|
|
Sowiecki marsz na Warszawę 1956 r.,
|
|
|
|
Witam
Podczas obrad VIII Plenum KC PZPR Gomułka popiera reformatorską frakcję puławian. Powoduje to niezadowolenie frakcji natolińskiej na czele z ich przywódcą Konstantym Rokossowskim. Jednocześnie w Polsce ląduje samolot na pokładzie z Nikitą Chruszczowem. W innym regionie kraju z baz wojskowych na Dolnym Śląsku i Pomorzu wyruszają sowieckie wojska w stronę Warszawy. W stolicy KBW w obawie (ponoć)przed zamieszkami obstawiają budynki rządowe i stacje radiową.
Związku z ruchami sowieckich wojsk chciałbym się zapytać o kilka rzeczy. Czy sowiecki marsz na Warszawę był prowokacją która miała pokazać że władze w kraju przejmuje "swój komunista" ? Czy to miał być straszak na Polaków żeby za daleko się nie zapędzili ? czy może za szybka reakcja Moskwy ponieważ obawiała się "czegoś większego" w PRL ?
|
|
|
|
|
|
|
|
3 MKL szykował się do zbombardowania tego towarzystwa. Dowodził nim Polak Frey-Bielecki który sprzyjał jak większość narodu puławianom w opozycji do skopromitowanych towarzyszy frakcji natolińskiej. Nie zapominaj że Kostek był też dowódcą PGWAR i to jego wojska "nacierały na Warszawę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(orkan @ 2/09/2011, 22:34) 3 MKL szykował się do zbombardowania tego towarzystwa. Dowodził nim Polak Frey-Bielecki który sprzyjał jak większość narodu puławianom w opozycji do skopromitowanych towarzyszy frakcji natolińskiej. To towarzysze z frakcji puławskiej nie byli skompromitowani? I na czym polegał "reformatorski" charakter tej frakcji? Różnica między "Natolinem" (co do którgo do dziś istnieją wątpliwości, czy istniał, w jakim kształcie i kto był jego przywódcami), a "Puławianami" była taka, że "Natolin" chciał odpowiedzialnością za stalinizm w Polsce obarczyć przywódców PZPR żydowskiego pochodzenia, a "Puławianie" zrzucić odpowiedzialność na stalinowskie kierownictwo ZSRR. To "natolińczyk" Wiktor Kłosiewicz jako pierwszy na forum partyjnym w 1954 r. podniósł kwestię zasadności uwięzienia Gomułki, którego wkrótce zwolniono.
Ten post był edytowany przez Fuser: 3/09/2011, 8:36
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sewer @ 31/08/2011, 0:09) Czy sowiecki marsz na Warszawę był prowokacją która miała pokazać że władze w kraju przejmuje "swój komunista" ? Czy to miał być straszak na Polaków żeby za daleko się nie zapędzili ? czy może za szybka reakcja Moskwy ponieważ obawiała się "czegoś większego" w PRL ?
Trudno na te pytania odpowiedzieć, jako że nie zostały dotąd ujawnione kluczowe dokumenty i brak jest źródeł, które pozwoliłyby jednoznacznie stwierdzić, co Rosjanie chcieli osiągnąć. Osobiście podejrzewam, że chodziło o przypomnienie, kto tu jest głównym rozgrywającym, i zasadniczo efekt został osiągnięty...
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Trudno na te pytania odpowiedzieć, jako że nie zostały dotąd ujawnione kluczowe dokumenty i brak jest źródeł, które pozwoliłyby jednoznacznie stwierdzić, co Rosjanie chcieli osiągnąć. Osobiście podejrzewam, że chodziło o przypomnienie, kto tu jest głównym rozgrywającym, i zasadniczo efekt został osiągnięty...
Raz: nie *Rosjanie* a Sowieci. Dwa: skoro nie wiemy co chcieliby osiagnąć - to skąd wniosek, że: "zasadniczo efekt został osiągnięty..."?
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem wyjście wojsk radzieckich z baz było akcją zakrojoną na zastraszenie władz w Warszawie, aby nie zapędzili się dalej niż chciał tego Nikita Chruszczow. Zamiar bombardowania wojska radzieckich przez LWP był zręczną zagrywką propagandową Gomułki. Być może Frey-Bielecki wspominał o takiej ewentualności, ale plotka jaka poszła w społeczeństwo mówiła, że sowieci zawrócili, gdyż Gomułka im zagroził bombardowaniem.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|