|
|
Joseph Goebbels
|
|
|
|
Joseph Goebbels (urodzony 29 października 1897 - zmarł 1 maja 1945) - nazistowski minister propagandy, wysoki dygnitarz hitlerowski i jeden z najbliższych współpracowników Adolfa Hitlera. Do nazistowskiej partii NSDAP, wstąpił w roku 1924. Od listopada 1928 roku kierował propagandą partii. Założone przez niego czasopismo "Der Angriff", organ prasowy partii nazistowskiej w Berlinie, wydawane było do 1933 roku. W wyniku jego sugestii Hitler zaczął używać tytułu Führer. Po przejęciu władzy przez nazistów w 1933 roku, Goebbels objął urząd ministra propagandy i oświecenia publicznego. Odegrał znaczącą rolę w upowszechnianiu ideologii nazistowskiej oraz tworzenia i umacniania państwa totalitarnego. Kreował Hitlera na wodza i umiejętnie podsycał wokół niego kult jednostki.
Wszelkie przejawy niemieckiej kultury starał się podporządkować ideologii nazistowskiej, czemu służyła utworzona w 1933 roku Izba Kultury Rzeszy. W końcowym okresie wojny opowiadał się za kontynuowaniem walki bez względu na ofiary wśród ludności cywilnej. Mianowany przez Führera pełnomocnikiem Rzeszy ds. wojny totalnej stał się trzecim, po Hitlerze i Heinrichu Himmlerze, najważnieszym dygnitarzem w Rzeszy. Fanatyczny nazista - wprowadził 60-godzinny tydzień pracy, zakazał wszelkich form rozrywki, wymagał poświęcania życia dla Führera i Rzeszy.
W kwietniu 1945 roku przeniósł się wraz z rodziną do bunkra Hitlera. W testamencie politycznym Hitler naznaczył go jako swojego następcę na stanowisko kanclerza Rzeszy. 1 maja 1945 roku zabił żonę (po uprzednim zamordowaniu przez nią i dr Stumpfeggera sześciorga dzieci) , po czym sam popełnił samobójstwo
Wg mnie był on genialnym politykiem...
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 1/05/2005, 0:43
|
|
|
|
|
|
|
DariuszR.
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 39 |
|
Nr użytkownika: 4.044 |
|
|
|
|
|
|
Przyznaję Joseph Goebbels był świetnym propagandatorem. Jego kunszt w tworzeniu propagandy był doskonały. A jeśli chodzi o Lecha Wałęsę to myśle iż miał namyśli to że Niemcy były zrujnowane po I Wojnie Światowej a Hitler odbudował ją.
|
|
|
|
|
|
|
|
Uzytkownik "Desert Button": niezwykle ciekawa strona z ogromna iloscia faktografii, swietne zrodlo informacyjne dla zainteresowanych sprawami wykorzystania propagandy w wielu aspektach zycia III Rzeszy.
N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 1/05/2005, 0:49
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój mały dodatek do biografii Goebbelsa.
Po pierwsze myślę, że użycie w jego przypadku określenia "genialny" jest trochę niestosowne. Genialny to był Leonardo Da Vinci. Hitler i jego ludzie to była tymczasem zgraja niedouczonych fanatyków, która dorwała się do władzy wykorzystując katastrofalny stan gospodarki i grając na najniższych ludzkich instynktach. Jak pisał Heinrich Boll trudno ich było nawet nazwać ludźmi. Podstawą ich działalności nie była żadna genialna, wyrafinowana ideologia, ale bezczelność, kłamstwo, brutalność i zdecydowanie, siłą zaś bojówki i terror. Goebbels, w odróżnieniu do Hitlera, był cynicznym hochsztaplerem o mentalności wiernego pieska. Gdy III Rzesza legła w gruzach miał powiedzieć: "no i po co poszliście za nami, teraz wam wszystkim poderżną za to gardełka" (to nie jest wierny cytat, podaję go tak jak pamiętam). Owszem. Był politykiem skutecznym, ale nie twórzmy tu niepotrzebnych mitów. Facet który chamsko wepchnie się do autobusu albo zagrzewa do zlinczowania kogoś też może być skuteczny. Ale nie nazywajmy go geniuszem, bo to nie koresponduje z poziomem intelektualnym systemu, o którym mówimy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Facet który chamsko wepchnie się do autobusu albo zagrzewa do zlinczowania kogoś też może być skuteczny. .
I to jest to o co chodzi w "geniuszu" Gebelsa". Wiele razy studiowano już owe "płomienne" przemówienia zarówno Gebelsa jak Hitlera. Niemal każdorazowo stwierdza się ,że był to krzykliwy jazgot nastawiony na wywarcie presji na słuchających,zwanej potocznie psychozą tłumu. Nośnikiem owej psychozy była bieda i ogólny niedostatek w Niemczech jaki panował gdy Hitler dochodził do władzy. Tak więc Niemcy na mżonkach swoich"oratorów" z Gebelsem na czele wylecieli faktycznie wysoko,jednak upadek zabolał i boli do dziś. Gdzie więc tu geniusz?.
|
|
|
|
|
|
|
Desert Button
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 4.090 |
|
|
|
K.M.B |
|
Zawód: Student |
|
|
|
|
Z całym brakiem szacunku dla nazistów, muszę przyznać, że polityka pana Josepha mogła świadczyć o czymś w rodzaju jego geniuszu (jeśli mierzyć jej skuteczność ilością popleczników ). Dla zainteresowanych propagandą III Rzeszy załączam analizę "manipulacji argumentacyjnej" w propagandzie Goebbelsa autorstwa profesora Piotra Kołtunowskiego. Może ta praca
Manipulacja_argumentacyjna_w_propagandzie_ministra_propagandy_III_Rzeszy_Josepha_Goebbelsa.rtf ( 114.97k )
Liczba pobrań: 5472 wyjaśni choć niektóre aspekty działalności pana Peppiego. Have fun!
|
|
|
|
|
|
|
|
No i dobrze napisałem.Krzykliwy jazgot i nic ponad to.Słuchając tego zastanawiam się,co właściwie Niemców porywało w tych bredniach.
Jednak trzeba przyznać(ze smutkiem),że coś w tym było niestety.
|
|
|
|
|
|
|
|
Trzeba dodac troche "pikantnego sosu" do postaci pana Ministra Propagandy III Rzeszy ... Otoz, w kregach berlinskich, dr Goebbels w latach trzydziestych mial opinie niestrudzonego amanta. Jego ciagle afery milosne byly tematem plotek, ale byly to tylko przelotne afery. Sytuacja zmienila sie w 1938 roku, kiedy to Goebbels zakochal sie w czeskiej aktorce filmowej, Lidzie Baadrowej. I to z wzajemnoscia ! W tym samym czasie, zona dra Goebbelsa, Magda, zawziecie romansowala z podwladnym meza, Hansem Hanke ... Informacje o sytuacji malzenstwa Goebbels dotarly do Adolfa Hitlera, ktory poczatkowo nie zwracal na to uwagi, ale wkrotce rozwoj wydarzen wymagal interwencji. W czasie Festiwalu Wagnerowskiego w Bayreuth, gdzie Hitler i Goebbelsowie obejrzeli Tristan i Isolda, Magda rozryczala sie w kuluarach, na oczach dziesiatkow dziennikarzy z calego swiata i powiedziala Adolfowi, ze wystepuje o rozwod. Na dodatek, na biurku Hitlera znalazl sie list amanta Magdy, Hankego, z prosba o reke Magdy ! Der Fuehrer mial tego wszystkiego dosc. Rodzina Goebbelsa byla uwazana za Pierwsza Rodzine Trzeciej Rzeszy, Adolf czesto goscil w ich domu szukajac ciepla rodzinnego - ktorego sam nie mial. Nastepnego dnia po przedstawieniu, Hitler polecil Goebbelsowi natychmiastowy powrot do Berlina, przerwanie romansu i odeslanie Lidy Baadrowej do Pragi. I ciekawe, dr Goebbels majac do wyboru Wodza i Wielka Milosc - wybral milosc !! W odpowiedzi oznajmil Fuehrerowi, ze chce wziac slub z Lida, ze chce zrezygnowac z posady ministra i poprosil o oddelegowanie go do Japonii jako ambasadora ... W tej sytuacji, Adolf uzyl calej swej sily perswazji i po prostu zmusil dra Goebbelsa do zmiany decyzji. Pod koniec 1938 roku, Lida pojechala do Pragi, Hans Hanke stracil prace w Ministerstwie Propagandy. W 1942 roku rodzina Goebbels powiekszyla sie o nastepna corke, Heidi. Berlinczycy nazwali ja "dzieckiem pojednania", ale to pojednanie bylo bardzo, bardzo pro forma. Do konca zycia Joseph i Magda wzdychali do swych wielkich milosci.
Zrodlo: James O'Donnell, The Bunker
N_S
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Net_Skater @ 1/05/2005, 2:53) ...zakochal sie w czeskiej aktorce filmowej, Lidzie Baadrowej. I to z wzajemnoscia ! W tym samym czasie, zona dra Goebbelsa, Magda, zawziecie romansowala z podwladnym meza, Hansem Hanke ... Zapewne chodzi tu o Lidę Baarovą olśniewającą divę filmową i Karla Hanke przystojnego urzędnika ministerialnego - ale to drobne literówki.
Wyglądać by mogło, że mamy tu do czynienia z kwartetem miłosnym, ale rzeczywistość była bardziej skomplikowana. Był to co najmniej kwintet. Piątym elementem był sam Adolf. To w nim dużyła się od dawna Magda. Po to, by być jak najbliżej obiektu westchnień wyszła za Goebbelsa. To dlatego też Hitler stanął w konflikcie Goebbelsów twardo po stronie Magdy. Jej też, w ostatnich dniach życia podarował swoją złotą odznakę NSDAP. Magdę to bardzo wzruszyło. Można też z dużą dozą pewności przyjąć, że także to uczucie było siłą przewodnią Magdy w decyzji pozostania przy Hitlerze do końca, uśmierceniu dzieci i własnej śmierci.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do pierwszego postu to byl rzeczywiscie genialnym politykiem. Dorzucilbym jeszcze genialnego marketingowca, w koncu dojscie do wladzy przez NSDAP to duzej mierze jego zasluga, wiedzial jak wykreowac partie i Hitlera, wiedzial jak wplywac na elektorat, nawet porazki w cyniczny sposob potrafil wykorzystac tak by partia na tym skorzystala, co wiecej, dzieki nim tworzyl nazistowskie legendy(Horst Wessel), akcja reklamowa DER ANGRIFF to przyklad nowoczesnego marketingu. Oczywiscie nie neguje jego zbrodniczosci jako gauleitera Berlina i temu ze sluzyl niewlasciwej stronie, po prostu obiektywnie oceniajac byl niezwykle skutecznym i inteligentnym czlowiekiem.
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 20/12/2009, 18:35
|
|
|
|
|
|
|
Yakubek
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 81 |
|
Nr użytkownika: 3.336 |
|
|
|
Stopień akademicki: Virtuti Militari |
|
Zawód: Gimnazjalista |
|
|
|
|
Jeden z jego najbardziej dosadnych cytatów: Im większe kłamstwo, tym ludzie łatwiej w nie uwierzą.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|