić (mieszkałem w Zabrzu - sporo osób z Zabrza walczyło w Afryce). Natomiast na ile prawdopodobne jest, że ten pierwszy trafił do Afryki (prawdopodobnie we wrześniu 1939 walczył w składzie Armii Kraków, jak większość Ślązaków).

Ten post był edytowany przez stasiu: 22/11/2010, 17:31
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Danielp
 

born in the PRL
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.499
Nr użytkownika: 1.267

 
 
post 24/11/2010, 18:21 Quote Post

QUOTE(stasiu @ 22/11/2010, 17:20)
Dzięki smile.gif Zatem przekłamania w przekazie.
W takim ukadzie wychodzi na to, że jedyną polską jednostką walcząca w Afryce była SBSK, czy prawda?

była jeszcze Legia Oficerska (symboliczny udział w 1941).
W powietrzu: cyrk skalskiego (1943).

Ten post był edytowany przez Danielp: 24/11/2010, 18:21
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej