Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Joseph Goebbels
     
Hika
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 73.217

 
 
post 8/01/2012, 11:45 Quote Post

QUOTE
Zupełnie się nie zgadzam z tym, że Goebbels był mniej uzdolniony od Hitlera, wręcz było zupełnie inaczej. Goebbels był inteligentnym człowiekiem, oczytanym, posiadał doktorat i to on głównie kreował wizerunek Hitlera przed jego dojściem do władzy, czy w czasie wojny, Hitler był przy nim marnym kapralem. To Goebbels do końca wydawał komunikaty zachęcające do walki, stawiania oporu przeciwko Sowietom, gdy płonął już Berlin, a Hitler zupełnie utracił kontakt z rzeczywistością siedząc i nie wychodząc z bunkra pod Kancelarią Rzeszy. Polecam książkę Irvinga Wojna Goebbelsa, świetnie pokazuje w jaki sposób przykładny katolik, zmienia się w głównego propagandystę Rzeszy. Myślę, że w dużej mierze Goebbels jest inspiracją dla współczesnych polityków jeśli chodzi o PR i o to słynne powiedzienie, że kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą.


Mam taki cytat z książki:

QUOTE
Analizując osobowość "rządzącej trójki" w nazistowskich Niemczech, ówczesny ambasador USA, William E. Dodd, bez wahania określił Goebbelsa mianem "pierwszego zastępcy Hitlera", przypisując mu pozycję nawet wyższą od pozycji Goringa. "Podczas gdy Hitler jest, jak na tradycje niemieckie dość tuzinkowym oratorem - stwierdził Dodd - Goebbels to mistrz nad mistrze. Wprzągł [...] całą niemiecką działalność prasową, wydawniczą i na polu sztuk pięknych w tryby potężnej maszyny propagandowej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 8/01/2012, 14:59 Quote Post

Pozostaje się z tym zgodzić, Goebbelsa chyba można śmiało określić mianem mózgu aparatu partyjnego Hitlera i to w dużej mierze dzięki jego charyźmie NSDAP zyskiwało nowych członków, nowych wyborców, co doprowadziło do sukcesu tej partii w 1933 r. Być może to dzięki uporowi Goebbelsa Hitler wcześniej w 1932 r. nie poszedł na kompromis z von Schleicherem godząc się na urząd wicekanclerza Rzeszy. Zresztą to właśnie Goebbels przyczynił się do sukcesów wyborczych z 1932 i 1933 r. opracowując odpowiednią strategię wyborczą. Natomiast po tym jak Hitler został kanclerzem i mianował Goebbelsa na stanowisko Ministra Propagadny i Oświecenia Publicznego, okazało się, że jest to dobry kandydat, który świetnie się na tym stanowisku sprawdził realizując przy tym założenia hitlerowskiego reżimu. Pod względem inteligencji na pewno przewyższał innych nazistowskich dygnitarzy pokroju Goeringa, Bormanna, czy Ribbentropa.

 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
adamos2006
 

Crusader
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.518
Nr użytkownika: 19.582

Zawód: technik
 
 
post 8/01/2012, 19:15 Quote Post


Goebbels nigdy nie był nr 2, chyba że w bunkrze w ostatnich godzinach. Choć rzeczywiście gdzieś tak po Stalingradzie znowu był coraz bliżej swego fuhrera i wywierał na niego coraz większy wpływ. Ale nie był numerem 2, bo gdy wpływy tracił Goering, to zyskiwali na znaczeniu Himmler, Speer czy Bormann.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 8/01/2012, 22:06 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 8/01/2012, 18:47)
A kiedy niby taka rozmowa mogłaby mieć miejsce?
*


Tu jest częściowa odpowiedź z Forum DWS:
A dokladniej bylo to tak:
Himmler przedstawil Hitlerowi pomysl uzycia AK do walki z bolszewizmem, jako ze bedac osobiscie przy przesluchiwaniu Grota, uslyszal, iz Polski Ruch Oporu czuje sie opuszczony przez Anglie, a zagrozony przez Niemcy i ze nastawiony jest bardzo antysowiecko. Hitler zastanawial sie przez pewien czas nad ta mozliwoscia, zadecydowal w koncu jednak negatywnie, motywujac to zbyt duzym zagrozeniem (experyment zbyt niebezpieczny). Sam Grot w zadnym momencie nie sugerowal mozliwosci wspolpracy z Niemcami.
Zrodlo: zapiski Himmlera z 10 lipca 1943 przedstawione w Der Spiegel 51/1980.


Za Gucio. A tu jest namiar na stronę:
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=149&...558731#p1558731
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 19/01/2012, 17:42 Quote Post

QUOTE
A dokladniej bylo to tak:
Himmler przedstawil Hitlerowi pomysl uzycia AK do walki z bolszewizmem, jako ze bedac osobiscie przy przesluchiwaniu Grota, uslyszal, iz Polski Ruch Oporu czuje sie opuszczony przez Anglie, a zagrozony przez Niemcy i ze nastawiony jest bardzo antysowiecko. Hitler zastanawial sie przez pewien czas nad ta mozliwoscia, zadecydowal w koncu jednak negatywnie, motywujac to zbyt duzym zagrozeniem (experyment zbyt niebezpieczny). Sam Grot w zadnym momencie nie sugerowal mozliwosci wspolpracy z Niemcami.
Zrodlo: zapiski Himmlera z 10 lipca 1943 przedstawione w Der Spiegel 51/1980.


W takim razie okazuje się, iż znów to Goebbels okazał się sprytniejszy od Hitlera, może po prostu w lipcu 1943 r. propozycje Goebbelsa mogły padać na podatny grunt, przez sprawę katyńską i "wypadek" w Gibraltarze.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Hika
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 73.217

 
 
post 24/01/2012, 23:04 Quote Post

QUOTE(adamos2006 @ 8/01/2012, 19:15)
Goebbels nigdy nie był nr 2, chyba że w bunkrze w ostatnich godzinach. Choć rzeczywiście gdzieś tak po Stalingradzie znowu był coraz bliżej swego fuhrera i wywierał na niego coraz większy wpływ. Ale nie był numerem 2, bo gdy wpływy tracił Goering, to zyskiwali na znaczeniu Himmler, Speer czy Bormann.
*



W sumie to ja w ogóle nie wiem kto był tym drugim. Raz słyszę o Hessie, potem o Göringu, potem znowu o Himmlerze, Goebbelsie. Ciężko się w tym połapać.

Ten post był edytowany przez Hika: 24/01/2012, 23:07
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 25/01/2012, 1:30 Quote Post

QUOTE(Hika @ 24/01/2012, 23:04)
W sumie to ja w ogóle nie wiem kto był tym drugim. Raz słyszę o Hessie, potem o Göringu, potem znowu o Himmlerze, Goebbelsie. Ciężko się w tym połapać.
*


Bo, jak to w tego rodzaju dyktaturach bywa (rozmyte kompetencje, władza oparta w dużym stopniu na nieformalnych czynnikach, zależna często od kaprysu wodza, itd)są to sprawy niejasne. Zresztą celowo zaciemniane przez Numer1. Poza tym zależy to także od okresu (np. gdy Hitler ograniczył się do bunkra Pozycję nr 2 zdobył Borman skutecznie korzystając z oddzielenia fuhrera od świata zewnętrznego. Goebbels nie był nigdy numerem dwa, bo nigdy nie stała za nim siła zbrojna, tak jak za Himmlerem (SS) czy Goringiem (Luftwaffe). Zresztą była to siła tylko do pewnego stopnia i dobra do rozgrywek niędzy dworzanami o przywileje. Każdy z nich mógł być pozbawiony tej siły na byle kaprys Hitlera w jednej sekundzie.
Wszystko powyższe dotyczy także ZSRR za Stalina.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 25/01/2012, 5:56 Quote Post

Okres kilku miesięcy przed bitwą na Łuku Kurskim uważam za decydujący dla losów II Wojny Światowej.
1. W tym czasie miała miejsce bardzo nagłośniona sprawa wykrytego właśnie (a może wczesniej...) mordu katyńskiego.
2. Hitler z Guderianem bardzo wierzyli w "nową generację" broni pancernej.
3. Jugosłowianie Tito odnieśli wspaniały sukces. Kierowana z kwatery Hitlera akcja mająca definitywnie wyeliminować partyzantów titowskich poniosła spektakularną klęskę.
4. To mogło zniechęcić Hitlera do pójścia na jakiekolwiek ustępstwa wobec AK.
5. Wydarzenia w Afryce przybrały fatalny dla Niemców obrót.

Czy Hitler mógł ulec skrajnym podszeptom Goebbelsa?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 25/01/2012, 14:20 Quote Post

QUOTE(mata2010 @ 25/01/2012, 5:56)

3. Jugosłowianie Tito odnieśli wspaniały sukces. Kierowana z kwatery Hitlera akcja mająca definitywnie wyeliminować partyzantów titowskich poniosła spektakularną klęskę.
4. To mogło zniechęcić Hitlera do pójścia na jakiekolwiek ustępstwa wobec AK.


Jak jedno ma wynikać z drugiego? confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 25/01/2012, 15:57 Quote Post

Jugosłowianie dali radę przeciwstawić się zaborcom, to mężni Polacy mieliby być gorsi i mieliby się nie mścić się na tych samych zaborcach? Hitler nie był naiwny i w prymitywne kombinacje nie wierzył. Nawet chyba nie bardzo ufał Goebbelsowi w bardziej prawdopodobną "kombinację katyńską" (przepraszam za użycie tego sformułowania w prawie tak tragicznej i prestiżowej) obliczoną na skłócenie Aliantów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 25/01/2012, 16:09 Quote Post

QUOTE
Jugosłowianie dali radę przeciwstawić się zaborcom, to mężni Polacy mieliby być gorsi i mieliby się nie mścić się na tych samych zaborcach? Hitler nie był naiwny i w prymitywne kombinacje nie wierzył. Nawet chyba nie bardzo ufał Goebbelsowi w bardziej prawdopodobną "kombinację katyńską" (przepraszam za użycie tego sformułowania w prawie tak tragicznej i prestiżowej) obliczoną na skłócenie Aliantów.

Do mnie też średnio przemawia taka argumentacja. Widząc niemożność spacyfikowania jugosłowiańskiej partyzantki (zbliżonej liczbowo do Armii Krajowej) Hitler powinien był raczej właśnie spróbować możliwości porozumienia z Polskim Państwem Podziemnym...
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
mata2010
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.614
Nr użytkownika: 33.783

Andrzej Matuszewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: statystyk
 
 
post 25/01/2012, 20:39 Quote Post

To co powiem wymaga przytoczenia statystyk, których nie mam pod ręką. Ale raczej nie spodziewam się jakichś niespodzianek w tym względzie. (Do dziś pamiętam jak się dowiedziałem o tych liczbach będąc w szkole średniej dawno temu...)

W roku 1943-cim ilość ofiar hitleryzmu narodowości polskiej była zbliżona do analogicznej (procentowo wyrażonej) ilości Jugosłowian. Obie były wysokie. Ludzie najpierw reagują na agresję na ich prawa elementarne, a dopiero potem wdają się w rozważania: co warto?, co jest polityczne?

Może jeszcze przytoczę fakt niedostatecznie chyba znany. W dzisiejszym Naszym Dzienniku jest wywiad z wybitnym historykiem i kryminologiem Dieterem Schenkiem. Oto ów fakt przywołany przez Profesora:
- Na terenie Generalnej Guberni istniała pewna hierarchia, w myśl której Polacy powinni być traktowani lepiej niż Żydzi, Ukraińcy lepiej niż Polacy, a folksdojcze lepiej niż Ukraińcy. Na samej górze tej hierarchii znajdowali się obywatele Rzeszy. Miało to wpływ na wiele aspektów: pracę i wyżywienie, pozycję społeczną, a przede wszystkim osobiste bezpieczeństwo.

Trudno więc było Niemcom liczyć na współpracę z Polakami...

Ten post był edytowany przez mata2010: 25/01/2012, 20:53
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 30/01/2012, 0:02 Quote Post

QUOTE
W roku 1943-cim ilość ofiar hitleryzmu narodowości polskiej była zbliżona do analogicznej (procentowo wyrażonej) ilości Jugosłowian. Obie były wysokie. Ludzie najpierw reagują na agresję na ich prawa elementarne, a dopiero potem wdają się w rozważania: co warto?, co jest polityczne?

Może jeszcze przytoczę fakt niedostatecznie chyba znany. W dzisiejszym Naszym Dzienniku jest wywiad z wybitnym historykiem i kryminologiem Dieterem Schenkiem. Oto ów fakt przywołany przez Profesora:
- Na terenie Generalnej Guberni istniała pewna hierarchia, w myśl której Polacy powinni być traktowani lepiej niż Żydzi, Ukraińcy lepiej niż Polacy, a folksdojcze lepiej niż Ukraińcy. Na samej górze tej hierarchii znajdowali się obywatele Rzeszy. Miało to wpływ na wiele aspektów: pracę i wyżywienie, pozycję społeczną, a przede wszystkim osobiste bezpieczeństwo.

Trudno więc było Niemcom liczyć na współpracę z Polakami...

To tylko ideologia z jednej strony Niemcy coś mówili o przestrzeni życiowej rasie panów, jak przyszło do wojny z ZSRR jakoś nie gardzili pomocą Ukraińców, czy też narodów bałtyckich, po prostu Niemcy potrafili grać na nastrojach między narodami. Co do ewentualnej współpracy z Polakami pomijasz po prostu fakt wydarzeń roku 1943 r. czyli odkrycia zbrodni katyńskiej, czy też wydarzeń powiązanych z gen. Sikorskim, sądzę że właśnie w 1943 r. Polacy mogli być najbardziej skłonni do współpracy z Niemcami, rzekomy aliant mordujący 20 tys. oficerów to musiało robić wrażenie na Polakach.

Dyskutanci, robicie offtop. Wracajcie do tematyki watka.
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 30/01/2012, 0:58
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Hika
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 73.217

 
 
post 10/02/2012, 23:41 Quote Post

Wracając do Goebbelsa, to znalazłam w książce Irvinga wiele ciekawych rzeczy, poza tymi które tu były napisane.

Wszyscy znają sprawę "Wielkiego kłamstwa". Nie potrafię tego zweryfikować, więc podaję jako ciekawostkę: Goebbels siedział z Hitlerem i paroma innymi osobami w jakimś pokoju (w mieszkaniu?) kiedy dostał telefon od Putziego - Ernsta Hanfstaengla (dodam, że był on uważany przez Goebbelsa za żartownisia płatającego niewinne figle). Ernst w tej rozmowie poinformował go o podpaleniu Reichstagu, a Goebbels w pierwszej chwili mu nie uwierzył. Dopiero po próbach przekonania go przez rozmówcę pojechał zobaczyć co się dzieje i rzeczywiście - Reichstag płonął. Hitler też był skonsternowany. Parę dni później prasa zagraniczna zarzuciła nazistom kłamstwo co do tego, jako by parlament podpalił komunista (tego komunistę później złapali o ile dobrze pamiętam) i nazwali to "wielkim kłamstwem". Tak przynajmniej wynika z dzienników Goebbelsa, które oczywiście mogły nie być pisane zgodnie z prawdą. Tego jednak sprawdzić nie można...

I jeszcze druga rzecz, mianowicie sprawa palenia książek. Z "Irvinga" wynika, że to nie Goebbels zorganizował palenie, lecz nazistowscy studenci mający dość "żydowskiej literatury", którzy to Goebbelsa zaprosili, aby wygłosił mowę na widowisku. Resztą zajęli się sami. Goebbels zastanawiał się, czy wziąć udział, lecz w końcu zgodził się i ową mowę wygłosił, podczas gdy podnieceni i zafascynowani "studenci" wrzucali z zapałem do ognia kolejne książki.
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 11/02/2012, 0:09 Quote Post

Poza tym o czym piszesz w książce Irvinga jest wiele dosyć interesujących informacji szczególnie dotyczących relacji pomiędzy poszczególnymi dygnitarzami okazuje się bowiem, że w latach 30 Goebbels liczył na tekę Ministra Spraw Zagranicznych i był zdegustowany mianowaniem na to stanowisko Ribbentropa, zaś najbardziej zaciekłym wrogiem Goebbelsa był Rosenberg. De facto rozważając odwołanie Ribbentropa w 1944 r. Hitler zdradził Goebbelsowi, że mógłby na to stanowisko powołać właśnie Rosenberga. Jeszcze jedna rzecz mnie zaintrygowała zapis w dzienniku Goebbelsa pod datą 4 lipca 1943 r., gdzie stwierdził, że to Brytyjczycy stoją za katastrofą gibraltarską. Nadto z książki Irvinga Goebbels jawi się jako osoba mająca większą fobię odnośnie Żydów niż Hitler, co się objawiało w jego podejściu do małżeństw mieszanych, gdzie czasem Hitler musiał interweniować studząc zapędy Goebbelsa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej