|
|
Nasza polityka za Sasów, Czyli porażki na arenie międzynarodowej
|
|
|
|
Dla mnie zaś nie jest wcale zawiłe, co piszesz. Przypominam, że to forum nie jest przeznaczone jedynie dla zawodowych historyków, ale korzystają z niego również uczniowie, osoby nie mające dostępu do źródeł - które właśnie dzięki jego lekturze mogą poznać historię taką, jakiej w szkołach nie uczą. Bądź poważny - skoro już zacząłeś temat, chyba możesz go bardziej rozwinąć. Skoro masz na ten temat wiedzę, chyba możesz się nią podzielić - tym bardziej jeśli widzisz, że nikt poza Tobą tej wiedzy nie posiada.
QUOTE Mi się kojarzy z tego okresu przejście w kancelarii litewskiej z języka ruskiego na polski. Ale to raczej nie o to chodzi.
Może i to było tą reformą, która pozwoliła zawrzeć pokój karłowicki. Kto wie...może dlatego nikt o tym nie pisze, aby nie głaskać miłości własnej Litwinów
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Warto tez może dodać ciekawostkę i zagadkę w jednym - pokój Karłowicki - pomijając już fakt, że jego ratyfikacja to dzieło sporych pieniędzy i wysiłków stricte saskich to aby w ogole do niego dojśc mogło konieczna stała się zabawna reforma w dziedzinie jawności/tajności pracy rodzimej kancelarii królewskiej. Ktoś może wie na czym owa zmiana polegała? To dzyngs, o którym naprawdę warto wiedzieć...
QUOTE Wszelkie "dowody" są jawne i powszechnie dostępne dla każdego choćby tylko jako tako interesującego się tematem i jako takie nie wymagają przeprowadzania dodatkowego
Zapewne polegała na powszechnym używaniu w korespondencji ogromnej liczby cudacznych ,niezrozumiałych sformułowań i emotikonów. I dużej liczbie ósemek w podpisie. :-)
|
|
|
|
|
|
|
|
Wojna Północna i Bitwa pod Połtawą w 1709r.zmieniła bieg i polityke państwa.Rosja po wygranej bitwie przejęła inicjatywę a to że Sas August II był sojusznikiem Rosji,bo Car nawet poparł go na elekcji,umocniło tylko rozłam w neutralnej Rzeczpospolitej.Polityka była prowadzona inaczej przez Leszczynskiego a inaczej przez Augusta II Sasa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marek8888 @ 18/12/2019, 10:13) Przyznam, że nie jest dla mnie jasny zawiły klucz jakim posługują się tu niektórzy dyskutanci a który sprowadza się widać do tego, że ktoś kto nie zapoznał się z podstawowymi pozycjami literatury na dany temat czuje się wręcz powołany do krzyczenia: dowody, dowody... ;( Zasadą chyba winno być posiadanie bodaj podstawowej wiedzy w temacie a nie prowadzenie wywodu co to się mnie wydaje w sprawie nieprawdaż? Niuanse związane z trudnościami z ratyfikacją Pokoju Karłowickiego są obszernie omówione u kilku autorów przy okazji omawiania misji Chomętowskiego więc dla czasów saskich wydaje się to podstawą podstaw chyba, prawda? Podobnie jak chyba przeczytanie podstawowych biografii postaci interesującego nas okresu... Pozdr. Jest zasada na forum, że jesli ktoś podwaza postawione przez innego dyskutanta tezy to powinien on je udowodnić. Prosba o wskazanie literatury jest jeszcze mniej wymagająca ale nie dziwie sie ze nie chcesz tego zrobic, bo twoja wersja historii jest tajemna, magiczna i alfernatywna.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|