|
|
Niezidentyfikowany obiekt przemysłowy
|
|
|
Maciej Boryna
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 39 |
|
Nr użytkownika: 7.701 |
|
|
|
Zawód: tlumacz |
|
|
|
|
W pewnym miejscu na Dolnym Śląsku,nad rzeką Bóbr, w pobliżu odlewni żeliwa posadowiono (Niemcy) kilka takich obiektów jak na załączonym poniżej zdjęciu. Po zakończeniu wojny obiektów pilnowało polskie wojsko. Jednak nikt z okolicznych mieszkańców, nie wie czemu służyły te obiekty. Mówi się o nich potocznie prochownia. Ale czy rzeczywiście? Posadowiono je na terenie zalewowym, zresztą widać betonowe podpory na wypadek zalania. "Platformy" są na powierzchni puste, z pewnością stały na nich drewniane konstrukcje, przy każdej z nich ostał się przewód kominowy. Coś więc podsuszano albo ogrzewano. Całość nie wygląda poważnie, jednakże wojsko polskie, ten brak informacji i położenie w ustronnym niedostępnym terenie budzą ciekawość. Czy ktoś zna ten typ budowli? Proszę o poradę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy tam, pod platformą, jest coś więcej niż tylko filary? Dookoła-jakieś zabudowania? Możesz podać DOKŁADNĄ pozycję?
|
|
|
|
|
|
|
Maciej Boryna
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 39 |
|
Nr użytkownika: 7.701 |
|
|
|
Zawód: tlumacz |
|
|
|
|
QUOTE(moja_wspaniałość @ 19/08/2008, 19:03) Czy tam, pod platformą, jest coś więcej niż tylko filary? Dookoła-jakieś zabudowania? Możesz podać DOKŁADNĄ pozycję?
Są tam tylko filary, ponieważ teren jest zalewowy. Kominy nie mają komór spalania, jak sądzę służyły jako ciągi wentylacyjne. Składowanie prochu itp. nie odbywa się w takich miejscach, ale gotowej amunicji już tak. Jest tego razem kilka "platform", położonych co kilkadziesiąt metrów, znajdują się na wyspie, a więc utrudniony dostęp, zminimalizowane ryzyko rozprzestrzenienia się ewent. pożaru. Dostęp odbywał się za pośrednictwem wału ziemnego (wcześniej pewnie z wąskim torowiskiem). Nieopodal znajdowała się odlewnia żeliwa i najpewniej ma to związek z przedmiotowymi obiektami. W okolicy (ale nie przy obiektach) znajduje się duże ilości np. dużych pocisków moździerzowych. Ale chciałbym mieć pewność, stąd moja prośba o doradztwo osoby zorientowanej. Podczas II WŚ dostęp nawet w pobliże wyspy był zabroniony. Pozycja: m. Małomice, pow. żagański.
|
|
|
|
|
|
|
kasia.k
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 44.198 |
|
|
|
Katarzyna |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
jaki obszar obejmują mniej więcej te zabudowania?
|
|
|
|
|
|
|
Maciej Boryna
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 39 |
|
Nr użytkownika: 7.701 |
|
|
|
Zawód: tlumacz |
|
|
|
|
QUOTE(kasia.k @ 24/08/2008, 15:55) jaki obszar obejmują mniej więcej te zabudowania?
wyspa ma z kilka hektarów, ale same obiekty jak na zdjęciu razem ok. 250 mkw., nie wliczając terenu sąsiadującego zakładu (dawnej odlewni).
|
|
|
|
|
|
|
FSO
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 11 |
|
Nr użytkownika: 47.790 |
|
|
|
|
|
Stopień akademicki: KLON BANITA |
|
|
|
|
witam, powiem tak, na mój gust jesliby tam miał być skład amunicji - to watpię czy byłyby takie środki bezpieczeństwa, moze tam składowano coś, albo miano skladować coś co pod żadnym pozrem nie mogło się wydostać na zewnątrz [co tam jest] l i stanowiło części jakiś tajnych broni , lub np. prędzej - elementy V1 i V@? pozdr
|
|
|
|
|
|
|
|
He he Pewnie tam produkowano tajne latające spodki V7, możliwe że Niemcy w tych filarach zabetonowali bursztynową komnatę..
A tak poważnie to to na pewno nie był skład amunicji. Amunicję składuje się w okrytych ziemią bunkrach, gdzie jeden nie ma połączenia z drugim, poza tym każdy taki bunkier powinien być wyposarzony w stalowe drzwi, które w przypadku pożaru można by zamknąć i pozwolić wypalić się amunicji w jednym z bunkrów, tym samym chroniąc zawartość pozostałych.
Amunicji na pewno nie trzyma się w drewnianych budynkach, to czysta głupota, zwłaszcza że filary odlano z betonu i wyglądają dość masywnie, nie wierzę żeby nie starczyło betonu na bunkry.
|
|
|
|
|
|
|
FSO
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 11 |
|
Nr użytkownika: 47.790 |
|
|
|
|
|
Stopień akademicki: KLON BANITA |
|
|
|
|
Jeżeli zakadamy dalej że miay tam być jakieś bunkry - to pada kolejne pytanie czy wysadzono je w powioetrze czy [prędzej] nie zdązono wybudować... pozdr
|
|
|
|
|
|
|
|
Być może ten kompleks jest niedokończony, należało by sprawdzić materiał źródłowy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobra, to inaczej-któryś weekend września i idziemy tam, ok? Kto chce, niech pisze.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A tak poważnie to to na pewno nie był skład amunicji. Amunicję składuje się w okrytych ziemią bunkrach, gdzie jeden nie ma połączenia z drugim, poza tym każdy taki bunkier powinien być wyposarzony w stalowe drzwi, które w przypadku pożaru można by zamknąć i pozwolić wypalić się amunicji w jednym z bunkrów, tym samym chroniąc zawartość pozostałych. Amunicji na pewno nie trzyma się w drewnianych budynkach, to czysta głupota, zwłaszcza że filary odlano z betonu i wyglądają dość masywnie, nie wierzę żeby nie starczyło betonu na bunkry. Nawet współcześnie składy amunicji buduje się jako rozrzucone na dużym terenie niewielkie budynki o lekkiej konstrukcji. Powodem takiego rozwiązania jest to, że amunicja raczej nie spala się spokojnie tylko eksploduje. Budynki rozmieszcza się w taki sposób, aby wybuch w jednym nie powodował wybuchu następnych. Tak zbudowana była Składnice Uzbrojenia w Palmirach koło Warzsawy i w Stawach koło Dęblina.
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 14/09/2008, 13:29
|
|
|
|
|
|
|
Tirpitz_z1
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 46.561 |
|
|
|
|
|
|
Jeżeli bunkry po wyzwoleniu pilnowało wojsko Polskie to na pewno było tam coś wartościowego. Według mnie (biorąc pod uwagę położenie i niedostępność) była tam przechowywana jakaś tajna broń (może V7), w końcu czegoś takiego nie buduje się na wyspie i nie w terenie gdzie nie można sfotografować z samolotu (drzewa).
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli byłoby tam cos naprawdę wartościowego, to pilnowałaby tego Armia Czerwona. A niby dlaczego skład amunicji nie miałby sie znajdować w trudno dostępnym dla postronnych terenie?
|
|
|
|
|
|
|
grzesiek-mr
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 48.523 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(moja_wspaniałość @ 25/08/2008, 21:01) Dobra, to inaczej-któryś weekend września i idziemy tam, ok? Kto chce, niech pisze.
Mogę iść w październiku, mogę zorganizować transport, jeśli będzie ktoś z Żar, Żagania albo Wrocławia. Jestem na forum nowicjuszem ale od dawna interesuję się historią. Już wcześniej chciałem zbadać okolice Małomic wracając Z Wrocławia do Żar pociągiem przejeżdża się przez rozlewiska długim wiaduktem kolejowym obsadzonym po obu stronach małymi betonowymi bunkrami. mój kom. 790 416 814
|
|
|
|
|
|
|
|
W październiku mam weekendy pozajmowanie, współdziałanie z żandarmerią, jakaś warta honorowa i objazd po dzieciarni. Najwyżej zrobimy to w zimie, albo nawet na wiosnę.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|