|
|
Stanisław Skalski, Najlepszy as polskiego lotnictwa
|
|
|
|
Chciałbym porozmawiać o nim. Dlaczego będąc jednym z najlepszych myśliwców, miał tak mało zestrzeleń, a nie więcej od Ericha Hartmanna ? Czy latał na Mustangu ?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(freddy @ 15/12/2013, 10:32) Dlaczego będąc jednym z najlepszych myśliwców, miał tak mało zestrzeleń, a nie więcej od Ericha Hartmanna ? Bo nie latał w Luftwaffe na "Froncie Wschodnim"?
Na ilość zestrzeleń wpływają: 1/ okoliczności wojenne 2/ możliwości sił powietrznych 3/ system służby pilota w powietrzu
1/ Aby uzyskać zwycięstwa w powietrzu to najpierw sytuacja wojenna musi doprowadzić do odpowiedniej ilości starć lotniczych. Więcej zestrzeleń będą mieli ci, którzy latają na frontach gdzie walki toczą się na dużą skalę i długotrwale, niż ci latający w krótszych lub/i mniejszych (w sensie zaangażowanych sił) kampaniach. Więcej zestrzeleń będzie tam, gdzie walki powietrzne są związane z długimi i intensywnymi walkami lądowymi wspieranymi odpowiednio intensywnie przez lotnictwo co prowadzi do częstych starć, do dużej ilości celów w postaci maszyn bombowych i szturmowych latających w mniejszych formacjach na niższych pułapach.
2/ Łatwiej o zestrzelenia gdy się walczy w siłach powietrznych mających przewagę techniczną i taktyczną nad przeciwnikiem im większą tym łatwiej.
3/ Więcej zestrzeleń miewa się wtedy gdy pilot lata bojowo długotrwale z przerwami na krótkie urlopy niż w systemie gdzie po odbyciu pewnej ilości lotów "tury bojowej" przechodzi się do zadań niebojowych i następna tura zaczyna się dopiero po pewnym (dłuższym czasie). Oczywiście łatwiej osiągać zestrzelenia (pilot o ponadprzeciętnych predyspozycjach), ale łatwiej też pilota "wyeksploatować" i w efekcie zwiększyć też straty.
Z tych powodów na listach "asów" Luftwaffe są piloci z ilością zestrzeleń ponad 300, a ilości zestrzeleń pilotów "zachodnich aliantów" nie przekraczają 40, natomiast zestrzelenia pilotów radzieckich kończą się w okolicy 60.
PS. Przy czym te określenia "najlepszy myśliwiec" bynajmniej nie muszą być aż tak bardzo ściśle związane z ilościami zestrzeleń, bo część sił powietrznych "oszczędzało" co lepszych pilotów. Uznając (zresztą słusznie), że większa będzie ich wartość gdy jako żywi będą szkolić lub dowodzić (ci mający predyspozycje dowódcze) powodując, że większą liczbę zestrzeleń osiągną wyszkoleni lub dowodzeni przez nich piloci - spowodują większą liczbę zwycięstw dla danych sił powietrznych niż mogliby osiągnąć latając osobiście. Co zresztą wiąże się z "punktem 3" powyżej.
Przy czym bynajmniej nie sugeruje, że S.Skalski w innych okolicznościach mógłby osiągnąć wielką liczbę zwycięstw... Niesprawdzalne.
Ten post był edytowany przez Razorblade1967: 15/12/2013, 11:22
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(freddy @ 15/12/2013, 9:32) Tak, jako dca 133 Skrzydła (Mustang miał oznaczenia indywidualne "SS" ) -okres przed i inwazyjny.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|